Przygody Tomka Sawyera

Ocena: 4.73 (26 głosów)
Inne wydania:

Powieść Marka Twaina, wydana po raz pierwszy w 1876 roku, niemal z miejsca doczekała się wielkiej popularności wśród dzieci. Ukazuje przygody małego chłopca w miasteczku na Środkowym Zachodzie Stanów Zjednoczonych, porusza czytelników komizmem, wiernie odmalowaną obyczajowością i nastrojem grozy. Powieść przeszło sto lat temu została przełożona pierwszy raz na język polski, doczekała się licznych adaptacji filmowych, a Twain napisał jeszcze trzy książki będące kontynuacją Przygód Tomka Sawyera, dzieła, które przyniosło mu międzynarodową sławę.

Informacje dodatkowe o Przygody Tomka Sawyera:

Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2015-02-12
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788311131330
Liczba stron: 288

więcej

Kup książkę Przygody Tomka Sawyera

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przygody Tomka Sawyera - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2021-09-12,

Mark Twain
Przygody Tomka Sawyera

Muszę się do czegoś przyznać - w dzieciństwie nie czytałam „Przygód Tomka Sawyera”. Dopiero jako dorosła już osoba przekonałam się jaka to wspaniała literatura, mądra i zabawna, pokazująca świat dzieciństwa, jakiego już nie ma, a mimo to wciąż aktualna.
A takie wartości, jak przyjaźń i lojalność, umiejętność czerpania z życia pełnymi garściami, spryt i zaradność oraz krytyczna ocena rzeczywistości – nigdy nie przestaną być w cenie.

My mamy wydanie bez obrazków z serii "Twoje lektury", ale bardzo przyjemnie się czyta.
Dużo lektur szkolnych mamy właśnie z tej serii Wydawnictwa Dragon.

I pamiętajmy : czytanie książek dla dzieci i z dziećmi to fascynująca przygoda.

Link do opinii
Zabawy w piratów i rabusiów, wagary, pierwsze miłości, ale też ucieczki z domu i spotkania z prawdziwymi bandytami, słowem - dzieciństwo w pełnej krasie. "Przygody Tomka Sawyera" przypomną dorosłym ich młode lata, dzieciom zaś pokażą, jak fajnie można bawić się bez Facebooka i iPhonów.

Wstyd się przyznać, ale nigdy wcześniej nie czytałam tej książki. W dzieciństwie wolała powieści o perypetiach słodkich dziewczynek, a w wieku późniejszym czułam się już do takich historii za stara. Jakże się myliłam! Bo - choć książka Marka Twaina teoretycznie adresowana jest do młodszych nastolatków - to przesłania, które ze sobą niesie przeznaczone są dla wszystkich grup wiekowych. Pełna złotych myśli, takich jak: "Jeśli chcesz obudzić w kimś pragnienie osiągnięcia czegokolwiek, musisz to coś przedstawić jako rzecz bardzo trudną do osiągnięcia.", "Jak nie ma nikogo, kto by mi zabraniał włazić do wody, to wcale mnie to nie kusi.", czy "Być bogatym to wcale nie takie fajne, jak się wydaje", odzwierciedlają ludowe mądrości i przewrotność człowieczej duszy.

Książka zachwyca w swej prostocie - nie ma tu skomplikowanych intryg, wielowątkowości, nagłych zbiegów akcji - cała fabuła ogranicza się do opisu dziecięcych zabaw podczas pewnych wakacji, a jednak nie sposób się od niej oderwać.

Akcja toczy się w latach 40-tych XX-wieku w jednym z sennych miasteczek Stanów Zjednoczonych. Świat tutejszej dzieciarni skoncentrowany jest wokół szkoły, szkółki niedzielnej, sąsiadów i znajomych. Wraz z Tomkiem poznajemy lokalne zwyczaje i przesądy, zasady zabaw i relacje panujące w tej mikrospołeczności. I choć być może w obecnych czasach wydają nam się one śmieszne i niedzisiejsze (choć siedzenie za karę z dziewczynką było obciachem jeszcze w czasach mojej podstawówki) to czasami aż żal, że prawdopodobnie odeszły one już na zawsze. Nie pisze się już takich książek, jakie tworzył Mark Twain. Od czasów Harry'ego Pottera młodzieżowa literatura zdominowana została przez świat magii i innych zjawisk nadprzyrodzonych, a teraźniejszość występuje w niej jedynie pod postacią utworów dokumentujących różnorodne patologie tego świata. Czyżby zwyczajne, codzienne życie było dziś nieatrakcyjne?

Sięgnęłam niedawno ponownie do "Ani z Zielonego Wzgórza" i niestety nie byłam w stanie jej dokończyć, tak naiwna i pret3ensjonalna wydała mi się po latach. Z "Tomkiem..." nie miałam tego problemu. Być może dlatego, że tytułowy bohater nie jest nadmiernie egzaltowaną dziewczynka, lecz konkretnym, pełnym życia chłopcem, któremu zaradności i pomysłowości mógłby pozazdrościć niejeden dorosły. Potrafi poradzić sobie na bezludnej wyspie, uratować koleżankę zagubioną w grocie, pozyskać "pracowników", którzy odrobią za niego zadaną przez ciotkę karę. I nie potrzebuje do tego stosu najnowszych gadżetów, lecz jedynie sprytu, kilku przedmiotów codziennego użytku i ogromnej wyobraźni. Oprócz fantazji, samodzielności i odwagi książka promuje też takie wartości jak prawdomówność, szacunek wobec kobiet i lojalność. Tomek i jego przyjaciel Huck Finn są świadkami przerażającego morderstwa o które zostaje posądzony niewinny człowiek. Chłopcy znają tożsamość prawdziwego sprawcy i choć panicznie boją się jego zemsty decydują się wyjawić ją władzom, potem zaś pomagają w ujęciu zbrodniarzy. Tomek chroni także damę swego serca przed gniewem nauczyciela i bierze na siebie jej przewinienia (jest to wprawdzie kłamstwo, ale jakże honorowe!). I nigdy też, przenigdy, nie opowiada dorosłym o postępkach i planach - nawet tych najbardziej szelmowskich - swoich kolegów. W dziecięcym kodeksie skarżenie jest bowiem najgorszym świństwem.

Mimo iż Tomek nie wpisuje się w dzisiejsze literackie trendy ani tym bardziej w styl życia współczesnych nastolatków, mam nadzieję że skuszą się oni na spotkanie z tym przesympatycznym chłopcem i być może zachęci on ich do oderwania się od komputerów i smartfonów i zabawy tym, co dał im rozum, natura lub też stara szuflada.   Recenzja pochodzi z mojego bloga "Świat Powieści": http://swiat-powiesc.blogspot.com/
Link do opinii
Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2017-07-13,
Tomek Sawyer - chłopak, którego chyba każdy zna. Bardzo rozbrykany, mały łobuziak. Dzieciak, który ciekawa miewa przygody. Tytułowego bohatera poznajemy, gdy po raz kolejny coś nabroił. Przez większość książki czytamy o jego zabawach, wygłupach, przez które jego opiekunka się martwiła. Ale też zauważamy, iż chłopak jest bystry, potrafi osiągnąć swoje cele (choć nie zawsze tak jakbyśmy sobie tego życzyli) i potrafi dać sobie radę wiele razy. Chłopak ten ma też dużą fantazję, która sprawia, że nawet czytelnik zaczyna wierzyć w jego pomysły. Są też inni bohaterowie. Przyjaciele Tomka, jego rodzina. Choć nie poznajemy ich tak dobrze jak Tomka, to jednak o każdym z nich można napisać kilka słów. Na przykład taki Sid, przyrodni brat Tomka. Chłopiec ten głupiutki nie jest. Jest też bardziej posłuszny niż Tomek, chętniej się uczy, ale ma wadę, przez którą ciężko jest go polubić. Bo nikt nie lubi tzw. skarżypytów. Albo taki Huck Finn. Poza faktem, iż przyjaźnił się z Tomkiem, widzimy też jakie ciężkie ten chłopiec miał życie. Pomimo tego cieszył się z tego, co miał, potrafił się bawić. Gdy zaś los się do niego uśmiechnął... (ale o tym ciii....) Pojawia się też Becky - dziewczynka, która lubi Tomka. Tomek też ją lubi. Miła, pozytywna postać. Książkę się czyta szybko. Naprawdę losy Tomka wciągają czytelnika. Styl lektury jest doskonały. Książka dostarcza wiele radości. Dużym plusem jest fakt, iż autor nie zapominał o wątkach, które pewnym momencie porzucił. Za pierwszym razem zmartwiłam się, że w sumie nie wiem jak się pewna sytuacja zakończy. Ale na szczęście po kilku rozdziałach znowu autor powrócił do wątku, które zostawił. Szkoda, że zakończenie to było urwanie historii. Co prawda, historia urwała się w momencie, gdy wszyscy byli szczęśliwi, ale naprawdę mogłabym o Tomku czytać o wiele, wiele dłużej. Trochę późno się do Tomka zabrałam. Ale nie żałuję tego, bo jednak w końcu go przeczytałam. Lecz teraz wiem, że dzieciństwo z Tomkiem byłoby o wiele ciekawsze... chociaż może wpadłby mi go głowy (bądź bratu) jakiś idiotyczny pomysł? Nawet bez Tomka Sawyera mieliśmy czasem głupie pomysły... Wydaje mi się też, że kiedyś, gdzieś widziałam film. Ale pewna nie jestem. Choć przy czytaniu również towarzyszyło mi uczucie, że ja to gdzieś widziałam? Ale to nieważne, bo naprawdę warto poznać tą krótką książeczkę. :)
Link do opinii
Tomka poznałam dopiero teraz, gdy moje dziecko musiało zmierzyć się z jego przygodami w ramach czytania lektury szkolnej. Muszę powiedzieć, że zabobony, w które wierzyli w XIX wieku ludzie oraz psikusy jedynego w swoim rodzaju tytułowego bohatera powieści wywoływały nie tyle uśmiech na twarzy, ile salwy niepowstrzymanego śmiechu. "Przygody Tomka Sawyera" to lektura, w której mamy niepokornego chłopaka, urwisa wymyślającego nowe psikusy, o gołębim sercu. To postać, którą uwielbiają współcześnie żyjące dzieci.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2015-11-27,
Niewiele pamiętałam z Tomka jako lektury szkolnej. Kiedy moja siostra musiała tę książkę przeczytać, postanowiłam sama do niej wrócić. Teraz była dla mnie dobrą zabawą. Przyjemnie czyta się o ciekawych pomysłach niesfornego Tomka. Najlepsza oczywiście scena unikania pracy przy malowaniu płota. Dla mojej siostry jednak lektura ta była trudna i nudnawa. Dużo rzeczy bowiem było w niej na te czasy już niezrozumiałe. W dodatku fragmenty morderstwa na cmentarzu uznała za zbyt drastyczne. Może faktycznie więcej z tej książki wynosi się wracając do niej po latach.
Link do opinii
Ciekawa, optymistyczna ksiażka. Polecam.
Link do opinii
Uwielbiam wracać do tej książki. Niesforny Tomek zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy.
Link do opinii
Nie poznałam niestety Tomka Sawyera w swoich młodzieńczych latach. Jak widać jednak, nigdy nie jest za późno. Zachęcona wydaniem audiobooka w interpretacji Artura Barcisia, zawarłam w końcu znajomość z tym uroczym i nieznośnym zarazem łobuzem. Nie żałuję. Ubawiłam się setnie poznając przygody Tomka i otwierając usta ze zdziwienia niezliczonymi narwanymi pomysłami chłopca. Artur Barciś wywiązał się z zadania znakomicie. Dzięki niemu postać niewiarygodnego wisusa ożyła na nowo.
Link do opinii
Avatar użytkownika - mangaanime
mangaanime
Przeczytane:2013-04-07,
Autorem książki jest Mark Twain. Tomek jest sierotą, wychowuje go ciotka, która niezbyt za nim przepada. Jego najlepszym przyjacielem jest Huck Finn - włóczęga. Wraz z nim bohater przeżywa niesamowite przygody. Jedną z nich jest to, że są głównymi świadkami zabójstwa doktora przez Indianina Joego, który zwalił sprawę na pijaczka Muffa Pottera. Chłopcy ratują biedaka przez co sami wpadają na czarną listę Joego. Dodam jeszcze, że miłością Tomka jest Becky -córka sędziego. Książka to komedia, horror i wspaniała przygoda w jednym. Możemy zaprzyjaźnić się z Tomkiem, a także boimy się Indianina Joego. W pewnych momentach serce podchodzi nam do gardła. Książka jest fenomenalna ;D
Link do opinii
Avatar użytkownika - Melisa2004
Melisa2004
Przeczytane:2022-04-15, Ocena: 6, Przeczytałam,

To jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa - nie zliczę, ile razy ją czytałam, a teraz wróciłam przy okazji wyzwania czytelniczego na Instagramie. Okazało się, że wciąż doskonale pamiętam treść, a mimo to - i mimo upływu wieeelu lat - wciągnęła mnie i rozbawiła prawie tak samo, jak kiedyś.

Link do opinii
Avatar użytkownika - riviera24
riviera24
Przeczytane:2021-02-09, Ocena: 6, Przeczytałam,

Ach te dziecięce gusła, marzenia i przygody! Któż z nas nie chciałby przenieść się do tych czasów, gdy szklana kulka albo kawałek kory drewna była skarbem skrzętnie ukrywanym po kieszeniach? Tomek i przyjaciele są przebojowi, radośni i mają pomniejsze pojęcie o dorosłym życiu (planują orgię, choć nie wiedzą, co to słowo znaczy, zaręczają się w sobie tylko wiadomy sposób i uciekają z domów pełni romantycznych uniesień), co nie przeszkadza im w zachowywaniu obywatelskiej postawy pomocy bliźniemu w potrzebie. Akcja jest wartka i zachęca do poznawania dalszych przygód. Polecam i dzieciom i dorosłym!

Link do opinii
Avatar użytkownika - LifeOnMars
LifeOnMars
Przeczytane:2016-04-27, Ocena: 5, Przeczytałam,

Rewelka ;) Tomek Sawyer to chyba ówczesna wersja Mikołajka. Strasznie fajna książka, naprawdę. Targowanie się o kleszcza, chrząszcz, kot na sznurku oraz wszystkie te chłopięce rymowanki i wierzenia - świetne! Dodatkowo Tomek dorasta na naszych oczach; z małego gówniarza zmienia się w odpowiedzialnego chłopaka, gdy ratuje od śmierci Muffa Pottera czy wyprowadza z pieczar Becky.

Link do opinii
Wspaniałe dzieło, nigdy się nie starzeje
Link do opinii
Avatar użytkownika - katarzyma
katarzyma
Przeczytane:2019-06-01, Przeczytałam, 52 książki 2019,
Inne książki autora
Uprowadzenie Księcia Margaryny
Mark Twain0
Okładka ksiązki - Uprowadzenie Księcia Margaryny

Wydarzenie literackie! Wielbiciele Marka Twaina mogą poznać niepublikowaną dotąd książkę mistrza! Pierwsze wydanie ilustrowanej książeczki dla dzieci...

Aforyzmy i sarkazmy
Mark Twain0
Okładka ksiązki - Aforyzmy i sarkazmy

Ojciec w niebiosach stworzył człowieka, ponieważ rozczarowała go małpa - pisał Mark Twain, a my możemy śmiało stwierdzić, że najwybitniejszy humorysta...

Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy