Zachód ma swojego "Harry'ego Pottera", Wschód ma "Szkołę Kotów"!
Z niecierpliwością czekałam na trzeci tom "Szkoły Kotów". Było warto! Pełno w nim emocji, a przygody niezwykłych kotów trzymają w napięciu jeszcze mocniej i do ostatniej strony. Cały czas zastanawiałam się, jak się zakończy wyprawa do Krainy Śmierci, i drżałam o to, czy Wrota Śmierci nie zamkną się zbyt szybko. Bywa też zabawnie. Najbardziej rozśmieszył mnie rozdział o latających śmieciach, które przyklejają się do wszystkich dzieci. Po lekturze książki uwierzyłam, że mój zaginiony kotek Fryderyk także trafił do Szkoły Kotów i uczy się tam kryształowej magii. Gorąco polecam, szczególnie tym, którzy kochaja koty. Koniecznie przeczytajcie!
Ania Lubaszka
Wydawnictwo: Kwiaty Orientu
Data wydania: 2016-05-16
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 158
Kiedy koty kończą piętnaście lat, opuszczają dom, w którym mieszkały z ludźmi i wyruszają do Szkoły Kotów. Mają się tam wyuczyć sztuki życia w świecie...