"Sandomiria Demonicum. O traktatach demonologicznych Andrzeja Sarwy”, której autorem jest Tomek Miłowicki, to wyjątkowa rozprawa naukowa, która zabiera nas w podróż do tajemniczego świata XVII-wiecznej Europy. Ta fascynująca książka, oparta na dogłębnych badaniach i opisach z ponad dwustu różnych źródeł, odsłania przed nami kulisy demonologii, alchemii, rytuałów i obsesyjnych praktyk, które charakteryzowały ten okres. Autor przeprowadza gruntowną analizę tendencji okultystycznych, które wpłynęły na ówczesne europejskie społeczeństwo.
W książce rozkwitają mitologie demonicznych istot, które wywarły wpływ na życie ludzi. Czytelnik odkrywa także fascynujący świat alchemii, która była popularna w tamtych czasach i często była elementem tajemniczych eksperymentów. Niezwykle ważnym aspektem książki są opisy sadystycznych obsesji i tajemniczych rytuałów, które często wzbudzały przerażenie wśród ludności tamtych czasów.
"Sandomiria Demonicum” to wynik rozległych badań naukowych, obejmujących literaturę, antropologię, religioznawstwo i okultyzm. Ta praca stanowi cenne źródło wiedzy, pozwalając nam na lepsze zrozumienie fascynującej, choć przerażającej epoki w historii Europy. Ta książka to nie tylko naukowa rozprawa, ale także fascynująca podróż w mroczny świat przeszłości, który kształtował to, co dzisiaj nazywamy historią i kulturą. Warto podkreślić, że "Sandomiria Demonicum” szczegółowo omawia traktaty demonologiczne autorstwa Andrzeja Sarwy, co czyni tę publikację jeszcze bardziej wartościową dla badaczy i miłośników historii okultyzmu.
Gotycyzm w literaturze
Badania literackie Tomka Miłowickiego nad gotycyzmem w literaturze, czarnym romantyzmem, historyzmem i groteską, zaowocowały bardzo ciekawą rozprawą naukową, zatytułowaną: Sandomiria Demonicum. O traktatach demonologicznych Andrzeja Sarwy. Autor, w swojej pracy badawczej, poddaje analizie powieści współczesnego pisarza – Andrzeja J. Sarwy, które mają cechy wszystkich gatunków i nurtów literackich, stanowiących przedmiot zainteresowania naukowego Miłowickiego, czyli szeroko pojętej mrocznej literatury.
Co to jest gotycyzm?
Z publikacji dowiemy się co to jest gotycyzm. Poznamy także inne gatunki i konwencje literackie z obszaru grozy. Tomek Miłowicki w sposób szczególny skupia się w swojej książce na scharakteryzowaniu traktatu demonologicznego oraz thrillera historyczno-ezoterycznego, z uwzględnieniem ich elementów strukturalnych. Prezentowana czytelnikom rozprawa naukowa jest wciągającą lekturą. Autor prezentuje informacje merytoryczne w ciekawy i usystematyzowany sposób.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-12-01
Kategoria: Publicystyka
ISBN:
Liczba stron: 302
Język oryginału: polski
Przeczytane:2024-02-05, Przeczytałem, 52 książki 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Mam,
Myśl grozą
Jeśli książkę oceniać po tym, z jakim odczuciem odkłada się ją na półkę, to tym razem musiałabym powiedzieć: czuję się mądrzejsza. I za to, co by nie mówić, unikatowe kryterium, ogromną estymą darzę pracę dyplomową Tomka Miłowickiego pt. „Sandomiria Demonicum”. Podczas lektury czułam się, jakbym wróciła na studia. Gdy otwierały się przede mną kolejne znaczenia i piętra analiz, wróciło przyjemne mrowienie pod kopułą. Tak jakby szare komórki, te które od dłuższego czasu przebywały w letargu, stanęły znów na nogi i ruszyły na przebieżkę. I nie ma się oczywiście co temu stanowi rzeczy dziwić: podstawowa płaszczyzna tej pracy jest intelektualna, a to przecież zobowiązuje. I pokazuje przy okazji, że - chociaż zdarza nam się w dobie wszechobecnych social mediów o tym zapominać – nadal mamy mnóstwo przestrzeni na jakościowe rozmowy o literaturze. Trzeba tylko chcieć ją znaleźć.
Przybliżenie nam Andrzeja Sarwy - artysty-naukowca i artysty-erudyty - oraz analiza jego dzieł, jako romansów grozy, literatury ezoterycznej, traktatów demonologicznych, a także czytanie ich pod kątem historycznym, religijnym i politycznym, to oczywiście danie główne tejże pracy. Jako że, nie mam kompetencji do tego, by wchodzić w dyskusję z interpretacją zaproponowaną przez autora i wyciągniętymi przez niego wnioskami - przyjmuje je bez szemrania, za to z wypiekami na twarzy. Podziwiam przy tym grację z jaką Miłowicki przechodzi od omawiania filozofii do zjawisk społecznych, psychologicznych, wydarzeń historycznych, kreacji świata i wskazywania granic człowieczeństwa oraz tego, co na nas za nimi czeka. Chapeau bas!
Na uwagę zasługują także przystawki, czyli część wstępna, bez której dalsza podróż literacka nie miałaby sensu. Autor rozprawia się w niej m.in. z pojęciami takimi jak groteska, literatura gotycka, gotyckość, czarny romantyzm, thriller i ezoteryka. Pochyla się również nad skandalem, locus fatalis i locus horridus oraz bohaterem lucyferycznym. Przywołuje opinie i efekty rozważań o wspomnianych pojęciach autorstwa przeróżnych badaczy, odnosi się także do ich realizacji w dziełach kultury. Warto zwrócić szczególną uwagę na wyróżnione przez Miłowickiego źródła, znajdzie się tutaj bowiem niejedna perełka dla horroroluba z literaturoznawczym zacięciem. Ja już swoją mapę do prześledzenia mam.
Nie jest to oczywiście książka do pochłonięcia na raz. Każda z kolejnych warstw zdobywanych przez nas informacji wymaga przyswojenia, musi więc swoje „odleżeć”. Dopiero, gdy odpowiednio w nas dojrzeje, można zrobić krok dalej. W innym wypadku nie otworzymy się w pełni na to, co możemy tutaj odnaleźć. A to powinien być nasz cel nadrzędny, czyż nie?
Literatura dopełnia obraz naszego czasu, dlatego podoba mi się to, że Tomek w swojej pracy stawia także pytania, np. o to dlaczego nadal chcemy się bać i co budzi w nas strach; czy w momencie, gdy nasza współczesność jest jaka jest – niespokojna, naznaczona lękiem o zdrowie i byt, wojną, kataklizmem – czy nadal potrzebujmy przeżywania skrajnych doświadczeń poprzez literaturę. Odpowiedzi, których udziela w pełni mnie satysfakcjonują. Czuję światy w podobny sposób i podobnie o niektórych zjawiskach myślę.
Dla mnie to była pozycja obowiązkowa.
P.S. Jeśli chcecie przekonać się, jak Miłowicki radzi sobie z tworzeniem prozy fabularnej, to zachęcam do przeczytania jego opowiadania pt. „Aegri somnia” w „Nocnych marach”. Nie zawiedziecie się.
[współpraca barterowa]