Głęboko pogrzebanych tajemnic lepiej nie wykopywać.
W piwnicy opuszczonego domu na peryferiach Nowego Meksyku zostają odnalezione zmumifikowane zwłoki. Wprawdzie denat zginął przeszło pięćdziesiąt lat temu, ale FBI wysyła do niego agentkę Corrie Swanson, by ustaliła przyczynę śmierci.
Corrie ma coś do udowodnienia. Błąd, który popełniła w ostatniej akcji, skończył się niepotrzebnym rozlewem krwi. Nowa sprawa wydaje się rutynowa, jednak Corrie prosi o pomoc swoją dawną rywalkę, Norę Kelly. Agentka FBI i archeolożka ponownie łączą siły i otwierają drzwi do tajemniczego i przerażającego świata.
Jaki sekret kryje zapomniana górnicza osada, o której nie wspominają nawet przewodniki po wymarłych miasteczkach Nowego Meksyku? Kim był człowiek, który zginął tu pół wieku temu z grymasem koszmarnej grozy na twarzy? I do czego posuną się współcześni łowcy XVII-wiecznych skarbów?
,,Ogon skorpiona" to kolejny mistrzowski thriller, w którym duet Preston i Child łączy wartką akcję z opowieściami o niewyjaśnionych i najbardziej ekscytujących zagadkach historii. Tej najnowszej, i tej, o której niebezpiecznie jest mówić nawet szeptem.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2023-04-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Scorpion's Tale
Peryferia Nowego Meksyku, w opuszczonym domu, w zapomnianej górniczej osadzie znaleziono zmumifikowane męskie zwłoki. Na prośbę agentki FBI Carrie Swanson przybywa Nora Kelly, archeolog z którą poznały się w pierwszej części serii pt. "Stare kości".
Jak zginął mężczyzna, czy był to wypadek czy zabójstwo?
Jakie sekrety odkryją obie kobiety i komu się narażą?
Przeczytajcie.
Lubię książki z wątkiem archeologicznym, skarbami, tajemnicami i historią. Jeśli dodać do tego ciekawe kobiece postaci to może z tego wyjść ciekawa powieść sensacyjno - przygodowa.
Nazwiska autorów znane z serii o agencie Pendergaście zachęciły mnie do sięgnięcia po tę serię. Pierwszy tom bardzo mi się podobał, zaledwie kilka dni temu ukazała się trzecia już część, więc musiałam szybko nadgonić drugą zanim sięgnę po najnowszą.
"Ogon skorpiona" oceniam dobrze, książkę przeczytałam w dwa dni, zabrałam ją na wyjazd, umiliła mi podróż tam i z powrotem.
Początek książki był bardzo zachęcający, potem przez jakiś czas akcja nieco kulała, ale jak już znów się ruszyła to tak zostało już aż do końca.
Teraz mogę spokojnie brać się za tom trzeci, a wam póki co polecam właśnie ten.
Jesteście ciekawi skąd wziął się tytuł "Ogon skorpiona"? Dowiecie się czytając książkę.
Polecam.
Seria o archeolożce Norze Kelly i młodej agentce FBI Corrie Swanson pióra Douglasa Prestona i Lincolna Childa to ich nowy wspólny projekt pisarski. W 2022 roku w Polsce ukazał się tom pierwszy pt. ,,Stare kości", rok później premierę miał tom drugi pt. ,,Ogon Skorpiona". I ja właśnie zaczęłam od tej drugiej. Historia toczy się w Nowym Meksyku, w opuszczonym górniczym miasteczku jeden z szabrowników, poszukiwaczy skarbów, odkopał zwłoki. Zagadka kryminalna skupia się na tym odkryciu, bohaterki mają za zadanie dowiedzieć się kim był mężczyzna, czego tam szukał i jak, i dlaczego zginął. A nie jest to zadanie łatwe! Jest mało poszlak, dużo bardzo różnorodnych domysłów. Akcja toczy się przyjemnie dynamicznym tempem, skupiona jest na odkrywaniu tajemnic przeszłości, a więc i pozbawiana specjalnej brutalności czy krwawości. Miejsce akcji to jeden z największych plusów powieści - nasuwa skojarzenia z westernem i z Indiana Jones i obydwa mają gdzieś tu swoje uzasadnienie, co dodatkowo dodaje lekturze fajnego smaczku. Teren odludny, gorący, z górami w tle i pustynią, której tereny zagospodarowano na użytek wojska amerykańskiego. Co jednak było tam wcześniej? Bardzo podobało mi się to tło przeszłości, pełne legend o zaginionych skarbach i tajemnic. Obydwie postacie kobiece zbudowane są na zasadzie kontrastu, są przyjemne i żywe. Naprawdę dobrze się przy tej książce bawiłam!
Podwójne samobójstwo - tylko tak można wytłumaczyć śmierć dwojga ludzi, znalezionych we własnym apartamencie. Byli idealną parą skojarzoną przez Eden Incorporated...
W czasie rutynowego odwiertu pracownicy położonej nieopodal Grenlandii platformy wiertniczej rejestrują niezwykły sygnał pochodzący spod ziemskiej skorupy...
Przeczytane:2023-05-29, Ocena: 5, Przeczytałam,
Kto z Was ma sentyment do filmów z Indianą Jonesem? Ja co jakiś czas odświeżam sobie jego przygody, a moją ulubioną częścią są „Poszukiwacze zaginionej Arki”, którą mogłabym oglądać bez końca.
Czemu o tym wspominam? Bo powieści autorstwa znanego duetu pisarskiego Preston i Child swoim przygodowym klimatem, zamkniętymi na kartach tajemnicami z przeszłości i dynamiką akcji dostarczają podobnych emocji. Po pierwszej części „Stare kości”, którą pochłonęłam w jeden wieczór od razu sięgnęłam po kontynuację „Ogon skorpiona”, bo od tych historii po prostu nie można się oderwać, a bohaterki – agentka FBI Corrie Swanson i archeolożka Nora Kelly są ich motorem napędowym.
Tej parze ponownie przyjdzie razem współpracować przy odkrytych w porzuconym górniczym miasteczku poszukiwaczy złota w Nowym Meksyku zmumifikowanych szczątkach mężczyzny. Ich wzajemne animozje jedynie podkręcają atmosferę, która dzięki kolejnym odkryciom robi się naprawdę gorąca. Sięgające dalekiej przeszłości walki plemienne, złote artefakty, pierwsze testy nuklearne i legenda o zakopanym skarbie sprawiają, że podążamy kolejnymi tropami z zapartym tchem.
Smaczku dodaje postać przystojnego szeryfa, który niczym legendarny Wyatt Earp nieraz będzie musiał użyć swoich rewolwerów i cóż, uczyni to nie bez pewnej przyjemności.
I ponownie jak w części pierwszej, tak i tym razem przemawiają kości, które w odpowiednich rękach opowiadają swoją historię lepiej niż żywy człowiek. Bo nie kłamią. A opisy rozległych pustyń, wzgórz, kanionów, górniczych miasteczek-widm przenoszą nas w mało dostępne rejony Nowego Meksyku, fascynując wyjątkowością i odkrywając swoją historię.
Poszanowaniu prawa i tradycji autorzy przeciwstawiają dążenie do celu dosłownie po trupach. Napędzani chciwością ludzie nie cofną się przed niczym, gdy tymczasem inni poświęcą wszystko w imię przyjaźni. Bo to nie tylko pełna zwrotów akcji, czasem zabawna powieść przygodowa. Autorzy dużą wagę przykładają do rysu historycznego, istotnych i ponadczasowych wartości i skrupulatnie oddają szczegóły pracy archeologa i antropologa kryminalistycznego. Przy jej lekturze można nie tylko świetnie się bawić, ale i dużo dowiedzieć.
Mi przyniosła ogromną satysfakcję, zaspokoiła sentyment do przygód w stylu Indiany Jonesa i pozostawiła głód kolejnych, podobnych historii. Mam nadzieję, że szybko kolejna powieść z Corrie i Norą pojawi się już wkrótce.