Śnieżka musi umrzeć

Ocena: 5.43 (30 głosów)
Inne wydania:

Po dziesięciu latach na wolność wychodzi Tobias Sartorius, morderca dwóch nastolatek. Nie pamięta wydarzeń feralnego wieczoru, chociaż wszystkie poszlaki wskazywały na niego. Wraca do rodzinnej wsi, gdzie czeka na niego tylko podupadły na duchu ojciec, zrujnowany dom rodzinny i wściekli mieszkańcy, żądni krwi mordercy ich dzieci. Jednak nie wszyscy są mu wrodzy. Rękę wyciąga do niego garstka znajomych sprzed lat, a także zbuntowana nastolatka Amelie, która wierzy w jego niewinność.

Tymczasem w podziemnym zbiorniku na starym lotnisku wojskowym robotnicy wykopują ludzkie kości. Niedługo potem ktoś spycha kobietę z kładki dla pieszych. Nadkomisarz Oliver von Bodenstein i komisarz Pia Kirchhoff rozpoczynają śledztwa w obu tych sprawach. Trop prowadzi ich do Altenhain i do Tobiasa.

Czy były więzień może być niebezpieczny? Czy to raczej jemu grozi niebezpieczeństwo? W tej małej, niegdyś sielskiej społeczności, zawiązują się ciche porozumienia i podskórne układy. W powietrzu czuć zgniły zapach mrocznej tajemnicy. Mieszkańców wiąże zmowa milczenia, a każdy z nich wydaje się mieć coś na sumieniu. Miejscowy bogacz, wioskowy głupek, antypatyczna sklepowa, dawni koledzy... W Altenhain ile domów, tyle trupów w szafach.

A jednak przysypana sprawa sprzed lat odżywa z pełną mocą. Kto jest zbrodniarzem, a kto ofiarą? I jeśli nie Tobias zabił, to kto?

Informacje dodatkowe o Śnieżka musi umrzeć:

Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2024-08-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788382657326
Liczba stron: 520
Tytuł oryginału: Schneewittchen muss sterben

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Śnieżka musi umrzeć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Śnieżka musi umrzeć - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2019-08-18,

Czy Śnieżka naprawdę musi umrzeć ?

„ Wystarczy jedna chwila … jeden niewłaściwy krok, spotkanie z niewłaściwymi ludźmi i nic już nie jest takie jak wcześniej „

Nawiązanie kryminału do baśni jest niecodzienne i intrygujące. Tytuł kojarzący się z bajką jest genialny, można nie wiedzieć, o czym jest książka i tak ma się ochotę ją przeczytać. „ Śnieżka musi umrzeć „ jest czwartą powieścią Nele Neuhaus z cyklu - Oliver von Bodenstein i Pia Kirchhoff, chyba najbardziej popularną z całej serii, zapewne, dlatego, że w Polsce ukazała się, jako pierwsza i stanowiła pewien powiew świeżości, a także dobrą alternatywę dla kryminałów skandynawskich. Nie mniejszą sławą cieszyła się również w ojczystym kraju pisarki, doczekała się nawet ekranizacji.

Tym razem autorka akcję powieści umieściła w małej miejscowości Altenhain, hermetycznym wręcz środowisku, w którym każdy o każdym zdaje się wiedzieć wszystko i każdy z każdym się zna, ale jak się później okazuje pomimo swoistego braku anonimowości, mieszkańcy ukrywają mnóstwo mrocznych sekretów. Z pozoru spokojni, mocno z sobą zżyci mieszkańcy wioski tak naprawdę są podzieleni przez zawiść, strach, zachłanność, a całym społeczeństwem trzęsie jeden człowiek, który pod płaszczykiem dobroci, pomocy i filantropi uzależnia od siebie całą wioskę. Nie ma nikogo, kto miał by odwagę mu się sprzeciwić.
Do rodzinnej wsi, po odbyciu kary dziesięciu lat więzienia wraca Tobias. W Altenhain jedenaście lat temu zaginęły dwie nastolatki. Na podstawie poszlak i zeznań świadków winnym śmierci dziewczyn uznano Tobiasa, chociaż nigdy nie odnaleziono zwłok, a sam oskarżony nie pamięta, że zabił i nie pamięta, co zrobił z ciałami. Pierwsze dni po powrocie są dla niego naprawdę trudne, a z czasem robi się coraz gorzej. Nie jest mile widziany, a mieszkańcy wioski utrudniają mu życie okazując coraz większą wrogość. Kto chciałby być sąsiadem mordercy, ale czy Tobias naprawdę zabił? Punktem kulminacyjnym, od którego akcja nabiera tempa, staje się zniknięcie kolejnej nastolatki, do złudzenia podobnej do jednej z zamordowanych przed laty. W winę Tobiasa coraz bardziej wątpi Pia, która z powodu pewnego zbiegu okoliczności została przypadkiem wplątana w sprawę. Policjantka próbująca dociec prawdy, coraz głębiej wnika w życie mieszkańców, odkrywając ich kolejne tajemnice. Kto jest dobry, a kto zły ? Kto ukrywa dobre przewinienia, a kto duże przestępstwo ? Autorka umiejętnie podsycała moją ciekawość podsuwając nowe wskazówki, które wcale nie sprawiały, że byłam bliżej rozwiązania tajemniczej zagadki zbrodni.

Z każdą kolejną książką autorki coraz bardziej rozsmakowuję się w jej historiach. Doceniam ich koronkową misterność, wielowątkową fabułę prowadzoną z różnych perspektyw i umiejętną konstrukcję postaci. Ogólnie jest to świetnie napisany kryminał, który trzyma w napięciu tylko szkoda, że Nele Neuhaus ma skłonność do rozciągania akcji w czasie. Momenty, gdy rozwodzi się nad śnieżnobiałym obrusem, gustownie dobranymi bukietami i ekskluzywnym podaniu wykwintnych potraw, miałam mordercze zapędy wobec autorki. Niepotrzebnie tymi opisami spowalniała tempo akcji. Rezygnując z tych opisów w niczym by nie zaszkodziła fabule, a wręcz odwrotnie.

Świetne tło, doskonale skonstruowana intryga, sięgająca głęboko w przeszłość i dramaty rozgrywające się w życiu policjantów spowodowały, że czytanie „Śnieżki „ było przyjemnością. Czeka na mnie jeszcze kilka tomów serii o niemieckich policjantach, tak więc sporo jeszcze przede mną frajdy z rozwiązywania kryminalnych zagadek.

„ Czasem wszystko idzie nie tak, choć wszystko zrobiliśmy dobrze. „

Link do opinii

Świetny, wciągający po całości kryminał!!! Chciwość i zazdrość są przyczynkiem do tragedii, wpływają na akcje i pośrednio i bezpośrednio, a różnorodność ludzkich charakterów nie zna granic...

Link do opinii
Bardzo fajny i wciągający kryminał. Przeczytałam go w oryginale po niemiecku, z czego tym bardziej jestem dumna. Zaskakujący tytuł i zaskakujący przebieg wydarzeń. Choć akcja chwilami była dość pogmatwana, to jednak przez cały czas bardzo interesująca.
Link do opinii
,,Śnieżka musi umrzeć" to kryminał potwierdzający pisarski talent Nele Neuhaus. Czyta się tę powieść jednym tchem i trudno się od niej oderwać, gdyż powikłana akcja wciąż przynosi jakieś niespodzianki, sprowadzając na inne tory i śledztwo, i domysły czytelnika. Od pierwszych stron z dużymi emocjami śledzi się perypetie głównego bohatera, Tobiasa Sartoriusa, którzy wychodzi na wolność po dziesięcioletniej odsiadce. Skazany za zabójstwo dwóch nastolatek Tobias wraca do rodzinnej wsi, by spotkać się z rodzicami. Tam jednak czeka na niego niejedna przykra wiadomość. Oliwy do ognia dolewają wrogo nastawieni sąsiedzi, którzy nie mogą zapomnieć tragicznych wydarzeń sprzed lat. Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy sprzyjają byłemu więźniowi. Jest wśród nich siedemnastoletnia Amelie, która od niedawna mieszka w wiosce i powoli odkrywa przeszłość Tobiasa. W przeciwieństwie do większości jest przekonana o niewinności mężczyzny. Podobne wątpliwości ma komisarz Pia Kirchhoff, która z Oliverem von Bodensteinem prowadzi śledztwo w sprawie znalezionego nieopodal wsi szkieletu. Tobias, jako były skazaniec, trafia pod lupę policji, a jego akta wędrują szybko do młodej pani komisarz, która zaczyna drążyć przeszłość mężczyzny. Tak w skrócie przedstawić można zarys początkowych rozdziałów powieści. Potem jest już tylko ciekawiej. Na jaw wychodzą skrywane we wsi tajemnice, powiązania, niechęci i kompleksy. Wciąż też pojawiają się nowe wątki, które z jednej strony wydają się drogą do odkrycia prawdy, z drugiej jednak coraz bardziej wikłają losy głównego bohatera i przyprawiają czytelnika o zawrót głowy. Pytanie: ,,kto to zrobił?" zdaje się mieć coraz więcej możliwych odpowiedzi, a to z kolei sprawia, że odwraca się strony z coraz większą niecierpliwością. Zaskakujące zakończenie przynosi więcej prawdy o bohaterach niż można by się spodziewać. Dzięki temu ,,Śnieżka..." staje się nie tylko doskonale skonstruowanym kryminałem, ale i powieścią obyczajowo-psychologiczną oraz demaskatorską. Interesujące są zarówno perypetie postaci uwikłanych w kryminalne intrygi, jak i tych, którzy próbują je rozwiązać. Z ciekawością śledzi się osobiste przeżycia policjantów, którzy także skrywają niejeden sekret i nie zawsze radzą sobie z rodzinnymi relacjami. Całość czyta się z wypiekami na twarzy, a to chyba najlepsza rekomendacja kryminału. BEATA IGIELSKA
Link do opinii
Pozycja bardzo wciągająca i do końca trzyma w napięciu. Każdy wydaje się coś ukrywać, lub kogoś kryć. Policja ma bardzo utrudnione działanie, ponieważ mała społeczność jest uwikłana w różne zależności i mało komu zależy, by prawda wyszła na jaw.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2015-03-05,
Niemiecki kryminał, to dziedzina, w której nigdy wcześniej nie bywałem. Z pewną obawą, czy powieść aby na pewno jest tak dobra, jak o niej napisano, sięgnąłem po "Śnieżka musi umrzeć". Muszę powiedzieć, że naprawdę, nie spodziewałem się tak świetnie skonstruowanego kryminału z akcją pełną przeplatających się wątków. Nele Neuhaus w pełnym świetle odkrywa przed nami swoje literackie zdolności i każdy, kto poznał powieść, musiałby kłamać, jeżeli chciałby powiedzieć, że nie należy do udanych. Każdy, kto szuka naprawdę dobrego kryminału będzie zachwycony! Dobry kryminał, to przede wszystkim dobra zagadka, która skutecznie pochłonie żądnego wiedzy czytelnika. W tej książce wątek kryminalny został zaplanowany z ogromną starannością i dbałością o detale, żeby nie było mowy o najmniejszym przeoczeniu. Ponadto ten wątek zawiera w sobie tyle ciekawych elementów, że od początku lektury nie możemy odłożyć książki. Jesteśmy tak szalenie ciekawi, jaki wkład w toczącą się akcję wniosą kolejne wskazówki, że jesteśmy w stanie poświęcić wszystko byle tylko dociec prawdy. Autorka, by podsycić naszą ciekawość podsuwa nowe wskazówki, które nie popychają akcji do przodu ani o krok, a sprawiają, że przestępstwo staje się coraz bardziej tajemnicze. Rzadko zdarza się obcować z tak wciągającą i trudną do rozwiązania zagadką! Oprócz inteligentnej rozrywki, autorka serwuje nam wielowątkową historię. Poruszane są kwestie, które w życiu nam doskwierają, które najchętniej zamietlibyśmy pod dywan. W "Śnieżka musi umrzeć" tematy te są opisane w sposób przystępny, a to, że autorka dogłębnie przygląda się problemom i rozkłada je przed czytelnikiem na części pierwsze, dodatkowo potęguje naszą chęć czytania tej książki. Możemy "wejść" do umysłu bohaterów i bliżej przyjrzeć się ich dolegliwościom. Pozycja ta poszarga nieco nasza psychikę, sprawiając, że po lekturze, długo będziemy rozmyślać o tym kryminale. Cała recenzja: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2015/03/nele-neuhaus-sniezka-musi-umrzec.html#more
Link do opinii
Avatar użytkownika - Febra
Febra
Przeczytane:2015-03-02,
"Śnieżka musi umrzeć" natchnęła mnie myślą, że najlepiej, gdy człowiek jest dla samego siebie przyjacielem i żadnych innych przyjaciół nie posiada. Tobias Sartorius, świeżo upieczony maturzysta, w poszlakowym procesie zostaje skazany za morderstwo dwóch koleżanek, których ciał nie odnaleziono. Po dziesięciu latach wychodzi z więzienia. Musi się zmierzyć ze zmianami jakie zaszły w rodzinie i kipiącymi emocjami mieszkańców wioski.Dzieje się dużo - napady, pobicia, kradzieże, podpalenia i zaginięcie kolejnej dziewczyny - nastolatki. Autorka wnikliwie pokazuje psychikę nastolatków, ich postępowanie dyktowane emocjami i patologiczne zachowania dorosłych, które zamiast rozwiązywać problemy nasilają je niosąc daleko idące i tragiczne konsekwencje
Link do opinii
Tobias znalazł się w złym czasie i miejscu. Oskarżony o dwa morderstwa, trafia na 10 lat do więzienia. Gdy wychodzi i wraca do rodzinnego domu czuje się dosłownie jak napiętnowany. Dziwnym trafem jego wyjście z więzienia zbiega się z odnalezieniem zwłok jednej z "jego" ofiar. Czy Tobias faktycznie zabił? A może to właśnie Ci z pozoru ułożeni i najbardziej potępiający okażą się zupełnie innymi ludźmi niż przedstawiali się na forum publicznym? Świetny kryminał, do końca trzymający w napięciu. Podobały mi się także osoby detektywów prowadzących śledztwo i to, że pokazane zostały jako normalni, żywi ludzie a nie nadprzyrodzone istoty, które wymachując bronią krzyczą: "mamy spluwy, jesteśmy nieśmiertelni"
Link do opinii
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Nele Neuhaus i już wiem, że nie ostatnie. Morderca dwóch nastoletnich dziewczyn Tobias Sartorius wychodzi po dziesięciu latach z więzienia na wolność. Niewiele pamięta co dokładnie się wydarzyło tamtego dnia, jednak jest pewny, że to nie on zamordował dziewczyny, ale wszystkie dowody wskazują na niego. Mężczyzna wraca do Altenhain , swojej rodzinnej wsi, gdzie czeka na niego schorowany ojciec i chce zacząć życie na nowo.Niestety mieszkańcy nie są usatysfakcjonowani jego powrotem, pragną zemsty za morderstwo, ktoś pisze na jego domu obraźliwe słowa, przez nagonkę doszło do rozpadu małżeństwa jego rodziców a karczma, którą prowadził ojciec Tobiasa musiała zostać zamknięta. Mężczyzna chce zapomnieć o tych straconych latach i stara się żyć tak jak przedtem zanim został aresztowany, jednak mieszkańcy Altenhain pragną jego powrotu do więzienia, a także są za wykonaniem samosądu. Na szczęście są ludzie, którzy wierzą w jego niewinność. Jest to Nadja, najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa, zbuntowana nastolatka Amelie,która została wysłana do miasteczka przez matkę , w celu poprawy swojego zachowania. Dziewczyna wyglądem przypomina jedną z zamordowanych nastolatek.W niewinność Tobiasa wierzy nawet policjantka Pia Kirchhoff. Na starym lotnisku w podziemnym zbiorniku robotnicy znajdują ludzkie szczątki. Po tym odkryciu dochodzi do tragicznego wypadku, w którym ktoś spycha kobietę z kładki dla pieszych prosto pod rozpędzone samochody. Policjanci Pia Kirhhoff i Olivier Bodenstein prowadzą śledztwo. Co tak naprawdę się wydarzyło tamtego dnia? Czy Tobias naprawdę jest mordercą a może odsiedział wyrok niewinnie a prawdziwi sprawcy wciąż cieszą się wolnością? Powieść czyta się szybko, mimo, że ma aż 516 stron. Mnie wciągnęła tak, że zapomniałam niemal o całym świecie i z ogromnym zainteresowaniem śledziłam co dalej się wydarzy. W książce jest bardzo dobrze rozpisana intryga, jest zazdrość o niespełnione uczucie, kłamstwa , by chronić własną rodzinę i swoją pracę oraz dobrą opinię publiczną , zacieranie śladów, aby prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego. Kryminał cały czas trzyma w napięciu i wielokrotnie potrafi