Dzień 14 marca został przez Baracka Obamę ogłoszony Dniem Liczby π. Doskonale znana uczniom drugiego etapu edukacyjnego, ta stała matematyczna pojawia się nie tylko w wielu działach matematyki i fizyki, ale również znajduje zastosowanie w codziennym życiu. Publikacja Świętujemy z liczbą π pogłębia matematyczną wiedzę w sposób łatwy, prosty i przyjemny.
Publikacja Wydawnictwa Adamada jest interesująca. By treści w niej zawarte były zrozumiałe dla każdego, Anna Cerasoli zastosowała metodę graficznego podziału: trzy wzajemnie uzupełniające się części zawierają ogólną wiedzę na temat liczby π (białe strony), propozycje zabaw i ciekawostki (niebieskie tło), a także treści przeznaczone dla nauczycieli oraz posiadaczy umysłów ścisłych (pomarańczowe nagłówki). Poziom zaprezentowanych wiadomości jest zróżnicowany, a to oznacza, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Począwszy od zamieszczonego na wstępie zapisu liczby π, przy której – mimo znanego wszystkim początku (3,14) – niemożliwym jest dopatrzeć się jej końca (brak liczb granicznych), czytelnik ma okazję skupić się na zagadnieniach ściśle matematycznych. Zanim to jednak uczyni, zostaje przeniesiony w czasy starożytności, gdzie wraz z myślicielami poszukuje odpowiedzi na stawiane przez nich pytania. Poznaje geniusza Archimedesa z Syrakuz oraz wielkiego Greka Euklidesa. Z pomocą Pitagorasa zagłębia się w tajniki jednego z najstarszych twierdzeń w historii. Razem z Egipcjaninem Eratostenesem mierzy obwód ziemi (40030 kilometrów). Skupia się na procedurze kwadratury, poznaje przyczynę rozbratu między Rzymem a Kartaginą. Udaje się też do Muzeum Nauki i Technologii, by w końcu prześledzić drogę od papirusu do pendrive’a.
Świętujemy z liczbą π łączy teorię z praktyką. Historyczną treść tematyczną autorka przeplotła zadaniami zapewniającymi trening szarym komórkom. Jest w lekturze zabawa słowami, gra w statki, ryby i balony, przeciąganie sznurka, układanie elementów, przyporządkowywanie kolorów, tropienie błędów. Są sztuczki (najlepiej bez oszukiwania), wyścigi pamięciowe, zagadki, plotki, legendy, mapy, a nawet parkietaże, kulinarne inspiracje i… odrobina elegancji. Zabawna forma przekazu wzbudza zainteresowanie, a mnóstwo intelektualnych wyzwań zachęca do korzystania ze wzorów, do prowadzenia wyliczeń, rozwiązywania problemów, analizowania matematycznych pojęć. Tekst (oparty o osiągnięcia sławnych matematyków) przeplatający się z barwnymi elementami graficznymi oraz ilustracjami autorstwa Federico Marianiego, ułatwiają odbiór. Różnorodna czcionka podkreśla treści szczególnie warte zapamiętania. Na końcu książki czeka na czytelnika prestiżowa forma uznania – reprodukcja Medalu Fieldsa z podobizną Archimedesa (do wycięcia).
Publikacja Wydawnictwa Adamada jest lekturą wartą polecenia.
Jak za pomocą sznurka narysować kwadrat, wyznaczyć granice ogródka (tak żeby nie zdenerwować sąsiada) i zbudować piramidę? Niezwykła historia o krokodylach...
Ile straci na wadze wykąpana korona? Jak na skórze wołu zmieścić całe miasto i księżniczkę? Czy Euklides byłby dobrym kafelkarzem? Do kogo kwadrat...