Opowieść o miłości, zawiłej grze przypadku i przeznaczenia oraz łasce wybaczania.
Losy trzech pokoleń kobiet, z których każda chciała być szczęśliwa. Ich grzechem było to, że przyszło im żyć w dwudziestym wieku.
Główna bohaterka, Róża Kannenberg, wraca po latach do rodzinnego domu, który odziedziczyła w spadku. Tutaj jej babka wprowadziła się, gdy wojska niemieckie opuszczały miasto. Tutaj na świat przyszła ona i jej bliźniacza siostra. Dom, w którym brakowało mężczyzn. I gdzie wszystko się zaczęło.
Odsłania się przeszłość kolejnych kobiet z jej rodu. Czy Róży uda się zerwać z rodzinnym schematem i wreszcie rozpocząć nowe życie?
Iwona Żytkowiak (ur. 1963) - absolwentka polonistyki i studiów filozoficzno-etycznych na Uniwersytecie Szczecińskim. Członek Związku Literatów Polskich. Od urodzenia mieszka i pracuje w Barlinku. Czas dzieli na w miarę równe części - rodzinę, pracę i pasję (kolejność nie jest przypadkowa). Matka czterech synów. W wolnych chwilach uwielbia długie spacery po Bieszczadach i grę na pianinie z najmłodszym synem. Autorka powieści ,,Tonia" ( 2011) , ,,Spotkania przy lustrze" (2012) i ,,Kobiety z sąsiedztwa" (2013).
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2014-02-04
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 472
Historia kobiet z trzech pokolen: matki,babki i corki. Wszystkie kobiety maja rozne doswiadczenia zyciowe ale przypadajace na ten sam trudny wojenny moment. Jedyne co mnie meczylo to to,ze same podjely decyzje o wyborze partnerow a potem wszystko co zle podpiely do nich nie widzac swojej winy w problemach z bycia w zwiazkach .Momentami nudnawa ,momentami ciekawa .Ogolnie do przeczytania ale nie powala.
Ta opowieść to dowód na istnienie kobiecej solidarności i siły przyjaźni. To historia rodziny, która pomimo trosk, konfliktów i odmiennych...
12 historii, 12 portretów, jeden motyw – mama. Opowieści snuje syn, ale dziecięco-naiwna perspektywa miesza się tu z dorosłym widzeniem świata...