zmylić czytelnika. Mimo, że już próbowałam odgadnąć prawdę, ale pomyliłam się całkowicie a rozwiązanie było zupełnie inne niż przypuszczałam , zakończenie zaskakuje. Na kolejnych kartkach powieści odkrywa się kolejne motywy i szczegóły sprawy. Książka jest napisana w taki sposób, że nawet nie ma mowy o tym, żeby się nudzić, wieloktrotnie zadawałam sobie pytanie co bym zrobiła na miejscu mieszkańców, a także miałam cichą nadzieję, że to nie Tobias jest sprawcą. "Śnieżka musi umrzeć"to kryminał po który warto sięgnąć. Pokazuje, że nie każdy z pozoru serdeczny i pomocny człowiek jest taki bezinteresownie, a także to , że osoby, które uważa się za przyjaciół tak naprawdę nigdy nimi nie byli. Po przeczytaniu nasunęło mi się przysłowie "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie". Z czystym sumieniem mogę zaliczyć Panią Nele Neuhaus do swoich ulubionych autorek.
Link do opinii
Dobry kryminał http://ksiazeczkidopoduszki.blogspot.com/2013/05/sniezka-musi-umrzec-neuhaus-nele.html
Link do opinii
Genialna! Książka jedyna w swoim rodzaju! Czytałam z zapartym tchem i wręcz nie mogłam wczoraj zasnąć, rozmyślając, co też się jeszcze wydarzy. Doskonale skonstruowana intryga, sięgająca głęboko w przeszłość. Małe miasteczko, pełne tajemnic i ukrywanych zbrodni. Toksyczna miłość. Zaangażowana pani detektyw i dramaty rozgrywające się w życiu policjantów. Po prostu rewelacja, polecam wszystkim miłośnikom kryminałów, a jutro biegnę do biblioteki zamówić pozostałe książki Nele Neuhaus.
Link do opinii
jedna z najlepszych książek jakie czytałam mysle że na równi z cala trylogia milenium która przeczytałam w zeszłym roku. wciagająca nieprzewidywalna pokazująca czasami obrzydliwą naturę człowieka .polecam każdemu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kornel
kornel
Przeczytane:2013-11-27,
Najlepszy z całej trójki kryminałów pani Neuhaus, wciągający, nieprzewidywalny, genialnie napisany! Proszę o jeszcze!
Link do opinii
Tobias Sartorius został skazany za morderstwo na dwóch młodych dziewczynach, które dobrze znał. Wszystko wskazywało na niego. Teraz, po dziesięciu latach wyszedł z więzienia i wraca do rodzinnego domu i ojca. Na miejscu czeka go mnóstwo zmian. Od teraz jego życie nie będzie łatwe. Sąsiedzi aż za dobrze przypominają mu o przeszłości i wytykają go palcami. Oprócz wrogów ma kilka osób, które nie odwróciły się od niego i wspierają go. Wkrótce w jego życiu pojawia się Amelie. To tak w skrócie o fabule, ale można by było pisać dużo więcej, bo w książce dzieje się ciągle coś nowego, na jaw wychodzą różne fakty i tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. W książce jest mnóstwo bohaterów, ale szczególnie chciałam przybliżyć Wam postaci dwóch komisarzy: Olivera i Pię. Są warci uwagi ze względu na swoją naturalność. Oprócz pracy mają też życie prywatne i problemy z nim związane. Wydają się bardzo autentyczni, są wyraziści. Oczywiście muszę napisać coś o Tobiasie. Strasznie mu współczułam, bo facet siedział w więzieniu, wyszedł i co? Życie zamiast się układać zaczęło się walić od nowa. Wyobraźcie sobie, że ciągle jesteście wytykani palcami, a najgorsze jest to, że cierpi cała Twoja rodzina. Straszne! Ponadto, gdy zdarzy się coś złego to jesteś pierwszym podejrzanym i nikt Cię nie broni, bo skoro popełniłeś przestępstwo, to przestępcą(w opinii niektórych ludzi) jesteś na zawsze. Książka oprócz tego, że jest świetnym thrillerem to porusza mnóstwo ważnych tematów m.in. traktowanie więźniów po wyjściu z "pudła", problemy rodzinne, choroby, ból po stracie najbliższych. Nie chcę się tutaj zagłębiać, bo musiałabym zdradzać fabułę, a tego robić nie chcę. Mimo, że książka jest gruba ja przeczytałam ją w jeden dzień. Po prostu nie mogłam się od niej oderwać. Tutaj nie ma ani chwili na nudę, nie ma przystanków. Akcja pędzi i nie można sobie pozwolić na odejście od książki. Napięcia również nie brakuje. Bohaterowie są świetnie wykreowani i nie brakuje niczego. Genialny thriller! Mam ochotę na więcej książek tej pani. Opinia opublikowana została również na moim blogu: http://kingaczyta.blogspot.com/2013/07/nele-neuhaus-sniezka-musi-umrzec.html
Link do opinii
Jeden z lepszych kryminałów jakie czytałam, stylem przypomina bardzo książki Charlotte Link. Świetnie nakreślona atmosfera rosnącego braku zaufania i histerii w małym zamkniętym środowisku, ciekawa intryga, wiarygodni bohaterowie. Polecam.
Link do opinii

