SERYJNY MORDERCA WG DEFINICJI DOPUSZCZA SIĘ TRZECH LUB WIĘCEJ MORDERSTW W ODDZIELNYCH EPIZODACH.
SERYJNE MORDERSTWA SĄ POPEŁNIANE DLA PATOLOGICZNEJ ŻĄDZY ZUPEŁNEGO PANOWANIA NAD OFIARĄ.
Seryjni mordercy terroryzowali ulice polskich miast XX i XXI wieku.
Dlaczego popełniali okrutne zbrodnie i nie czuli potem skruchy?
Gdzie rodzi się zło i czy można mu zapobiec?
CO KRYJE UMYSŁ MORDERCY?
Skąd bierze się w człowieku bestia, zdolna do najokrutniejszych czynów?
Oto historie Tadeusza Ołdaka, Karola Kota, Bogdana Arnolda, Władysława Mazurkiewicza, Władysława Baczyńskiego, Stanisława Stańczyka, ,,Młotkarza z Torunia" czy ,,Wampira z Radomia".
Autorzy bestsellerowych kryminałów, psycholog sądowy oraz profiler w fascynujący i przerażający zarazem sposób przenikają umysły psychopatycznych morderców.
Na kartach tej mrocznej książki poznajemy myśli i uczucia bestii.
Tu rodzi się zło.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2020-10-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Seryjni mordercy to zbiór opowiadań, z których każde porusza nie tyle temat zbrodni popełnionych przez ludzi uznanych na przestrzeni lat za polskich seryjnych morderców, co ich emocji. Nie jest to więc zbiór suchych faktów. Możemy wejść w psychikę mordercy, poznać motywy nim kierujące i ogrom jego psychozy. Czy są to emocje, które faktycznie odczuwali? Tego nie możemy być pewni, jednak autorzy autentycznie wczuli się w ich postaci penetrując zakamarki zwyrodniałych umysłów.
Każda z historii opiera się na znanych faktach, co nie pozostaje bez wpływu na wrażenia jakie wywiera. Czy przerażenie, obrzydzenie, niepokój odczuwane przy lekturze są przez to mniejsze? Z pewnością nie. Świadomość, że każdy z nich mógłby być naszym sąsiadem, czy kolegą z pracy jest porażająca. Pokazuje, że za fasadą normalności skrywa się czasem oblicze prawdziwej bestii.
Makabryczne teksty Adriana Bednarka, Maxa Czornyja, czy Marcela Mossa równoważą nieco mniej drastyczne Marcela Woźniaka, Marty Guzowskiej, czy Marka Stelara. Dopełnieniem jest rozdział napisany przez Jana Gołębiowskiego odkrywającego przed czytelnikiem tajniki profilowania.
Jeśli nie obawiacie się, że udzieli Wam się mrok wypełniający dusze zwyrodnialców, to sięgajcie śmiało po tę lekturę. Mocne emocje gwarantowane.
Lubię książki o seryjnych mordercach. A jeszcze gdy istnieli naprawdę, to tym bardziej z uwagą czytam daną książkę. "Seryjni mordercy" to zbior opowiadań o polskich słynnych mordercach. Każde opowiadanie ma innego autora, inny styl. Każde więc inaczej się czyta, co dodaje książce takiego realizmu.
O niektórych bohaterach słyszałam już wcześniej. Przede wszystkim kojarzyłam Karola Kota. Chyba gdzieś na internecie trafiłam na artykuł o nim. Od razu podczas czytania opowiadania o tym chłopaku, skojarzyłam go sobie. Wydaje mi się, że autor dobrze oddał charakter Karola.
Nie każdego z przedstawionych bohaterów możemy nazwać seryjnymi morderczyni. Jeden z nich miał na swoim koncie jedną zbrodnie.
Opowiadań jest osiem. Każde inne. Najbardziej z nich zapamiętałam "Młotkarza z Torunia". Było według mnie najciekawsze. Choć "Władcę much" też długo będę wspominać.
Cieszę się, że taka książka powstała. Słucham dużo podcastów o true crime, jednak większość z nich dotyczy zagranicznych zbrodni. A na rodzinnym terenie też pojawiły się zbrodnie, które są ciekawe i warte opowiedzenia i poznania.
Wiadomo, że te opowiadania są inspirowane na prawdziwych wydarzeniach, więc autorzy mogli co nieco pozmieniać aby historie dobrze się kleiły. Niemniej jednak większość z nich dość wiernie trzyma się faktów. No i zachęcają, by zainteresować się głębiej ludzi, o których powstało tych osiem historii.
Ciężko jest oceniać antologie. Dlatego, że każde opowiadanie jest inne. Jedne słabsze, inne lepsze.Jedne wciąga, drugie nudzi. Ale ta antologia jest inna.
Wszędzie znajdą sie psychopaci, mordercy i inni zwyrodnialcy. tym razem opowiadania dotyczą naszego podwórka. Też mieliśmy seryjnych morderców. opowiadania przedstawiają swoisty portret tych szaleńców. Niektórzy z autorów próbują wejść w ich psychikę, pojąć tok ich rozumowania. I niemal każdy z nich poddaje się, bo nie potrafi wytłumaczyć co kierowało, opisywaną przez niego postacią. Bo kto może pojąć ich tok rozumowania. Jedni słyszeli głosy, inni uważali, że oczyszczają społeczeństwo. Myślę, że ze spokojem ducha mogę polecić ten zbiór opowiadań fanom kryminałów. I nie tylko, oczywiście.
Witajcie Kochani. ?
Czy lubicie czytać książki na faktach? Co powiecie na temat seryjnych morderców? Chcielibyście wejść w ich umysły i zobaczyć co nimi kierowało?
Zapraszam do przeczytania książki wydanej przez Wydawnictwo Filia „Seryjni mordercy”. Jest to zbiór 8 opowiadań napisanych przez niesamowitych pisarzy: Jana Gołębiowskiego, Adriana Bednarka, Maxa Czornyja, Martę Guzowską, Marcela Mossa, Marka Stelara, Marcela Woźniaka i Łukasza Wrońskiego. Autorzy starali się wejść w umysły 8 seryjny, psychopatycznych morderców, którzy działali w polskich miastach w XX i XXI wieku. Jak im to wyszło musicie przeczytać sami. Ciarki to mało powiedziane…. Straszne jest to, że takie potwory chodziły po ziemi – naszej ziemi. Tylko dla czytelników o mocnych nerwach. Ja akurat uwielbiam książki na temat bestii… Uwielbiam zaglądać w ich umysły. Jestem ciekawa co nimi kierowało, na jakiej podstawie wybierali swoje ofiary… Niektóre historie mrożą krew w żyłach. Autorzy stworzyli opowiadania, w których pokazali, jak mogło wyglądać życie potworów oraz w jaki sposób mordowali i ukrywali zwłoki. Niestety ofiary tych psychopatycznych morderców są prawdziwe. Czy autorom udało się idealnie wcielić w swoich bohaterów? Przekonajcie się sami.
Teraz kilka moich słów, o tym co myślę o każdej opisanej historii.
Jan Gołębiowski – polski psycholog kryminalny, stworzył niesamowite dzieło. Przedstawił historię Tadeusza Ołdaka z punktu widzenia profilera. Polecam.
Adrian Bednarek – doskonale wszedł w umysł seryjnego mordercy – Karola Kota, który mordował w latach 1964-1966 w Krakowie. Brawo.
Max Czornyj – historia bardzo przerażająca – „Władca much” nie radzę jeść przy jej czytaniu. Wow
Marta Guzowska – „Spowiedź eleganckiego mężczyzny” – o swoich zbrodniach opowie sam Władysław Mazurkiewicz. Brawo.
Marcel Moss – Sławomir T. – nie lubił krytyki od kobiet. Miał jeden wielki problem… Dlaczego mordował? Bardzo mocna historia… Kobiety, uważajcie z kogo się śmiejecie, żeby nie było więcej podobnych przypadków. Polecam.
Marek Stelar – przeczytajcie, jak długą listę swoich przyszłych ofiar stworzył
Władysław Baczyński. Z jakiego powodu mordował? Kogo mordował? Autor wyjaśnia dlaczego wybrał akurat tego potwora. Polecam.
Marcel Woźniak - słyszeliście o „Młotkarzu” z Torunia? Jeżeli nie, to zapraszam do przeczytania tego opowiadania. Brawo.
Łukasz Wroński – jego historia najbardziej mnie poruszyła. „Nazywam się Stańczyk, syn Józefa”. Wielkie brawa.
Jedne opowiadania wciągnęły mnie bardziej, inne mniej. Książka jest godna polecenia. Warto przeczytać jakie potwory chodziły po polskich ulicach. Emocji w tej książce nie zabraknie – to mogę wam zagwarantować. Tu rodzi się zło….
Za egzemplarz książki „Seryjni mordercy” serdecznie dziękuję Wydawnictwo FILIA FILIA Mroczna Strona ???9/10
Czytaliście już tą książkę? Polecacie ją? Macie ją w planach?
Miłego dnia.??
W umyśle mordercy to współczesne bajki dla dorosłych ku przestrodze. Są one tym bardziej przerażające, że opisane w nich historie wydarzyły się...
To nieprawda, że potwory istnieją tylko w bajkach. ,,W umyśle mordercy. Cień bestii" to książka, która ma nam przypomnieć tę przygnębiającą prawdę: one...
Przeczytane:2023-01-06, Ocena: 4, Przeczytałam,
„Seryjni mordercy” to zbiór opowiadań polskich autorów opartych na prawdziwych zdarzeniach. Adrian Bednarek, Max Czornyj i pozostali proponują czytelnikowi świat widziany przez psychopatycznego zabójcę. Sprawy niby dla mnie znane ale przedstawione w sposób true crime nabierają innych barw. Jest to zapewne spowodowane fantazją autorów. Historie przedstawione ciekawie i moim zdaniem bez zbędnej makabry jak niektórzy uważają. A spowiedź eleganckiego pana i jego logika wprost genialnie przedstawiona, majstersztyk ludzkiego charakteru i ułomności.