Przygotuj się na krwawą, mityczną podróż w głąb wikińskiej duszy, gdzie walka jest jak poezja, miłość jak klątwa, pieśń jak złoto, magia jak religia, a śmierć to zbawienie...
X wiek, Europa Wschodnia. Nastały czasy krwi i chciwości. Waregowie łupią morskie wybrzeża i zapuszczają się daleko w głąb lądu, gdzie władają rzecznymi trasami handlowymi. Powstają bogate państwa, wybuchają wojny, a wszyscy wojownicy połączeni są żądzą władzy, przemocy i bogactwa. To wspaniały czas dla najemników z Północy. Takich jak Ainar Skald, który nie tylko dobrze rąbie mieczem ale jest kowalem słów sprawnym w strof składaniu.
Po wydarzeniach opisanych w Karmicielu kruków, Ainar Skald staje się banitą na całej Północy. Schronienia szuka na Wschodzie, na krańcach znanego mu świata, ufając, że tam kłopoty go nie znajdą. Nie mógłby się bardziej mylić. Zostaje porwany przez Alego Czarnego Berserka, który zawozi go na dwór tajemniczego kagana Tirusa Wielkiego. Na miejscu poeta dostaje dziwaczną propozycję. Ma znaleźć tamtejszemu władcy żonę. Jego przewodnikiem zostaje Ali i Haukrhedin - bestialski wojownik w którego głowie mieszka człowiek i jastrząb. Razem wyruszają w misję, w trakcie której poznają różne oblicza szaleństwa.
Wydawnictwo: Erica
Data wydania: 2014-08-06
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 384
Wiking Ainar Skald powraca w kolejnym tomie powieści Łukasza Malinowskiego. Po pierwszej części - "Karmicielu kruków" - jest to kolejna powieść (dokładnie pierwsza jej część). Tym razem akcja rozgrywa się w Europie Wschodniej, do której przyciągają najemnicy, aby wstąpić w szeregi służby władców, którzy bez przerwy prowadzą wojny i potyczki ze swoimi sąsiadami. Między nimi znajduje się także nasz główny bohater, który musiał opuścić ojczyznę i schronić się na krańcu Europy.
Jak można przewidzieć, arogancki Skald nie uchroni się przed kłopotami. Otrzymuje on zadanie od kagana Tiriusa Wielkiego - ma udać się na dwór Kola i zdobyć jego córkę dla niego, aby mógł się z nią ożenić. Kol jest jego sąsiadem i zarazem wrogiem. To zadanie nie jest takie proste, gdyż kandydat na męża córki Kola musi przejść przez trzy próby. Jak dotąd nikt nie przeszedł nawet pierwszej a porażka karana jest śmiercią. Ainarowi towarzyszy Ali Czarny Berserk, szalony hamramir Haukrheidin oraz bogatyr Alosza. Każdy z tych wojowników ma swój niepowtarzalny charakter, przez co historia tego tomu staje się bardziej ciekawa. Autor poświęca towarzyszom Ainara tyle samo czasu co jemu samemu.
Malinowski utrzymał wysoki poziom pierwszego domu, akcja jest wartka, trzyma czytelnika w napięciu. Podobnie jak w pierwszej części mamy tu pokaz bójek oraz krwawych walk. Warto zauważyć ciekawy motyw autora, który przedstawił hamramirów jako wojowników, w których zamieszkały duchy zwierząt - miały one dawać im umiejętność zręczności i odwagi.
Arogancki Wiking wyruszy wkrótce w kolejną podróż, która będzie opisana w kolejnym tomie jego przygód. Cykl o Skaldzie jest bardzo udanym debiutem, z pewnością zrecenzuję kolejną część jego przygód. Mogę polecić go z pełną odpowiedzialnością, gdyż na pewno spodoba się wielu czytelnikom.
Tytuł: Skald: Kowal słów
Autor: Łukasz Malinowski
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Erica
Data wydania: 4 sierpnia 2014
Liczba stron: 373 (z dodatkiem)
Łukasz Malinowski - urodził się w 1983 roku. Pisarz, historyk i publicysta. Autor opracowań naukowych i cyklu powieściowego Skald, osadzonego w X-wiecznej Europie.
Kto marnuje czas na rozważaniach, umrze jako starzec.
Opis z okładki:
X wiek, Europa Wschodnia. Nastały czasy krwi i chciwości. Waregowie łupią morskie wybrzeża i zapuszczają się daleko w głąb lądu, gdzie władają rzecznymi trasami handlowymi. Powstają bogate państwa, wybuchają wojny, a wszyscy wojownicy połączeni są żądzą władzy, przemocy i bogactwa. To wspaniały czas dla najemników z Północy. Takich jak Ainar Skald, który nie tylko dobrze rąbie mieczem, ale jest kowalem słów sprawnym w strof składaniu.
Tak samo jak pierwsza część książka wciąga od samego początku. Jest pełno zwrotów akcji, tajemniczych momentów oraz sytuacji, po których mówi się: "Kurcze, ale to jest ciekawe". Bardzo dużym plusem jest to, że to utwór polski. Muszę wspomnieć o opisach, które przenoszą nas w przeszłość. Ukazują bohaterów, otoczenie oraz emocje, które panują. Bardzo spodobały mi się zwłaszcza krwiste.
Za policzkiem zawsze podąża włócznia.
Jak wszystkim wiadomo główną postacią jest Ainar Skald – pieśniarz, określany mianem kowala słów oraz karmiciela kruków. Zabawny, kocha kobiety (i to dosłownie), cyniczny oraz kontrowersyjny w najmniej odpowiednich momentach. Zostaje banitą na Północy. Na Wschodzie szuka schronienia. Zostaje porwany przez Alego Czarnego Berserka, który zawozi go do kagana Tirusa Wielkiego. Poeta dostaje dziwną propozycję. Ma znaleźć żonę dla tamtejszego władcy. Jego przewodnikiem zostaje Ali i Haukrhedin – wojownik, który jest człowiekiem i jastrzębiem. Tylko jeden z nich wie, jaki jest prawdziwy cel tejże misji. Czy uda im się przetrwać? Czy spełnią wolę króla? Na te i inne pytania odpowie tenże utwór.
O wielkości mówią czyny, nie wzrost.
Mimo iż pierwsza część "Karmiciel kruków" była bardzo oryginalna od tej także nie wieje nudą oraz brakiem pomysłów. Na każdym "zakręcie" spotykamy nowych bohaterów, nowe wątki oraz okoliczności, które powodują dynamikę akcji. Bardzo podobało mi się to, że inni bohaterowie też odgrywali ważną rolę, a nie tylko Ainar robił ważne misje. Mogę nawet rzec, że nie pełnił on w tej części najważniejszej roli.
Śmierć rozwiązuje problemy, ale tylko tego, kto umiera.
Podsumowując... bardzo polecam serię Skald wszystkim. Na pewno wypełni wasz czas wspaniałą zabawą, poznaniem nowych rzeczy oraz gwarantuję, że z trudem będziecie odkładać ją na półkę.
Czy lekcja religii może być interesująca? Łukasz Malinowski w swoich wspomnieniach udowadnia, że tak. Przeczytaj, jak wyglądała religia z księdzem Twardowskim...
Historyczny kryminał z rzetelnie odmalowanym tłem historycznym i bohaterami wyjętymi ze średniowiecznych kronik. 24 lutego 1243 roku rozpoczyna się pierwszy...