Witamy w Krakowie, stolicy Polanii! Tu w Vistuli pływają topielice, w jaskiniach pod Wawelem śpi smok, a na tronie zasiada król – z Pierwszą Czarodziejką Kaliną Sapiehą u boku. Tutaj grasują demony i mroczne wiedźmy, a w podziemiach miasta bardzo łatwo stracić duszę…
Czarownica Sara i latawiec Boreasz przemierzają razem świat: on w poszukiwaniu rodziny, ona dla samej radości podróży. Gdy trafiają do Krakowa, zostają wciągnięci w sprawę morderstw alchemików i przyciągają uwagę Kaliny Sapiehy: najpotężniejszej czarodziejki w Polanii. Kraków to miasto pełne magii i legend, ale nie każda magia jest dobra, a w niemal wszystkich legendach roi się od potworów. Czy wplątani w magiczną intrygę zdołają zachować życie, wolność oraz duszę?
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2024-07-03
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
"Przeminęło z Wiedźmą" opowiada o losach pewnej czarownicy i latawca. Sarę i Boreasza miałam przyjemność poznać w antologii "Cztery pory magii". Z chęcią sięgnęłam po kolejną pozycję, której są bohaterami.
Akcja ma miejsce głównie w Krakowie, choć poznajemy również wcześniejsze losy bohaterów.
Kraków, magia, słowiańskie demony, a do tego rządy, gdzie władzę ma król to wszystko otrzymujemy w "Przeminęło z Wiedźmą". Magdalena Kubasiewicz świetnie opisała Polanię oraz zasady magii w niej występującej. Ten świat kupił mnie od pierwszych stron.
Oprócz Sary i Boreasza jedną z głównych postaci jest Kalina. Pierwsza Czarodziejka Polanii zmaga się z tajemniczymi zgonami alchemików i Sara staje się jedną z podejrzanych.
Mimo nieufności względem siebie czarownica i czarodziejka chcą pokonać zło czyhające w Krakowie. Choć każda z innych pobudek.
Książkę słuchałam w formie audiobooka i szczerze mówiąc ciężko było mi się od niej oderwać ?
W "Przeminęło z Wiedźmą" nie mam się do czego przyczepić. Ciekawa fabuła, różni bohaterowie, a do tego magiczna Polania. Czego chcieć więcej?
Jedynie kolejnego tomu w formie audiobooka ?
Zaczęło się od poplamionej spódniczki różowego słonia. Skończyło na znalezieniu trupa. Gdy Daniela Nieszczęście opuściła krakowski akademik...
Historie o więzi bliźniąt są mocno przesadzone, przynajmniej w ich przypadku. Trudno byłoby znaleźć dwie osoby różniące się od siebie bardziej niż Ewa...
Przeczytane:2024-07-07, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 12 książek 2024, 26 książek 2024,
Sara jest czarownicą, która wybrała życie w ciągłej podróży. Nigdzie nie zapuszcza korzeni. Po drodze spotyka latawca, który poszukuje swojej utraconej rodziny. Postanawiają sobie towarzyszyć, dopóki półdemon nie osiągnie swojego celu. Tak za sprawą wypadków trafiają do Krakowa, stolicy Polanii. W tym miejscu Sara zwróci uwagę Kaliny, która jest najpotężniejszą i pierwszą czarodziejką w Polanii. Miasto kwitnie magią, a złe istoty szukają w tym swojej szansy. Młoda czarownica zostanie zamieszana w sprawę błahą, a później nabierającej rozmachu. Do czego to doprowadzi? Jakie tajemnice skrywa Sara? Z jakimi potworami przyjdzie im się zmierzyć?
Ostatnio mam wrażenie, że czytam dużo książek w tematyce mitologii słowiańskiej. Jednak ten tytuł mnie przyciągał i chyba jakaś czarownica maczała w tym palce! Autorki czytałam "Wszystko pochłonie morze" i naprawdę dobrze to wspominam, dlatego nie miałam obaw sięgając po ten tytuł. Finalnie mogę powiedzieć, że zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Choć na początku miałam wrażenie, że lekko to się ciągnie to im dalej, tym bardziej rozumiałam, dlaczego to tak zostało stworzone. Historia intryguje, pochłania, zaskakuje i łapie tak mocno jak topielce, które chcą wciągnąć ofiarę do wody. Jednak z każdym rozdziałem fabuła nabiera tempa, pojawiają się kolejne pytania, nowi bohaterowie czy wątki.
Bohaterów autorka wykreowała nad wyraz ciekawie. Sara jako nasza główna bohaterka nie dość, że musi się mierzyć z wydarzeniami, w których uczestniczy to jeszcze znosi własne myśli i sny, które nie dają jej spokoju i są bardzo ważne do zrozumienia siebie. Dziewczyna choć młoda, to już zniosła wiele. Nie ufa nikomu i wie, że zawsze musi polegać na sobie i własnych umiejętnościach. Nie chce się nigdzie wiązać i utknąć w jednym miejscu. Jedyne czego pragnie to się rozwijać i doskonalić własne moce. Mamy też Kalinę, czarodziejkę na której barkach wiele spoczywa. Jest odpowiedzialna za cały magiczny sektor w Krakowie. Myśli taktycznie, ale ma też duży problem z zaufaniem. Polega na własnych osądach i bardzo dużo analizuje. Przy każdej sytuacji czy osobie zastanawia się jakie będą tego korzyści, a jakie straty.
Naprawdę cieszę się, że mogłam zapoznać się z tym tytułem. Jak już zaczęłam to trudno było mi się od niej oderwać i całość przeczytałam przy jednym siedzeniu. Zakończenie wbijało w fotel i mocno zaskakiwało. Jak sama często przewiduje jakie mogą być finały w różnych powieściach, tak tutaj kompletnie nie przypuszczałam, że tak to się potoczy. Jednak jeśli brakowało Wam topielców, czarownic, czarodziejek czy wiedźm to zdecydowanie jest to tytuł dla Was!