Bohater piątego tomu serii był w młodości dręczony fizycznie i psychicznie przez swego ojca, a matki nie znał. Nic dziwnego, że Vrhedny nieufnie przyjmuje informację o tym, kto jest jego matką. Dręczony przez wspomnienia z przeszłości i prorocze wizje, znajduje odprężenie w seksualnych perwersjach i krwawych bojach z wrogami. Ciężko zraniony w walce, trafia do zwykłego szpitala i tam poznaje lekarkę Jane, która z czasem staje się mu coraz bliższa.
Wydawnictwo: Videograf II
Data wydania: 2010-10-01
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 540
Tytuł oryginału: Lover Unbound
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Krzysztof Uliszewski
Śmiertelna klątwa” jest piątym tomem cyklu „Bractwo Czarnego Sztyletu” autorstwa J.R. Ward. Główny bohater był w młodości dręczony fizycznie i psychicznie przez swego ojca, a matki nie znał. Nic dziwnego, że Vrhedny nieufnie przyjmuje informację o tym, kto jest jego matką. Dręczony przez wspomnienia z przeszłości i prorocze wizje, znajduje odprężenie w seksualnych perwersjach i krwawych bojach z wrogami. Ciężko zraniony w walce, trafia do zwykłego szpitala i tam poznaje lekarkę Jane, która z czasem staje się mu coraz bliższa.
Muszę przyznać, że dawno żadna książka tak mną ne wwstrząsnęła jak ta. Tym razem autorce się udało. Brawo. Vrhedny jest postacią, która bardzo zauważalnie funkcjonuje w kolejnych tomach od samego początku. Jest specem od informatyki, świetnym wojownikiem ale jest też coś jeszcze. Obarczony jest olbrzymim darem, równoznacznym z klątwa. A do tego ma za sobą bardzo trudną przeszłość. Do tej pory uważałam, ze to Zbihr miał najgorzej z nich wszystkich. Tymczasem okazało się, że może być jeszcze gorzej. Nie dziwi już to, że Vrhedny jest zamkniętym w sobie osobnikiem żywiącym cieplejsze uczucia jedynie do Butcha. Zresztą więź ich łącząca jest bardzo specyficzna, mocno podszyta erotyzmem.
Jane jest bardzo cenionym chirurgiem urazowym. Jednak i ona ma za sobą trudną przeszłość. Strata ukochanej osoby oraz dorastanie w rodzinie, nie okazującej sobie uczuć. Przez to nie do końca potrafi ułożyć sobie relacje z mężczyznami.
Z całą pewnością muszę przyznać, że ze wszystkich dotychczasowych części serii, ta jest najlepsza. Wciąga od pierwszej strony, wzrusza, nie pozwala się nudzić. W pewnym momencie o mało nie popłakałam sie. Bo ile może spaść na jednego człowieka... Właściwie wampira. Zakończenie może zbyt cukierkowe, nierealne i naciągnięte bardziej niż w poprzedniej części. Jednak tak bardzo mi to nie przeszkadzało. Dodatkowo cieszy mnie to, że jest coraz więcej wątków dotyczących młodego Johna i jego przyjaciół. No i mamy zapowiedź tarapatów, w jakie wpadnie kolejny z braci.
Ogólnie rzecz ujmując książka jest rewelacyjna, idealnie wpisuje się w nurt powieści o wampirach. Ciekawe uniwersum, nietuzinkowe postacie, które rozwijają się z każdym kolejnym tomem. Polecam.
Bradfordowie od wielu pokoleń uchodzą za królów bourbona. Dzięki ogromnemu majątkowi od lat cieszą się prestiżem i prowadzą uprzywilejowany styl życia...