Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2014-08-08
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Słabe 3, bo mimo wszystko autorka się rozkręciła i choć trochę wyrazistości wpompowała w swoje postacie. Jednak z drugiej strony epilog to było takie dno, że powinnam dać 2...
Jesse w końcu zdradził całą prawdę i tylko prawdę - fakt, że z lekką pomocą noża i psychicznej byłej żony i matki jego dziecka, ale nie ważne okoliczności, ważne że jego Luba już go nie zostawi!
Happy end na końcu książki tak mdły i przesłodzony, że... szkoda gadać
„Ten mężczyzna. Tom 6. Jego prawda”
Malpas Jodi Ellen
Poprzednia część serii „Ten Mężczyzna” zakończyła się wypadkiem, kiedy to samochód prowadzony przez Avę uległ zniszczeniu. Kobieta, która nie odniosła wielkich obrażeń, zaczęła jednak krwawić, a to mogło oznaczać tylko jedno - poronienie. Chociaż początkowo nie pragnęła dziecka, wraz z myślą o jego utracie poczuła pustkę i żal. Wiedziała, że to, co zrodziło się w jej łonie, ostatecznie połączyło ją z Jessem jeszcze mocniej. Teraz niestety wszystko zniknęło. Czy wraz z pożegnaniem nadziei na potomka odejdzie także ich miłość? Poznajcie zatem ostatni już, szósty tom, autorstwa Jodi Ellen Malpas – „Jego Prawda”.
Ava i Jesse nie potrafią wyrazić swojego bólu. Mężczyzna tkwi jednak przy żonie zapewniając, że dla niego i tak to zawsze ona liczyła się najbardziej. Wtedy jednak, w krytycznym momencie, słyszą od lekarza coś, czego z pewnością by się nie spodziewali. Ciąża Avy nie jest zagrożona, a krwawienia w pierwszych tygodniach ciąży to nie powód do wielkiej tragedii. To jednak nie wszystko. Wkrótce okazuje się, że radość przyszłych rodziców będzie podwójna, ponieważ zostaną matką i ojcem bliźniaków. Ten moment, chwila niesamowitego szczęścia, staje się iskrą zapalną zwierzeń Jessego. Kobieta dowiaduje się, że także i on miał brata bliźniaka. Co się zatem z nim stało? Czy żyje? Ciężarnej Avie przychodzi jednak okryć wiele więcej. Po wspaniałym wypoczynku w cudownej Hiszpanii wydaje się, że nic nie stanie na przeszkodzie małżeńskiej sielance bohaterów. Do czasu, kiedy w ich życiu pojawia się Coral, która twierdzi, że spodziewa się dziecka Jessego. To jednak nie ona urządzi im największe piekło. Jest bowiem ktoś, kto namiesza w życiu państwa Ward o wiele bardziej.
Po szóstym, ostatnim tomie obszernej serii, spodziewałam się wiele. Bo to właśnie tutaj miały się ostatecznie rozegrać losy tych, z którymi zdążyłam się już zżyć. Nie zawiodłam się i szczerze przyznam, że chociaż początkowo Ava i Jesse nie wzbudzili we mnie niewyobrażalnej euforii, teraz, kiedy już zakończyłam z nimi znajomość, odczuwam ich brak. „Jego Prawda” rozpoczyna się naprawdę ciekawym momentem, toteż z zapartym tchem kibicowałam roztrzęsionym bohaterom, życząc im jak najlepiej. Kiedy ich sytuacja wychodzi na prostą, akcja zwalnia i chwilami wydaje się nieco monotonna. Obawiałam się tego, że tak będzie do końca. Aczkolwiek później przychodzi moment wielkiego wybuchu i przełomu, a potem już nic nie jest w stanie zatrzymać lawiny wielu wydarzeń, których z pewnością mało kto by się spodziewał. Nie chcąc odbierać Wam radości odkrywania losów Jessego i Avy wspomnę tylko tyle, że przelotne związki i dotychczasowe, pożądające Tego Mężczyzny kobiety to jeszcze nic. Tym razem naprawdę będzie się działo.
Jesse, który w pierwszej części sprawiał wrażenie niebędącego w stanie się zmienić despoty, teraz ulega swojej żonie dbając o nienarodzone jeszcze dzieci. Jego troska nieraz przeradza się w prawdziwą paranoję. Czy ktoś by się spodziewał, że Ten Mężczyzna będzie w ukryciu czytał poradniki dla ciężarnych kobiet? Jednak, pomimo nowej twarzy, pomimo miękkiego i wrażliwego serca, gdzieś tam w środku Jesse wciąż jest sobą. A więc te kobiety, które pokochały jego pierwotne oblicze, nie poczują się zawiedzione.
W szóstym tomie niezaprzeczalnie będą dominowały kobiety. I to niestety nie tylko Ava. Pojawi się zdesperowana Coral, wyjdzie na jaw niesamowita prawda związana z Sarah, będzie i sama matka Jessego. Wisienką na torcie okaże się jednak ktoś inny - osoba, która nie cofnie się przed niczym i to w dobitnym tego słowa znaczeniu. Tym razem, jak nigdy dotąd, bohaterom grozi prawdziwe niebezpieczeństwo, a przyjdzie i taki moment, kiedy oko w oko będą musieli się z nim zmierzyć.
Jodi Ellen Malpas stworzyła poczytną serię, której fenomenu nie w sposób wyjaśnić. W każdym tomie pojawiają się momenty rutyny, ale każda z części jest także wyposażona w coś, co sprawia, że zaciekawieni sięgamy po kolejną. Ci, którzy zniechęcili się do Tego Mężczyzny po pierwszym, czy drugim tomie, pewnie nie będą sobie zdawali sprawy z tego, co piszę, ale to właśnie z każdą kolejną książką bohaterów lubi się coraz mocniej. Toteż nic dziwnego, że ostatecznie przychodzi chwila smutnego pożegnania, bo ma się wrażenie, że ktoś, kto zaczął odgrywać w naszym życiu jakąś istotną rolę, przestanie w nim istnieć.
"Jego dwie idealne blizny na jego niewiarygodnie idealnym brzuchu przypominają nam bezustannie o przebytej przez nas drodze, a nieustępliwy błysk szczęścia w jego szokująco zielonych oczach przypomina mi stale, że zdobyłam tego mężczyznę. Mam go. I zawsze będę go mieć."
Całą serię i oczywiście szósty tom polecam tym kobietom, które chętnie podsycają apetyty pikantnymi erotykami. Chociaż być może pierwsze części nie wydają się przedstawiać historii miłosnej, a raczej płomienny seks, w każdym kolejnym tomie można znaleźć o wiele więcej uczuć. „Ten Mężczyzna” to seria dla wielbicielek bardzo męskich i stanowczych bohaterów, dla fanek powieści z słodkim happy endem i dla marzycielek, które bardzo chętnie zamieniłyby się życiem z główną bohaterką. Ava bowiem, która znalazła swoją miłość u boku Jessego, chociaż sporo przeszła, ostatecznie została żoną najbardziej opiekuńczego, kochającego i majętnego mężczyzny na świecie.
Gorąco Polecam!!
Noc, o której ona nie potrafi zapomnieć…Pragnienie, przed którym nie potrafi uciec… Annie nigdy jeszcze nie zaznała...
Niebezpieczna obsesja połączy piękną projektantkę wnętrz i młodego super seksownego milionera, który przyjemność uczynił sensem życia i dla swojej rozkoszy...
Przeczytane:2016-04-27, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,