Pozdrowienia z Wodorostowego Lasu

Ocena: 6 (2 głosów)

Co się zdarzyło w Gospodzie pod Wodorostem? Trzymająca w napięciu minipowieść o tym, co może przynieść wyprawa w nieznane, i o figlach, które płata nam wyobraźnia. Czwarta część cyklu o przygodach przyjaciół z Morza Wielorybiego.

Do Wodorostowego Lasu przybywa żółw morski Żółwisław. Jest niezwykle uprzejmy i szybko zjednuje sobie mieszkańców Morza Wielorybiego. No, przynajmniej niektórych… Bo czy to nie jest podejrzane, że znika na całe dnie, nie rozstaje się z tajemniczą niebieską torbą i ciągle coś zapisuje? A podobno w okolicy grasuje nieuchwytny przestępca, dżentelmen włamywacz Zwodzisław… Przypadek? Sprawdźmy!

Pozdrowienia z Wodorostowego Lasu są propozycją w sam raz dla początkujących czytelników. To kolejna część serii zapoczątkowanej przez książkę Z pozdrowieniami, Żyrafa, która stała się międzynarodowym bestsellerem, w Japonii jest lekturą szkolną, a w Niemczech została nagrodzona prestiżową Deutscher Jugendliteraturpreis.

Informacje dodatkowe o Pozdrowienia z Wodorostowego Lasu:

Wydawnictwo: Dwie siostry
Data wydania: 2023-06-07
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN: 9788381504249
Liczba stron: 103
Tłumaczenie: Anna Zalewska
Ilustracje:Jörg Mühle

więcej

Kup książkę Pozdrowienia z Wodorostowego Lasu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pozdrowienia z Wodorostowego Lasu - opinie o książce

Avatar użytkownika - Justyna_M
Justyna_M
Przeczytane:2023-09-05, Ocena: 6, Przeczytałem,

Czy zdarza się Wam jeszcze pisać listy? Zdaje się, że ta forma komunikacji powoli zanika, dlatego z sentymentem czytałam kolejną fantastyczną część serii Megumi Iwasa. Świetnie wspominiam “Pozdrowienia z Wielorybiego Przylądka”, więc zachwyciłam się, gdy przyszły do nas nowe przygody zwierzątka znad Morza Wielorybiego.

Tym razem Wydrzysław Chybotka pisze listy, w których zaprasza do siebie nowych gości. Trafia do niego Żółwisław, który uwielbia gościnność swego gospodarza, a z obserwacji wynika, że sam żółw zachowuje się dziwnie. Znika w nieznane, wraca i też ciągle coś skrzętnie zapisuje. Jest to intrygujące, zwłaszcza dlatego, że w okolicy krąży złodziej, Zwodzisław, który również jest Żółwiem. Czy to zbieg okoliczności? Kogo przyjął do domu Wydrzysław? Czy pozory mylą i ma w domu złodziejaszka?

Ilustracje mają ogromny urok, styl grafiki jest bardzo w moim stylu. Książka jest poręczna, a treść - ciekawa, napisana z dobrym humorem i wciągająca już nawet młodszych czytelników.

Bardzo mocno polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - inthefuturelondo
inthefuturelondo
Przeczytane:2023-08-13,

Książki z cyklu Z pozdrowieniami darzę szczególnym uczuciem. Chociaż każda z tych książek kierowana jest raczej do młodszych czytelników, to z powodzeniem i ja sięgam po te pozycje. Coś jest w tych książkach takiego, że nie potrafię się od nich oderwać. Moja miłość zaczęła się od Z pozdrowieniami, Żyrafa. Przede mną leży teraz część czwarta – czy i Wodorostowy Las mnie zachwycił? O tym w tej recenzji.


Wydrzysław Chybotko raczej stroni od gości i najlepiej spędza mu się czas w samotności. Nie potrzebuje tłumu przyjaciół, w zupełności wystarczy mu własny kawałek ziemi. Pewnego dnia jednak do Wydrzysława przybywa tajemniczy gość. Żółwisław - żółw morski, bardzo szybko zaprzyjaźnia się z pozostałymi mieszkańcami Morza Wielorybiego. Wszyscy zadaną sobie pytanie – kim jest ów gość i jaki jest powód jego przybycia? Co jeśli, ma coś do ukrycia i chce skrzywdzić mieszkańców morza?


Już na samym początku tej opowieści poczułam, że będzie to równie dobra historia, co poprzednie. Nie wiem sama, co o tym zadecydowało ostatecznie, ale uważam tę pozycję za wręcz jedną z lepszych, jeśli chodzi o opowieści dla najmłodszych odbiorców. Przyznać trzeba, że autorka zdecydowanie się spisała i stworzyła coś świetnego.


Głównym bohaterem jest Wydrzysław Chybotko - postać, która z miejsca znalazła miejsce w moim sercu. Z jednej strony sprawiał wrażenie takiego oschłego i zdecydowanie unikającego wszelkiego kontaktu (na przykład poprzez dogryzanie innym postaciom), z drugiej jednak zauważyłam w jego zachowaniu to, że była to tylko otoczka – bo w rzeczywistości Wydrzysław bardzo chce znaleźć najlepszego przyjaciela, z którym mógłby tak po prostu wspólnie pomilczeć. Może zabrzmi to zabawnie, ale uważam tego bohatera za naprawdę ciekawie wykreowanego i to muszę docenić.


Głównym wątkiem opowieści jest sprawa tajemniczego Żółwisława, który przybył nie wiadomo skąd i też nie do końca wiadomo w jakim celu. Wystarczyła jedna plotka, by z jego przyjaznego nastawienia do życia uczynić kogoś, kto jest zły i czyha tylko na okazję do rabunku, czy innych rzeczy. Wątek ten został ukazany w sposób dość rozbudowany, a ja z miejsca domyśliłam się, co też autorka chce nam przekazać tym razem. Ocenianie obcych nam osób przez pryzmat stereotypów i poniekąd strachu jest nam wszystkim znane, bo przecież wszyscy to robimy, nawet nieświadomie. Historia, która wydarzyła się w tytułowym lesie, tylko pokazała absurdalność każdej z takich sytuacji i sprawiła, że zaczęłam zastanawiać się nad swoim własnym zachowaniem.


Megumi Iwasa ma taki talent do tworzenia z pozoru prostych i łatwych w odbiorze historii, ale jednocześnie zawierających niezwykle ważny przekaz i morał. Jestem ogromną fanką jej twórczości i cieszę się, że miałam szansę trafić na jej książki - wiem już, że na pewno będę je podsuwać swoim własnym dzieciom w przyszłości lub dzieciom w mojej rodzinie tak ogólnie. Uważam, że cały cykl Z pozdrowieniami zasługuje na uwagę i poznanie, bo to okrutnie wartościowe pozycje.


Jeśli sami lubicie literaturę dziecięcą lub po prostu potrzebujecie czegoś dobrego dla najmłodszych czytelników w swoim otoczeniu, to koniecznie zwróćcie uwagę na książki Megumi Iwasy z przepięknymi ilustracjami Jörga Mühlego!

Link do opinii
Avatar użytkownika - mrs_zolza
mrs_zolza
Przeczytane:2023-08-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
To kolejna, czwarta już część przygód przyjaciół z Morza Wielorybiego. Tym razem akcja rozgrywa się w Wodorostowym Lesie u Wydrzysława Chybotki - wydry wędrownej, wydry samotnej.   Pewnego dnia odwiedza go nietypowy gość, żółw morski Żółwisław, który ma pewną misję do wykonania. Żółw jest nieco dziwny. Znika na całe dnie, zbiera przedmioty do swojej niebieskiej torby i ciągle zapisuje coś w notesie. W międzyczasie do Wydrzysława dociera informacja o kręcącym się w okolicy podejrzanym dżentelmenie włamywaczu Zwodzisławie. Czy ma on coś wspólnego z żółwiem? Nie zdradzę Wam, przekonajcie się sami.    To lekka lektura, bardzo wciągająca i momentami rozśmieszająca. Znów pojawia się motyw pisania listów, choć nie jest to taka wymiana jak w poprzednich częściach. Dodatkowo autor zwraca uwagę na to co posiadamy i daje okazję do refleksji nad tym co jest dla nas najcenniejsze.   Ja i syn lubimy tę serię. Co prawda nie mamy pierwszej części ale nie jest konieczne posiadanie wszystkich by przeczytać kolejną. Najważniejsze kwestie z poprzednich części zostały w skrócie opowiedziane. Choć oczywiście zachęcam do przeczytania wcześniejszych by mieć pełny obraz.   Książka polecana jest dla dzieci w wieku 5+ i jako lektura do samodzielnego czytania.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Z Pozdrowieniami. Pozdrowienia z Uchatkowej Wyspy
Megumi Iwasa0
Okładka ksiązki - Z Pozdrowieniami. Pozdrowienia z Uchatkowej Wyspy

Pełna humoru minipowieść o sile przyjaźni i przezwyciężaniu obaw. A także o tym, że praca listonosza bywa naprawdę wciągająca - w każdym tego słowa znaczeniu...

Z Pozdrowieniami. Pozdrowienia od nieśmiałego rekina
Megumi Iwasa0
Okładka ksiązki - Z Pozdrowieniami. Pozdrowienia od nieśmiałego rekina

Jak znaleźć przyjaciół, gdy obawiasz się innych? Z pomocą przychodzą... listy. Ujmująca minipowieść o radzeniu sobie z nieśmiałością. Piąta część cyklu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy