Wagina, wulwa, cipka, szparka, pochwa, srom, joni, kuciapka, piczka... jak ją nazywać? Właściwe pytanie brzmi: czy jesteś z niej dumna?
Wagina często traktowana jest przez kobiety użytkowo, myta, depilowana, a nawet operowana, by sprostać męskim wyobrażeniom. Bywa nazywana sromem - jak sromotna klęska. Albo - pochwą. Jak futerał na miecz, czyli dodatek do męskiej seksualności. Ciekawe, że istnieją członkowie zarządu, a nie ma pochew zarządu. Jeśli kobieta nie podchodzi z akceptacją, a nawet dumą do swojej waginy, nie osiągnie pełnej satysfakcji z seksu (a wraz z nią osoba, z którą go uprawia). Ani w życiu osobistym. Ani w pracy. Bo wulwa, piękna, niesamowita, niemająca sobie równych pod względem anatomicznym (penis nie jest bynajmniej tak skomplikowany!), to źródło kobiecej siły.
Ta książka to rozmowa seksuologa i psychoterapeuty z dziennikarką i psycholożką o tym, jak osiągnąć orgazm; jak podtrzymać pożądanie w związku; czy kochanka trzeba zdobyć, czy lepiej go zwyczajnie wynająć. To także próba odpowiedzi na pytania: jak radzić sobie z molestowaniem; jak zadbać o swoje interesy w związku i poza nim; jak i czym się masturbować; dlaczego czasem warto wdać się w romans z drugą kobietą, nawet, gdy uważamy się za stuprocentowe heteryczki; jak cieszyć się seksualnością w trakcie menopauzy, choroby, depresji i problemów partnerskich.
,,Sztuka obsługi waginy" to poradnik i dla kobiet, i dla mężczyzn. Nikt nie przychodzi na świat z instrukcją obsługi waginy. A warto ją poznać, bo wulwa to morze możliwości, wulkan energii i ocean doznań.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2022-10-12
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 400
,,Sztuka obsługi waginy" autorstwa Andrzeja Gryżewskiego i Jagny Kaczanowskiej
Kolejny genialny poradnik seksualno-związkowy! Do mnie jednak bardziej dotarła męska wersja, ale również i ta pozwala spojrzeć na wiele kwestii w sposób uznawany za nieoczywisty a czasami wręcz... wykraczający poza przyjęte normy.
Moim zdaniem nie jest to tak dobra książka jak wskazywałaby na to ocena na portalu, wyższa niż wiele arcydzieł literatury światowej. Być może nie jestem w grupie docelowej tego dzieła i nie wyniosłam z niego tego co inni. Czytałam parę miesięcy i wcale mnie do niej nie ciągnęło, a lektura tej książki nie wniosła raczej nic do mojego życia. Jako osoba z pewnym doświadczeniem życiowym z wieloma tezami autorów się nie zgadzam. Być może są osoby, którym ta pozycja pomogła, pogłębiła ich wiedzę i uczyniła ich życie lepszym. Nie neguję tego. Ja się do nich nie zaliczam. Nie odradzam lektury i nie uważam, że czas spędzony z tą książką był kompletnie stracony, ale rozczarowanie pozostaje.
ZMARLI NIGDY NIE ODCHODZĄ BEZ ŚLADU. Umarli. Odeszli ostatecznie i nieodwołalnie. Ale czy śmierć oznacza koniec? Czy tylko drzwi do innego świata? Wszyscy...
Małżeństwo Anki i Remka przechodzi kryzys, ich dwunastoletnia córka zaczyna się buntować, a młodszy syn Kaj jest dzieckiem ze spektrum autyzmu. I kiedy...
Przeczytane:2022-11-20, Ocena: 6, Przeczytałam,
Wagina to niestety wciąż wstydliwy temat nawet wśród kobiet. A to zwykła część ciała jak uszy czy oczy. Odbiera bodźce i reaguje na nie. A wszystko zaczyna się w …. głowie! Andrzej Gryżewski, psychoterapeuta i seksuolog i Jagna Kaczanowska, dziennikarka i psycholożka w swojej książce „Sztuka obsługi waginy” odczarowują waginę i wstyd z nią związany, który towarzyszy wielokrotnie nawet samym kobietom.
Autorzy w swojej rozmowie oprowadzają nas po wciąż niestety tajemniczym świecie waginy, która niestety w świecie penisocentrycznym i maczystowskim nie jest traktowana z należytym szacunkiem. Autorzy rozkładają wiele zagadnień na czynniki pierwsze a opisane przypadki same w sobie są czasem mocno drastyczne. Przykłady pacjentek z gabinetu Andrzeja Gryżewskiego były kanwą do poruszania kolejnych zagadnień a przeprowadzone analizy Andrzeja i Jagny, pozwalały na lepsze zrozumienie niektórych zagadnień. Analizy psychoterapeutyczne prowadzą do kilku wniosków:
* akceptacja siebie i swojego ciała jest najważniejszą wartością,
* wszystko jest dozwolone/akceptowalne jeśli partnerzy seksualni wyrażają na to zgodę,
* pożądanie, seks, orgazm tworzy się w głowie,
* rozmowa jest najważniejszym aspektem udanego seksu a w konsekwencji orgazmu,
* szczerość pomiędzy partnerami jest wartością nadrzędną każdej relacji.
Bardzo podobała mi się forma przedstawienia zagadnień związanych z waginą i seksualnością kobiet w bardzo przystępny sposób w formie wywiadu. Dzięki takim książkom i różnym przykładom z gabinetu psychoterapeuty i seksuologa, kobiety mogą zajrzeć wgłąb siebie, przeanalizować swoje przekonania na temat własnej waginy i seksu wyniesionych z domu, zasłyszanych w szkole czy wśród koleżanek. Poznać lepiej swoje ciało, psychikę jak również i swoje emocje. W „Sztuce obsługi waginy” pojawiają się również odpowiedzi na pytania, które nas kobiety zawstydzają (jeszcze) a na które chciałybyśmy znać odpowiedzi.
Bardzo się cieszę, że powstają takie podręczniki i wydawnictwa je wydają. Polecam serdecznie kobietom jak również mężczyznom. To była dla mnie fascynująca podróż w głąb mnie samej.
Dziękuję Andrzejowi Gryżewskiemu i Jagnie Kaczanowskiej za wspaniały w formie i wartościowy w treści podręcznik a Wydawnictwu Agora za możliwość przeczytania i zrecenzowania.