W TEJ KSIĄŻCE WSZYSTKO KRĘCI SIĘ WOKÓŁ SEKSU
Robert Ziębiński nie ma oporów, by pytać.
Rozmówcy nie mają oporów, by odpowiadać.
,,Porno" odsłania ukryte pod płaszczykiem wstydu kulisy branży rozkoszy.
Filmowe porno istnieje od ponad stu lat. Od około siedemdziesięciu w takiej formie, jaką znamy dziś. Mamy więc co najmniej cztery pokolenia ludzi, którzy wciąż wierzą w to, że porno to prawda.
W Hollywood rocznie powstaje ponad trzynaście tysięcy filmów porno, z których dochód to około piętnastu miliardów dolarów. Pornografia przynosi więcej pieniędzy niż NBA, Liga Bejsbolowa i NHL razem wzięte.
Mimo to wiedza na jej temat zatrzymała na poziomie domniemywań, przekłamań i konfabulacji. W mediach głównego nurtu nie ma wywiadów z gwiazdami czy aktorkami porno, mało kto dopuszcza je do głosu. Tym razem jest inaczej. Na rozmowę na temat swojej pracy dali się namówić Robertowi Ziębińskiemu m.in.: Holly Randall, najbardziej wpływowa reżyserka i producentka porno według magazynu ,,Adult Video News", Buck Angel, człowiek legenda i pierwszy transseksualny mężczyzna z waginą, który występował w filmach porno, czy aktorka Anna Kinski, Polka, która wyjechała do Francji szukać miłości, a przy okazji rozkochała się też w porno.
W tych i kilkunastu innych rozmowach z gwiazdami i reżyserami, a także seksuologami, Andrzejem Gryżewskim i Justinem Lehmillerem, autor szuka odpowiedzi na pytanie: ,,Czym jest porno?". Czy na pewno tym, za co się je uważa, czyli współczesnym boogeymanem, który jest odpowiedzialny za całe zło tego świata?
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-01-27
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 280
Nie wiem jak zacząć, bo chyba każdy z nas o porno w swoim życiu słyszał. Wiele też mówi się w telewizji, że złapano ludzi, którzy takimi filmami handlują. Niemniej jednak prawdą jest, że mało lub prawie w ogóle nie mówi się o ludziach, którzy faktycznie czerpią z tego radość. Taak, dobrze napisałam – radość. A gdy mogą przy tym zarobić i to nie byle jakie pieniądze to mają takie dwa w jednym.
Książka rozpoczyna się od wstępnych kilku słów od Autora. I pierwszy moment nie jest wtedy, gdy pan Robert przytacza sytuację, która zdarzyła się również w moim dzieciństwie. Przerażające było to jak opowiedział o tym co się wydarzyło, gdy szukał wydawcy. To był pierwszy moment kiedy moja szczęka opadła niżej jak na panele podłogowe. Zawsze trąbi się na prawo i lewo jakie te filmy są złe, spaczają ludzkie umysły i tak dalej, ale co z tymi, którzy robią to: bo chcą, czy lubią?
Autor przede wszystkim pisze niesamowicie przystępnie, lekko i tak jak do prostego człowieka jakim między intymni jestem ja. To dla mnie zawsze jest priorytetem, bo właśnie to określa czy w przyszłości złapię się ponownie za literaturę spod danej ręki. Pan Ziębiński zwraca uwagę na „stare czasy” gdzie rozmowa o seksie, o jakimś rodzaju edukacji seksualnej była niemalże złem, co niestety dzisiaj odbija swoje piętno na wielu młodych ludziach.
Rozmowy przeprowadzone w tym reportażu nie będą obnażały złej strony tej branży. Będą ukazywały inną stronę – dobrą czy też lepszą, każdy musi to określić sam. W końcu ludzie wypowiadający się na jej stronach wiedzieli o czym mówiąc, pracując w tym zawodzie. Podobało mi się, że nad wszystkim trzymali pieczę wykwalifikowani psychologowie, którzy mogli potwierdzić, że jednak jeśli ktoś lubi taką pracę nie ma w tym nic złego. Widzimy trochę porno od podszewki – jak wygląda praca na planie, jakie są ramy przyzwoitości, jak cienka linia jest między pracą w takim biznesie, a zwykłą prostytucją. Autor nie zawstydza nas, „smacznie” i taktownie przeprowadza wywiad z ludźmi, którzy mają normalne, pospolite życie.
Cieszę się, że w końcu ktoś miał na tyle odwagi (mam tu na myśli samego pana Roberta jak i wydawnictwo), by obalić wszelakie mity z porno związanymi. Oczywiście nadal utrzymuje, że nie jest to zakres filmów dla dzieci, co to, to nie. Jednakże nawet tam, przy takiej kategorii zarobkowej można znaleźć miejsce gdzie nie ma upodlenia czy nie wiadomo jak drastycznego traktowania kobiet. Wszystko ma swoją drugą stronę medalu i dlatego polecam gorąco tę książkę!
Porno. Jak oni to robią?
Robert Ziębiński
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-01-27
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788366718371
Liczba stron: 280
Dodał/a opinię: mamausza
W książce „Porno. Jak oni to robią?” nie znajdziecie pikantnych zdjęć ani historii. Autor skupił się tu na obaleniem mitów związanych z branżą porno. Możemy przeczytać tu wywiad z reżyserem, gwiazdami filmów porno oraz aktorami amatorami, którzy opowiadają o swojej pracy „od kuchni” oraz o jej aspektach. Często pojawiającym się stwierdzeniem jest to, iż filmy pod żadnym pozorem nie powinny być traktowane jako materiał edukacyjny bo to co dzieje się na planie filmowym jest dziełem wyobraźni reżysera i mocno odbiega od realiów. Autor porusza również niezwykle ważny temat jakim jest uzależnienie od pornografii oraz system edukacji seksualnej w Polsce. Mówiąc o pornografii nie trudno nie wspomnieć o hipokryzji czy ostracyzmie z jaki spotyka osoby pracujące w branży porno. Sporo osób ogląda ale nieliczni przyznają się do tego. To przede wszystkim książka, która przełamuje stereotypy. Bo przecież przyjmuje się, iż porno to patologia, zło i wykorzystywanie kobiet. Tutaj dowiadujemy się czym kierowali się nasi bohaterowie decydując się na taką, a nie inną pracę. Wielu ludzi zdecydowanie inaczej postrzega osoby pracujące w branży porno, warto pamiętać, że większość z nich to normalni ludzie, którzy po pracy wracają do domu jak każdy z nas. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć.
"Bo porno to fikcja. Nie wolno o tym zapominać"
Porozmawiajmy o... Porno!
Książka o branży, o której wszyscy wiedzą, jednak nikt nic o niej nie wie. Paradoks? Robert Ziębiński zabiera nas tam, gdzie jeszcze nie byliśmy. Na rozmowy z osobami, które branżę porno znają, lubią i w której pracują. I mówią o tym otwarcie.
"W ogromnej mierze postrzeganie aktorek czy aktorów grających w filmach porno jest tak naprawdę lustrzanym odbiciem tego, co myślimy o seksie i z czym on się nam kojarzy."
Filmy pornograficznej w dużej mierze kojarzą się z czymś złym, upadłym lub wstydliwym. Stygmatyzacja osób pracujących w tym obszarze, zwłaszcza w naszym kraju ma się bardzo dobrze. A szkoda. Chociaż ciężko się temu dziwić. Zewsząd bombardują nas informacje o tym, jak potrafią być traktowane aktorki grające w filmach dla dorosłych. Zmuszania, szantaże, wykorzystywanie. Tak, takie sytuacje mają miejsce. To fakty. Nikt nie umniejsza cierpienia ofiar. Po prostu do takich sytuacji może dojść wszędzie. W każdym innym miejscu pracy.
Kluczowe słowo - praca. Sięgając po "Porno. Jak oni to robią?" można dostrzec drugą stronę medalu i przekonać się, że wcale to porno nie jest takie złe, jak je malują. Pan Ziębiński przeprowadził rozmowy z aktorkami i aktorami pracującymi na planach filmów pornograficznych. Zarówno z profesjonalistami, jak i amatorami. Aktorami i aktorkami z Polski i zagranicy. Seksuologiem oraz naukowcem, a także reżyserem. Różne perspektywy pokazujące porno od kuchni, ale przede wszystkim zwracające uwagę na to, że osoby tam pracujące to ludzie. Niby oczywiste, a jednak nie do końca, o czym można się przekonać zagłębiając się w słowach przepytywanych.
Ta książka łamie tabu. Odsłania hipokryzje. Może się wydawać stronnicza, jednak o tym, co złe w porno możemy przeczytać wszędzie. Tutaj możemy spojrzeć na ten świat z drugiej perspektywy.
Dziś podzielę się z Wami moją opinią o książce "Porno. Jak oni to robią?" Roberta Ziębińskiego.
Zastanawiałam się czy chcę tę książkę przeczytać, bo seks to temat często trudny i kontrowersyjny. Jednak bardzo lubię styl w jakim pisze pan Robert.
Bardzo podobał mi się jego kryminał "Lockdown", który czytałam w zeszłym roku.
"Porno. Jak oni to robią?" to książka zupełnie inna, bo napisana w formie wywiadów, jakie autor przeprowadził z ludźmi z branży pornograficznej. Rozmawiał z najbardziej wpływową reżyserką i producentką porno, z aktorkami i aktorami oraz seksuologami. Dowiedział się jak wygląda kręcenie filmu pornograficznego, jakie panują zasady w tej branży i czy jest to dochodowy interes.
Autor w swojej książce zawarł ciekawe badania, które obalają mity i teorie dotyczące pornografii. Książka została napisana w sposób przystępny i interesujący. Nie zabrakło w niej również ciekawych faktów i wątków humorystycznych.
Autor zastanawiał się: "Czym jest porno? Czy porno to zło?" W książce wiele razy podkreślano, że film porno to bajka, fikcja. Porno to nie źródło wiedzy. To film przeznaczony dla dorosłych widzów, którzy osiągnęli dojrzałość emocjonalna i potrafią odróżnić życie od fikcji. Nie należy czerpać z niego wartości edukacyjnych. Uczyć o seksie powinniśmy się w szkole, być uświadamianym przez rodziców, bo rozmowa o seksie to podstawa.
Dużo miejsca w swojej książce autor poświęcił temu jak postrzegane są kobiety występujące w filmach pornograficznych. Często ludzie tego nie rozumieją i uważają, że kobieta, która gra w filmie erotycznym, chce to robić wszędzie i z każdym. Tak naprawdę to osoba, która ma marzenia, plany, a po pracy idzie do domu i żyje jak inni. Dobry przykład podaje reżyserka filmów porno - czy gdy widzisz na ulicy aktora, który gra boksera, chcesz się z nim bić?
Ludzie wciąż boją się seksu, nie rozumieją go, nie akceptują, wstydzą się. Wydaje im się, że to coś złego. Duży wpływ na postrzeganie swojej cielesności mają zakazy narzucane przez kościół. Brak wiedzy, samoświadomości często prowadzi do frustracji i agresji. A seks może i powinien być wspaniałym doznaniem.
Robert Ziębiński to człowiek, który zadaje dużo pytań i jest ciekawy odpowiedzi na nie.
Książka zaczyna się i kończy rozmowami z lekarzami. Autor chciał, by naukowe spojrzenie na pornografię było swoistą klamrą.
Uważam, że to książka bardzo potrzebna na naszym rynku wydawniczym. Obala stereotypy i mity związane z branżą pornograficzną. Odkrywa tabu.
Dzisiejsza recenzja dotyczy książki "Porno - jak oni to robią?" Roberta Ziębińskiego, który książką "Lockdown" podbił moje serce❤
Premiera będzie miała miejsce 27.01.2021 roku.
Napiszę tak: gdyby autorem tej książki był ktoś inny - najprawdopodobniej nie sięgnęłabym po nią, ponieważ tytuł wyraźnie wskazuje o czym jest książka i nie przeczytałabym jej z całą pewnością.
Natomiast!
Od Pana Roberta książki biorę w ciemno i tym razem również się nie zawiodłam!😁
"Porno - to fantazja. Taka sama jak powiedzmy seria "Szybcy i wściekli". Porno pokazuje świat seksu, który w rzeczywistości nie istnieje..."
"Porno - jak oni to robią?" - to zbiór różnych wywiadów, które autor przeprowadził z różnymi osobami: z aktorami, reżyserami oraz sexuologami. Robert Ziębiński w każdej rozmowie szukał odpowiedzi na pytanie "Czym jest porno?"
Czy aktorki cierpią albo czy są wykorzystywane podczas kręcenia takich filmów... jak się okazało, to wszystko zależy u kogo te kobiety będą zatrudnione. Raczej nie odczułam od żadnej osoby, żeby wykonywała swoją pracę pod przymusem. Wszystkie były zadowolone i większość z nich miała w domu kochających partnerów.
Szczerze przyznam, że sama dowiedziałam się kilku naprawdę ciekawych rzeczy o tej pracy🙈 ale jednak zostanę przy swoim zawodzie i będę dalej pracowała z dziećmi w przedszkolu🙈🙈🙈😋😅
Książkę czyta się przyjemnie. Nawet zrobiło mi się w pewnym momencie przykro, gdy dowiedziałam się, że pewna postać, która udzielała wywiadu autorowi już nie żyje...naprawdę smutna historia...
Gratuluję pomysłu i podjętego tematu!
Nie każdy miałby tyle odwagi, by napisać taką książkę.
A Panu się to udało!
"Bo prawda jest taka, że widząc kogoś nago, nie wiemy nic poza tym, jak ten ktoś wygląda. Prawda pojawia się dopiero w chwili, gdy wkłada ubrania i zaczyna opowiadać..."
Polecam lekturę :)
Na pewno nie będziecie się przy niej nudzić!
Ot, kilka wywiadów z ludźmi z branży porno - aktorami, reżyserami, producentami, seksuologami.
Czyta się dość szybko, przystępny język i nieznany (przynajmniej mnie) świat w miarę zachęcał do doczytania całości.
Książka jak dla mnie typ lekkich książek. Temat ważny i poważny, ale mający ludzką twarz. Rozmowy między autorem a bohaterami szczerze lubią swoje życie. Nie ważne co myślisz o porno, nie ważne czy je oglądasz, albo je wyśmiewasz. Trzeba ją przeczytać, jeśli chcesz coś więcej zrozumieć o ludzkiej seksualności w branży, która nigdy nie stanie się śmiertelna.
Robert Ziębiński w swojej książce "Porno. Jak oni to robią?" przeprowadza rozmowy z reżyserami, producentami, aktorami (również tymi zajmującymi się amatorskim porno) i seksuologami. Rozmawia z nimi o tym, o czym jest porno, czy jest odpowiedzialne za całe zło świata, jaką rolę pełni w ich życiu i jak ich pracę odbierają inni. Przybliża czytelnikowi branżę, odczarowuję ją i pokazuję, jak wygląda to naprawdę. W końcu porno to nie osoby zmuszane do grania w filmach, a ludzie, którzy świadomie wybrali tę drogę w życiu i czerpią z tego garściami.
Ciekawie się to czytało. Pierwszy raz czytałam książkę poruszającą temat porno, która otwarcie mówi, że to nic złego. Oby więcej takich pozytywnych lektur na temat sexworkingu i ogólnie seksualności.
Pełna recenzja: https://worldbysabina.blogspot.com/2021/05/recenzja-porno-jak-oni-to-robia-robert.html
Po książkę sięgnęłam z ciekawości i wydaje mi się, że właśnie tak zrobił każdy kto ją kupił. Jak wiemy temat seksu wciąż jest tematem tabu. Gdy ktoś zaczyna coś mówić na ten temat zaraz inni się wstydzą, czy zaczynają mówić o czymś innym. Cóż społeczeństwa nie zmienimy, ale całe szczęście, że powstają książki, z których możemy dowiedzieć się różnych ciekawych rzeczy na tematy tabu. Już na wstępie napiszę, że książę czyta się szybko.
Wstęp książki, to ubolewanie autora nad brakiem edukacji seksualnej oraz traktowanie pornografii oraz seksu jak temat tabu. W dalszej części zapoznamy się z pracą aktorów – bo tak siebie nazywają osoby, które występują w filmach dla dorosłych. Dowiemy się jak nakręcane są takie filmy, ile godzin trwa taka ‘zabawa’. Przeczytamy, że aktorzy bardzo lubią swoją pracę i potrafią oddzielić ją od życia codziennego.
Ja oczywiście nie zamierzam oceniać i pisać mojego zdania na ten temat, tylko i wyłącznie chcę Wam przedstawić to co znajdziecie w książce.
Niestety większość wywiadów jest o tym samym. Ciągle powtarzające się zdania typu pornografia nie uzależnia, lubię swoją pracę i wiele innych. Według mnie można było zadawać inne, ciekawsze pytania by nie było powtórek, wtedy książka byłaby jeszcze ciekawsza.
Mimo wszystko polecam ją. Można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, przynajmniej ja się dowiedziałam, ale też o wielu wiedziałam od dawna i nie było dla mnie nic nowością.
Jak dobrze wiemy (lub nie), świat rządzi się własnymi prawami, stereotypami, ale również religią. Seks to zło, porno to zło, przyjemność cielesna to zło. Dlatego, moi drodzy, polecam książkę Roberta Ziębińskiego.
Porno to fikcja, jak jakikolwiek film, w którym są sceny seksu.
Ale o co się rozchodzi...
Ile osób przyzna się, że oglądała/ogląda filmy pornograficzne? Czy był to jeden raz, piąty, regularnie? Czuję, że pojedyncze jednostki, ale wymierzać siarczyście brzydkie komentarze w stronę osób pracujących w ten sposób jest hipokryzją. Totalną. Przecież to złe. Wstydliwe. Temat tabu.
Ale wracając do książki...
Bardzo podobały mi się wywiady z aktorkami, aktorami. Uświadamiają, że ci ludzie są normalni, prowadzą normalne życie, a granie w filmach to zwykła praca jak bycie kasjerką w Biedronce. Również mówią o wspomnianej hipokryzji. Odkrywają rąbek tajemnicy jak to wygląda od kuchni. Jak społeczeństwo, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie jest zacofane pod względem seksu, w rozmowach o nim. Jesteśmy wychowani w takiej kulturze i religii, że nasza edukacja seksualna, cóż... Nie istnieje. Mnie nikt nie uświadamiał, nie rozmawiał ze mną na temat seksu... Czy to się zmieni w kolejnych pokoleniach? Wątpię, ale trzeba mieć nadzieję. Opowiadają również jaka atmosfera panuje na planach, jak to bywa z agencjami i stronami pornograficznymi. Naprawdę ciekawe postacie.
"Porno. Jak oni to robią?" czyta się mega szybko. Książka wciąga, bo jest się głodnym wiedzy tam zawartej. Dobra lektura, obowiązkowa Może choć trochę zmieni poglądy kogoś, kto uważa, że porno demoralizuje, jest złe i przynosi same nieszczęścia.
Robert Ziębiński z dużą dozą autoironii przedstawia dziesięć opowieści ze swego ,,łażenia" po Londynie, tworząc z nich błyskotliwy przewodnik dla miłośników...
Tragedia była zaplanowana - jedynie na deskach teatru. Uroczysta premiera Medei okazała się jednak inna niż wszystkie, a sceną naprawdę dramatycznych wydarzeń...
Przeczytane:2021-03-17, Ocena: 3, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, 52 książki 2021, 26 książek 2021, 12 książek 2021, Posiadam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2021,
Sięgnęłam po książkę "Porno. Jak oni to robią" Roberta Ziębińskiego z czytej ciekawości. Widziałam wiele recenzji, które niezwykle zachwalały ten tytuł, ale również i takie, które go krytykowały. Dlatego właśnie sama postanowiłam się przekonać, czy ta książka przypadnie do mojego gustu.
Książka napisana jest w formie reportażu, w którym autor przeprowadza rozmowy z osobami, które na codzień mają do czynienia z branżą porno bezpośrednio, czy też pośrednio.
Książka przez swoją tematykę jest dość kontrowersyjna, szczególnie że autor stara się branżę przedstawić w zupełnie innym świetle aniżeli jest ona przedstawiana i traktowana przez, bez mała każdego człowieka, przynajmniej przez większość społeczeństwa.
Branża pornograficzna jest branża specyficzną i wzbudza wiele kontrowersji, nikt filmów pornograficzne wszyscy znają, każdy chociaż raz oglądał, ale nikt do tego nie chce się przyznać, a ktokolwiek chciałby w takich filmach zagrać, to boi się, że będzie przez społeczeństwo wytykany palcami, co zresztą autor podkreśla w rozmowach z gwiazdami z tej branży. Duże pieniądze, ale również duże ryzyko utraty szacunku społeczeństwa i bliskich.
Dla mnie książka okazała się bardzo ciekawa i pouczającą, bo sama miałam na porno zupełnie inne spojrzenie, które zdecydowanie uległo zmianie po przeczytaniu reportażu. Niemniej jednak nie zgodzę się z autorem, który bagatelizuje i kompletnie pomija problem przemocy i zmuszania osób, głównie kobiet do występowania w tych filmach.
Być może nie wszyscy są zmuszani do grania w filmach porno, niemniej jednak takie sytuacje się zdarzają i myślę że ukazywanie tej branży w samych superlatywach nie do końca jest dobre, gdyż tam gdzie dzieje się krzywda ludziom należy o tym mówić i na to ludzi uczulać, aby można temu zapobiegać i można było zmuszanym do grania w porno osobom pomóc.
Ciekawa lektura, którą powinien przeczytać każdy, a w szczególności miłośnik porno. Można w niej znaleźć również wiele przydatnych wskazówek jak można rozpocząć swoją przygodę z kręceniem porno, szczególnie gdy myśli się o porono amatorskim. Choć sama nie do końca ze wszystkim, co zostało w książce ujęte się zgadzam, to jestem zdania, że książka jest warta poświęcenia jej czasu.
"Książkę otrzymałem/otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"