Sekret antykwariusza

Ocena: 2.5 (4 głosów)

Każde miejsce ma swoją tajemnicę.
Piotr Stocki prowadzi antykwariat. Pewnego dnia wyjeżdża z miasta, aby spotkać się z kimś i spłacić zaległy dług.
Spirala nieprawdopodobnych zdarzeń wciąga mężczyznę w machinę zbrodni, a mroczny sekret z przeszłości daje o sobie znać. Dawne grzechy wychodzą na jaw. 
Kim tak naprawdę jest Piotr Stocki? Czy jego zmorą i przekleństwem jest antykwariat?
Wciągająca intryga i narastająca z każdą stroną powieści groza stanowią finezyjną mieszankę kryminału i thrillera psychologicznego. Sekret antykwariusza to powieść trzymająca w napięciu aż do zaskakującego zakończenia.

Informacje dodatkowe o Sekret antykwariusza:

Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2019-08-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-66201-33-0
Liczba stron: 272
Język oryginału: polski

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Sekret antykwariusza

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Sekret antykwariusza - opinie o książce

GRZECHY Z PROCHU POWSTAŁE

W moje ręce wpadła bardzo interesująca propozycja od wydawnictwa Szara Godzina. Powieść Pawła Jaszczuka „Sekret antykwariusza” to nie jest zwykły thriller. To książka, która nie daje szybko o sobie zapomnieć.

Piotr Stocki jest mężczyzną w średnim wieku prowadzącym antykwariat, który zdaje się być całym jego życiem. Książki towarzyszą mu od dzieciństwa. To w nich znajduje inspirację i sens. Pewnego dnia udaje się na komisariat policji, by zgłosić zaginięcie swojej córki Lizy. To zdarzenie sprawia, że coś w nim pęka. Wyrusza w podróż, która odsłania mroki jego przeszłości. Kim jest tajemniczy antykwariusz? Czy istnieją miejsca, w których zło ma swoją genezę?

Magia ksiąg zaklina duchy. Nie tylko te dobre. Poznając Piotra Stockiego odkrywamy karty dziwnej i makabryczej historii. Pozornie przeciętny człowiek kryje szereg makabrycznych sekretów. Jego życiem w dużej mierze rządzą przypadki. Nie są to jednak zwykłe przypadki, lecz motory napędowe zbrodni. Paweł Jaszczuk serwuje nam nietypową i pełną tajemnic historię, która z każdą kolejną stroną coraz bardziej wciąga, ale i przeraża. To opowieść o tym, jak często zło potrafi latami przyczajone kryć swe prawdziwe oblicze. Jak zakończy się wędrówka antykwariusza? Czy zbrodnia zawsze wychodzi na jaw? Niezwykła jest to powieść. Począwszy od samego stylu narracyjnego autora poprzez niebanalną fabułę aż do piorunującego finału. Kompletnie przepadłam w tej historii. Chwilami jest wręcz szokująca, a kazdy kolejny sekret, który odrywamy zdaje się być jeszcze straszniejszy od poprzedniego. Ukrywane przez lata tajemnice, przedziwne zbiegi okoliczności i bohater, który jest osobą, z którą lepiej nie mieć na pieńku. Tu granice dobra i zła zacierają się. Nic nie jest oczywiste. Ta opowieść żyje i pożera czytelnika. Kolejne rozdziały stanowią coraz bardziej przerażającą, ale i fascynującą odsłonę spektaklu, który nieubłaganie spieszy do pełnego napięcia punktu kulminacyjnego. Ta lektura to majstersztyk.Wyśmienite połączenie kryminału i thrillera psychologicznego. Wszystko, co do tej pory znaliśmy zostało postawione na głowie. Paweł Jaszczuk w mistrzowskim stylu serwuje nam opowieść pełną sprzeczności, nietuzinkową i absolutnie oszałamiającą.

Każdego dnia wychodząc z domu ubieramy jakąś twarz. Nie zawsze jest to nasze prawdziwe oblicze. Mijamy się, rozmawiamy, żyjemy gdzieś obok siebie. Czy tak naprawdę znamy drugiego człowieka? Czy wiemy co skrywa się pod jego maską? „Sekret antywariusza” swietnie pokazuje jak mało czasami wiemy nawet o osobach nam najbliższych. Przecież każdy z nas skrywa sekrety. Są jednak tajemnice, które lepiej, by nigdy nie ujrzały światła dziennego. Ta powieść jest niezwykła także dlatego, że Paweł Jaszczuk posługuje się wspaniałym językiem i jest prawdziwą przyjemnością pochłanianie kolejnych stron. Tę książkę się właśnie pochłania. Mimo tego, że nie jest łatwa, nie jest lekka, opowiedziane w niej perypetie bohatera mogą nas przerazić i zniesmaczyć, ale jednocześnie są tak intrygujące, że zanurzamy się w tej lekturze. Niezwykle mocno odbieram tę książkę. Z jednej strony to ten wspanialy styl, a z drugiej nietuzinkowość. To książka bardzo odważna i taka, która nie da się przyrównać do innych. Wysmakowana i porażająca. Każdy, kto ceni pełne napięcia i brutalne thrillery poczuje się nasycony po jej lekturze. Otrzymujemy tu wszystk, co lubimy : grozę, mrok, nieszablonowe postaci i intrygującą fabułę. A to wszystko na niespełna trzystu stronach. Jest szybko i mocno.

Sploty okoliczności i dziwne zdarzenia, które dotykają Stockiego tworzą niepowtarzalny klimat tej powieści. Jest w tym coś groteskowego i strasznego jednocześnie. Chwilami można odnieść wrażenie, że zło rodzi się z przypadku. Wyczułam tu delikatny powiew prozy Kafki, a to stanowi kolejny plus tej książki. Ta opowieść jest jedyna w swoim rodzaju. Charakterystyczny bohater, a raczej antybohater nadaje jej specyficzny ton. Być może nie jest to książka, która każdego zachwyci. Niektórym osobom może wydać się zbyt brutalna, a nawet przesadzona. Myślę jednak, że każdy kto sięgnie po nią bez uprzedzeń dostanie pełnokrwistą historię pełną zaskakujących zwrotów akcji i odmienną od tego, co zdarza nam się czytać na co dzień. Kto zechce poznać Piotra Stockiego ten zapewne zgodzi się, że brakuje w literaturze współczesnej tak wykreowanych postaci. Zbudowanych z wielu pozornie nie pasujących do siebie elementów, oryginalnych i zadziwiających. Mocno zarysowana psychologicznie postać, która może wywoływać skrajne emocje, ale mimo to sprawia wrażenie niezwykle prawdziwej. Historia antykwariusza może wzbudzić lęk i odrazę. Może także stać się wspaniałą literacką przygodą. Ja to kupuję. Tę powieść czytałam z wypiekami na twarzy. Porwała mnie od samego początku i polecam ją z czystym sumieniem. Diabelska ocena to 6. „Sekret antykwariusza” to kryminalne wyżyny. Diabeł gorąco poleca.

Link do opinii

Dziwna, pokrecona. Głowny bohater jest kompletnym psychopatą, którego nie da się polubić a czasami zachowuje się jak kompletne dziecko. Za dużo retrospekcji sytuacji, z których bohater wychodzi cało, za dużo tego wszystkiego. Ciężko się czytało. 

Link do opinii

Przeczytałam wiele różnych powieści kryminalnych. Koszmarna. Styl pisania też. Strata czasu.

Link do opinii

"Ludzie często skrywają w sobie szaleństwo (...)".


 
Biorąc do ręki każdą, kolejną książkę Pawła Jaszczuka wiem, że autor dostarczy mi historię pełną wątpliwości z problematyczną fabułą i nieoczywistymi wątkami. I tak dokładnie jest w przypadku "Sekretu antykwariusza", czyli książki, którą z pełną odpowiedzialnością mogłabym zakwalifikować do gatunku popularnej ostatnio kryminalnej powieści psychologicznej.


 
Paweł Jaszczuk to dramaturg i prozaik, autor sztuk scenicznych, który debiutował w 1991 r. powieścią pt. "Testament Schlichtingera". Za wydaną w 2004 r. pierwszą część serii kryminałów o Jakubie Sternie, czyli "Foresta Umbra" otrzymał w 2005 r. Nagrodę Wielkiego Kalibru. Autor mieszka w Olsztynie.


 
Piotr Stocki to z pozoru zwykły właściciel antykwariatu, od którego odeszła żona. Pewnego dnia znika jednak także jego przybrana córka Luiza. Piotr nie rozumie przesłanek jej ucieczki, a do tego musi spłacić zaległy dług. Przeszłość antykwariusza i jego tajemnice powoli wychodzą na jaw, odsłaniając prawdziwą twarz mężczyzny.


 
Najnowsza książka Pawła Jaszczuka to mroczna historia o tajemnicach, jakie nosi w sobie każdy z nas. Tajemnicach, które w przypadku Piotra Stockiego, przyjmują twarz zniszczenia, zdeterminowanego przeszłością bohatera. Ta książka to dla mnie dogłębne studium zła, które może narodzić się w każdym z nas. A to niezwykle zaskakujące, bo przecież postać antykwariusza kojarzy się nam w większości wyłącznie ze spokojem i miłością do literatury, a nie ze śmiercią, której w utworze jest całkiem sporo.


 
Piotr Stocki to postać niebanalna, nietuzinkowa i z pewnością zapadająca w pamięci czytelnika. Kreacja tego bohatera, jaką udało się stworzyć autorowi to istny majstersztyk literacki. Zawierająca w sobie wiele sprzeczności, wywołująca ambiwalentne uczucia, a co za tym idzie, nieco pociągająca. Nie od dzisiaj bowiem wiadomo, że to właśnie zło nas fascynuje – pozwala nam bowiem analizować ludzkie zachowania i szukać motywów pewnych postępowań. Antykwariusz doskonale wpisuje się w obraz osobowości dyssocjalnej, a inaczej mówiąc, w pewnym jej wymiarze, nawet psychopatycznej. Budzi lęk, odrazę, ale także zadziwia rolami, w jakie potrafi się wcielić. Fenomenalna kreacja!


 
Zło to słowo klucz do zrozumienia całej konstrukcji fabularnej tej książki. Zło, które nie pojawia się od razu, ale rośnie i dojrzewa, by w kulminacyjnym punkcie, spektakularnie uderzyć, tworząc nieoczywisty finał. I takowy się tutaj znajduje, fundując czytelnikowi mocnego twista na samym końcu książki, dającego wiele do myślenia i zmuszającego do analizy.


 
Tytułowego antykwariusza pociągała gra, której z niczym nie można było porównać. Mnie natomiast pociągało w tej książce niemal wszystko – od wyczuwalnego, mrocznego nastroju, zaznaczonego akcentu literackiego, pewnych wstawek filozoficznych po rewelacyjną kreację psychologiczną protagonisty. Poza tym, Paweł Jaszczuk zawarł w swojej powieści kilka prawd, które warto odkryć podczas jej lektury, do czego gorąco was zachęcam.

 

https://www.subiektywnieoksiazkach.pl

Link do opinii
Avatar użytkownika - Grzegorz74
Grzegorz74
Przeczytane:2019-12-15, Ocena: 1, Przeczytałem, 2019,
Inne książki autora
Na skraju nocy
Paweł Jaszczuk0
Okładka ksiązki - Na skraju nocy

Książka Pawła Jaszczuka to mroczny thriller rozgrywający się w starym domu na peryferiach miasta, którego mieszkańcy od lat skrywają tajemnicę pewnego...

Marionetki
Paweł Jaszczuk0
Okładka ksiązki - Marionetki

We Lwowie trwa festiwal lalek. Ktoś szykuje krwawy spektakl... W letni poranek 1938 roku, w dawnej stolicy Galicji znaleziono drastycznie oszpecone ciało...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy