Rzecz o mych smutnych dziwkach

Ocena: 4.46 (13 głosów)
Inne wydania:

Główny bohater i narrator w jednej osobie - dziennikarz, kiedyś depeszowiec, a w chwili spisywania swej opowieści szacowny jubilat, autor codziennych felietonów i krytyk muzyczny, człowiek żegnający się właściwie z życiem - dostaje szansę spełnienia swego erotycznego i niemoralnego kaprysu, szalonej nocy miłosnej z nieletnią dziewicą. Niezaspokojona chętka wprowadza w jego dość nudne, szare, ustabilizowane, emeryckie życie niepokój, który okazuje się pierwszą w jego życiu, i niewątpliwie ostatnią, młodzieńczą miłością.

Proza z najlepszego Marquezowskiego pieca, powierzchownie bardzo stateczna, ale mnóstwo w niej odniesień do innych jego powieści, mnóstwo niezwykłych zdań, no i przesłanie jak z telenoweli: miłość zawsze cię dopadnie, bo jest silniejsza od życia.

Powieść Garcii Marqueza to skromna elegia o późnej miłości, a nie swawolny przewodnik po zamtuzach, o czym mam nadzieję przekonają się ci czytelnicy, którzy będą mieli odwagę po tę książkę sięgnąć. Tłumaczowi pozostaje jedynie wierzyć, że być może nadejdzie czas, gdy ,,Rzecz o mych smutnych kurwach" będzie mogła pod tym właśnie tytułem się ukazać.

Carlos Marrodan Casas

Informacje dodatkowe o Rzecz o mych smutnych dziwkach:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-02-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788328731523
Liczba stron: 112
Tytuł oryginału: Memoria de mis putas tristes

Tagi: Współczesna proza literacka

więcej

Kup książkę Rzecz o mych smutnych dziwkach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Rzecz o mych smutnych dziwkach - opinie o książce

Marquez po raz kolejny mnie oczarował. Wspaniała historia o samotnym dziewięćdziesięciolatku. O niekonwencjonalnej miłości, trącącej wręcz kiczem. Kolejny raz autor zachwyca swoim piórem: lekkim, hipnotyzującym, po prostu niezwykłym!
Link do opinii
Avatar użytkownika - myszaj
myszaj
Przeczytane:2013-07-09,
Świetna książka. Uwielbiam Marqueza za sposób pisania o starości. O tym ze starym człowiekiem tez targają emocje, uczucia, pragnienia. Pisze w sposób zwyczajny a tak wyjątkowy, że jest pisarzem jedynym w swoim rodzaju. Bohatera książki polubiłam mimo że nie jest to bynajmniej przepiły staruszek.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Agatonik
Agatonik
Przeczytane:2022-10-02, Ocena: 2, Przeczytałam,

Wiem, Gabriel Garcia Marquez wielkim pisarzem był/jest. Jakie więc mam prawo jako zwykła czytelniczka krytykować mistrza? A jednak takie prawo sobie dam. Książka Marqueza rozczarowała mnie pod paroma względami. Pierwszy i w dzisiejszych czasach powinien być oczywisty, to aspekt moralny. Gdybyśmy nie czytali powieści tak uznanego pisarza, a po prostu dowiedzieli się, że w burdelu są 14 - letnie dziewczynki ku uciesze mężczyzn (nieważne w jakim wieku: 30,40,60 czy 90-latkowie) na pewno wywołałoby to oburzenie. A niestety w żadnej przeczytanej przeze mnie recenzji ten temat się nie pojawia. Ciągle czytam o miłości, która przyszła za późno (jaka to miłość? - chora, złudna, po prostu nie uwierzyłam w ani jedno wzniośle napisane zdanie), o tym, że dzięki obcowaniu z nagim dzieckiem starzec odkrywa głębię uczuć i nowy sens, robi rozliczenie (wątpliwe zresztą) ze swoim życiem. Jakim by pięknym językiem nie opisać zdarzeń z powieści, jest to po prostu opowieść o pedofilu. Dlaczego nie zażyczył sobie młodej, ale dorosłej kobiety tylko ,,W roku mych dziewięćdziesiątych urodzin chciałem sprawić sobie w prezencie szaloną noc miłosną z nieletnią dziewicą" Większość zachwyca się spóźnioną "miłością" starego satyra, a nikt nie pochyla się nad dzieckiem, które z biedy za dnia pracuje przyszywając guziki, a nocą umęczona ma świadczyć usługi starcom w burdelu. Czy wystarczy tylko fakt, że książkę napisał noblista i to na dodatek nieżyjący, żeby zamykać oczy na to, co jest paliwem emocjonalnym dla tej książki?

 

Powieść rozczarowała mnie też swoją pretensjonalnością językową i prezentowaniem wszystkich! występujących w książce kobiet jako przedmiotów do zaspokajania męskich potrzeb - chociażby służąca Damiana. Marquez zaiste wspiął się na wyżyny pochwały patriarchalnego porządku świata. Jestem głęboko zawiedziona i zniesmaczona. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - katiewa92
katiewa92
Przeczytane:2022-05-17, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - planka1981
planka1981
Przeczytane:2020-11-30, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Noelka
Noelka
Przeczytane:2017-04-13, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - mgd
mgd
Przeczytane:2016-02-09, Ocena: 3, Przeczytałam,
Inne książki autora
Widzimy się w sierpniu
Gabriel Garcia Marquez0
Okładka ksiązki - Widzimy się w sierpniu

Krótka, nieznana czytelnikom opowieść o kobiecej wolności i pożądaniu, o zagadkowości życia i jego nieprzewidywalności. Wydana 10 lat po śmierci autora...

Bardzo stary pan z olbrzymimi skrzydłami
Gabriel Garcia Marquez0
Okładka ksiązki - Bardzo stary pan z olbrzymimi skrzydłami

Takiego wydania wyboru opowiadań Gabriela Garcíi Márqueza jeszcze nie było: po pierwsze, prezentowane są w nim opowiadania z różnych tomów (od "W tym mieście...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy