Wychowywany przez ciotkę Tomek, mieszka w małym miasteczku nad rzeką Missisipi. Nie przepada za szkołą i innymi obowiązkami, bardziej ceniąc sobie wolność i niezależność, przez co staje się dla ciotki ciągłym utrapieniem. Wraz ze swoim najlepszym przyjacielem, młodym włóczęgą Huckelberrym Finnem, spędza czas głównie na robieniu kawałów i innych psotach, nieustannie wplątując się w jakieś kłopoty, z których jednak dzięki inteligencji i sprytowi zawsze udaje mu się wyjść cało. Pewnej nocy chłopcy, w celu pozbycia się kurzajek, udają się w nocy na cmentarz, gdzie stają się świadkami straszliwej zbrodni. Sprawa od początku jest mroczna i tajemnicza. W dodatku chłopcom grozi niebezpieczeństwo ze strony bezwzględnego Indianina Joe. Czy uda im się wydostać z tej opresji i rozwiązać zagadkę zbrodni na cmentarzu?
Klasyka literatury dziecięcej i światowej. Żywo i barwnie opowiedziana historia, pełna zaskakujących zwrotów akcji. Piękna opowieść o przyjaźni, wolności i dorastaniu.
Wydawnictwo: Biblioteka Akustyczna
Data wydania: 2012-12-12
Kategoria: Przygodowe
ISBN:
Czas trwania:9 godz. 1 min min.
Czyta: Leszek Filipowicz
To jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa - nie zliczę, ile razy ją czytałam, a teraz wróciłam przy okazji wyzwania czytelniczego na Instagramie. Okazało się, że wciąż doskonale pamiętam treść, a mimo to - i mimo upływu wieeelu lat - wciągnęła mnie i rozbawiła prawie tak samo, jak kiedyś.
Ach te dziecięce gusła, marzenia i przygody! Któż z nas nie chciałby przenieść się do tych czasów, gdy szklana kulka albo kawałek kory drewna była skarbem skrzętnie ukrywanym po kieszeniach? Tomek i przyjaciele są przebojowi, radośni i mają pomniejsze pojęcie o dorosłym życiu (planują orgię, choć nie wiedzą, co to słowo znaczy, zaręczają się w sobie tylko wiadomy sposób i uciekają z domów pełni romantycznych uniesień), co nie przeszkadza im w zachowywaniu obywatelskiej postawy pomocy bliźniemu w potrzebie. Akcja jest wartka i zachęca do poznawania dalszych przygód. Polecam i dzieciom i dorosłym!
Rewelka ;) Tomek Sawyer to chyba ówczesna wersja Mikołajka. Strasznie fajna książka, naprawdę. Targowanie się o kleszcza, chrząszcz, kot na sznurku oraz wszystkie te chłopięce rymowanki i wierzenia - świetne! Dodatkowo Tomek dorasta na naszych oczach; z małego gówniarza zmienia się w odpowiedzialnego chłopaka, gdy ratuje od śmierci Muffa Pottera czy wyprowadza z pieczar Becky.
"Przed kilkoma miesiącami wysunięto moją kandydaturę na gubernatora stanu Nowy Jork z listy niezależnych. Moimi kontrkandydatami byli pp...
Wydarzenie literackie! Wielbiciele Marka Twaina mogą poznać niepublikowaną dotąd książkę mistrza! Pierwsze wydanie ilustrowanej książeczki dla dzieci...
Przeczytane:2021-09-12,
Mark Twain
Przygody Tomka Sawyera
Muszę się do czegoś przyznać - w dzieciństwie nie czytałam „Przygód Tomka Sawyera”. Dopiero jako dorosła już osoba przekonałam się jaka to wspaniała literatura, mądra i zabawna, pokazująca świat dzieciństwa, jakiego już nie ma, a mimo to wciąż aktualna.
A takie wartości, jak przyjaźń i lojalność, umiejętność czerpania z życia pełnymi garściami, spryt i zaradność oraz krytyczna ocena rzeczywistości – nigdy nie przestaną być w cenie.
My mamy wydanie bez obrazków z serii "Twoje lektury", ale bardzo przyjemnie się czyta.
Dużo lektur szkolnych mamy właśnie z tej serii Wydawnictwa Dragon.
I pamiętajmy : czytanie książek dla dzieci i z dziećmi to fascynująca przygoda.