Słodko-gorzka historia o drugiej szansie. Karolina ginie w wypadku samochodowym, który prawdopodobnie zaaranżował jej mąż wraz z kochanką. W momencie śmierci uświadamia sobie, jak bardzo jej życie było bezsensowne, nijakie i smutne. I wtedy los postanawia dać jej okazję, aby wszystko zmieniła. Budzi się kilka miesięcy wcześniej, we własnej sypialni, ze świadomością, jaka będzie jej przyszłość, jeśli ona sama nie zdecyduje się na działanie.
Postanawia walczyć, a zaczyna od złożenia pozwu rozwodowego oraz zemsty na tych, którzy przyczynili się do jej śmierci.
I wtedy sprawy przybierają całkiem nieoczekiwany obrót, chociaż Karolina szybko uświadamia sobie, że przeznaczenie zawsze walczy o to, aby wrócić na właściwe tory.
A ty, co byś zmieniła, gdy los dał ci drugą szansę? I czy jesteś pewna, że to by się udało?
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-10-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 295
„Miałam plan, całkiem sprytny i cholernie ryzykowny, ale w sumie, czy coś mogłam stracić? Jedynie życie, jeśli pozwolę, aby wszystko toczyło się tak, jak za pierwszym razem”.
Naszą główną bohaterkę poznajemy w dniu śmierci. Tak dobrze czytacie, nadszedł kres jej życia, lecz los przygotował dla niej zupełnie coś innego. Karolina budzi się pół roku wcześniej uzbrojona w informacje z przeszłości. Przez ostatnie osiem lat była widmem, nic nieznaczącym elementem wystroju domu, poniżana przez męża i jego rodzinę. Teraz dostała szansę na zmianę.
Czy z niej skorzysta? Wiecie, że przeznaczenia nie da się łatwo oszukać.
Kolejna książka autorki, obok której nie mogłam przejść obojętnie. Uwielbiam jej styl i zawsze jestem ciekawa, jaką historią mnie w danej chwili zaskoczy. Widać, że ma głowę pełną pomysłów i umiejętnie to wykorzystuje.
Potrafi wykreować bohaterów, którzy dostarczają nam wielu różnorodnych przeżyć. Podobała mi się zmiana, jaka zaszła w Karolinie, ta kobieta dopiero pokazała, na co ją stać. A potyczki słowne nowej wojowniczej Karoliny z teściową to gwarancja niezapomnianych wrażeń.
A Dawid cóż lepiej nie pytajcie, jak on mi na nerwy działał. Bywały chwile, że chciałam go ukatrupić swoimi rękoma. Autorka potrafi jednak sprawić, że nawet największy drań powoli skrada się w nasze łaski swoimi czynami. Mówię Wam czysty rollercoaster, już sama nie wiedziałam co mam o tym wszystkim myśleć.
Z pewną obawą czytałam dalsze rozdziały, gdyż nigdy nie wiem, co autorka przygotowała. U niej nie sprawdza się słowo przewidywalność, wręcz przeciwnie jej historię są pełne niespodziewanych zwrotów akcji.
Tak się zaangażowałam w losy bohaterów, że nawet nie spostrzegłam, a już byłam na końcu książki. Uroniłam nawet łzę podczas pewnej sceny i do dziś nie mogę o niej zapomnieć.
„Tak wiele zmieniłam, ale przeznaczenie zawsze będzie dążyć do tego, aby powrócić na właściwe tory”.
A zakończenie jak to w przypadku autorki nigdy nie jest do końca wiadome. Zostawia nam maleńką furtkę z nadzieją na ciąg dalszy. I z tego, co widziałam to już, podobno piszą się dalsze losy bohaterów.
Tytuł: Reborn
Autor: Agnieszka Kowalska - Bojar
Wydawnictwo: Motyle w Nosie
Data premiery: 24.10.2024r.
#współpracareklamowa
#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
" Właśnie tak było. Jakbym obudziła się z długiego zimowego snu, z dziwnego letargu. Jakbym nagle zrozumiała, że tylko ode mnie zależy moje szczęście"
Przyznam, że to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i na pewno nie ostatnie.
Historia wciągnęła mnie na tyle, że przeczytałam ją w jeden dzień, nic i nikt nie był w stanie mnie oderwać od książki, no dobra, nie będę kłamać, odrywałam się na chwilę aby wyjść z psem na spacer. 😅
Wracając, autorka stworzyła bardzo ciekawą fabułę, charakternych bohaterów oraz historię pełną dobrego humoru, ale także i życiowej refleksji.
Ponieważ nigdy nie jest za późno, aby walczyć o swoje szczęście.
Historia napisana jest z perspektywy Karoliny jak i Dawida dzięki czemu czytelnik może lepiej zrozumieć zachowanie bohaterów i ich wybory.
Zakończenie sprawia, że kontynuację chce się mieć na już. Czekam z niecierpliwością.
Gorąco polecam.
Dziękuję autorce za zaufanie i egzemplarz recenzencki.
#książkoweimpresje #polskiebookstagramy #bookstagrampl
W opisie wydawcy jest pytanie, nad którym troszkę się zastanowiłam. Otóż Agnieszka pyta nas Czytelników, czy gdybyśmy dostali drugą szansę, co zmienilibyśmy w swoim życiu? Uważam, że to, co dzieje się w moim życiu, zawsze dzieje się po coś. Nie zawsze wiemy od razu po co, ale wcześniej czy później to staje się jasne. Dlatego właśnie nie zmieniłabym nic w swoim życiu. Nie zawsze jest kolorowo, ale mam kochająca rodzinę i szczęśliwe życie. Czego mogę chcieć więcej?
Niestety nasza bohaterka, Karolina aż tyle szczęścia niestety nie miała.
Karolina ginie w wypadku samochodowym. Zanim jednak na zawsze zamknie oczy, dochodzi do wniosku, że jej życie było bezbarwne i nijakie. Umiera samotna. Budzi się, ale z trwogą w sercu uświadamia sobie, że była już w tym miejscu, mało tego nawet o tej porze. Co to oznacza? Deja vu? Czy los dał jej szansę na naprawę błędów?
W chwili, kiedy uświadamia sobie, że to dla niej szansa na zmianę przeznaczenia. Postanawia zawalczyć o siebie i swoje życie. Chce odnaleźć osobę odpowiedzialną za swój wypadek. Jednak przeznaczenia nie da się oszukać i zawsze będzie dążyć, by się wypełniło.
To było piękne. Cała książka skupia się na odczuciach i przemyśleniach Karoliny i Dawida. Nie ma tu zawrotnej akcji, ale z każdym kolejnym rozdziałem wchodzimy głębiej w głowy tej dwójki bohaterów.
Bardzo urzekła mnie historia Karoliny. Jedynie czego mi brakowało, to jej obrazu sprzed wypadku. Musimy wierzyć na słowo pozostałym bohaterom, że Karolina się zmieniła. Po wypadku miała odzyskać wigor, cięty język i gust modowy. Tutaj należy wspomnieć o kłótniach Karoliny z teściową. Momentami śmiałam się na głos. To były najlepsze momenty.
Było mi żal tej dziewczyny, przez to jak stała się żoną Dawida, jak ją traktował mąż i jego rodzina. To było przykre. Nowa Karolina nie zostawała im dłużna. Z przyjemnością czytałam jak walczy o swoje szczęście. Jednak przeznaczenia nie da się oszukać.
Dawid też sporo przeszedł przed ślubem z Karoliną. Był rozgoryczony, przez to wyżywał się na Bogu ducha winnej żonie. Jednak jej nowe wcielenie zwróciło jego uwagę. Zaczęła mu imponować, przez to zaczął ją dostrzegać. Mało tego stał się o nią zazdrosny. Zupełnie nie potrafił wytłumaczyć swoich uczuć względem niej.
.
Wyglądało to tak jakby toczył ze sobą jakaś wewnętrzną walkę. Nie wiedział czy kochać czy nie kochać Karoliny. W pewnym momencie przeznaczenie wyciągnęło swoje pazury po swoje, a wtedy to właśnie Dawid musiał podjąć bardzo ważną decyzję, która zaważyła na życiu zarówno Karoliny jak i jego samego.
Zakończenie rozdarło mi serce, ale jest też zapowiedzią ciągu dalszego. Tym bardziej, że Agnieszka ostatnio zapowiedziała drugi tom. A w nim poznamy chyba bliżej właśnie Dawida, tak mi się wydaje. Wkrótce się tego dowiemy.
Kończąc polecam Wam tą historię pełną sprzeczności, podejmowania trudnych decyzji, bólu, ale także niespełnionej miłości. Jeżeli tego szukasz to ta historia na pewno Ci się spodoba.
Dziękuję za egzemplarz do recenzji
Polecam
RECENZJA
„REBORN”
AUTOR: AGNIESZKA KOWALSKA-BOJAR WYDAWNICTWO: MOTYLEWNOSIE
„Ta mała iskierka nadziei, która na moment pojawiła się w moim życiu, zniknęła. Zostało rozczarowanie i ból, bo miałam rację, mówiąc o przeznaczeniu. Ono było bezlitosne. Kiedy już trochę uwierzyłam, że mogę coś zmienić, upomniało się o swoje”.
REBORN to historia, która wyróżnia się pośród wszystkich historii, jest przede wszystkim nieszablonowa, ma nieprzewidywalny scenariusz, jest genialne poprowadzona i dopracowana przez autorkę w każdym najmniejszym detalu. Dostajemy opowieść o drugiej szansie, którą daje los i odrodzeniu się na nowo. Reborn to spacer pośród burz, straconych nadziei, walce z przeznaczeniem, przeszłością, nutką czegoś ulotnego, masą skrajnych emocji i humoru sytuacyjnego. Pomimo trudnych tematów, ogromnych emocji, ciężkich wyborów, całość napisana jest, jak powiew świeżości otulona nutką humoru. Możecie liczyć na chwile wzruszeń, smutku, szczęścia, tlącego się uczucia, zabawnych momentów i satysfakcjonującego zakończenia. Jestem zakochana i oczarowana tą książką. Autorka naprawdę potrafi, zaskoczy swoimi historiami, wywołując tak wiele skrajnych emocji. Muszę przyznać, że nie potrafiłam się od niej oderwać, nęciła, wolałaby tylko jej nie odkładać. Utkwiła głęboko we mnie, jak zadra, której ciężko jest się pozbyć. Co to była za historia, słodko – gorzka, pełna goryczy, ale również dająca iskierkę nadziei. Pokazuje, że nie zawsze przegrana oznacza porażkę, bo może być początkiem czegoś innego. Chociaż również pokazuje, że przeznaczenie zawsze idzie w określonym kierunku. Dialogi perfekcyjnie poprowadzone, pełne przepychanek słownych. Całość napisana jest rewelacyjnie, fabuła książki wciągająca, poprowadzona dynamicznie.
„Cały czas przeznaczenie walczyło z moimi marzeniami, z moim pragnieniami, próbując z powrotem wepchnąć mnie do piekła straconych szans”.
Napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Karoliny i Dawida, dzięki czemu możemy dokładnie ich poznać, zobaczyć ich relacje z ich punktu widzenia, jak oni ją widzą, poczuć przeżywane emocje, dojrzeć, jakimi są osobami i z czym się zmagają. Podobała mi się niebanalna kreacja romantyczna pomiędzy nimi, czuć było narastające napięcie i pożądanie, które kumulowało się, by ostatecznie wybuchać, ich swoistą grą w kotkę i myszkę, która dodawała barw tej historii.
Karolina to postać, która wzbudza się z długiego snu, apatii, przez daną jej drugą szansę od losu, zaczyna żyć pełnią życia. Widzimy jej przemianę, zmienia się całkowicie, bo wie, że już nic nie ma do stracenia. Zrozumiała, że jej szczęście zależy tylko od niej. Dopingowałam jej i polubiłam ją od samego początku.
Dawid, co do niego mam mieszane uczucia, z jednej strony inteligentny, opanowany, pewny siebie mężczyzna, który widzi tylko czubek własnego nosa, pogrążony w swojej rozpaczy, bólu wyładowywał go na niewinnej osobie. A później jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, gdy ona chce rozwodu, on chce wszystko naprawić, ratować swoje papierowe małżeństwo. A potem zawiódł mnie, swoim postępowaniem, jak ja byłam na niego wściekła. Jednym słowem zasłużył sobie na to co go spotkało.
„Nie cofnę czasu, nie posklejam życia, które rozpadło się na tysiące kawałeczków. Potrzebowałem cudu, ale w żaden nie wierzyłem. Jedyne co mogłem zrobić, to przyjąć na swoje barki ciężar własnej winy”.
Poznajemy Karolinę w chwili jej śmierci, gdy ginie w wypadku samochodowym. Umierała sama otoczona ciemnym lasem, sama, samotna i wtedy uświadamia sobie, jak jej życie było smutne i bezsensowne. Dostaje szansę, by naprawić swoje życie, tylko czy uda jej się zapobiec wydarzeniom. Jakie jest jej zdziwienie, gdy budzi się kilka miesięcy wcześniej ze świadomością, jak będzie wyglądała jej przyszłość. Los dał jej szansę, by zawalczyła i coś w swoim życiu zmieniła. Ugrzęzła w zaaranżowanym małżeństwie przez osiem lat, z człowiekiem, który jej nie szanował i była tylko meblem, który można przestawiać z kąta w kąt, a jej życie zmieniło się w koszmar. Postanawia rozwieść się z mężem i całkowicie zmienia swojej postępowanie. Idzie na wojnę, którą zamierza wygrać, walczyć z całych sił, do utraty tchu o swoją wolność i swoje życie. Wtedy po raz pierwszy dostrzega ją mąż, jako kobietę i postanawia zawalczyć o swoje małżeństwo. Po mału zaczynają budzić się w nich uczucia i ogromne pożądanie. Jednak nic nie będzie takie proste, ponieważ wszystko zaczyna się komplikować, a przeznaczenie kroczy nieubłaganie by wrócić na właściwe tory.
-Czy można wygrać z przeznaczeniem?
-Czy Karolina zdoła pokrzyżować plany przeznaczeniu i zyska nowe życie?
-Czy Karolina zawalczy o swoje szczęście?
-Czy Dawid, zobaczy, co może stracić i czy zakocha się w Karolinie?
-Czy da szansę Karolinie, czy zobaczy, co ma obok siebie?
‐Czy Karolina wygra własne życie?
-Kogo Dawid wybierze?
-Czy przeznaczenie postawi na swoim i wróci na dawne tory?
Polecam.
🥀🥀🥀🥀 Recenzja 🥀🥀🥀🥀
Agnieszka Kowalska - Bojar " Reborn "
@pisarz.babeczka
Wydawnictwo: Motylewnosie
@motylewnosie
🥀🥀🥀🥀🥀🥀🥀🥀🥀🥀🥀
" Bo nie rozumiałam. I jego, i siebie samej. Za to zdawałam sobie sprawę z czegoś innego. Przeznaczenie zawsze dąży do tego, aby wrócić na właściwe tory..."
" Reborn " porusza temat drugiej szansy w życiu, ukazując, jak ważne jest podejmowanie świadomych decyzji.. Karolina, po tragicznym wypadku, ma możliwość cofnięcia się w czasie i zmiany swojego losu.. To nie tylko opowieść o zemście i walce z przeciwnościami, ale także o odkrywaniu sensu życia i dążeniu do szczęścia.. Pokazuje, że każdy z nas ma moc wpływania na swoją przyszłość, nawet jeśli czasami wydaje się, że wszystko jest stracone.. Warto zastanowić się nad tym, jak nasze wybory kształtują nasze życie i co byśmy zmienili, gdybyśmy mieli taką szansę..
Styl jest intensywny i emocjonalny, co sprawia, że możemy głęboko poczuć przeżycia głównej bohaterki, Karoliny.. Opisując jej życie przed wypadkiem, autorka ukazuje uczucia bezsensu, smutku i stagnacji..
Emocje są intensywne i różnorodne.. Od poczucia beznadziejności i smutku, które towarzyszy Karolinie w jej codziennym życiu, po determinację i siłę, które pojawiają się po jej "drugiej szansie".. Możemy odczuć jej ból, złość i pragnienie zemsty, ale także nadzieję na lepsze jutro..
Bohaterowie są złożeni i wielowymiarowi.. Karolina, jako główna postać, przechodzi największą przemianę – od zagubionej kobiety do silnej osoby, która walczy o swoje szczęście..
Narracja jest dynamiczna, co podkreśla dramatyzm sytuacji, w jakiej się znajduje..
W dialogach i opisach emocji widać z dużą dbałość o detale, co pozwala lepiej zrozumieć motywacje postaci.. Książka jest również refleksyjny, co skłania do zastanowienia się nad życiem, wyborami i konsekwencjami działań..
Książka jest napisana z perspektywy głównych bohaterów Karoliny i Dawida, to pozwala lepiej zrozumieć ich myśli, emocje i motywacje.. Dzięki temu, historia staje się bardziej osobista i angażująca, a my mamy szansę zobaczyć wydarzenia z różnych punktów widzenia..
Całość tworzy emocjonalną podróż, która skłania do refleksji nad życiem, wyborami i konsekwencjami, jakie one niosą..
" Właśnie tak było. Jakbym obudziła się z długiego zimowego snu, z dziwnego letargu. Jakbym nagle zrozumiała, że tylko ode mnie zależy moje szczęście..."
Karolina która, tragicznie ginie w wypadku samochodowym, prawdopodobnie zaaranżowanym przez jej męża i jego kochankę.. Karolina w chwili śmierci odczuwa głęboką refleksję na temat swojego życia.. To moment, w którym zaczyna dostrzegać, jak wiele rzeczy umknęło jej w trakcie życia..
Jednak los daje jej drugą szansę – budzi się kilka miesięcy wcześniej, w swojej sypialni, z pełną świadomością nadchodzących wydarzeń..
Z tą nową wiedzą postanawia nie czekać na swój los, ale aktywnie go zmienić.. Rozpoczyna od złożenia pozwu rozwodowego, co jest aktem odwagi i buntu przeciwko swojemu mężowi.. Jednocześnie planuje zemstę na tych, którzy przyczynili się do jej śmierci.. W miarę jak Karolina podejmuje działania, sytuacja zaczyna się komplikować, a wydarzenia przy
bierają niespodziewany obrót..
,,Ta mała iskierka nadziei, która na moment pojawiła się w moim życiu, zniknęła. Zostało rozczarowanie i ból, bo miałam rację, mówiąc o przeznaczeniu. Ono było bezlitosne. Kiedy już trochę uwierzyłam, że mogę coś zmienić, upomniało się o swoje".
Karolina ginie w wypadku samochodowym, za sprawą swojego męża i jego kochanki.
Jednak los jest przewrotny, a kobieta dostaje drugą szansę od życia. Budzi się w swojej własnej sypialni z tym że pół roku wcześniej.
Postanawia zmienić coś w swoim życiu, aby nie znaleźć się ponowienie w miejscu, w którym była. Pierwszą jej decyzją jest rozwód z niewiernym mężem jednak i on dostrzega ją na nowo, postanawia zawalczyć o żonę.
"Byliśmy tutaj razem, a jednak osobno, tak sobie bliscy, a jednocześnie tak dalecy. Powodem były nasze wybory, cholerne przeznaczenie, które za wszelką cenę dążyło, aby wrócić na dawne tory, aby nie dopuścić do zmian."
Czy Karolina podejmie właściwe decyzje i wykorzysta szansę, jaką dało jej życie?
" Reborn" to słodko-gorzka historia o drugiej szansie.
Ta książka to wielki wulkan emocji to smutek, rozpacz, ból, cierpienie i strach w jednym miejscu na kilkunastu stronach.
Autorka nie szczędzi tu ani swoich bohaterów, ani czytelnika. Kiedy czytałam pojawiła się złość płacz, a nawet chwilami przelotny uśmiech.
Bohaterowie wykreowani w bardzo naturalny sposób, mogliby być naszymi sąsiadami lub osobami, które znamy.
Książka napisana jest z perspektywy dwóch bohaterów, Karoliny i Dawida, dzięki czemu możemy lepiej ich poznać i wczuć się w to, co oni czują. Bardzo ich polubiłam.
"Reborn" to przyjemna, choć zawierająca ciężkie tematy lektura. To emocjonalny rollercoaster i tornado uczuć w jednym.
Autorka ma lekki i zrozumiały styl pisania, dzięki czemu książkę wciąga się na raz. Tu nie ma czasu na nudę, sen czy zakupy. Książkę warta jest każdej spędzonej z nią chwili.
Jak raz weźmiesz ją w swoje ręce nie odłożysz do ostatniej strony.
Na koniec dodam, że okładka jest booska i zakochałam się w niej od pierwszej chwili, jak tylko ją zobaczyłam ?
Co byście pomyśleli, gdybyście dostali jeszcze jedną szansę na to, by pokierować swoim życiem inaczej? Coś, a może wszystko w nim zmienić? Właśnie to przydarzyło się bohaterce "Reborn". Czy Karolina wykorzysta swoją szansę?
"Miałam plan, całkiem sprytny i cholernie ryzykowny, ale w sumie, czy coś mogłam stracić? Jedynie życie, jeśli pozwolę, aby wszystko toczyło się tak, jak za pierwszym razem."
Agnieszka Kowalska-Bojar zaskakuje pomysłem na fabułę. Motyw śmierci, który może stać się początkiem czegoś nowego, jest rzadko spotykanym wątkiem w książkach.
Historię poznajemy z perspektywy Karoliny i Dawida, co pozwala na dokładne przyjrzenie się temu, jak wygląda ich relacja, emocje i uczucia. Małżeństwu stale towarzyszą wzloty i upadki. Kobieta czuje się samotna, sfrustrowana, poniewierana, upokarzana i niewidzialna przez męża. Z kolei mężczyzna poznaje wierną kopię żony. Do czego doprowadzi go obsesja?
"Skończyłem z kłamstwem. Pierwszy raz świadomie zrezygnowałem z przeszłości, aby walczyć o przyszłość, o kobietę, którą kochałem. Przez tyle lat żyłem złudzeniem, w piekle własnych win i w mirażu szczęścia, oszukując samego siebie."
Często jest tak, że dostrzegamy coś dopiero wtedy, gdy to stracimy. Niekiedy jest za późno na naprawę popełnionych błędów, a czasami los daje nam tę możliwość. Czy z niej skorzystamy, zależy już tylko od nas samych. Przeznaczenie... Czyż nie ono kieruje naszym życiem? A może jednak mamy wpływ na to, co nas spotka? Mówi się, że przeznaczenia nie da się oszukać... No cóż.
"Byliśmy tutaj razem, a jednak osobno, tak sobie bliscy, a jednocześnie tak dalecy. Powodem były nasze wybory, cholerne przeznaczenie, które za wszelką cenę dążyło, aby wrócić na dawne tory, aby nie dopuścić do zmian."
Do ostatnich stron nie byłam pewna, jak autorka postanowiła to wszystko rozegrać. Rosnące napięcie, zmienne decyzje bohaterów, jak i oni sami - emocji co niemiara.
"Reborn" to słodko-gorzka powieść o drugiej szansie, popełnionych błędach, trudnych wyborach, pragnieniu bezpieczeństwa i prawdziwej miłości. Książka oferuje cały wachlarz emocji - bawi, wzrusza, wkurza. Czy warto dwa razy wchodzić do tej samej rzeki? I czy Karolina ucieknie przed przeznaczeniem? Przekonajcie się sami!
Co byś zrobiła, gdybyś to od ciebie zależało życie najgorszego wroga?Po traumatycznych wydarzeniach, które miały miejsce pewnego zimowego wieczoru, Anastazja...
Po zreformowaniu niebiańskiego systemu nawracania zbłąkanych dusz, Daniel, anioł pierwszego kontaktu trafia na ziemię, gdzie przydzielone zostaje mu zadanie...
Przeczytane:2024-12-02, Ocena: 6, Przeczytałem, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku,
Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Reborn". To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i bardzo lubię powieści spod jej pióra. W tej historii znajdziemy motyw drugiej szansy, ale taki trochę mniej standardowy. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie i nie byłam w stanie odłożyć choćby na sekundę. Od pierwszych chwil zostałam wciągnięta do świata głównej bohaterki. Tym bardziej, że rozpoczęcie tej historii jest bardzo nieszablonowe i zmusza wręcz do dalszej lektury. Fabuła została w intrygujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie zostali w niesamowicie prawdziwy sposób wykreowani, mają swoje tajemnice, wady i zalety, często popełniają błędy czy postępują pod wpływem emocji, dlatego w niektórych przypadkach można się z nimi utożsamić. Na kartach powieści mogłam bliżej poznać Karolinę oraz jej męża Dawida - ich myśli, odczucia, mogłam dowiedzieć z czym się borykają każdego dnia, stopniowo takie jakie wydarzenia wpłynęły na ich obecne życie, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję, chociaż przyznaje, że nie że wszystkim byłam w stanie się zgodzić i pogodzić. Ważna rolę w tej historii odgrywają także postaci drugoplanowe, które wprowadzają sporo zamieszania do życia głównych bohaterów, dostarczając zarówno im jak i Czytelnikowi wielu emocji i wrażeń. Postać Karoliny w zasadzie od samego początku mnie zaintrygowała i polubiłam tą kobietę, z całych sił jej kibicowalam. Podobała mi się zmiana jaka w niej zaszła w wyniku tych niespodziewanych wydarzeń. To jak stała się silniejsza, zdeterminowała i pewna siebie. Dawid natomiast od początku wzbudzał we mnie wiele mieszanych odczuć... Trudno mi było rozszyfrować tego człowieka, jego intencje. Już dawno żaden męski bohater tak mocno mnie nie irytował swoim zachowaniem. Wielokrotnie miałam ochotę wejść do tej książki i z całej siły nim potrząsnąć, a nawet zdzielić go w łeb, serio! Relacja głównych bohaterów została w rewelacyjny sposób zaprezentowana - to jak wzajemnie się przyciągali i odpychali, a ich utarczki słowne wieloletnie wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Czytając tą książkę nie widziałam tak naprawdę co dostanę na kolejnej stronie, jak potoczą się dokładnie losy bohaterów... Kompletnie nie spodziewałam się, że autorka w takim kierunku poprowadzi akcję powieści, a szczególnie jej końcówkę... W tej historii nie brakuje intryg, tajemnic, kłamstw, manipulacji i genialnych plot twostów, które dosłownie jeżą włosy na głowie! Pisarka na przykładzie swojej bohaterki pokazuje jak dana nam druga szansa, jak jeden moment, a w zasadzie bodziec jest wstanie zmienić nasze życie, sprawić, że zaczniemy je przewartościowywać, zupełnie inaczej patrzeć na pewne rzeczy. Agnieszka pozostawiła mnie z milionem pytań bez odpowiedzi i nierówno bijącym sercem! Nie mogę się już doczekać ciągu dalszego, już teraz podskórnie czuję, że autorka jest nieźle namiesza w życiu bohaterów. "Reborn" to emocjonująca, miejscami poruszająca i nieprzewidywalna historia, która mocno skłania do głębszych przemyśleń. Polecam!