Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: b.d
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 752
Długo męczyłam tę książkę. Bardzo długo. I efekt jest taki, że jej nie dokończyłam. I mam potworny dysonans z tą powieścią związany. Sądzę, że to świetna i wartościowa książka, a na pewno bardzo ważna. Przedstawia bardzo istotny problem związany ze służbą zdrowia i zdrowiem kobiet w Etiopii, a zapewne i w innych krajach też. Dobrze pisać takie powieści, bo chociaż temat jest reportażowy, to nie każdy reportaże czytuje. Ja nie czytuję, więc dla mnie formuła tym bardziej wydała się interesująca. Dobrze jest ta powieść napisana, łatwo i lekko ją się czyta, ale. No właśnie, złapałam się na tym, że czytam to i czytam i co chwilę odkładam, bo czytać nie mogę. Narracja, choć ciekawa, to jednak jest trochę rozwleczona. I opisy medyczne. Mnóstwo, długie i bardzo szczegółowe. Zupełnie nie dla mnie. Po takich opisach odkładałam książkę na dzień lub dwa, bo kompletnie mnie zniechęcały i nie chciało mi się dalej czytać. Jednocześnie byłam zainteresowana, co dalej wydarzy się w fabule. I tak na okrągło. Dzisiaj kolejny raz czytając, będąc już daleko za połową, zorientowałam się, że zamiast czytać sprawdzam co słychać w telefonie i to był dla mnie sygnał, że jednak nie dokończę. Szkoda mi czasu, na książkę, która mnie tak odpycha.
Ocena jest średnią, bo z jednej strony temat jest ciekawy i arcyważny i powieść jest dobrze napisana, a z drugiej te opisy zabiegów medycznych i chorób, ciągnące się w nieskończoność i rozwleczenie historii zniechęcają do czytania. Na pewno warto przeczytać "Powrót do Missing", trzeba trochę cierpliwości i tolerancji do zapędów medycznych autora, który jakby nie było jest lekarzem. Ciekawa to książka społecznie, aczkolwiek jak widać nie dla każdego.
Przeczytane w ramach DKK. Gdyby nie to pewnie rzuciłabym nią w kąt, ponieważ początek absolutnie nie zachęca. Mnie, bo innych niekoniecznie, jeśli ktoś lubi szczegółowy opis tego co dzieje się na sali operacyjnej. Interesujące zwłaszcza dla ginekologów położników może być to co mnie zniechęciło - relacja z przebiegu porodu z ogromnymi komplikacjami. Kiedy przez to przebrnęłam było już tylko lepiej. Monumentalna powieść robiąca wrażenie autobiografii, autor w posłowiu podkreśla jednak że zarówno miejsce akcji (szpital Missing) jak i bohaterowie to całkowita fikcja. Jednak nie da się ukryć że Verghese jest lekarzem i Hindusem urodzonym i wychowanym w Etiopii. Szczerze polecam