Pół króla


Tom 1 cyklu Morze Drzazg
Ocena: 5.09 (11 głosów)
Inne wydania:

Książę Yarvi poprzysiągł zemstę zabójcom ojca. Chce odzyskać Czarny Tron. Najpierw jednak jako sprzedany w niewolę galernik musi stawić czoło okrucieństwu i srogiemu morzu. I to mając tylko jedną sprawną rękę. W oczach świata jest słaby. Nie utrzyma tarczy ani nie chwyci za topór, dlatego musi z umysłu uczynić zabójczą broń. W osobliwej kompanii wyrzutków znajduje wsparcie, na jakie nie mógłby liczyć wśród szlachetnie urodzonych. Yarvi ma u boku lojalnych przyjaciół, lecz zawiła ścieżka, którą kroczy, może się zakończyć tym, czym się rozpoczęła - niespodziewanym zwrotem, zasadzką i śmiercią króla.

Informacje dodatkowe o Pół króla:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2015-04-07
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7818-671-7
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Half a King
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Jacewicz

więcej

Kup książkę Pół króla

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pół króla - opinie o książce

Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2023-08-13,

,, Posłuchaj mnie uważnie, Yarwi. Jesteś królem. Wprawdzie żadne z nas tego nie pragnęło, ale nie mamy wyboru. W tobie pokładamy całą nadzieję w chwili, gdy stoimy na skraju przepaści. Ludzie nie darzą cię szacunkiem. Masz niewielu sprzymierzeńców. Dlatego musisz zjednoczyć nasz ród i poślubić Isriun, córkę Odema, tak jak miał to zrobić twój brat. Wszystko już zostało omówione. Decyzja zapadła. "

Myślę, że w cytacie zawarłam prawie cały zarys książki. Jednak istotnym zagadnieniem i postacią jednocześnie jest sama postać Yarwi. Musicie wiedzieć, że od zawsze żył on w cieniu brata. Ojciec i syn byli nierozłączni, obaj silni, stanowczy i władczy. Pomimo młodego wieku, brat głównego bohatera był chodzącą doskonałością i wspaniałym przywódcą z którym każdy się liczył, kogo każdy szanował. Yarwi od zawsze był gorszy choćby z tego powodu, że był niepełnosprawny. Miał kikut w miejscu dłoni, który żył własnym życiem. Zawsze starał się go chować, gdyż wśród ludzi wywoływał zniesmaczenie. Z tego też powodu był nieśmiały i bardzo strachliwy. Nie wierzył w siebie, a matka tylko podkreślała jego kalectwo. Zamiast go wspierać, jedynie dołowała. Dlatego szok wielki nastąpił, kiedy król i jego syn zostali zabici. Małżonka twarda skorupa, zamiast rozpaczać nad stratą męża i dziecka, jest zła na to, że jej drugi syn, młodziutki i nieporadny Yarwi został królem. Co może, stara się załatwiać sama, ale często z tego powodu wystawia go na pośmiewisko. On sam, by pokazać, że coś potrafi, żartuje sobie ze swojego kikuta i napawa się radością, gdy nawet malutka wygrana jest po jego stronie. Ma jednak jedynego sprzymierzeńca, który obiecuje mu ochronę. Jest za to bardzo wdzięczny, jednak nie pojmuje, dlaczego nawet będąc królem, musi się słuchać innych. Przede wszystkim nie chce się żenić z kimś, kogo nie darzy żadnym uczuciem. Często było mi go szkoda, bo jako jedyny przejawiał uczucia normalności. Jak sądzicie, jak to się rozwinie?
Jeśli mam być szczera, to nie przypuszczałam, że książka tak bardzo mi się spodoba. Do tego pozycja jest pięknie wydana, ma większy druk i niedługie rozdziały. Postacie są przedstawiane i opisywane na raty. Jeśli żartują, to opisana jest ich mimika twarzy, jeśli gdzieś się spieszą, to sylwetka i styl poruszania, a jeśli są źli, to następuje opis ich charakteru. To była taka nowość, której nie spotkałam w innych książkach. Styl pisarski jest bardzo przyjemny, osoby rozpoznajemy nawet po wymowie. Jest to tom pierwszy i z największą przyjemnością przeczytam następny. Polecam czytać po kolei, by poznać początki kształtowania opowieści. Naprawdę świetna, polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Vilsa
Vilsa
Przeczytane:2017-06-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam,
Nie spodziewałam się czegoś tak dobrego po tym tytule. Nieoczekiwane zwroty akcji, chęć zemsty, intrygi i to wszystko w jednym tomie. Na plus również mój ulubiony typ bohatera - ten, który nie jest najmocniejszy, który często ma słabe szanse w walce, a jednak swoim sprytem i inteligencją jest w stanie zdziałać cuda.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Azzmon
Azzmon
Przeczytane:2016-05-14, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książek 2016, Przeczytane,
Bardzo dobre fantasy. Kaleki następca tronu zostaje podstępem próbowany zabić. Jednak zamiast tego zotaje schwytany w niewolę. Robi wszystko, żeby wrócić w chwale na swój tron. Pomagają mu w tym towarzysze niedoli. Pierwszy tom przygód dzielnego Yarviego. Z przyjemnością sięgnę po kolejny.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Glonek
Glonek
Przeczytane:2016-01-31, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
I znów to co lubię w fantastyce najbardziej - inteligentny, sarkastyczny bohater, który musi sprostać wyzwaniom, do których zupełnie nie był przygotowany. Musi użyć całego swojego sprytu, wiedzy i taktu, aby mimo ułomności fizycznej przeżyć, obalić spisek i jeszcze pokonać wroga. I to wszystko na barkach jednego człowieka! Ale jak to mówi Yarvi: "Wszyscy musimy jak najlepiej stawiać czoło wyzwaniom, jakie stawiają przed nami bogowie. Nawet królowie." I okazuje się, że nauka nie raz może ocalić życie i wyciągnąć kogoś, kto umie się się nią posługiwać z niezłych tarapatów. A zwykli wioślarze, mogą być lepszymi kompanami niż dworscy pochlebcy. I zawsze można użyć ulubionej odpowiedzi Nijakiego - stali ;) Ostatni rozdział jest świetnym ukoronowanie intryg i rozplątaniem poszczególnych wątków :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2015-06-22, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
Mimo że jedna z książek Joe Abercrombiego gości na mojej półce już od jakiegoś czasu, to do tej pory jeszcze nie miałam okazji zapoznać się z jego twórczością. Jednakże bardzo chętnie podchodziłam do lektury jego nowej powieści, która ukazała się nakładem wydawnictwa Rebis. ,,Pół króla" na pierwszy rzut oka przypominało mi nieco trylogię Rozbite Imperium Mark'a Lawrence'a i właściwie do tej pory twierdzę, że jest to dosyć trafne porównanie. No dobrze, porównania porównaniami, ale czy pierwsze spotkaniem z panem Abercrombie było udane? Ksiażę Jarvi nigdy nie pragnął zasiąść na tronie. Jego wielkim marzeniem było zostanie ministrem i to właśnie do tego był szkolony całe życie. Jednak gdy jego ojciec i brat giną z ręki największego wroga Gettlandu, sprawy przybierają zupełnie inny obrót. Yarvi musi porzucić marzenia i zasiąść na Czarnym Tronie. Musi poprzysiąc zemstę tym, którzy zabili jego ojca. Nie zdaje sobie jednak sprawy ze spisku, jaki dręczy rodzinę królewską już od lat, i właśnie dlatego zostaje zdradzony przez najbliższych sobie ludzi. Bogowie jednak postanawiają mu dać drugą szansę, a ten umiejętnie ją wykorzystuje. Podąży niezwykle zawiłą ścieżką, na której spotka wrogów, ale i przyjaciół, a cel tej podróży będzie tylko jeden - prawowity władca musi wrócić na tron. ,,Gadanie mnoży problemy. Tylko stal je rozwiązuje. Stal nie prawi komplementów ani nie uznaje kompromisów. Stal nie kłamie." Piękną rzeczą jest to, że przez całą powieść widzimy zmiany zachodzące w głównym bohaterze. Na początku swojej drogi był lichym chłopcem, niepewnym siebie i nieco niezdarnym. Położył w swoim życiu nacisk na naukę i kształcenie, a sprawność fizyczną odłożył na dalszy plan. Być może ze względu na to iż urodził się z jedną niesprawną ręką, chociaż na mój gust wcale go to nie usprawiedliwia! Jednak o ile na początku miałam ochotę bez mała rzucić nim o ścianę i przemówić do rozsądku, tak na koniec całej historii potrafiłam się tylko uśmiechać z jego dokonań. Stał się mężczyzną - sprytnym, być może przebiegłym, odważnym i inteligentnym. A wszystkie przygody go czegoś nauczyły, również siły i sprawności fizycznej. Joe Abercrombie świetnie wykreował świat Morza Drzazg. Robi to w tak umiejętny sposób, aby czytelnik z łatwością wyobraził sobie każdą krainę i miasto, gdzie trafia Yarvi wraz z przyjaciółmi, ale pamięta również o tym, że opisami łatwo się znudzić. Te są na tyle wystarczające i interesujące, że znużenie nie wchodzi w grę. Bohaterowie, a przynajmniej Ci najważniejsi, są również bardzo dobrze przedstawieni i każdy z nich posiada charakterystyczne cechy - w ten sposób Abercrombie stworzył gamę niepowtarzalnych i barwnych postaci, które intrygują czytelnika. Historia Yarviego naprawdę mnie wciągnęła i z ogromną przyjemnością przerzucałam każdą kolejną stronę. Autor potrafi wzbudzić ciekawość i zachęcić do dalszej lektury, dba również o odpowiednie tempo akcji. ,,Najlepszym darem od bogów jest znakomity wróg... jak dobry kamień do ostrzenia głowni." Szczerze przyznaję, że twórczość Joe Abercrombiego przypadła mi do gustu i z pewnością sięgnę po inne jego dzieła. ,,Pół króla" to znakomita powieść nie tylko o zemście, ale również o odnajdywaniu siebie i dążeniu do celu, z której można wynieść wiele dobrego. Zakończenie zaskakuje, a losy głównego bohatera śledzi się z zaangażowaniem i przyjemnością. Nie raz zastanawiałam się, co też jeszcze może go spotkać, a zaskakujące zwroty akcji są nieodłącznym elementem tej książki. Pięknie wydana, wciągająca i dopracowana - ciężko nie dać się porwać tej historii. Zdecydowanie polecam. bookeaterreality.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - testolandia
testolandia
Przeczytane:2015-05-18, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
Pół Króla to pierwsza powieść Abercrombiego z nowej trylogii Morze Drzazg. Jest to opowieść o księciu Yarvi, który swoją przyszłość wiąże z funkcją Ministra (doradcy króla) . Nie ma zresztą wyboru, ponieważ nie jest idealnym synem, ani spadkobiercą. W jego świecie rządzi siła oraz umiejętność walki, a chłopiec ze zdeformowaną dłonią jest w oczach innych pół człowiekiem, a nie kandydatem na następce tronu. Kiedy jego ojciec oraz starszy brat zostają podstępnie zamordowani Yarvi zostaje królem i wyrusza, aby pomścić swoich krewnych i ... zostaje zdradzony. Yarvi to fascynująca postać, pełna uroku i bardzo sympatyczna. Od samego początku kibicowałam mu w jego walce. Powieść jest stanowczo za krótka, taka na jedno popołudnie. Szkoda, bo czyta się ją naprawdę przyjemnie. Rekomendowałabym ją również młodzieży, ponieważ nie ma w niej dosadnego języka, zbytniego okrucieństwa, czy scen seksu. Cała powieść od pierwszych stron jest bardzo ciekawa, aczkolwiek mniej więcej w połowie książki złapałam się na tym, że historia idzie po mojej myśli. Ostudziło to nieco mój zapał, ale końcówka ratuje honor Abercrombiego. Chylę czoło i chce więcej. Ogólne wrażenia z lektury mam bardzo pozytywne. Na pewno sięgnę po kolejne tomy przygód Yarviego.
Link do opinii
Avatar użytkownika - bambi12
bambi12
Przeczytane:2015-04-07, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

Książę Yarvi obiecał odzyskać tron. Ale najpierw musi przetrwać okrutne traktowanie w niewoli. Urodzony jako słabeusz w świecie rządzonym przez siłę i reguły zimnego serca. Nie jest w stanie utrzymać tarczy czy siekiery, więc ćwiczy swój umysł. Zdradzony stanie się zdrajcą. Zwiedziony stanie się oszustem. Zgromadzi wokół siebie drużynę wyrzutków i zagubionych, a ścieżka, którą będzie podążał okaże się pełna pułapek...

Abercrombie stworzył tu fantastyczny świat, który wzorował na dawnych legendach o Wikingach. Akcja toczy się w okolicy Morza Drzazg, w czasach po elfach... Całość można podzielić na 4 części. Pierwsza zawiera trochę ciekawych scen ale okazała się dość banalna. Poznajemy tu głównego bohatera i jego rodzinę. Druga jest inna, oryginalna. Tu zaczynają pojawiać się nowe postacie. Kolejna część jest niestety powolna i powtarzalna. Nic ważnego się tu nie dzieje. Ostatnia jest interesująca. Zatem mamy tu dość znaczne zmiany... Czy to dobrze? Osobiście nie przepadam za mniej ciekawymi wstawkami, które grają rolę "zapchaj dziury", ale ważne że końcówka okazała się udana...

Główny bohater stawia czoło wielu trudnościom i przeżywa bardzo dużo przygód zanim odnajdzie swoje prawdziwe przeznaczenie. Po drodze przyjaciele okazują się wrogami, a wrogowie przyjaciółmi. Granica między dobrem a złem staje się coraz bardziej mętna. Jednak fabuła okazuje się zbyt prosta i przewidywalna. Pojęcie zemsty zostało tu ukazane w bardzo uproszczony sposób. W opowieści pełnej manipulacji, morderstw i zemsty oczekiwałam także odrobiny suspensu. A tu tego niestety brak.

Choć wydarzenia z tej powieści są często ponure, ciemne motywy nie są tu przytłaczające. Podobnie jak u braci Grimm ciemne barwy są używane do podkreślenia momentów humoru. Dodatkowo realistyczny główny bohater Yarvi i jego głos nadaje reszcie pozytywnego akcentu. Jest pełen lęków, inteligencji, sprytu. I trzeba przyznać, że to potężna postać choć nie w sensie fizycznym. Jednak Yarvi sprawia wrażenie człowieka ze zbyt dużym fartem w życiu. Mimo że już prawie umierał (co najmniej 4 razy) za każdym razem, coś / ktoś go uratował. To moim zdaniem lekka przesada. Idąc dalej - postaci drugoplanowe są rozwinięte, złożone, dynamiczne. Niektóre okrutne, a inne śmieszne. Bohaterki są tu ukazane jako silne, głęboko złożone i zróżnicowane charaktery. To można odnotować jako duży plus.

Błyskotliwe dialogi pomagają w ukazaniu różnych osobowości bohaterów tej historii. Powieść obfituje w akcję choć początek wydał mi się nieco powolny. Nawet zniechęcający. Jednak warto go przebrnąć. Trzeba przyznać, że autor jest sprytny. Podsuwa wystarczająco dużo jasnych wskazówek, które mają wprowadzić tylko zamieszanie. Niby już wiesz co będzie dalej, a tymczasem później jesteś bardzo zaskoczony obrotem zdarzeń. Dużym mankamentem z mojego punktu widzenia jest znikoma ilość elementów fantastycznych. Otóż mamy tu i ówdzie fragmenty wspomnień o elfach, jednak nie są one bohaterami tej historii. Moim zdaniem to trochę mało. I muszę dodać, że jest tu zbyt wiele niesamowitych zbiegów okoliczności. To sprawia, że cała historia staje się o niebo mniej wiarygodna.

Mimo że to pierwszy tom serii to historia sprawia wrażenie całkowicie samodzielnej. Niby można się domyślać, które wątki zostaną w kolejnych tomach rozwinięte, ale nie można być tego pewnym na 100%. Styl Abercrombiego jest miejscami chropowaty, ostry. Jednak Ci co znają inne powieści tego autora zauważą tu istotną różnicę. Ta pozycja została stworzona dla "młodych dorosłych" i stąd autor zmienił także formę przekazu. Czy dopasował ją do grupy docelowej? Nie mnie oceniać. Jednak jako przedstawicielka innego targetu mogę powiedzieć, że lekturę będę wspominać całkiem miło. I czekam na kolejną część... 

Link do opinii
Avatar użytkownika - brave_book
brave_book
Przeczytane:2024-01-08, Ocena: 6, Przeczytałem,
"Pół króla" czytałam lata temu i przepadam w tej powieści. Od niej zaczęła się moja miłość do Abercrombiego i teraz, gdy przeczytałam ją ponownie dostarczyła mi tak samo dużo frajdy jak kiedyś. Wprawiła mnie w zachwyt i nie żałuję ani jednej osoby, której próbowałam wcisnąć tę książkę/serię/autora.

Ta trylogia, choć jest kierowana docelowo do młodzieży, to wcale nie brzmi jak typowa młodzieżówka fantasy. Jest dojrzale napisana, bohaterowie mają głębię, trafiają się brutalne sceny, a sama historia jest utrzymana w poważnym tonie.

Śledzimy tutaj losy Yarviego, prawowitego króla Gettlandu, który przez wielu był spisany na straty przez wzgląd na jego kaleką rękę. To, co mu się później przydarza zmienia go całkowicie. Młody chłopak, którego poznajemy na początku tej książki, jest kimś zupełnie innym, jest mężczyzną, który poznał własną wartość, dojrzał i nabrał pewności siebie oraz determinacji do dalszego działania.

Lata temu bardzo polubiłam Yarviego, teraz również z dużym zaangażowaniem my kibicowałam. Autor jak zwykle zachwycił mnie kreacją postaci drugoplanowych, wśród których mam licznych ulubieńców.

Fabuła jest dojrzała, zawiera silny motyw zemsty, drogi, walki oraz wiele intryg,które poznajmy wraz z głównym bohaterem.

Uwielbiam klimat tej serii oraz przedstawionego tu świata, wsiąkam w niego na maxa i angażuję się całą sobą.

Dawno już sięgałam po książki Abercrombiego (hańba mi, przecież go kocham!?), Ale znowu dałam się zachwycić jego stylem pisania, jak i stylem snucia opowieści.

Ta książka jest niesamowita, wspaniała, czułam się kiedyśi teraz, jakby autor pisał ją z myślą o niej. Ta seria jest jedną z moich ulubionych i niewiele książek na jakie trafiam jest w stanie jej dorównać ?

Ma wszystko co potrzeba, wszystko co dobre, wszystko odpowiednio napisane i wykonane oraz wszystko jest dobrane w idealnych proporcjach.

Wiele już mi się zatarło w pamięci, więc przeżyłam kilka zaskoczeń, co jeszcze bardziej umiliło mi czytanie!

Jeśli jeszcze wahacie się nad sięgnięciem po tę książkę to nie wahajcie się. Jeśli lubicie takie klimaty i porządne fantasy to gwarantuję, że się nie zawiedziecie?

 

Link do opinii

Wciągająca opowieść o zdradzie i zemście. Bardzo dobrze i szybko się czyta wciągająca od pierwszych stron z chęcią przeczytam kolejne tomy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Witwona
Witwona
Przeczytane:2023-07-03, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Max
Max
Przeczytane:2015-01-01, Ocena: 6, Przeczytałem, 2015,
Inne książki autora
Zemsta najlepiej smakuje na zimno
Joe Abercrombie0
Okładka ksiązki - Zemsta najlepiej smakuje na zimno

Od dziewiętnastu lat płynie krew. Okrutny wielki książę Orso zaciekle zmaga się ze skłóconą Ligą Ośmiu, wykrwawiając kraj. Podczas gdy maszerują armie...

Bohaterowie
Joe Abercrombie0
Okładka ksiązki - Bohaterowie

Powiadają, że Czarny Dow zabił więcej ludzi niż zima, i wspiął się na tron Północy po górze usypanej z czaszek. Król Unii, wyjątkowo zawistny sąsiad,...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy