Po zmianie granic w Polsce Ludowej zostało siedemset tysięcy Ukraińców. Nie pasowali do nowej wizji państwa, dlatego wiosną 1947 roku władze postanowiły ,,rozwiązać ostatecznie problem ukraiński".
Rozpoczęto deportacje, które objęły wszystkich ,,podejrzanych o ukraińskość", włączając Łemków i mieszane rodziny polsko-ukraińskie.
Zmasowana akcja trwała trzy miesiące. Niektórzy badacze przyjmują, że zakończyła się na przełomie września i października 1947 roku, ale mniej systematyczne wywózki ciągnęły się jeszcze przez wiele lat. W sumie wywieziono około 140-150 tysięcy osób.
W wielu wsiach w Bieszczadach, Beskidzie Niskim, na Lubelszczyźnie i Chełmszczyźnie zapadła cisza. Wysiedleni zamieszkali kilkaset kilometrów dalej, w okolicach Olsztyna, Morąga, Giżycka, Węgorzewa, w Zielonogórskiem, na Dolnym Śląsku i Pomorzu Zachodnim. Odtąd towarzyszył im strach, przekazywany z pokolenia na pokolenie.
,,Każdy naród ma w swojej przeszłości takie wydarzenia, o których woli nie pamiętać. W historii narodu ukraińskiego - to pamiętny dla Polaków Wołyń. W historii Polaków - to pamiętna dla narodu ukraińskiego akcja ,,Wisła". O tej akcji i jej przebiegu przez dziesięciolecia milczano lub opowiadano w sposób propagandowo kłamliwy. Paweł Smoleński - podążając drogą odważnych i uczciwych historyków - kreśli obraz akcji piórem delikatnym i bezkompromisowym. To przerażający obraz gehenny Ukraińców i Łemków, obywateli państwa polskiego, na których wyrok wydała totalitarna dyktatura, a wsparł tę zbrodnię ciemny polski szowinizm. I oto powstało doniosłe świadectwo polskiego pisarza, który pojmuje swój polski patriotyzm jako obowiązek mówienia prawdy w oczy własnemu narodowi. To znak, że potrafimy być uczciwi wobec siebie. Przejmująca lektura." Adam Michnik
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2017-11-08
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 224
Co się stało ze zdobytą w 1989 roku wolnością? Czy udało się należycie wykorzystać daną nam szansę? Kto na niej zyskał, a kto stracił? W najnowszym...
To "szarkijja" pokonała wojska Napoleona, kiedy chciały zawładnąć Bliskim Wschodem. Gdy wieje ten pustynny wiatr, gorący piasek gryzie w oczy i daje się...
Przeczytane:2019-07-12, Ocena: 2, Przeczytałam, Mam, Ukończone w roku 2019, Gatunek: Literatura faktu/reportaż,
Reportaż Pawła Smoleńskiego traktuje o przymusowych deportacjach cywilnej ludności narodowości ukraińskiej oraz grupy etnicznej łemkowskiej z Polski. Deportacjach związanych tym samym z okrucieństwem, prześladowaniami, biciem, rabunkiem, upokarzaniem, a nie rzadko też śmiercią.
Reportaż ten czytało mi się wolno, momentami opornie. Głównie dlatego, iż sporo fragmentów jest napisanych dość chaotycznie. Duża liczba wypowiadających się osób sprawy nie ułatwia, tym bardziej częste przeskoki od jednej osoby do drugiej i powroty do poprzedniego rozmówcy. Właśnie to wprowadza największy chaos, a co za tym idzie: sprawiało, że do książki wracałam niechętnie.
Fragmenty, które zainteresowały mnie najbardziej to opisy: Generała Świerczewskiego, Pułkownika Oskara Karlinera, opowieść księdza mitrata Stepana Dziubina, rozdział "Ukraińska procesja" oraz mała garstka informacji o generale Hibnerze.
To reportaż, którym się rozczarowałam zwłaszcza z uwagi na osobę Pawła Smoleńskiego - po tym autorze spodziewałam się znacznie lepszej książki.