Tam, gdzie nie pada

Ocena: 4.33 (3 głosów)

Ballada o śląskim Teksasie, czyli w poszukiwaniu ziemi obiecanej…

Pewnego dnia z dalekiego Teksasu do śląskiej wsi Płużnicy przychodzi list. To zaproszenie od franciszkanina, ojca Leopolda Moczygemby, skierowane do jego braci z rodzinami. Jest połowa XIX wieku. Płużniczanom, mimo zniesienia pańszczyzny, żyje się coraz trudniej.

Postanawiają wyruszyć do Ameryki. Bardzo szybko się okazuje, że w tę podróż wybiorą się nie tylko krewni zakonnika… Kilkuset Ślązaków udaje się w ponaddwumiesięczną odyseję przez kraje niemieckie, Ocean Atlantycki i prerie Teksasu. Zakładają istniejącą do dziś osadę Panna Maria nieopodal San Antonio. Tyle historia, która stanowi tło ballady o teksaskich
Ślązakach, pełnej humoru, wzruszeń i lokalnego kolorytu, gdzie ślonsko godka funkcjonuje na równych prawach z angielskim i hiszpańskim.
Czy Teksas okaże się dla Ślązaków rajem na ziemi? Zmieniają się realia, zmieniają się ludzie.

Inne czasy, inny świat. Tylko… czy na pewno?

Informacje dodatkowe o Tam, gdzie nie pada:

Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2021-09-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788366966345
Liczba stron: 400

Tagi: literatura piękna

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Tam, gdzie nie pada

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tam, gdzie nie pada - opinie o książce

Avatar użytkownika - Wolinska_ilona
Wolinska_ilona
Przeczytane:2021-10-29, Ocena: 5, Przeczytałam,

Ależ ja uwielbiam debiuty. A gdy książka oparta jest na faktach to tym bardziej nie zastanawiam się długo nad tym, żeby po nią sięgnąć. I tak było w przypadku "Tam gdzie nie pada". Ta książka to moje odkrycie tego roku. Autor stworzył wspaniałą historię, w dodatku napisał ją w języku śląskim. Wspaniała, fascynująca, piękna.

Jest połowa XIX wieku. Mimo zniesienia pańszczyzny, płużniczanom żyje się coraz trudniej. Pewnego dnia do wsi przychodzi list z Teksasu. Okazuje się, że jest to zaproszenie od ojca fanciszkaniana Leopolda Moczygemby, skierowane do jego braci. W podróż wybierają się nie tylko bliscy franciszkanina, ale również inni mieszkańcy Śląska.
Czy Teksas okaże się dla Ślązaków ziemią obiecaną ?

Jak już wspomniałam, to przepiękna historia, którą czytałam z niemałym zainteresowaniem coraz zachwycając się stylem i językiem autora. Nie żałuję ani jednej chwili spędzonej z tą książką. Autor stworzył powieść tak cudowną i klimatyczną, okraszoną pięknym językiem, wzruszającą i smutną, ale także pełną humoru.  W tej książce fantastyczne było to, że autor wplótł w nią język śląski, który ja osobiście uwielbiam.
Nie zastnawiajacie się tylko czytajcie. "Tam gdzie nie pada" dostarczy Wam wielu emocji, gwarantuję, że nie oderwiecie się od lektury przed poznaniem jej zakończenia.
Polecam z całego serca.

Link do opinii
Avatar użytkownika - joseheim
joseheim
Przeczytane:2022-04-16, Ocena: 3, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2022,

Znudziłam się niestety na dość szybkim etapie. O ile początek mnie zainteresował, o tyle im dalej w las, tym bardziej... drętwo i nieciekawie. Mam wrażenie potwornie zmarnowanego potencjału. Bo sama opowieść wydaje się obiecująca. Natomiast sposób jej podania - już nie bardzo. 

Link do opinii
Reklamy