Pewnej listopadowej nocy w niewielkiej osadzie Marbäck zostaje zamordowana młoda kobieta. Mimo że w sprawie jest wiele niewiadomych, a podejrzany, Edvard Christensson, wszystkiemu zaprzecza, szybko zostaje osądzony i skazany. Wszystko jest znów w porządku.
Ale stare grzechy rzucają długie cienie. Zbrodnia odcisnęła piętno także na życiu innych, zwłaszcza siostrzeńca Edvarda, małego Isaka. Chłopiec dorasta w przekonaniu, że ciąży na nim klątwa, i że pewnego dnia jak jego wuj dopuści się czegoś strasznego...
Co naprawdę wydarzyło się tamtej nocy w lesie? Czy prawda wyjdzie na jaw, zanim tragedia naznaczy mieszkańców wioski już na zawsze?
Przepowiednia to smutna, piękna i osobista opowieść o życiu, a jednocześnie trzymająca w napięciu lektura. Perfekcyjnie nakreślona psychologiczna historia skutków zbrodni dla życia małej społeczności.
Christoffer Carlsson - zadebiutował w 2010 roku, autor m.in. cyklu o śledczym Leo Junkerze, nagrodzonego przez Szwedzki Instytut Kryminałów. Carlsson jest doktorem kryminologii i autorem licznych prac naukowych z tej dziedziny, wykłada na uniwersytecie w Sztokholmie, a w wolnym czasie pisze powieści.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2021-01-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 520
Tytuł oryginału: Jartecken
"Przepowiednia" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, dlatego bardzo byłam ciekawa czy mi się spodoba. I...
Mam mieszane uczucia po przeczytaniu książki. Nie wiem co o niej sądzić. Spodziewałam się lepszej historii, a takiej nie dostałam. Szkoda, bo fabuła na początku była intrygująca. Jednak później moje zainteresowanie opadło. Akcji też nie ma za wiele, jest niemrawa. Momentami wieje nudą. Kreacja bohaterów też mnie nie zachwyciła. No cóż... słabiutko.
„PRZEPOWIEDNIA”
Christoffer Carlsson Wydawnictwo Czarna Owca
Witajcie. Dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki z „Czarnej serii kryminału” Wydawnictwa Czarna Owca „Przepowiednia”.
Lubicie czytać Szwedzkie kryminały?
Doskonale wymyślona fabuła, która trzyma w napięciu od pierwszej chwili. Czytałam ją z zapartym tchem. Chciałam wiedzieć czy zatrzymany morderca faktycznie nim był.
Akcja książki dzieje się w Marback w Szwecji. Oryginalne imiona i nazwiska bohaterów, przepiękny krajobraz i fabuła – sprawiły, że książkę czytałam bardzo szybko. Doskonale nadaje się na zimowe wieczory.
Wszystko zaczęło się w 1994 roku. Ktoś zamordował młodą kobietę. O morderstwo zostaje oskarżony jej chłopak – nie przyznaje się do winy. Mimo wszystko zostaje skazany.
Jego siostrzeniec Izaak myśli, że jest obarczony grzechem, że w genach przez wujka odziedziczył mordowanie. Boi się, że jak będzie w wieku wujka –kogoś zamorduje.
Ciekawi was czy wujek Edvard faktycznie zamordował? Czy może był niesłusznie oskarżony? Tego dowiecie się czytając „Przepowiednię”.
Izaak martwi się, że na jego rodzinę, a w sumie na męskich członków rodziny została rzucona klątwa. Czy klątwa dopadnie Izaaka? Jak się żyje rodzinie skazanego mordercy? W książce znajdziecie odpowiedź na to pytanie.
Nie jest lekko rodzinie – zwłaszcza, gdy mieszkają w małej społeczności i wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą. Jak wygląda życie Izaaka? Czy prawda wyjdzie na jaw? Zapraszam was do przeczytania tego czarnego kryminału.
Smutna historia. Warto ją jednak przeczytać. Idealnie będzie się nadawała dla fanów dobrych kryminałów.
Moja ocena 9/10
Biorąc "Przepowiednię" nie spodziewałam się tak świetnego kryminału. Emocji od początku nie brakowało, gdyż książka swoją akcję rozpoczyna od momentu pożaru i morderstwa dziewczyny Edvarda Christenssona. Toczone śledztwo wobec mężczyzny wzbudza wątpliwości, choć lokalna społeczność jest zdania, że "można się było tego spodziewać". Dlaczego tak jest? Trzeba zagłębić się w historię. Rodzinę skazanego prześladuje sprawa morderstwa, a siostrzeniec skazanego dorasta mając przeświadczenie, że w nim również jest zło. Tak po naszemu "co w rodzinie to nie zginie".
Jest to wciągająca historia, która pchnie nas do chęci poznania prawdy. Był winny czy nie? Jak to się skończyło?
Autor skupia się na aspekcie psychologicznym bohaterów - Isaka i Vidara, dlatego też nie do końca najważniejsze jest kto zabił, ale jak cała sprawa wpłynęła na bliskich skazanego oraz prowadzących śledztwo. Jak uprzedzenia potrafią skrzywdzić człowieka. Jakie konsekwencje może wywołać pogoń za prawdą.
Książka ma ponad 500 stron, a ja wręcz płynęłam przez tę historię. Nie mogłam się oderwać i cóż, łyknęłam ją w jeden dzień. I nie, nie zwariowałam. Czy wystarczy taki dowód, że "Przepowiednia" to świetny kryminał? Mam nadzieję, że tak.
Kolejna walka Leo Junkera Leo Junker powraca! Charles Levin, szef Leo Junkera, jego mistrz i mentor, przechodzi na emeryturę i wraca do Bruket, małej...
Ostatnie dni lata. W sztokholmskim schronisku dla bezdomnych policja znajduje ciało zastrzelonej narkomanki. Światła radiowozów budzą mieszkającego...
Przeczytane:2022-01-19, Ocena: 1, Przeczytałam, 52 książki 2021, 26 książek 2021, 12 książek 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Mam,
Cześć książkoholicy 🎶❣️
Książka "Przepowiednia" to pierwsze moje spotkanie z autorem i z przykrością muszę stwierdzić, że niestety nie bardzo udane 😥 książka zapowiadała się naprawdę świetnie, ale moim zdaniem coś poszło tutaj nie tak. Strasznie ciągnęła mi się ta historia. Dużo opisów każdego wątku, a mało akcji, ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie więc jeśli macie inne to ja to szanuję 😉 gusta są różne i nie każdemu to samo się podoba 😉 książka kompletnie mnie nie porwała, nie wywołała we mnie żadnych emocji niestety, a liczyłam na kawał dobrego kryminału. No cóż nie tym razem.....