Przed trzema laty pewnej nocy znikają siostry Tanner: piętnastoletnia Cass i siedemnastoletnia Emma. Trzy lata później Cass powraca sama. Opowiada o porwaniu i zdradzie oraz o tajemniczej wyspie, na której obie były przetrzymywane. Jednak dla psychiatry sądowego dr Abby Winter coś tu się nie zgadza. Przyglądając się wnikliwie tej dysfunkcyjnej rodzinie, odkrywa relacje, w których naruszane są granice, a kontrolę sprawuje narcystyczny rodzic. Powrót jednej z sióstr może zwiastować dramatyczne wydarzenia.
Autorka bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę. Z każdym rozdziałem wychodzą na jaw kolejne warstwy historii i gdy tylko wydaje nam się, że już wiemy, kto jest złoczyńcą, a kto ofiarą, Walker zmusza nas, byśmy zastanowili się nad tym jeszcze raz. Zapadający w pamięć, świetny thriller.
Amazon Book Review
Zakręcony thriller, który zmusza czytelników do ciągłego zgadywania.
The New York Times
W tym wciągającym thrillerze psychologicznym Walker pokazuje, w jaki sposób narcystyczna, egocentryczna matka może wywierać wpływ na dzieci. Obraz ten pogłębia się z każdym rozdziałem, aż do szokującego finału.
Publishers Weekly
Wendy Walker pracowała jako adwokat specjalizujący się w prawie rodzinnym i doradca ds. inwestycji. Jej pierwszy thriller Nie wszystko zostało zapomniane stał się międzynarodowym bestsellerem, a prawa do ekranizacji filmowej sprzedano Reese Witherspoon oraz Warner Brothers. Wendy mieszka w Connecticut, gdzie zajmuje się wychowywaniem trzech synów i pisaniem kolejnej powieści.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2018-08-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału: Emma In The Night
Po trzech latach od tajemniczego zniknięcia Emmy i Cass Tanner, niespodziewanie wraca jedna z nich - Cass. Rodzina zaginionych dziewczynek raduje się z powrotu dziewczyny, a dla policji oznacza to wznowienie śledztwa i próbę wydobycia z ocalonej gdzie znajduje się jej starsza siostra. Dziewczyna stopniowo opowiada co, spotkało ją i jej siostrę, jednak zeznania jej budzą wątpliwości w policyjnej psycholog.
„Wierzymy w to, w co pragniemy wierzyć. Wierzymy w to, w co potrzebujemy wierzyć. Może nie istnieje różnica pomiędzy pragnieniem a potrzebą”(*¹)
AKCJA I FABUŁA
Akcja i fabuła od samego są dla mnie pokręcone. Wydarzenia widzimy oczami Cass i psycholog policyjnej, przy czym to, co zaprezentowane jest oczami psycholog, ma się trochę nijak do całej fabuły i spowalnia całą akcję.
STYL I JĘZYK
Książkę czyta się przyjemnie. Autorka świetnymi, szczegółowymi opisami buduje wyczuwalne napięcie. Dialogi są już nieco gorsze. Momentami wydają się bez emocji, potrafią zepsuć budowane napięcie.
„I ponieważ są takie chwile, kiedy Ci się wydaje, że naprawdę kochają.“ (*²)
POSTACIE
CASS TANNER
Myślę, że tej postaci zostały podcięte skrzydła i została potraktowana niesprawiedliwie. Mimo że bohaterka wraca jako praktycznie dorosła osoba, to przez swoje otoczenie jest traktowana jak mała dziewczynka. Oprócz tego sama bohaterka wydaje się bardzo inteligentna, stopniowo opowiada swoją historię, a przede wszystkim dobrze uknuła plan zemsty na swojej matce.
Pozostałe postacie.
Reszta postaci moim zdaniem nie do końca została stworzona. Niektóre z nich zostały niepotrzebnie wepchnięte na pierwszy plan.
Książka Śladami Emmy wzbudziła we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony ciekawy pomysł na thriller psychologiczny, z drugiej fatalne jego zaprezentowanie. Na pewno autorka ciekawie zaprezentowała toksyczne relacje panujące między siostrami Tanner, a ich matką. Historia opowiadana przez Cass porusza, wzbudza napięcie i ciekawie przedstawia jej stosunki wobec siostry i matki.
Minusem, z który mnie kuł przez całą książkę, było to, że niepotrzebnie autorka zdecydowała się przedstawić tę historię też oczami psycholog policyjnej. Te fragmenty książki zawsze wyrywały mnie z klimatu, jaki budował fragmenty przedstawione oczami Cass.
Przypisy.
*cytaty z książki Śladami Emmy autorstwa Wendy Walker
**cytat (*¹) Rozdział 1, strona 9
***cytat (*²) Rozdział 6,strona 86
Książka pt. ''Śladami Emmy'' autorstwa Wendy Walker rozpoczyna się od rozdziału, w którym to jedna z głównych bohaterek sióstr młodsza Cass prezentuje swoje dotychczasowe życie.
Emma starsza ze sióstr lubi przewodzić tak samo, jak jej matka, gdyż działa pod jej presją rozkazów, a przy tym jest przez nią faworyzowana, ale do czasu...
Natomiast Cass dokładnie i precyzyjnie obserwuje swoją starszą siostrę. Szczególnie zwraca uwagę na sposób jej zachowania, mówienia, śmiechu, ubioru, ale nie czuje do niej żalu z powodu faworyzacji, gdyż wie ona, że są sobie bliskie w okazywanych siostrzanych relacjach.
Dr Abby Winter oraz jej przyjaciel Leo na nowo próbują rozwiązać sprawę zaginięcia sióstr.
Książka ta składa się z 24 rozdziałów skonstruowanych pomysłowo.
Słowa, które kieruje, Cass w swojej opowieści o porwaniu w stronę dr Winter, są podróżą, w której Czytelnik może się wsłuchać i oczami wyobraźni pozwolić sobie na przedstawienie wizji tego, co ona czuła w momencie zniknięcia w ciągu 3 lat.
W tym o to zilustrowanym thrillerze psychologicznym nie pojawiają się pytania, lecz same odpowiedzi przypuszczenia dotyczące wydarzeń związanych z zaginięciem.
Cass Tanner to silna, mocna osobowość, która potrafi sprytnie wykorzystać własną odwagę w drodze do upragnionego celu.
Natomiast Emma to bohaterka zagadkowa, potrafi bawić się uczuciami, a nawet chce, aby podążać za jej śladami.
We właściwy sposób zostały opracowane dialogi oraz dobrane charaktery, są różne. Nadaje im to barwności i wyrazistości. Charaktery u niektórych bohaterów są przedstawione negatywnie, gdyż występuje w nich brak reakcji na zachowania oraz wychwycony jest tu narcyzm, który ma swoje miejsce w zachowaniu matki obu sióstr.
Zapoznając, się z losami sióstr Tanner poczułam do nich ogromną sympatię. Z każdym czytanym przeze mnie rozdziałem chciałam zaczerpnąć wiedzy dotyczącej czy odnajdą się i co oznacza słowo klucz- ślad odnoszący się do jednej z sióstr.
Poruszony został tutaj problem, który pojawia się w wielu rodzinach- narcyzm powodujący faworyzację miłości wśród jednego z rodziców. Tworzy to wówczas niemiły obraz budującej się rodziny, a właściwie tylko jej pusty zarys.
Zaskakujące będzie zakończenie, które wskaże niespodziewanych dróg nie do końca właściwych, ale momencie podążania rozwiązania tajemnicy są godne uznania i pochwały.
Elementami dodatkowymi są tutaj piękna okładka w kolorze jasnoniebieskim, która po części wyjaśnia i nawiązuje ona do tytułu książki oraz tekst zamieszczony w tej oto książce został dobrany za pomocą odpowiedniej czcionki.
Moje pierwsze spotkanie literackie z twórczością Wendy Walker uważam za udane.
Polecam przeczytać tę książkę.
„Śladami Emmy” to jedna z tych książek, w przypadku których wystarcza rzut oka na opis, by zapragnąć je przeczytać i poznać skrywaną na ich kartach mroczną tajemnicę. Od samego początku miałam przeczucie, że to będzie trzymający w napięciu, zaskakujący thriller psychologiczny, w którym z racji podejmowanej problematyki, czyli tematu narcystycznego zaburzenia osobowości u jednego z głównych bohaterów, więcej będzie zagadnień natury psychologicznej niż dynamicznej, wartkiej akcji. Czy tak było w rzeczywistości? Zaraz się przekonacie, ale najpierw kilka słów o fabule powieści Wendy Walker.
Pewnej nocy znikają siostry Tanner: piętnastoletnia Cassandra i siedemnastoletnia Emma. Tajemniczym zaginięciem nastolatek żyje cały świat; mówi się o nim w telewizji, pisze w gazetach. Policja bierze pod uwagę różne hipotezy, w tym ucieczkę z domu i porwanie.
Trzy lata później jedna z sióstr niespodziewanie wraca do domu. W swojej enigmatycznej opowieści Cass skupia się na tajemniczej wyspie, na której razem z Emmą były przetrzymywane. Jednak zdaniem dr Abby Winter, psychiatry sądowego, w przedstawionej przez dziewczynę historii coś się nie zgadza. Przyglądając się wnikliwie dysfunkcyjnej rodzinie Tannerów, Abby odkrywa relacje, w których naruszane są granice, a kontrolę sprawuje narcystyczny rodzic. Powrót Cassandry może zwiastować dramatyczne wydarzenia.
Opis fabuły thrillera „Śladami Emmy” obiecuje nam niepokojącą podróż w głąb umysłu ogarniętego chorobą. W przypadku powieści Walker, prawniczki specjalizującej się w sprawach rodzinnych, osobą, w której zachowaniu można dostrzec symptomy narcyzmu, jest matka Cass i Emmy, Judy Martin. Jej wyraźnie skomplikowane relacje z obiema córkami, z byłym mężem, obecnym partnerem oraz pasierbem świadczą o całkowitym nieprzystosowaniu społecznym, którego objawami są: brak empatii i poczucia winy, manipulowanie innymi i wykorzystywanie ich do własnych celów. Postać matki Emmy i Cass została przez autorkę doskonale przedstawiona. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości.
„Śladami Emmy” to książka, w której próżno szukać dynamicznego tempa i wartkiej, pełnej nieprzewidzianych zwrotów akcji. Nie oznacza to jednak, że powieść Walker jest książką nudną, w której nic się nie dzieje. Nic bardziej mylnego! Jej mocną stroną i największym atutem jest rozwinięta warstwa psychologiczna. Punktem wyjścia do rozważań o naturze człowieka, zaburzeniach psychicznych i destrukcyjnych wzorcach jest historia przedstawiana z punktu widzenia Cass. Jej uzupełnienie stanowią prywatne doświadczenia oraz zainteresowania zawodowe dr Winter, która pomaga FBI rozwikłać zagadkę zniknięcia Emmy i Cass. Rodzina Tannerów, nawet jeśli nie można jej nazwać patologiczną, z pewnością jest rodziną dysfunkcyjną, której daleko do normalności. Thriller amerykańskiej autorki skupia się na pełnej zagadek i niejasności opowieści jednej z zaginionych dziewczyn, która po powrocie do domu stara się pomóc policji odnaleźć starszą siostrę. Liczne retrospekcje i urywki wspomnień tworzą wielowarstwowy, niebanalny portret psychologiczny rodziny Tannerów, z którego jasno wynika, że żadne jej ogniwo nie funkcjonuje tak, jak powinno.
„Śladami Emmy” zaskakuje i to wielokrotnie, zwłaszcza pod koniec. Osobiście przyznam, że wolałabym, aby thriller Wendy Walker był bardziej dynamiczny. Trochę mi tu brakowało wartkiej akcji i przyspieszonego bicia serca. Lubię thrillery psychologiczne, to zdecydowanie mój ulubiony gatunek, ale chciałabym, by rozważania natury psychologicznej szły w parze z dynamicznym tempem akcji, za którym niemal nie sposób nadążyć. Nie zmienia to jednak faktu, że to powieść godna polecenia. Miłośnicy gatunku powinni być zadowoleni!
W miasteczku Fairview w stanie Connecticut wszystko wydaje się na pozór idealne. Pewnej nocy nastoletnia Jenny Kramer zostaje brutalnie zgwałcona...
Przeczytane:2019-07-21,
Śladami Emmy to kolejna pozycja na mojej półce, która czekała dość długo na swoją kolej. Przyznaję się szczerze, że nie potrafiłam się jakoś zachęcić do przeczytania tej książki. Zupełnie tak, jakbym podświadomie przeczuwała, jaki jest ten thriller.
Główną bohaterką jest oczywiście Cass Tanner. Dziewczyna, a właściwie już młoda kobieta, powróciła do rodzinnego domu, aby opowiedzieć wszystkim, co przeżyła z siostrą w ciągu tych trzech lat. Kiedy pojawiła się po raz pierwszy, wzbudziła we mnie morze współczucia. W końcu przez kilka lat żyła z dala od rodziny, na jakiejś opuszczonej i tajemniczej wyspie. Jednak coś nie dawało mi spokoju. Oczywiście, wiedziałam, że skoro jest to thriller, to na pewno wyjdą na jaw przeróżne rzeczy, jednak tego, co zrobiła Cass chyba nikt nie zdołałby zgadnąć. Koniec końców uważam, że jest to bohaterka, która dosyć sporo przeszła i pomimo jej różnych decyzji i zachowań, naprawdę ją polubiłam.
Emma już z kolei nie wzbudziła mojej sympatii. Doskonale wiem, że przeszła to samo co jej młodsza siostra, ale na potrafiłam się do niej przekonać. Dla mnie jej zachowanie było gorszące i wzbudzało we mnie jednocześnie złość i zażenowanie. Może i ja też odebrałam to zupełnie inaczej, ponieważ nigdy nie miałam do czynienia z osobowością narcystyczną. Nie zmienia to jednak mojego zdania.
Kolejną bohaterką, która odegrała tu ważną rolę, jest dr. Abby Winter. To właśnie ona rozpoznała cechy osobowości matki sióstr Tanner i dzięki temu wiedziała mniej więcej, na czym opiera się ich relacja. Jednak nie mogłoby być tak pięknie i kolorowo, ponieważ zauważyłam u tej bohaterki niemal obsesyjne zainteresowanie tym tematem. Nieco mnie to odrzucało, ponieważ czułam się zarzucana informacjami, aż za bardzo.
Na początku miałam dość spore zastrzeżenia co do sposobu, w jaki została napisana ta książka. Zamiast standardowych dialogów, gdzie kolejne zdania zaczynają się od myślnika, słowa bohaterów zapisywane były w cudzysłowie. Przywiodło mi to na myśl to, jak zostają wydane książki w języku angielskim, gdzie wygląda to identycznie. Na szczęście po kilku stronach wszystko zaczęło wyglądać tak, jak powinno i Śladami Emmyzaczęło czytać mi się lepiej.
Jak wspomniałam wcześniej, w rozdziałach, gdzie akcja dotyczyła głównie pani psycholog, czułam się wprost zarzucana informacjami. Domyślam się, że autorka zrobiła to celowo i poprzez to chciała czytelnikowi przekazać sporo wiedzy z dziedziny psychologii. Jednak według mnie było tego po prostu za dużo. Naprawdę w pewnych momentach miałam wrażenie, że czytam poradnik psychologiczny, a nie thriller.
Sama fabuła bardzo mi się spodobała. Mimo tego, że jest to coś, co gdzieś tam przewijało się już w powieściach z tego gatunku, to było w tym coś nowego. Na pewno nie jest to książka, gdzie byłam w sanie domyślić się następnego ruchu głównych bohaterów, ponieważ Wendy Walker bardzo długo wodziła mnie za nos. Najpierw przekręcała moją głowę, żebym patrzyła w danym kierunku, a potem okazywało się, że przez cały ten czas gapiłam się jak cielę na malowane wrota w kompletnie złą stronę. I właśnie to sprawiło, że chciałabym bardzo polecić Wam ten thriller.
Pełno tu psychologii, sama historia daje sporo do myślenia no i rozwala kompletnie mózg. Jednak jest to jeden z lepszych thrillerów, jakie przeczytałam w ostatnim czasie. Dlatego, jeżeli poszukujecie dobrej książki oraz trzymającej w napięciu to zdecydowanie Śladami Emmy to pozycja dla Was.