Kogo nazywamy ojcem liczby Pi?
Co możemy obliczyć za pomocą puszki pomidorów i metra krawieckiego?
Jak przekształcić plasterek pomarańczy w równoległobok?
Co ma wspólnego pocięta skóra wołu z Kartaginą?
Dlaczego wydanie tej książki zawdzięczamy Barackowi Obamie?
Liczba Pi obecna jest w wielu aspektach naszego życia. Nawet tam, gdzie się jej najmniej spodziewasz.
Na całym świecie 14 marca jest dniem liczby Pi. Tych, którzy chcą dłużej i radośniej obchodzić to święto matematyki, zapraszamy do fascynującej wyprawy pełnej ciekawostek, zabaw i ogromnej dawki wiedzy.
Wydawnictwo: Adamada
Data wydania: 2022-03-14
Kategoria: Edukacyjne
ISBN:
Liczba stron: 96
Tłumaczenie: Agnieszka Liszka-Drążkiewicz
Ilustracje:Federico Mariani
"Świętujemy z liczbą Pi" to kolejna książka Anny Cerasoli poświęcona przybliżeniu młodym ludziom ważnych pojęć i zagadnień związanych z matematyką. Publikacja jest podzielona na trzy rodzaje treści. Są one oznaczone kolorystycznie dla łatwiejszego rozpoznania - znajdują się wśród nich informacje dotyczące bezpośrednio liczby Pi (jej powstania, zastosowania i tajemnic), propozycje zabaw i aktywności pomocnych przy organizacji np. obchodów Dnia Liczby Pi, ciekawostki, a także wiadomości przeznaczone dla szczególnie zainteresowanych matematyką uczniów lub nauczycieli (są tu np. zagadki matematyczne o wyższym stopniu trudności).
Całość jest wzbogacona przyjemnymi dla oka ilustracjami, które w dużym stopniu ułatwiają zrozumienie omawianych zagadnień - w fantastyczny sposób zostało przedstawione np. Prawo Archimedesa w odniesieniu do tego, jak statek unosi się na wodzie, sposobu zawieszenia balona w powietrzu czy ryby, która z dna zbiornika wypływa na jego powierzchnię. Wszystko jest napisane dość prostym i zrozumiałym językiem.
Książkę polecam szczególnie edukatorom/nauczycielom, którzy poszukują inspiracji, w jaki sposób zainteresować młodych ludzi nie tylko samą liczbą Pi, ale całym procesem jej powstania. Autorka świetnie wkomponowała w całość informacje dotyczące takich autorytetów jak np. Archimedes, Euklides czy Pitagoras. Moim zdaniem publikacja sprawdzi się świetnie w przypadku uczniów, którym nie jest straszne interdyscyplinarne nauczanie, ponieważ zawiera ona omówienie zagadnień matematycznych oraz ich wykorzystanie na fizyce czy biologii. Skorzystają z niej z pewnością również młodzi ludzie realizujący obowiązek szkolny w edukacji domowej.
Uważam, że największą wartością tej publikacji jest nawiązanie do wykorzystania zdobytej wiedzy w praktyce, zastosowanie przykładów z naszego otoczenia jak chociażby pomysł na przekształcenie plasterka pomarańczy w równoległobok. Wszystkie zastosowane zabiegi z pewnością pobudzą wyobraźnię czytelników i zainspirują ich do poszukiwania własnych przykładów oraz zachęcą do zupełnie innego spojrzenia na matematykę, która dość często jest kojarzona jako trudny i nudny obowiązkowy przedmiot szkolny.
Skąd wiadomo, ile owiec wyszło z zagrody i czy wszystkie wróciły, jeśli żyje się w czasach, kiedy nikt jeszcze nie potrafi liczyć? Poznajcie Bubal, małą...
Czy bakterie na brudnej stopie mnożą się szybciej? Jak z cyfr i liter stworzyć szyfr nie do złamania? Czy podnoszenie do potęgi grozi wybuchem bomby atomowej...