Śmierć Iwana Ilicza

Ocena: 4.83 (6 głosów)
Inne wydania:

"Śmierć Iwana Iljicza" to jedno z najbardziej poczytnych opowiadań Lwa Tołstoja. Tytułowy bohater tego utworu w ostatnich godzinach swojego życia uświadamia sobie nagle całą pustkę i marność dotychczasowej egzystencji. Opowiadanie wyróżnia się bogactwem dramatycznej ekspresji oraz celną obserwacją psychologiczną. 

Informacje dodatkowe o Śmierć Iwana Ilicza:

Wydawnictwo: 0
Data wydania: 1985 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 83-7018-010-8
Liczba stron: 102
Tytuł oryginału: Smiert
Język oryginału: rosyjski
Tłumaczenie: Jarosław Iwaszkiewicz

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Śmierć Iwana Ilicza

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Śmierć Iwana Ilicza - opinie o książce

Avatar użytkownika - Noelka
Noelka
Przeczytane:2015-12-29,
"Śmierć Iwana Iljicza" - studium niepewności i nadziei

 

"Śmierć Iwana Iljicza" - jedno z najbardziej znanych opowiadań Lwa Tołstoja - to studium wahań między niepewnością o przyszłość a nadzieją na wyleczenie.

 

Śmierć jest nieodzowną częścią ludzkiego życia. Nikt nie jest w stanie jej uniknąć. Dotyka zarówno bogaczy, jak i biednych, dobrych i złych. Czasem wcześniej, czasem później. Jedno jest pewne, dla niej każdy człowiek jest równy. Zagadnienie to jest tematem wielu utworów literackich oraz dzieł sztuki.

Jednym z przykładów jest "Śmierć Iwana Iljicza" - jedno z najbardziej znanych opowiadań Lwa Tołstoja. Ten wybitny rosyjski pisarz i dramaturg, przedstawił w nim problematykę egzystencjalną – ukazał postawę bohatera wobec groźby śmierci.

Głównym bohaterem jest 45-letni sędzia Iwan Iljicz Gołowin, który u szczytu swojej kariery dowiedział się, że jest poważnie chory. Najbardziej niepokojące jest to, że lekarze sami nie wiedzieli, co mu właściwie dolega - błędna nerka czy ślepa kiszka. Po tym, jak usłyszał diagnozę od lekarzy, którzy obiecywali wiele, a jednocześnie nie wierzyli w skuteczność swoich metod, popadł w rozpacz.

Historia Iwana Iljicza to studium wahań między niepewnością a nadzieją. Oczywiście czytelnik wie, jak się skończy ta smutna historia, gdyż już na samym początku Lew Tołstoj opisał jego pogrzeb - reszta to retrospekcje: Trup leżał, jak zwykle leżą trupy, jakoś specjalnie ciężko, po trupiemu, zatopiwszy zdrewniałe ręce i nogi w pościółce trumny, z na zawsze załamaną na poduszce głową, wystawiając, jak zawsze wystawiają trupy, swoje żółte woskowe czoło z przerzedzonymi włosami na zapadłych skroniach i sterczący nos jakby najeżdżał na górną wargę.

Początkowo Iwan nawet nie przyznał się do swojego cierpienia najbliższym. Zbagatelizował objawy - nie można przecież nazwać chorobą tego, że Iwan Iljicz powiadał czasami, że czuje okropny niesmak w ustach i coś mu zawadza z lewej strony brzucha. Nie skojarzył ich z niedawnym uderzeniem bokiem o klamkę ramy okiennej. Jednak w końcu musiał przyznać przed sobą i innymi, że dzieje się coś niedobrego i udać się do lekarza. Nie przypuszczał jednak, że problem będzie tak poważny.

Bezsilność, rozpacz, lęk przed śmiercią – takie odczucia zaczęły mu z czasem towarzyszyć. Czuł się dla rodziny ciężarem. Nie mógł sobie poradzić z tym, że jeszcze jakiś czas temu cieszył się dobrym zdrowiem, był w pełni sił, a teraz jest skazany na pomoc bliskich - ich łaskę i niełaskę. Czuł, że zatruwa im życie swoją chorobą.

Autor pokazał w swoim opowiadaniu, jakie etapy przechodzi człowiek, by pogodzić się ze śmiercią. W tym celu przestawił ostatnie miesiące życia Iwana Iljicza. Jest to przejmujące stadium ludzkiej słabości, bezsilności wobec nieprzejednanej kostuchy, która gdy upatrzy sobie swoją ofiarę, to już nie przepuści. To opowieść o rosnącej rozpaczy, bólu, niezrozumieniu drugiego człowieka i poczuciu osamotnienia. Polecam to opowiadanie szczególnie miłośnikom literatury rosyjskiej oraz utworów skłaniających do chwili refleksji.

Link do opinii
Żadna jeszcze, ale to ŻADNA dotychczas czytana przez mnie książka, nie powiedziała mi tak wiele o umieraniu, jak ,,Śmierć Iwana Iljicza". A właściwie jej druga połowa. Ta niepozorna książeczka (raptem sto stron w małym formacie) opowiada o ostatnich dniach głównego bohatera. I choć każdy czytelnik wie, jak skończy się historia, to jej zakończenie jest przejmujące. Nowela pokazuje proces świadomego odchodzenia człowieka. Człowieka, który wiódł życie ,,łatwo, przyjemnie i przyzwoicie", a jednak jego refleksje o swej przeszłości nie są optymistyczne. Najbardziej boli go, że nie ma wsparcia u osób bliskich podczas swej choroby. Faktem jednak jest, iż nie miał on serdecznych relacji ze swymi najbliższymi. Lew Tołstoj niesamowicie wiarygodnie pokazuje, że nie ma nic gorszego niż umieranie w samotności, przy bawieniu się przez otoczenie w grę ,,będzie dobrze", gdy osoba chora potrzebuje zrozumienia, a nie udawania, że nikt nie zdaje sobie sprawy z jej prawdziwego stanu. Lektura ,,Śmierci Iwana Iljicza" wstrząsnęła mną.
Link do opinii

Średnia, nie zrobiła na mnie wrażenia. Jedyne co mi się podobało to końcowa akcja, która naprawdę dała mi do myślenia i jeszcze przez chwilę musiałam się nad nią zastanowić i przemyśleć.

Link do opinii
Avatar użytkownika - niezdarusia
niezdarusia
Przeczytane:2019-03-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2019,

Jest to ciekawa książka ale również bardzo smutna. Opowiada o umierającym Iwanie, który tak naprawdę nikogo nie obchodzi.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Jenny
Jenny
Przeczytane:2024-01-30, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - planka1981
planka1981
Przeczytane:2019-05-24, Ocena: 5, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy