To nieprawda, że potwory istnieją tylko w bajkach. ,,W umyśle mordercy. Cień bestii" to książka, która ma nam przypomnieć tę przygnębiającą prawdę: one żyją wśród nas. Nie kryją się w ciemności pod osłoną groteskowych kształtów. Nie mają wyrastających rogów, kłów ani pazurów. Zamiast tego, mijając nas na co dzień, przyjmują ludzką postać i tylko czekają, aż popełnimy błąd... Łukasz Wroński w swoich opowieściach sugestywnie przedstawia psychikę zabójców i gehennę ich ofiar. Te historie są tym bardziej przerażające, że wydarzyły się naprawdę. Do uświadomienia nam, na jakie okrucieństwo możemy być narażeni, autor wybrał zatrważające przykłady zbrodni dokonanych przez morderców, nekrofilów i dewiantów o twarzach ludzi, których na co dzień możemy spotkać na ulicy. Po lekturze tej książki strach będzie waszym Aniołem Stróżem.
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-04-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Sięgając po tę książkę niczego nie zakładałam.
Spodobał mi się opis, tytuł i tematyka.
Moja nota to 6/10 i zaraz Wam powiem dlaczego.
Przeczytaniu tej książki mam uczucie pustki.
Czuję niedosyt.
Czegoś mi brakuje.
Opisy przebiegu wydarzeń są zbyt krótkie, zdecydowanie zostały pozbawione upiornego charakteru poza małymi wyjątkami a niestety dużo z tych opowieści jest "na jedno kopyto".
Faktów i zarysu psychologicznego seryjnych m*rderców też jest za mało, wyszło streszczenie wydarzeń.
Z początku otrzymaliśmy nieco faktów i zarys psychologiczny zbr*dniarzy.
Ciekawostka - dowiedziałam się jaka jest różnica między mor*ercą seryjnym a wielokrotnym.
Dla przeciętnego zjadacza chleba to by było w zasadzie to samo, tu i tu sprawca popełnia czyn zabroniony więcej niż raz.
Jaka jest ta różnica? Tu zachęcam do sięgnięcia po książkę.
Później mamy trochę opowieści beletryzowanych, które były zainspirowane faktami.
Jednakże dostajemy je niejako w pigułce, skrótowo a często zdania się powtarzają w trakcie opowieści lub
na zdjęciu/ilustracji.
Plusem jest to, że niektórych postaci nie znałam a dzięki tej książce mam kilka nazwisk, które mnie zaintrygowały i postanowiłam sobie doczytać informacje o nich.
Myślę, że gdyby zwiększyć objętość stron lub zmniejszyć ilość przedstawionych postaci, moglibyśmy otrzymać głębszą treść
Pomimo, że wyróżnione zostały różne typy sprawców seryjnych mor*erstw, to jednak większość przytoczonych przykładów miała podłoże se*sualne.
Znaczna większośc, co pozwala nam myśleć, że ich wynaturzone potrzeby wiążą się z popędem.
Całościowo książkę polecam ale nie oczekujcie bardzo rozwiniętej psychologicznej strony umysłów zbrod*iarzy czy szerokich, szczegółowych opisów ich czynów.
Tutaj mamy wiedzę w pigułce, która zachęca nas do sięgnięcia po więcej, poszukiwania informacji i zgłębiania tematu.
Psychopaci są wśród nas. Możemy mijać ich na ulicy nieświadomi tego, kim tak naprawdę są, spotykać codziennie w autobusie czy w szkole odpowiadając na życzliwe dzień dobry. Mogą być nimi tez członkowie naszego najbliższego otoczenia czy rodziny. Nigdy nie wiemy do końca, co kryje się w drugim człowieku i kim, tak naprawdę się staje, kiedy jego demony przejmują nad nim kontrolę. Możemy jedynie się domyślać i właśnie to robi Łukasz Wroński w swojej najnowszej książce z gatunku tzw. true crime (prawdziwej zbrodni).
.
Podstawowym pytaniem, na jakie będziemy szukać wraz z nim odpowiedzi, brzmi - co kieruje seryjnym mordercą? Co ciekawe jest to zwykle chęć dominacji i uprzedmiotowienia ofiary. Szczególnie wśród fetyszystów seksualnych. Dowiemy się, czym jest morderstwo z lubieżności i czym się różni morderca seryjny od wielokrotnego. Zwykle osoby dopuszczające się najcięższych zbrodni to osoby bardzo inteligentne, często wręcz ponadprzeciętnie inteligentne. Co lub kto każe im zabijać? Czy są to demony przybyłe z otchłani piekieł, czy może demony tkwiące jedynie w ich chorych umysłach? Tego spróbujemy się wraz z autorem dowiedzieć. Wroński wie, o czym mówi, ponieważ od lat pracuje z osobami zaburzonymi jako psycholog i biegły sądowy. Wspomina o motywach działania nekrofili, pedofili czy kanibali, próbując nas przestraszyć, co moim zdaniem całkiem nieźle mu się udaje.
.
Książka jest zbiorem historii kilku najbardziej znanych seryjnych morderców. Wroński opisuje sylwetki prawdziwych zwyrodnialców tj. John Wayne Gary, Rzeźnik z Rostowa czy rzeźnik z Gainesville (Floryda). To postać tego ostatniego zainspirowała twórców kultowej już serii Krzyk. Opowiedziane w sposób poprawny, bez emocji, przywodzą na myśl typowe youtubowe podcasty, jakich na yt całe mnóstwo. Jeśli lubicie słuchać takowych przerażających opisów zbrodni, to ta książka bardzo wam się spodoba. Autor skupił się głównie na przypadkach osób dotkniętych różnego rodzaju zaburzeniami na tle seksualnym. Książkę polecam wam przesłuchać w audiobooku, tak jak ja to zrobiłam, leżąc w łóżeczku, późną nocą. Ciekawy głos lektora dodatkowo spotęguje doznania strachu.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję @skarpawarszawska
Książka opowiada o seryjnych mordercach. Muszę przyznać, że jest to naprawdę bardzo szczegółowa, krwawa i dość obrazowa opowieść. Mimo wszystko jest to mocno wciągająca książka, którą czyta się naprawdę szybko.
~
Podzielna jest na dość krótkie rozdziały, przez które po prostu się płynie. Nie będę ukrywać, że w niektórych momentach moja wyobraźnia zadziałała aż za bardzo i obrazy w mojej głowie były dość przerażające i po prostu musiałam na chwilę odłożyć książkę.
~
Mimo wszystko z chęcią przeczytała bym coś więcej na temat tych ludzi. Każdy rozdział zaczyna się dość szczegółowo opisana zbrodnia i przyczynami działań mordercy ale też i służb mundurowych.
~
Fajnie, że autor na koniec dodał coś od siebie w postaci epilogu, w którym wyjaśnia czytelnikowi fakty. Autor wszystkie te zbrodnie przedstawia w sposób zrozumiały dla odbiorcy. Dając czytelnikowi też szansę zrozumienia sprawcy dokonanych zbrodni.
~
Sięgając po tę książkę nie spodziewałam się, aż takich szczegółw więc to mnie w dość przyjemny ale i przerażający sposób zaskoczyło. Mimo wszystko chociaż troszkę mogłam zrozumieć drugą stronę tego wszystkiego. Plusem jest to, że mogłam zajrzeć do umysłu mordercy. Te wszystkie ich działania i motywy.
~
Najbardziej wstrząsnęła mną część poświęcona seksualnym mordercom. Ponieważ była ona tak obrzydliwa, że nie dałam rady przebrnąć przez tę część nie odkładając tej książki na kilka dni. Nie mieści mi się w głowie jak można tak postępować.
~
Książka jest dla osób wytrzymałych emocjonalnie, dla osób zdecydowanie 16+ gdyż niektóre opisy są naprawdę straszne. Myślę że jest to idealna propozycja dla czytelników, którzy lubią mroczność i autentyczność w fabule. Czytanie jej zajęło mi troszkę dużej ale to tylko dlatego, że nie wytrzymywałam emocjonalnie niektórych opisanych sytuacji, po za tym książkę naprawdę czyta się szybko. Polecam dla zrozumienia co mordercy mają w głowach i dlaczego tak postępują. Może to otworzy szerszej oczy na postrzeganie pewnych sytuacji.
Dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska za egzemplarz ?
,,Niektóre miejsca są po prostu złe. Niczym soczewka skupiają promienie cierpienia i szaleństwa..."
Łatwo byłoby dodać kontynuację tego cytatu, że niektórzy ludzie również są z gruntu źli i tylko takich powinniśmy się obawiać. Łukasz Wroński przypomina nam jednak, że do zła zdolni są zwyczajni ludzie, a często wynika to z pokusy lub po prostu danej sytuacji. W ,,Cieniu Bestii" i przytoczonych historiach sugestywnie przedstawia psychikę oprawców. Oparte na faktach krótkie opowieści przerażają i silnie oddziałują na wyobraźnię. To pierwsza książka, przy której pomyślałam, że jest dla mnie za mocna. Czytałam ją długo, ze ściśniętym sercem, odkładając po kilku opowiadaniach, jednak zawsze powracałam. Nie zliczę, ile razy otwierałam szeroko oczy na skalę okrucieństw, krzywiąc się z obrzydzenia, zastanawiając się, czy zło ma jakieś granice, bo tutaj przekraczana była każda. Książka dzieli się na trzy części, przedstawiając różne typy oraz motywacje seryjnych i wielokrotnych morderców. Znajdziecie tu historie, o których było głośno, jak i te mniej znane. Każdy z rozdziałów kończy zdjęcie oprawcy i kilka podstawowych faktów. Nie jest to książka dla każdego, dlatego polecam ją czytelnikom o stalowych nerwach.
"W umyśle mordercy. Cień bestii" to opowieść o seryjnych mordercach. Opowieść obrazowa, szczegółowa i krwawa.
Książkę czytało mi się bardzo szybko. Jest to wciągająca lektura. Podzielona jest na dosyć krótkie rozdziały, szkoda, że nie były trochę dłuższe. Chętnie bym przeczytała trochę więcej na temat tych ludzi.
Każdy rozdział zaczyna się opisem zbrodni, następnie przeczytamy o dalszych działaniach mordercy lub/i działaniach policji jakie podejmuje aby znaleźć sprawcę. Na końcu znajdziemy epilog w którym autor wyjaśnia fakty.
Bardzo podobał mi się taki schemat. Jak wspomniałam opisy są tutaj szczegółowe i krwawe. Niekiedy obrzydliwe. Jednak czy nie tego oczekujemy sięgając po tego typu pozycje? Czy nie chcemy dowiedzieć się jak największej ilości szczegółów?
Podobało mi się również, że mieliśmy możliwość zajrzeć do umysłów morderców. Mogliśmy zobaczyć jak działają i dlaczego podejmują takie a nie inne działania, jakie są ich motywacje.
Minusem tej książki było to, że była za krótka oraz że zawarte w niej wydarzenia nie były ułożone w ciągu chronologicznym. Raz czytaliśmy o latach 70-tych XX wieku, potem a latach 20-tych, 80-tych i jeszcze o wieku XIX. Ten nieporządek trochę mieszał w lekturze.
Tytuł ten został podzielony na 3 części. Pierwsza część dotyczyła seksualnych seryjnych morderców, druga emocjonalnych seryjnych morderców, natomiast trzecia zabójców psychotycznych.
Najciekawszą dla mnie częścią była ta dotycząca seksualnych seryjnych morderców. Była też zdecydowanie najbardziej obrzydliwa i pomysłowa.
,,W umyśle mordercy. Cień bestii" autorstwa Łukasza Wrońskiego to książka z gatunku true crime, w której możemy znaleźć zbiór historii o jednych z najbardziej drastycznych morderstw dokonanych z rąk seryjnych morderców, jak i tych pojedynczych.
Same sprawy morderstw są dość popularne, więc jeżeli ktoś interesuje się tym tematem to z całą pewnością o nich słyszał. Sięgając po tę książkę liczyłam na to, że Autor skupi się na opisie nie tyle samych zbrodni co zahaczy o rys portretu psychologicznego sprawców. Miałam nadzieję na wędrówkę po najbardziej spaczonych zakamarkach ludzkich umysłów. Niestety niczego takiego nie dostałam. Otrzymałam za to co już wiedziałam, czyli opisy brutalnych morderstw jak chociażby gotowanie i zjadanie swoich ofiar, ale nic na temat tego co siedzi w głowie takiej bestii... Szkoda, bo mogła być to naprawdę świetna lektura, a tak pozostał niedosyt a nawet niesmak.
,,W umyśle mordercy. Cień bestii" jako książka opowiadająca o brutalnych zabójstwach jest jak najbardziej dobra. Jednak jeżeli ktoś liczy na zagłębienie się psychikę bestii, poznanie ich motywów to bardzo mocno się zawiedzie. Czy polecam? I tak, i nie. Wszystko zależy od tego czego oczekujesz od lektury.
Na koniec jeszcze dodam, że Autor nie oszczędza Czytelnika i nie pomija żadnych szczegółów zbrodni. Zatem Czytelnicy o słabych nerwach mogą poczuć się zniesmaczeni, a lektora może okazać się być czymś naprawdę mocnym.
W umyśle mordercy to współczesne bajki dla dorosłych ku przestrodze. Są one tym bardziej przerażające, że opisane w nich historie wydarzyły się...
SERYJNY MORDERCA WG DEFINICJI DOPUSZCZA SIĘ TRZECH LUB WIĘCEJ MORDERSTW W ODDZIELNYCH EPIZODACH. SERYJNE MORDERSTWA SĄ POPEŁNIANE DLA PATOLOGICZNEJ...
Przeczytane:2024-06-14, Ocena: 6, Przeczytałam,
Rozpoczynając lekturę tej książki w ogóle nie brałam pod uwagę tego, że może to być poradnik zabójcy. Jak widać można mieć naprawdę dziwne powody do tego, by kogoś zabić. Książka choć krótka, to jednak dzieli się na kilka rozdziałów a w nich opisani są seryjni mordercy. Dział pierwszy i każdy następny ma obraz na otwarciu stron i hasło, czego będzie dotyczył. Autor opowiada wszystko bardzo dokładnie i konkretnie, bez żadnego ale czy gdyby. Mamy tu stwierdzone fakty, które są udokumentowane naukowo. W ten sposób poznałam dział pierwszy a w nim rodzaje seksualnych seryjnych morderców. Autor opisuje nam morderstwo z lubieżności, a w nim sadyzm i fetyszyzm. W rozpisce fetyszyzmu czytamy o mordercach, którzy dzieleni byli na nekrofilię, kanibalizm oraz wampiryzm. Do każdego podpunktu mamy wytłumaczone na czym to polega i co zostaje zrobione z ludzką zdobyczą. A może jesteście ciekawi jak objawia się pedofilia? Dosyć mroczną prawdę przeczytacie w typologii sprawców, gdzie konkretnie mamy opisane co on robi ofierze. Zajrzałam również do umysłu człowieka w którym dopiero rodzi się zboczenie płciowe. Mogą zabić tylko dlatego, że czują się sfrustrowani;-) Im dalej się czyta, tym moje zszokowanie popycha mnie do otwarcia szerzej oczu. Kolejny dział bowiem ukazał historię mordów na osobach w różnym wieku. Pod koniec czytamy tłumaczenie sprawcy na temat tego, co zrobił. I tak przez kolejne działy będziemy wprowadzani do chorych umysłów morderców i opisów ich zbrodni. Jeśli mam opisać swoje uczucia na ten temat, to powiem wam, że czasami było mi niedobrze- to moje pierwsze takie odczucie podczas czytania książki! - Innym razem byłam potwornie wściekła, gdyż krzywdy, których dopuszczali się ci okropieńcy były druzgoczące! Cierpiałam razem z ofiarami, których głosu nie dane jest nam poznać. Na końcu nawet się wystraszyłam, bo okazało się, że nie ma żadnej rzeczy, która by mnie ustrzegła przed napaścią tego wynaturzenia. Nie każdy bowiem szuka ofiar na podstawie jakiegoś schematu. Nieraz wystarczy zrobić drobny gest, byle co, co sprawi, że spojrzy w naszym kierunku i już. Ma nas na oku. A nie odpuści, dopóki nie dopnie swego.
Naprawdę wstrząsająca lektura. Dzisiaj napewno nie zasnę:-(