"Biała jak śnieg, ru­mia­na jak krew, czar­na jak heban .."

 

Po dziesięciu latach odsiadki do rodzinnego domu w Altenhain powraca Tobias Sartorius. Jego pojawienie się jest szeroko komentowane wśród lokalnej społeczności i wzbudza wiele negatywnych emocji. Wszyscy pamiętają tragiczną noc sprzed dekady, kiedy zaginęły dwie nastolatki. Ich ciała nie zostały odnalezione do dziś, jednak wszystkie poszlaki jednoznacznie wskazywały na Tobiasa. Tymczasem na starym lotnisku wojskowym w podziemnym zbiorniku robotnicy wykopują ludzkie kości. Prowadząca śledztwo komisarz Pia Kirchhoff szybko odkrywa powiązania między obiema sprawami.

 

To historia utkana ze skrywanych tajemnic, wieloletniego cierpienia i zawiłych relacji międzyludzkich. Tutaj nic nie jest oczywiste, a liczne wątki i powiązania tylko podsycały moje zainteresowanie. Niewątpliwie największą zaletą jest mroczny, wręcz klaustrofobiczny klimat, w którym poruszałam się po omacku, wypatrując kolejnych wskazówek. Dodatkowo wrażenie to potęguje szerokie grono podejrzanych, niepowtarzalna atmosfera małego miasteczka oraz napięte relacje między jego mieszkańcami. Autorka bardzo prawdziwie pokazała jak oskarżenie i pobyt w więzieniu naznaczyło Tobiasa i jego bliskich. Ciężkie chwile po powrocie wypełnione są jawną pogardą i nienawiścią. Oczywiście nie zabraknie również prywatnych zawirowań w życiu nadkomisarza Bodensteina, przed którym wiele przykrych chwil i zmian, na które nie jest gotowy. Liczne wątki poprowadzone są w przejrzysty sposób i nie przytłaczają. Końcówka przyniosła mi wiele zaskoczeń, sprawiając, że do samego końca nie mogłabym być już niczego pewna. Muszę przyznać, że każdy kolejny tom jest jeszcze lepszy od poprzedniego, co nie zdarza się zbyt często. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kulturowa_anihil
kulturowa_anihil
Przeczytane:2024-09-20, Ocena: 4, Przeczytałem,

Ta książka nie jest typowym kryminałem, według mnie wyróżnia się złożoną fabułą, wieloma wątkami oraz misternie zbudowanym tłem społecznym, a do tego mocno rozbudowana została warstwa obyczajowa. Autorka zastosowała tutaj bardzo lubiany przeze mnie motyw zamkniętej społeczności i skrywanych przez lata uraz.

Dla mnie absolutnie jednym z największych atutów powieści jest tło społeczne. Mała, zamknięta lokalna społeczność, pełna sekretów i uprzedzeń jest takim centrum rozwoju fabuły. Neuhaus wnika w meandry życia małej wioski, gdzie każdy zna każdego, a zło, które wydawało się z przeszłością i zamkniętym rozdziałem, wciąż tkwi pod powierzchnią, a co gorsza zaczyna wypełzać. Nieufność, plotki i zaszłości społeczne dodają książce wyjątkowego klimatu.

Moje uznanie autorka zdobyła wykreowaniem postaci Tobiasa, jest to postać tragiczna, człowiek który po wyjściu z więzienia jest już kimś zupełnie innym, ale nie otrzymuje szansy na nowe życie. Jest zagubiony, ale równocześnie zdeterminowany, by odkryć prawdę o przeszłości, co stawia go w niebezpiecznej sytuacji, a czytelnika zmusza do zastanowienia, czy opuszczenie więzienia po wieloletnim pobycie jest wyzwoleniem, czy jeszcze większą karą.

Pomimo wielowątkowości Neuhaus sprawnie prowadzi fabułę, splatając liczne wątki i stopniowo odsłaniając przed czytelnikiem coraz więcej faktów, które zmieniają obraz całej sprawy. Akcja dla mnie rozwija się w nieco zbyt wolnym tempie, ale to pozwalają na bardziej szczegółowe poznanie postaci, także drugoplanowych. Intryga jest wielopoziomowa, z wieloma zwrotami akcji, co sprawia, że powieść ciekawi do ostatniej strony.

,,Śnieżka musi umrzeć" to owiany mrokiem kryminał, który oprócz rozrywki, porusza istotne tematy winy, odkupienia i społecznych mechanizmów w małych zamkniętych kastach Złożone śledztwo, ciekawi bohaterowie i mroczna, duszna atmosfera sprawiają, że książka jest całkiem przyjemna.

Recenzja powstała w ramach współpracy reklamowej z Wydawnictwem Gorzka Czekolada

Link do opinii
Avatar użytkownika - Eli1605
Eli1605
Przeczytane:2022-12-14, Ocena: 5, Przeczytałam,

Tak, tak, tak i jeszcze raz tak. Jestem po prostu na tak. Miałam dłuższą przerwę w kontakcie z książkami Nele Neuhaus ale biblioteka się postarała i mogę z przyjemnością ponownie spotkać się z duetem śledczych tj.  nadkomisarz Olivera von Bodensteina i komisarz Pii Kirchhoff. Intrygująca i wciągająca fabuła. Mała miejscowość i zamknięta społeczność gdzie wszyscy wiedzą o sąsiadach więcej niż o sobie. Wiedzą także kto zamordował dwie nastolatki. Dlaczego milczą? Dlaczego pozwalają na jawną niesprawiedliwość? Jak długo są w stanie żyć z poczuciem winy? W pewnej chwili domyśliłam się, kto za tym wszystkim stoi ale motyw był dla mnie do końca nie zrozumiały. Ma autorka potencjał.

Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2022-09-10, Ocena: 6, Przeczytałem,

Jak dla mnie jest to rewelacyjny kryminał,od którego trudno się oderwać.Książka trzyma w napięciu,fabuła "pokręcona" z wieloma niewiadomymi i diabelnie trudnymi do rozwiązana.
Autorce udało się stworzyć bardzo realistycznych i ciekawych bohaterów, których jest tu ogrom, i których obdarzyła własnym życiem osobistym, codziennymi radościami i troskami. Zdają się być oni prawdziwymi ludźmi z krwi i kości, których lubimy bądź wręcz nienawidzimy i pałamy do ich odrazą. A i tu autorka zręcznie wyprowadza czytelnika na manowce. Czasem bowiem pozory mylą...
Książka,pomimo swoich rozmiarów,bo stron aż 516,całkowicie wciąga.Napięcie, zwroty akcji, zamęt i coraz więcej tajemnic sprawiają, że jest to kryminał niemal doskonały. Niemal ... bo przecież nic doskonałe nie jest.
W ogólnym rozrachunku ,,Śnieżka musi umrzeć" wychodzi jednak na plus: historia, która wciąga, ciekawe postaci i duszna atmosfera to coś, czego większość z nas szuka w lekturach na długie jesienne wieczory.

Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaBook
AnnaBook
Przeczytane:2021-08-08, Ocena: 6, Przeczytałam,
Inne książki autora
Elena. Wygrać z losem
Nele Neuhaus0
Okładka ksiązki - Elena. Wygrać z losem

Zakazane uczucie, intryga kryminalna, zagadka z przeszłości, a w tle wspaniała opowieść o miłości do koni. Rodzina Eleny Weiland prowadzi szkołę jazdy...

Elena. Wielki truimf
Nele Neuhaus0
Okładka ksiązki - Elena. Wielki truimf

W piątej części poczytnej serii o nastoletniej miłośniczce koni w życiu Eleny pojawia się wiele nowości. Najpierw jej ukochany Tim dziwnie się zachowuje...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy