Pozytywnie nieobliczalni

Ocena: 5 (2 głosów)
„Pozytywnie nieobliczalni” – to powieść, której główny bohater, młody prawnik, zderza się z bezwzględnym światem korporacji i szybko odkrywa, że w jego życiu wciąż na pierwszym miejscu znajdują się młodzieńcze ideały. Będzie zmuszony dokonać wyboru pomiędzy zawodowym prestiżem i pieniędzmi, a wiernością własnym przekonaniom. Czy jego wybór okaże się właściwy, niech przekona się sam Czytelnik. „Pozytywnie nieobliczalni” po raz pierwszy ukazali się na rynku wydawniczym w 2002r. i byli próbą nakreślenia obrazu pokolenia, które „wchodziło w dorosłość” w czasach, gdy wartości niematerialne zaczynały ustępować miejsca królującemu dziś konsumpcyjnemu modelowi życia. Marcin Brzostowski (ur. 1969) – autor powieści „Pozytywnie nieobliczalni”, „Radio miłość nadaje!”, „I tak skończymy w więzieniu! czyli Tryptyk Polski (bez trzeciej części)”, „Podpalę wasze serca!”, „Zemsta kobiet”, „The vengeance of women”; zbioru miniatur „Szach-Mat! czyli Szafa wychodzi, ja zostaję” oraz tomiku poezji „Teraz dni pachną kawą”. Laureat konkursu Ad Absurdum zorganizowanego przez wydawnictwo Indigo. Fragment nagrodzonego tekstu został opublikowany w książce „Śmiertelnie absurdalne zebranie, edycja 2007/08”. Jest także zdobywcą II miejsca w konkursie na opowiadanie, zorganizowanym przez portal literacki kochamksiazki.pl (2013). Strona autora: www.brzostowski.org

Informacje dodatkowe o Pozytywnie nieobliczalni:

Wydawnictwo: e-bookowo.pl
Data wydania: 2014-05-08
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7859-332-4
Liczba stron: 189

więcej

Kup książkę Pozytywnie nieobliczalni

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pozytywnie nieobliczalni - opinie o książce

Avatar użytkownika - alison2
alison2
Przeczytane:2014-08-05, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2014,

„Pozytywnie nieobliczalni” to literacki debiut Marcina Brzostowskiego, pisarza, który na dzień dzisiejszy ma już na swoim koncie kilka powieści, w tym niezwykle ciekawą „Słodką bombę Silly”. Debiut ten został wydany ponownie w 2014 roku w formie e-booka, dzięki czemu ma szansę dotrzeć do szerszego kręgu odbiorców. Mam nadzieję, że tak właśnie się stanie, bo podejmowany w powieści temat jest nadal jak najbardziej aktualny. Marlon i Robert to starzy, dobrzy przyjaciele, którzy stale trzymają się razem. Po ukończeniu studiów obaj rozpoczynają karierę w tej samej, prestiżowej firmie. Wiele wskazuje na to, że świat właśnie staje przed nimi otworem. Sytuacja zmienia się jednak w chwili, gdy Robert zostaje zwolniony. Marlon nie tylko traci wiernego towarzysza, ale również staje w obliczu drastycznych zmian, jakie następują w korporacji. Nowa zwierzchniczka nie pozostawia cienia wątpliwości. Od tej chwili nie ma taryf ulgowych, kończy się era koleżeństwa. Kto pragnie odnieść sukces, musi wykazać, że jest lepszy od pozostałych. Wszelkie chwyty dozwolone. Czy Marlon, którego głowa nadal pełna jest młodzieńczych ideałów, będzie gotowy piąć się po szczebelkach kariery, nawet jeśli będzie to nie tylko równoznaczne z rezygnacją nie tylko z marzeń, ale i z życia prywatnego? „Pozytywnie nieobliczalni” powstawali w okresie, gdy w naszym kraju korporacyjna maszyna dopiero nabierała rozpędu. Wiele osób nie wyobrażało sobie jeszcze sytuacji, w której będą musieli brać udział w wyścigu szczurów, pozostawanie po godzinach, przychodzenie do pracy w weekendy będzie czymś niemal oczywistym o dość powszechnym. Dziś sytuacja wygląda już zdecydowanie inaczej i chyba nikogo nie dziwi taki stan rzeczy. Osoby, które mają ambicje odnieść sukces w prestiżowej firmie, doskonale zdają sobie, jak wiele będą musiały poświęcić. Ale cóż, tak to już jest, nie ma spektakularnych sukcesów bez uprzednich ofiar i kompromisów. Jednak czy dodatkowe zera na koncie warte są zaprzedania samego siebie? „Pozytywnie nieobliczalni” stanowią dobry punkt wyjścia do rozmyślań na temat. Powieść Brzostowskiego jest stosunkowo krótka, jednak niezwykle trafna. Jej autor okazał się być uważnym obserwatorem otoczenia i świetnie ujął aspekty korporacyjnego życia. Korporacja bowiem nie jest już jedynie pracą, którą wykonuje się przez osiem godzin dziennie, po czym wraca się do rodziny i własnych zajęć. Korporacja stanowi nowy, zupełnie odmienny styl życia. Wymaga pełnej dyspozycyjności, braku skrupułów, podporządkowania życia prywatnego pod dobro firmy. Na przestrzeni kolejnych lat korporacja wypracowała szereg metod, które mają dać pracownikom wrażenie „przyjazności”, choć w rzeczywistości chodzi jedynie o to, by jeszcze ściślej ich do siebie przywiązać. Czytelnicy z pewnością docenią nie tylko trafność powieści ale również zawartą w niej dawkę ironii, tak charakterystyczną dla Brzostowskiego. Pisarz z pasją piętnuje korporacyjne absurdy i dyskretnie wskazuje nam właściwą drogę – nie ma pieniędzy, które warte byłyby tego by zaprzedać samego siebie. Wierność własnym ideałom co prawda nie gwarantuje sukcesów i wielkich pieniędzy ale z dużym prawdopodobieństwem chroni przed całkowitym wypaleniem.  Cóż, czytając powieść zdecydowanie łatwiej podjąć właściwą decyzję, niż w chwili, gdy samemu staje się przed życiowym wyborem. Fakt, że korporacje nadal wyznaczają trendy na całym świecie jest najlepszym dowodem na to, że wciąż nie brakuje ludzi, którzy gotowi są zaryzykować wszystko, podążając za marzeniem o wielkim, finansowym sukcesie. Ponieważ sama również miałam okazję doświadczyć korporacyjnego życia wiem, że tego typu praca również może być źródłem autentycznej satysfakcji. Ważne jest jednak, by nasze działania pozostawały świadome, by nie godzić się na wszystko, wychodząc z założenia, że „tak po prostu ma być”, by zawsze pozostawać wiernemu samemu sobie. To nie korporacja a nasze własne decyzje definiują to, jak wygląda nasze życie. Właśanie o tym są "Pozytywnie nieobliczalni" i właśnie dlatego warto poświęcić kilka godzin na ich lekturę, niezależnie od tego, na jakim etapie życia obecnie się znajdujemy. Zachęcam.

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-07-22, 52 książki 2014 rok, Mam,
Gdybym miała powiedzieć, co najlepiej charakteryzuje dzisiejsze czasy, to nie miałabym zbyt wielu problemów, by wyróżnić przynajmniej jedną cechę - pęd za pieniądzem i karierą. Jesteśmy tak zaganiani, zapracowani i tak mocno pragniemy zawodowego spełnienia, że często w tym szaleńczym pędzie gubimy to, co w życiu najcenniejsze i zapominamy o tym, co najbardziej się liczy. Rodzina schodzi na dalszy plan, przestajemy szanować zdrowie, a o tym jak bardzo te wartości były dla nas ważne, dowiadujemy się w chwili, gdy jest już za późno na ratowanie czegokolwiek, kiedy już zostajemy sami. Rafał (lub też Marlon - jak kto woli), główny bohater powieści Marcina Brzostowskiego pt. "Pozytywnie nieobliczalni", staje w takim momencie życia, w którym zaczyna docierać do niego, w jakiej pułapce tkwi on sam jak i jego koledzy po fachu. Jest młodym i dobrze radzącym sobie zawodowo prawnikiem. Pracuje w renomowanej kancelarii adwokackiej wraz ze swoim dobrym przyjacielem Robertem. Jednak pewien dzień przynosi gruntowne zmiany w kancelarii - pracę traci Robert a Marlon zostaje sam na placu boju z wymagającą przełożoną i chordą młodych prawników, którzy dla kariery są w stanie zrobić wszystko, po trupach dążąc do celu. Głównym tematem opowieści Brzostowskiego jest właśnie ten pęd za karierą, zawodowym poklaskiem i pieniędzmi. Świat, w którym liczy się tylko wyścig szczurów a wartości takie jak rodzina, miłość czy zdrowie mają mniejsze lub niemal zerowe znaczenie. Marlon przygląda się temu wszystkiemu z bliska, widzi młodych ludzi, którzy zatracają się w tym świecie i sam ma coraz mniej chęci, by w tym wszystkim uczestniczyć. Przyglądając się mu jako postaci miałam wrażenie, że jest wepchnięty w rzeczywistość, do której w ogóle nie pasuje, w której nie powinien być. Artystyczna i wrażliwa dusza, człowiek piszący teksty piosenek, lubiący się bawić a wciśnięty w garnitur i posadzony za jednym z biurek kancelarii. Człowiek szczery i prawdziwy, zmuszony do obcowania z ludźmi fałszywymi, skrajnie egoistycznymi, nastawionymi wyłącznie na zawodowy sukces. Nieraz podczas lektury zastanawiałam się, dlaczego Rafał został prawnikiem, dlaczego człowiek o takiej wrażliwości wszedł w świat, w którym najbardziej liczy się pieniądz, skoro dla niego samego kwestie finansowe aż takiego znaczenia nie mają. W związku z tymi przemyśleniami bardzo podobało mi się zakończenie powieści i droga, którą bohater wybrał, choć nie da się ukryć, że w prawdziwym życiu wybór Rafała jest bardzo mało realny - choć jest to tylko moja subiektywna ocena... "Pozytywnie nieobliczalni" - to opowieść, która ma czytelnikowi coś do przekazania, ma przesłanie, które zmusza do przemyśleń. To powieść prosta w budowie i w języku, która pozostawia po sobie pewien niedosyt. Jeden wątek (choć, jak pisałam, zmuszający do przemyśleń) - to zdecydowanie za mało, by tytuł ten miał zapaść w pamięć na dłużej i by zostawił po sobie trwały ślad. Troszkę za mało się tu dzieje. Zdecydowanie lepiej w swym całokształcie wypada powieść "Słodka bomba Silly" tegoż samego autora, której główną i tytułową bohaterkę pamiętam do dziś i bardzo mile ją wspominam. Jednak nie należy zapominać o tym, że "Pozytywnie nieobliczalni" - to debiut autora z 2002 roku i jak na debiut właśnie tytuł ten wypada całkiem nieźle, dlatego warto się z nim zaznajomić w wolnej chwili. Ocena: 3/6 Na blogu: http://www.ksiazkowka.pl/2014/07/pozytywnie-nieobliczalni-marcin.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - sweetdream
sweetdream
Przeczytane:2014-05-29, Ocena: 6, Przeczytałem,

"Pozytywnie nieobliczalni" jest powieścią, która w niezwykły sposób ukazuje prawniczy świat, a może raczej prawniczy światek, który znamy zazwyczaj z sądowych sal, czy też przemów elokwentnych prawników.

Książka ukazuje wewnętrzne życie kancelarii adwokackiej, gdzie trwa nieustanna pogoń za karierą, pieniędzmi i prestiżem. Zycie pracujących w kancelarii prawników to nie sielanka, a raczej krwiożerczy wyścig w wyścigu szczurów. Bez zasad, bez kręgosłupa moralnego, byle by tylko osiągnąć zawodowy sukces. Na tym tle autor ukazuje losy młodego prawnika, który nie jest w stanie zaakceptować panujących w kancelarii układów i zależności. Tym samym staje przed dylematem, czy dostosować się do zastanych realiów, czy poszukać innej drogi życiowej. Nie tylko on zresztą podejmie niepopularne decyzje i będzie je musiał skonfrontować z realiami życia.

Wydaje się, że przesłaniem książki jest to, aby podejmować w żcyiu samodzielne decyzje i zająć się tym, co naprawdę uważamy za ważne.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Podpalę wasze serca!
Marcin Brzostowski0
Okładka ksiązki - Podpalę wasze serca!

„Podpalę wasze serca!” – to zanurzona w grotesce i absurdzie powieść, ukazująca perypetie głównego bohatera, czterdziestoletniego pracownika...

Złote spinki Jeffreya Banksa
Marcin Brzostowski0
Okładka ksiązki - Złote spinki Jeffreya Banksa

„Złote spinki Jeffreya Banksa” – to powieść gangsterska (kryminał), której akcja rozgrywa się we współczesnym Londynie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy