Rzeźnik. Historia kultowego biegu

Ocena: 5 (1 głosów)
Twardzi faceci i twarde kobiety o stalowych łydkach mówią na mecie: „Ale rzeźnia!”. I płaczą. Podczas kilkunastu godzin górskiego wyścigu stają się bezbronni jak dzieci. Odsłaniają się, pokazują, jakimi są ludźmi. Tym bardziej, że biegną w parach. A biegają tak od dwunastu lat.

Co oni wszyscy robią w Bieszczadach? Dlaczego się tak katują, a przede wszystkim skąd pomysł na bieganie w górach?

Para biegaczy ultra postanawia zmierzyć się z historią kultowego Biegu Rzeźnika. Tkają historie różnych ludzi, których łączą skrajne emocje, bieganie, cierpienie, przyjaźnie i Bieszczady.

Szukają odpowiedzi na pytanie, jak to możliwe, żeby z piwnego zakładu zrodziła się seria górskich biegów, w których co roku bierze udział kilka tysięcy biegaczy.„ A kiedy wydaje się nam, że to już blisko, że zostało raptem dwadzieścia kilka kilometrów, a my jesteśmy królami życia, dowiadujemy się, że prawdziwy Rzeźnik dopiero się zaczyna” – mówi Robert Korzeniowski, wspominając przepak na Smereku, na 56. kilometrze trasy.

Od 12 lat na czerwonym bieszczadzkim szlaku organizowany jest kultowy Bieg Rzeźnika. Pół roku przed wiosennym startem setki biegaczy z zapartym tchem śledzą wyniki losowania. Ci, którym fortuna sprzyja, w majową noc staną na starcie w Komańczy. Podczas 80-kilometrowego biegu będą zmagać się z czasem, słabościami swoimi i partnera, a także bieszczadzką dziką przyrodą.

Już ze trzy razy obiecywałam sobie, że więcej nie wezmę udziału w Biegu Rzeźnika. I mimo to na starcie tej imprezy stawałam czterokrotnie. Jest w niej coś magicznego, to trudny do określenia fenomen. Może tworzy go historia zaczynająca się zakładem o skrzynkę piwa? Może Bieszczady, góry dzikie i nieokiełznane, a może to satysfakcja wypływająca ze zmierzenia się z najlepszymi zawodnikami w Polsce? Chyba jeszcze nieraz będę się nad tym zastanawiać, biegnąc ostatkiem sił przez połoniny. Ania i Piotrek zabrali mnie w podróż po tych zakamarkach Biegu Rzeźnika, do których nogi nigdy nie zdołałyby mnie ponieść.
Magda Ostrowska-Dołęgowska, współautorka książki Szczęśliwi biegają ultra

Po pierwszym Biegu Rzeźnika pokochałem góry bezgranicznie. Dla mnie, typowego mieszczucha, wcześniej były one dalekie, tajemnicze, dzikie i trochę znienawidzone przez zimowe treningi piłki nożnej, gdy po górach biegało się jak za karę. Rzeźnik to opowieść o tym, co nadal niepoznane. To szansa na miłe wspomnienie bólu, który najpierw cholernie doskwiera, a potem pozwala pękać z dumy. Dzięki Annie i Piotrowi wiem o bieszczadzkiej krainie jeszcze więcej. I znów tęsknię za werblami na starcie, za bieszczadzkim brzaskiem, pysznymi bułkami w Smereku, niezapomnianymi widokami na połoninach i czasami nawet za tą wredną Drogą Mirka. Bo Rzeźnik to miłość na całe życie. Kto spróbował, ten wie. Kto nie próbował, niech czyta! Zakład, że pobiegniesz?
Marcin Rosłoń, dziennikarz nc+, redaktor naczelny magazynu „ULTRA”

O Biegu Rzeźnika słyszał każdy, nawet jeśli nigdy nie podbiegł choćby do autobusu. Rzeźnik Ani i Piotra to historia nie tylko kultowego biegu. To opowieść o miejscach, wydarzeniach i przede wszystkim ludziach. O ogromnych emocjach, takich jak nasze, gdy pierwszy raz przebiegliśmy Rzeźnika w parze. Dlatego ten bieg zawsze będzie naszym ulubionym. Gdy przeczytasz książkę, zrozumiesz te przeżycia. Znajdziesz się w Bieszczadach. Poczujesz się częścią społeczności, która tworzy historię Rzeźnika, i zechcesz tam być – jako biegacz, wolontariusz, kibic...
Jagoda Wąsowska, coach, i Piotr Falkowski, dziennikarz TVP Sport; biegowe małżeństwo, finiszerzy Biegu Rzeźnika 2015

Informacje dodatkowe o Rzeźnik. Historia kultowego biegu:

Wydawnictwo: Galaktyka
Data wydania: 2016-05-31
Kategoria: Sport
ISBN: 978-83-7579-513-4
Liczba stron: 224

więcej

Kup książkę Rzeźnik. Historia kultowego biegu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Rzeźnik. Historia kultowego biegu - opinie o książce

Avatar użytkownika - slk
slk
Przeczytane:2016-10-16, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2016, Bieganie , Moje ebooki, z ebookpointu,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy