Pierwszy tom jednej z najbardziej znanych zagranicznych serii motocyklowych.
Marie nie potrzebuje kłopotów, które niewątpliwie oznaczałby w jej życiu ktoś taki jak Horse. Jednak wielki, wytatuowany, niebezpieczny członek klubu motocyklowego, który pewnego popołudnia pojawia się w domu jej brata, ma inne zdanie na ten temat. Horse chce mieć Marie w swoim łóżku i na swoim motorze… i to natychmiast.
Marie niedawno rozstała się z agresywnym mężem i nie planuje wchodzić w nowe relacje z facetami. Zwłaszcza nie z kimś takim jak Horse. Nawet nie zna jego prawdziwego imienia ani nie wie, gdzie mieszka. Za to jest niemal pewna, że mężczyzna jest przestępcą, a interesy które omawia z jej bratem, nie wiążą się z tworzeniem stron internetowych.
Kiedy jej brat okrada klub, Marie może go ocalić tylko w jeden sposób – zgadzając się na wszystko, czego chce od niej Horse i wszędzie gdzie tego chce. Jeżeli będzie wyjątkowo grzeczną dziewczynką, to być może jej brat będzie żył. Może.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2020-04-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 350
Język oryginału: angielski
Od książek o klubach motocyklowych oczekuje seksownych i męskich bikerów na dwukołowych bestiach, damy w opałach, konfliktu z innym klubem i zdrajcy. Tutaj to wszystko otrzymałam, ale też niesamowitą więź braterską pomiędzy członkami klubu.
I oczywiście nie może zabraknąć ognistej relacji pomiędzy Marie i Horse'em, która rozpala zmysły.
Bardzo podobała mi się historia o przeszłości Horse'a, która ukazała jego delikatną stronę w jego twardym pancerzu.
Bardzo przyjemna lektura ??
Marie postanawia odejść od męża i ratunku szuka u brata, Jeffa. Warunki mieszkania nie są najlepsze, jej brat nie jest ideałem, ale wszystko jest lepsze niż ślubny z ciężką ręką. Jeff zapewnia usługi informatyczne motocyklistom, lubuje się w grach w kasynie oraz paleniu trawki. I właśnie za jego sprawą dziewczyna poznaje członków klubu. Marie kompletnie nie rozumie zasad panujących w Reapersach, poza tym jest zbyt dumna by stać się czyjąś "własnością". Stara się jak możesz stanąć na własnych nogach, jednak przez brata i jego gierki jest zmuszona, jako zastaw, wrócić z Horsem do klubu. Jakby ich relacja do tej chwili nie była nadto skomplikowana.
Horse to były żołnierz, przeszedł przez piekło w Afganistanie. Co ciekawe jest niesamowicie inteligentny i spełnia się jako księgowy klubu. Oczywiście niczym nie różni się od typowego członka MC- lubi seks bez zobowiązań i korzystanie z licznych udogodnień fundowanych zarówno przez klubowe słodziaki jak i striptizerki. Jest szalenie arogancki, ma rozbuchane ego, nie znosi sprzeciwu i rządzi się na każdym kroku. Taki człowiek nie nadaje się nawet do luźnej relacji, a co dopiero do czegokolwiek więcej! A jego zachowanie nie pozostawia Marie złudzeń, że cokolwiek może się w tej materii zmienić.
To naprawdę niezwykle wciągająca, choć też napisana bez niepotrzebnych osłodzeń książka. Pokazuje jak wygląda świat klubów motocyklowych, krok po kroku obrazuje kto jest kim, jaka jest hierarchia, co można, a czego nie, więc to idealna propozycja dla kogoś, kto jeszcze nie czytał lektury w takiej tematyce. Autorce idealnie udało się stworzyć klimat życia w MC ale także wykazać jak ogromnym szacunkiem oraz więzią złączeni są bracia. Nie jest przesadą gdy powie się o członkach klubu, że jeden za wszystkich wszyscy za jednego. Relacja Horse`a i Marie też nie jest łatwa. Pełna sprzecznych uczuć, prób siły, udowadniania sobie nawzajem kto ma rację oraz tego, że wcale siebie nie potrzebują. Nie znajdziecie tu romantycznych uniesień, kwiatków i listów miłosnych, ale przecież nie każda książka musi je mieć. Swoją drogą, dziwnym by było gdyby takie elementy pojawiły się w książce o takiej tematyce ;-) Pomimo wszystko, tę parę da się lubić, choć Horse szarpie mnóstwo nerwów, to koniec końców okazuje się całkiem porządnym gościem. Poznajemy też mnóstwo innych postaci, które swoje historie będą mieć w kolejnych częściach. I choć atmosfera książki, tak samo jak klubu Reapersów, jest bardzo specyficzna, to nie da się nie zapałać sympatią- zarówno do postaci jak i przedstawianej tu rzeczywistości. Bo kto nie chciałby przejechać się na Harley`u z niegrzecznym bikerem? ;-)
Historia Marie i Horse'a jest opowieścią o dwóch mocnych charakterach. Ona to kobieta, która nie daje sobą pomiatać, ale dla rodziny poświęca się bez zastanowienia. On jest groźnym mężczyzną, zaangażowanym w pracę klubu motocyklowego i nielegalne interesy. Mimo swojej postawy, do Marie czuje niezwykłe przyciąganie, słabość. Wykorzystuje to, proponując jej układ, niosący dla niego ogrom korzyści. Czy kobieta zaryzykuje? Jak ma wyglądać ten układ?
"Reaper's Property" to książka z gatunku tych, które przyciągają już samym opisem. Klub motocyklowy? Podobnie jak tematy mafijne, wzbudza nasze ogromne zainteresowanie. W tej historii dzieje się wiele. Fabuła została stworzona tak, aby zaintrygować każdego czytelnika. Nie ma tutaj miejsca na przewidywania, nigdy nie wiemy co wydarzy się za moment. Jeśli już próbujemy się domyślić, autorka pokazuje zupełnie inny rozwój wydarzeń. Akcja postępuje dość szybko, dostarczając nam niesamowitych wrażeń. Samo tło powieści jest idealnie dopracowane, a świat motocyklistów staje się dla nas bardzo bliski.
Joanna Wylde nawiązuje także do poważnych tematów, jakimi jest przemoc domowa i uzależnienie. Na przykładzie bliskich Marie możemy dostrzec, jak powyższe problemy wpływają na ich życie,
a także najbliższe otoczenie.
Książkę oceniam na 7/10. Rozpoczynając lekturę nie spodobał mi się początkowy zapis wydarzeń. Skakaliśmy po czasie, będąc raz obecnie, raz trzy miesiące wcześniej. Wszystko byłoby w porządku, gdyby ten zabieg wpłynął korzystnie na opowieść. W moim odczuciu niepotrzebnie skomplikował sprawę, sprawiając, że czytelnik lekko gubi się w fabule. Po przebrnięciu przez niezbyt udany początek, całość nabiera zupełnie inną, wciągającą postać.
O samych bohaterach wiemy niewiele. Ich postacie zostały stworzone bardzo ogólnie, bez większych szczegółów. Fakt, pojawiają się wzmianki o ich przeszłości, lecz jest ich bardzo mało.
W historii jest natomiast dużo seksu. Trochę za dużo. Praktycznie każdy rozdział dostarczał kolejnych uniesień miłosnych. W przypadku erotyku byłoby to jak najbardziej na miejscu, tutaj jednak liczyłam na większą, bardziej rozbudowaną opowieść.
„Reapersi przerażali mnie od samego początku. Wytatuowani faceci ubrani w czarne kuty wyglądali na urodzonych przestępców. Przeklinali, pili, bywali wredni i wymagający”.
Marie jest młodą, bardzo pracowitą i okrutnie doświadczoną przez życie kobietą. Bardzo szybko wyszła za mąż, ten związek okazał się kompletną porażką. W końcu ucieka, zatrzymuje się u brata, podejmuje pracę. Stopniowo odzyskuje upragniony spokój, stabilizację. W najbliższej przyszłości nie planuje się z nikim wiązać. Dość niespodziewanie w jej życie wkracza Horse. Dziewczyna jest nim zafascynowana i przerażona jednocześnie.
Poruszająca i bardzo emocjonalna historia. Wzajemne zależności, obowiązki i prawa w klubie motocyklowym. Zawsze masz wybór, ale jak już wkroczysz w ten świat musisz się podporządkować jego regułom. Męscy, brutalni, bezwzględni, pewni siebie mężczyźnie. Braterstwo, zasady, ostry, wyuzdany seks. Intrygi, tajemnice, przemoc, strach i namiętność. Pokomplikowane relacje rodzinne, trudne dzieciństwo, które wywołuje złe i niechciane wspomnienia. Miłość do brata, poświecenie, uległość, zaufanie.
Mroczna, elektryzująca historia. Zaskakujący świat niebezpiecznych i niegrzecznych mężczyzn. Spora dawka dobrego humoru. Czytanie było ogromną przyjemnością. Zakończenie wywołało mój szczery uśmiech. Już czekam na kolejną część. Polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=2571
Liam ,,Hunter" Blake nienawidzi Reapersów. Zrobi wszystko, żeby zadać odwiecznym wrogom swojego Klubu jak najdotkliwszy cios. Okazja nadarza się sama....
Drugi tom jednej z najbardziej znanych zagranicznych serii motocyklowych!Osiem lat temu Sophie oddała swoje serce i dziewictwo Zachowi Barrettowi. Jednak...
Przeczytane:2021-02-10, Ocena: 3, Przeczytałam, E-booki, 52 książki 2021, 2021, Romans,
"Reaper's Wylde" Joanna Wylde to pierwszy tom z serii motocyklowej o tytule " Reapers MC".
Cóż niestety od początku muszę zaznaczyć, iż książka nie skradła mojego serca. Nie jest to powieść, którą przeczytałabym ponownie. Dla zabicia czasu może nie byłaby taka zła. Jednak za bardzo przypomina mi "Damę Paxtona" a ta książka zszargała mi lekko nerwy.
Marie nie potrzebuje kłopotów, a ktoś taki jak Horse z pewnością, by je oznaczał. Jednak on pragnie mieć Marie w swoim łóżku i swoim motorze i to natychmiast.
Dziewczyna niedawno rozstała się z agresywnym mężem i nie planuje nowych relacji z facetami.
Kiedy jej brat okrada klub. Może go ocalić tylko w jeden sposób. Zgadzając się na wszystko czego chce od niej Horse.
Ten ostatni fragment byłby nawet nieco romantyczny, gdyż przypomina mi "Serce Gangstera" Anny Wolf. Niestety seria o motocyklistach nie skrada mojego serca tak jak serie o gangsterach.
Ze smutkiem muszę jednak stwierdzić, że wolałabym przeczytać jakiś romans gangstweski niż serię o motocyklistach.
Wątki są naciągane, brak w nich romantyzmu i ogólnie nie podobają mi się zwyczaje panujące w ich klubach.
Także niestety, ale nie mogę z czystym sumieniem polecić tej książki. Jestem wręcz pewna, że nie sięgnę po kolejne tomy. To nie ma sensu.