Sny o pociągach

Ocena: 5 (2 głosów)

W pierwszej połowie XX wieku wśród gór Idaho mieszkał Sam Grainier. Prosty, wrażliwy i nieco przesądny robotnik wynajmujący się do budowy linii kolejowych, naprawy mostów czy robót w lesie. Do pracy jeździł, kiedy była, do domu wracał, gdy kończyły się tygodnie znoju. Rytm tego życia przerwała tragedia - ogień strawił dom, zginęły ukochana żona i córeczka. I choć początkowo Sam nie może znaleźć ukojenia, z czasem na zgliszczach przeszłości, w pionierskim duchu swoich czasów, zaczyna budować przyszłość. A wszystko to w nieoczywistym i barwnym świecie amerykańsko-kanadyjskiego pogranicza, gdzie sen miesza się z jawą, duchy wkraczają w sprawy żywych, wilki oswajają ludzi, a samotnicze życie staje się receptą na tęsknotę za tym, co utracone.

Piękny język, niezwykła empatia i wyjątkowa umiejętność uchwycenia paradoksów natury ludzkiej - Denis Johnson to bez wątpienia jeden z najwybitniejszych amerykańskich prozaików. Jego Sny o pociągach są metaforyczną i intymną opowieścią o stracie i samotności oraz o trudach godzenia się z upływającym czasem.

Książka została uznana za jeden z najlepszych tytułów 2011 roku przez ,,New York Times", ,,Esquire", ,,The New Yorker" i ,,Los Angeles Times".

Informacje dodatkowe o Sny o pociągach:

Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2021-02-10
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788381911542
Liczba stron: 112
Tytuł oryginału: Train Dreams
Tłumaczenie: Tomasz S. Gałązka

Tagi: Idaho bóg

więcej

Kup książkę Sny o pociągach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Sny o pociągach - opinie o książce

Opowieść jest krótka, stustronicowa, pisana oszczędnym językiem, ale poruszająca. Od razu mi się skojarzyła ze Steinbeckiem. Myślę, że słusznie ten naturalizm amerykański mi przyszedł do głowy, bo i tam, i tu pokazani są ludzie prości, ciężko pracujący, zmagający się z ciężką praca i przeciwnościami losu. Tutaj mamy świat budowniczych kolei i amerykańska prowincja. Ich życie było ciężkie, ale to oni zbudowali Amerykę. Tak myślę, że dla tamtejszych czytników ten etos jest ważny. Wplata w to autor na początku mocną scenę z chińskim robotnikiem. Przecież to głównie chińscy emigranci tę kolej budowali niewolniczą pracą. Tak przynajmniej uczyłam się z książek. Potem mamy proste życie Sama Gardnera. Wzruszyła mnie ta historia. To dziecko, żona, natura, samotność. Ja to odebrałam jako przypowieść o człowieku. O tym, że jego wartość leży w tym jaki jest, a nie tym, ile ma i jakie ma wykształcenie. To z kolei chyba wiąże się z etosem pioniera amerykańskiego, bo tam chyba bardzo ważne są takie wartości jak ciężka praca i rodzina. Jednocześnie jest to świat pełen przyrody, przesądów, życia niemalże zwierzęcego, gdzie górę bierze siła natury i to jej wszystko może się podporządkować. Ale jednocześnie budowana jest kolej. A kolej to zwycięstwo cywilizacji nad naturą. Sam, bohater książki doświadczył tych cudów techniki. Z drugiej strony samochód, pociąg czy samolot nie przywróci człowieka, którego nie ma, nie zabierze samotności. A nawet odwrotnie, to dzika natura może odebrać co swoje, co wynika z książki.
Z tego wszystkiego wyłania się surowa, ale piękna opowieść o twardym życiu, o ciężkich czasach i o zmaganiu natury z cywilizacją. Wydaje mi się, że nie można stwierdzić definitywnie, co zwyciężyło, ale to już trzeba samemu wywnioskować z książki. W sumie można powiedzieć, że to piękna opowieść o samotności człowieka, ale opowieść z głębszym przesłaniem, z drugim dnem. Życie to wieczne bojowanie, jak mawiali w baroku, życie to cień, który przemija, ale czy ma sens? Czy życie Sama miało sens?

Link do opinii

Taka niepozorna objętościowo książeczka, a zanurzycie się w tej historii niczym w śnie. To krótki sen, ale o potężnym ładunku emocjonalnym.

Czy da się historię życia człowieka zawrzeć w około 110 stronach? Denis Johnson udowadnia, że tak i to w epickim stylu.

Prześledzimy tu losy Sama Grainiera żyjącego na amerykańsko-kanadyjskim pograniczu. Początek XX wieku, twarde i surowe życie pionierów. Obraz Ameryki stopniowo industrializowanej. Głównego bohatera życie nie rozpieszcza, młodo osierocony, ciężko pracuje, później żeni się i kupuje własne gospodarstwo, ale w wyniku splotu zdarzeń traci wszystko. Rzeczywistość przeplata się ze snami. Leśna dzicz, wycinka drzew, pociągi, krowy, psy i wilcza dziewczyna. Sugestywnie stworzone fantasmagoryczne, surrealistyczne obrazy. Jest momentami baśniowo, mistycznie, a zarazem takie to się wydaje być realne.

To hipnotyzująca pełna metafor, a także intymna opowieść o dojmującej stracie bliskich i ogromnej tęsknocie za nimi, która z upływem lat nie gaśnie. Smutna historia. Pragnienia i lęki prostego człowieka. Traktuje o przemijaniu i samotności. Kruchość życia człowieka jest tu mocno odczuwalna. Piękne chwile są efemeryczne.

Brutalna, pełna cierpienia niczym samo życie, ale i zarazem piękna. Przenika do serca i pozostaje w pamięci na dłużej.
Nagroda Pulitzera w tym przypadku zupełnie mnie nie dziwi.
Gorąco polecam!

Link do opinii
Inne książki autora
Szczodrość syreny
Denis Johnson 0
Okładka ksiązki - Szczodrość syreny

Ostatni, wydany pośmiertnie, zbiór opowiadań wybitnego amerykańskiego pisarza. Denis Johnson jednym zdaniem umie przykuć nas do lektury. „Dziś rano...

Drzewo dymu
Denis Johnson0
Okładka ksiązki - Drzewo dymu

Niezwykły obraz wojny widzianej oczami tych, dla których każdy dzień jest walką o przetrwanie, tych, którzy odliczają dni do powrotu do domu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy