Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: b.d
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 408
Czytałam książkę wędrując z autorką i jej mężem po wielu pięknych miejscach, jednak nie spieszyłam się z czytaniem, może dlatego że w pełni "złapałam" klimat podroży i poczułam się właśnie jak na wakacjach, gdzie czas płynie inaczej. Musze przyznać że wciągnęłam się w tę przygodę, rozbudziła ona moją ciekawość o świecie.
Podstawą tej książki jest zapach i smak charakterystyczny dla każdego kraju. Powieść jest przepełniona jedzeniem, nie sposób zapamiętać wszystkich potraw (radzę czytać z pełnym żołądkiem:))
Autorka - Frances i jej mąż Edward posiadają to wielkie szczęście iż prawie w każdym kraju który odwiedzają, spotykają znajomych którzy są ich przewodnikami w poznawaniu i odkrywaniu miejsc, dzięki temu i my czytając mamy obraz nie podręcznikowy i nie prosto z przewodnika, który z góry narzuca nam to co powinniśmy zobaczyć, tylko możemy poczuć, że ktoś prowadzi nas ścieżkami dla wybranych.
Duże uznanie dla małżeństwa za to, że w każdej z ich podróży towarzyszy im "biblioteka na kółkach" czyli lektury pisane przez autorów związanych z miejscem w którym przebywają, to pozwala jeszcze bardziej poczuć klimat i zgłębić wiedzę.
Bardzo dobrze będę wspominać lekturę o tych wszystkich gorących krajach, kiedy za moim oknem padał deszcz. Książka wniosła dużo słońca, pięknych krajobrazów, ciekawostek, poprawiła nastrój, skłoniła do bliższego zapoznania się z niektórymi krajami, które dotychczas wydawały mi się mało atrakcyjne.
"Korzyścią tego typu podróży jest intensywny kurs historii, sztuki, kuchni i krajobrazu"
Cytat z książki "Rok w podróży. Dzienniki pasjonatki" str. 119
Pełne liryzmu i bogactwa opisów wspomnienia Frances Mayes z czasów dzieciństwa i dorastania na południu Stanów Zjednoczonych. Tym...
Słoneczna opowieść z wątkami autobiograficznymi, pełna przepisów kulinarnych, włoskiej architektury i sennego klimatu prowincjonalnych miasteczek. Po...