Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd

Ocena: 5.4 (5 głosów)
Inne wydania:
Przejmująca, napisana pięknym, barwnym językiem, prawdziwa opowieść o spełnionych marzeniach polskiego przedwojennego podróżnika, który różnymi środkami transportu - głównie jednak rowerem - dzięki niesamowitej odporności fizycznej i psychicznej dwukrotnie pokonał kontynent afrykański! Wnikliwa analiza socjologiczna, krytyka polityki kolonialnej i spostrzeżenia, które wydają się niezwykle aktualne również w odniesieniu do Afryki współczesnej. ?Przejęty jestem lekturą książki Kazimierza Nowaka Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd. To zupełnie niezwykła książka ze względu na treść i osobę autora, zasługująca na dużo większą uwagę i szerszy oddźwięk. Rewelacyjna to rzecz, którą włączam jako stałą pozycję do swoich wykładów, rozmów, refleksji na temat reportażu zagranicznego; oby zajęła ona stałe miejsce na listach klasyki polskiego reportażu - czego zresztą jestem od tego momentu sam gorącym zwolennikiem?. Ryszard Kapuściński

Informacje dodatkowe o Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd:

Wydawnictwo: Sorus
Data wydania: b.d
Kategoria: Podróżnicze
ISBN: 9788389949356
Liczba stron: 394

więcej

Kup książkę Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd - opinie o książce

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz wszystko. Autor opowiada oraz dokumentuje fotograficznie to, jak podróżował, kogo spotkał, jak mu się szło lub jechało i jakie trudności napotkał. Już samo to jest pasjonujące. Że można przejechać tysiące kilometrów na rowerze, że można iść pieszo przez dżunglę lub jechać na wielbłądzie.
Autorowi zajęła ta podróż pięć lat. Jak to sam pisał, bez wielkich pieniędzy, bez sponsorów, ale dzięki trudowi i inteligencji. Już od początku dowiadujemy się ile mu dała znajomość arabskiego. Nauczyć się arabskiego? Ale nie tylko. Nauczył się też wielu praktycznych umiejętności, które mu umożliwiły przetrwanie. To książka dla kogoś, kto chce podziwiać i brać wzór z tzw. twardego faceta, ale twardego w sensie pozytywnym, takiego który jest jak MacGywer, że zrobi szałas z chrustu, złapie węża, roznieci ogień krzesiwem itd.
Poza tym książka ta jest opowieścią o Afryce. W latach trzydziestych, gdy Kazimierz Nowak jechał, były to jeszcze czasy kolonialne. Rwanda czy Rodezja, czy muzułmanie z maczetami lub armie dziecięce jeszcze się nie śniły. Wtedy jeszcze ten kontynent wydawał się Europejczykom krainą do zdobycia. A pan Nowak pojeździł tamtędy. Spotkał się z ludźmi. Pooglądał. Poobserwował. Jego opinie są trafne i zgodne z tym, co się potem stało.
Jakie są te jego obserwacje? Zauważa i opowiada autor o zróżnicowaniu Afrykańczyków. Inni byli mieszkańcy północy, inni byli mieszkańcy Afryki środkowej, a inni Afrykańczycy południowy. Opowiada Nowak o tym jak żyją. W co wierzą, czym się kierują, ale i co zrobiła im działalność 'białych'. No i mówi o tym wprost, że kolonializm przyniósł wiele złego. I ostrzega w tej książce przed przebudzeniem się Afrykańczyków.
Czytam tę książkę, gdy mamy masową migrację z Afryki i Bliskiego Wschodu do Europy i można sobie troszkę porównać, pomyśleć, podociekać o tym, co być może, dlaczego, jak i po co.
Książka jest niesamowita i warta swojej ceny, gdyż na rynku wtórnym jest nietania.

Link do opinii
Avatar użytkownika - lokesh
lokesh
Przeczytane:2019-03-10,

 Bardzo dobrze sie stalo,ze Lukasz Wierzbicki postanowil przypomniec postac Kazimierza Nowaka i jego wprost nieprawdopodobna-ale zapomniana w polskiej swiadomosci-podroz przez Afryke.Podroz sprzed 80-u lat,podczas ktorej w ciagu piecioletniej wedrowki,Nowak przemierzyl okolo 40 tysiecy kilometrow,przemierzajac Afryke z polnocy na poludnie i z powrotem.Mimo wielu przeciwnosci losu i bardzo ograniczonego budzetu,Nowak pokazuje ogromny hart ducha i wielka sile woli.Dzieki determinacji  osiaga swoj cel,a my mozemy mu towarzyszyc..Sama relacja z wyprawy jest bardzo interesujaca.Pokazuje nam Afryke,ktora bezpowrotnie minela-chociaz w kilku kwestiach zbyt wiele sie tam jednak nie zmienilo.Co warte jest podkreslenia,to warsztat literacki podroznika.Na uwage zasluguje rowniez swietna interpretacja Grzegorza Damieckiego w wersji audio ksiazki.W tym przypadku bardzo udanym zabiegiem jest rowniez ilustrowanie tekstu afrykanska muzyka i odglosami przyrody,dzieki ktorym mozemy lepiej poczuc afrykanski klimat.

Link do opinii
Jest to jeden z najciekawszych reportaży z podróży, jakie czytałam. Zwykły pan Nowak wsiada na zwykły rower i wyrusza na nim w podróż po Afryce, by pisząc relacje z wyprawy, zapewnić byt rodzinie pozostałej w Polsce. I tu okazuje się, że pan Nowak taki całkiem zwykły nie jest. Przejeżdża Afrykę z północy na południe i z powrotem na rowerze, a gdy ten zawodzi -- pieszo. Teksty Kazimierza Nowaka są sugestywne, napisane pięknym i starannym językiem. Szczególnie uderza w nich otwartość i brak uprzedzeń. Jego stosunek do czarnoskórych mieszkańców Afryki jest pozbawiony uprzedzeń, pełen ciekawości "innego". Ocenie poddaje jedynie jedynie nierówności społeczne wewnątrz niektórych plemion. Niezwykłe stanowisko jak na ówczesne standardy. Zwłaszcza, że Nowak nie zamyka oczu na niesprawiedliwości wynikłe z segregacji rasowej -- bezwzględnie opowiada się po stronie krzywdzonych. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - sabja
sabja
Przeczytane:2013-03-17, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki- 2013, Mam, Na półkach,
Nie mogę wprost uwierzyć, że tak wielki podróżnik jest jednocześnie tak mało znany szerszym kręgom. Na tapecie ciągle Cejrowski, Pawlikowska, Wojciechowska a to ON jest największym podróżnikiem wśród Polaków. Któż inny podjąłby się rowerowej wyprawy przez Czarny Ląd i to w czasach kiedy kraje Afrykańskie były koloniami z wielkimi problemami. Własne nogi, rower, łódź, koń, wielbłąd - oto środki transportu jakimi dysponował ten wielki podróżnik. W plecaku - tyle aby przeżyć i zrobić zdjęcia. W duszy - niezwykła odwaga, pokora i determinacja. Cykl jego reportaży to zaskakująca historia życia ludzi, życia pustyni - jeszcze przed wojnami o niepodległość. Już nie ma tej Afryki, już nie ma takich ludzi jak on.....
Link do opinii
Avatar użytkownika - mircia
mircia
Przeczytane:2021-03-27, Ocena: 6, Przeczytałam, 12 książek 2021, przeczytane,

"To zupełnie niezwykła książka", mów R. Kapuściński na okładce. I jest to w pełni prawda. Jestem pod wielkim wrażeniem postaci i dokonania Pana Kazimierza Nowaka. Zrobił coś, czego 99% ludzi nie byłoby w stanie. Przebył rowerem, pieszo, konno, łodzią i wielbłądem Afrykę z północy na południe, oraz z południa na północ. Spodziewałam się trochę staroświeckiego i rozwlekłego stylu językowego, ale od pierwszych stron przyjemnie się rozczarowałam. Czyta się świetnie. W tej książce jest wszystko, opis podróży, zmagania z przeciwnościami, przemyślenia autora, opis rzeczywistości Afryki lat 30-tych, bogactwo i różnorodność ludzi, kultur, przyrody. Pokazanie regionów i kultur gościnnych i bardzo niegościnnych, efektów kolonializmu różnych krajów, regionów obfitych mimo prostego stylu życia, oraz regionów bardzo ubogich, gdzie człowiekowi brakuje podstawowych rzeczy do istnienia jak jedzenie. Nowak pokazuje czasem również historyczne uwarunkowania terenów jakie przemierza. Książka piękna i czasami straszna, w zależności gdzie się akurat nasz główny bohater znajdował. Szkoda, że taki bohater i podróżnik jest tak słabo znany w kulturze popularnej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - mictatencuhtli
mictatencuhtli
Przeczytane:2024-09-17, Ocena: 5, Przeczytałem,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy