Podróż po miłość 1. Emilia

Ocena: 4.6 (25 głosów)

Emilia znalazła bezpieczne schronienie za murami klasztoru. Niespodziewanie w jej poukładanym świecie pojawia się Tatar Selim, którego wizyta burzy spokój dziewczyny. Mężczyzna przynosi wiadomość, że jej zaginiony ojciec, uczestnik powstania listopadowego wcielony do carskiego wojska, żyje, lecz znajduje się w tureckiej niewoli. Muszą natychmiast wyruszyć, by go wykupić...

W podróży nastąpi jednak dramatyczny zwrot... Czy tajemniczy wojownik Zakir, arogancki, lecz pociągający wielbiciel poezji, to ktoś, komu młoda kobieta może zaufać? Czy w dalekim kraju, w świece obcej kultury i obyczajów, Emilia zdoła odnaleźć szczęście i miłość?

Powieść przybliża polskim czytelnikom fascynujący świat Bliskiego Wschodu - w tym codzienność haremów i przepych stambulskich posiadłości. W prowadzonym równolegle wątku autorka przedstawia sylwetkę Rumiego, perskiego poety z XIII wieku. Czy losy mistyka i zagubionej dziewczyny mogą mieć coś wspólnego?

Dorota Ponińska z wyjątkową lekkością snuje opowieść o odkrywającej świat zmysłów Emilii, skutecznie zarażając czytelnika swoją fascynacją Orientem. Bardzo udany debiut, polecam!

Małgorzata Gutowska-Adamczyk, autorka sagi Cukiernia Pod Amorem

,,Podróż po miłość" Doroty Ponińskiej zadziwia rozmachem i oczarowuje bogactwem szczegółów. Czego tu nie ma! Obok wciągającej historii miłosnej (a właściwie dwóch takich historii) otrzymujemy powieść o kulisach wielkiej polityki. Są też wspaniale ukazane dwa historycznie istotne momenty: czas, w którym Rumi, najsłynniejszy poeta islamu, tworzy swoją lirykę miłosną, oraz sześćset lat późniejsza epoka wiktoriańska, znana jako romantyzm. Powieść ukazuje losy Emilii Konarskiej, niedoszłej siostry zakonnej, która na wiadomość o tym, że jej ojciec żyje, jest w niewoli tureckiej u księcia Ar-Raszida i można go wykupić, postanawia porzucić klasztor i ruszyć w niebezpieczną podróż. Po drodze Emilia poznaje intrygujące i barwne postacie, wśród których są m.in.: upadła markiza, okrutny i podstępny lord, a także rozbójnik rozmiłowany w poezji Rumiego. Nie brak też postaci historycznych, takich jak książę Adam Czartoryski czy Ludwika Śniadecka, muza Juliusza Słowackiego. Tajemnicza kultura Orientu, historia Europy, bohaterowie, których przygody, nieszczęścia i tajemnice Ponińska umiejętnie dawkuje - wszystko to składa się na niezwykle udany debiut, o którym powinno być głośno.

Jakub Winiarski, pisarz, nauczyciel pisania

W przygotowaniu kolejne tomy serii!

Informacje dodatkowe o Podróż po miłość 1. Emilia:

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2013-05-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788310124197
Liczba stron: 368

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Podróż po miłość 1. Emilia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Podróż po miłość 1. Emilia - opinie o książce

Dorota Ponińska ukończyła Wydział Orientalistyczny Uniwersytetu Warszawskiego a zafascynowanie Bliskim Wschodem pokazała czytelnikom w swojej serii 'Podróż po miłość', którego tom pierwszy zatytułowany "Emilia" ukończyłam czytać. Czy autorka i mnie zauroczyła?
 
 
Rok 1842
Emilia Konarska od dziesięciu lat mieszka i zdobywa edukację w klasztorze. Matka Przełożona ma wobec niej pewne plany, jednak los stawia na drodze półsieroty Tatara Selima, który informuje dziewczynę, iż jej ojciec - uczestnik Powstania Listopadowego - żyje i jest w niewoli. Emilka podejmuje więc decyzję o wydobyciu rodzinnych kosztowności, po które udaje się z przyjacielem ojca. Towarzyszy im Malwina, nowicjuszka, najbliższa osoba Emilki u sióstr zakonnych. 
 
Wydarzenia przybierają niespodziewany obrót i Emilka nie wraca już do klasztoru. Podąża ku Odessie, by wykupić ojca. 
Po tylu latach w zamknięciu podróż jawi jej się jako wspaniała przygoda - odczuwa niesamowite emocje, zapachy, kolory, dźwięki. Jest nie tyle zainteresowana co wręcz podekscytowana. Podczas rejsu statkiem poznaje lorda Williama Gainfula, który odegra znaczącą rolę w jej życiu, choć nie do końca taką, jak myślicie...


Jednak z czasem okazuje się, że odnalezienie jedynego żyjącego rodzica wcale nie będzie takie łatwe... Młodą i nie nawykłą do takich atrakcji kobietę czekają bowiem porwanie przez stepowych rozbójników, odbicie, śmierć przyjaciela, zauroczenie przystojnym Zakirem z sokołem na ramieniu... A co za tym idzie dylematy moralne... Emilka przekonuje się również, że kobiety w Stambule są świadome swego piękna i je pielęgnują. Ważną rolę w jej nowym życiu odegra kilka z nich.


Czy Emilka odnajdzie ojca? Czy zechce pozostać w dalekim kraju? Jakie podejmie decyzje dotyczące klasztoru, miłości i wielu innych kwestii?

 


Powieść Doroty Ponińskiej ma swoje wady i zalety. Bardzo podobała mi się charakterystyka miast Bliskiego Wschodu, opisy obowiązków kobiet i mężczyzn, dbałość o piękno, miłość i szczęście płci pięknej. Sporo miejsca poświęciła muzułmanom i ich religii. Jednak zbyt wiele - jak dla mnie - było w "Emilii" poezji, polityki a już wątek Szamsa totalnie mnie drażnił. Ja wiem, że wielu będzie zachwyconych tym, co mnie nie przypadło do gustu, ale takie jest moje zdanie. 
 
To zapewne z powodu tych minusów, czytanie książki mocno mi się dłużyło. Nie rzuciłam jej w kąt tylko dlatego, że wygrała ciekawość - jak zakończy się wątek z poszukiwaniem ojca i czy prawda o Williamie wyjdzie na jaw.

 

 


Podsumowując - "Emilia" to opowieść o sile miłości, poezji i charakteru. Mocny akcent stanowią tu opisy krajów, w których żyli bohaterowie, polityka, wpływy, patriotyzm, car Rosji oraz rozbiory, które spowodowały, że Polski nie ma na mapie. Jest to historia pełna poczucia winy, zazdrości, zawiedzionej miłości, smutki, żalu, ale też odpowiedzialności za innych. Polecam wielbicielom Orientu oraz tym, którzy lubią, gdy powieści obyczajowe są w dużej mierze naznaczone tłem historycznym wraz z prawdziwymi postaciami ze świata polityki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2013-10-25, Ocena: 5, Przeczytałam, ...Arabski Świat,

„Podróż po miłość. Emilia” to moim zdaniem bardzo udany debiut Doroty Ponińskiej. W niezwykle ciekawy sposób autorka połączyła ze sobą wątki historyczne i polityczne z powieściową fabułą i fikcją literacką. W opowieści tej przeplatają się nawzajem odmienne światy, odrębne kultury i różne zwyczaje. Wszystko jednak zdaje się być na swoim miejscu i czytelnik może bez trudności nadążyć za trzema odrębnymi wątkami, które w miarę rozwoju wydarzeń zbliżają się do siebie i scalają w kompletną i ciekawą historię.
Rozpoczynając lekturę przenosimy się na Litwę I połowy XIX w. Emilię Konarską poznajemy podczas jej pobytu w klasztorze nieopodal Wilna, gdzie trafiła po śmierci swojej matki. Dziewczyna od dziesięciu już lat przebywa pod opieką sióstr i niebawem ma rozpocząć nowicjat. Ojciec dziewczyny – polski patriota walczył w powstaniu listopadowym, potem został wcielony do carskiego wojska i nie było o nim żadnych wieści. Emilia uważała klasztor za swój jedyny dom, była posłuszną i wdzięczną wychowanką tak, że otrzymała nawet obietnicę od przełożonej – siostry Teodozji, że w przyszłości stanie na czele zgromadzenia. Życie Emilii ulega całkowitej zmianie, gdy pewnego dnia do klasztoru przybywa Tatar Salim z wieściami o jej ojcu. Emilian Konarski dostał się do tureckiej niewoli, skąd można go wykupić za pewną sumę od azerskiego księcia. Emilia dostaje pozwolenie od siostry Teodozji na opuszczenie klasztoru i wypełnienie misji, podróż do Stambułu pod opieką Salima i odszukanie ojca…

Równocześnie poznajemy sylwetkę angielskiego lorda z bogatej rodziny Grainful, podłego egoistę, który niespodziewanie staje Emilii na drodze. Młoda i łatwowierna dziewczyna nie znająca świata poza klasztornymi murami daje się łatwo omamić mężczyźnie, który tak naprawdę nienawidzi kobiet i gardzi nimi.

Poszukiwania ojca wcale nie są łatwe i wymagają kolejnej niebezpiecznej wyprawy tym razem w dzikie ostępy Kaukazu. Dramatyczne wydarzenia podczas podróży stawiają na drodze Emilii kolejnego intrygującego mężczyznę – tajemniczego i romantycznego tatara o imieniu Zakir. Mężczyzna zauroczony poezją Rumiego – perskiego poety i mędrca, mistyka i duchowego przewodnika muzułmanów sprowadza Emilię do Stambułu, do domu swojej matki. Zamieszkawszy w kobiecym haremie dziewczyna poznaje fascynujący świat Bliskiego Wschodu i co więcej… z dnia na dzień jest nim coraz bardziej zauroczona. Powoli doświadcza też uroków życia, których musiała się wyrzec za murami klasztoru i o jakich nawet nie miała pojęcia.

Czy Emilii uda się wreszcie odnaleźć ojca? Jak potoczą się jej losy? Czy poznany Zakir stanie się mężczyzną jej życia? A może dziewczyna powróci do klasztoru, tak jak obiecała matce przełożonej?

Powieść Doroty Ponińskiej nie jest pospolitą historią miłosną osadzoną w klimacie Orientu. Wątek nawiązujący do historii XIII wiecznego poety Rumiego i jego rodziny wspaniale komponuje się z kulturą Islamu i zasadami panującymi na Bliskim Wschodzie. Choć jak dla mnie świat muzułmański został przedstawiony zbyt idyllicznie – wręcz idealnie, a tym samym mało realistycznie. Z prawdziwą przyjemnością będę oczekiwała na kolejne części „Podróży po miłość”, a przeczytaną „Emilię” zdecydowanie polecam miłośnikom powieści obyczajowo – przygodowych osadzonych w kulturze Orientu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - basia02033
basia02033
Przeczytane:2016-04-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 ksiażki 2016, Przeczytane w 2016,
Emilia po śmierci matki trafia do klasztoru. Tam pewnego dnia pojawia się przyjaciel jej zaginionego ojca i prosi o pomoc w wydostaniu go z rosyjskiej niewoli. Emilka wyrusza na pomoc ojcu.Po drodze spotyka wiele różnych przeszkód m.in traci współtowarzysza podróży a sama trafia do haremu. Tam spotyka swoją miłość, lecz jest to na początku nieszczęśliwa miłość lecz przy pomocy zaprzyjaźnionej hrabiny udaje im się zostać w końcu małżeństwem.I wtedy pojawia się ojciec Emilii... i szczęście nie trwa długo bo umiera na gangrenę.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2013-12-04, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2013,

Orient - obszar kulturowo - geograficzny, który od wieków fascynuje pisarzy jak i czytelników na całym świecie. Ileż to powstało pięknych powieści, których  fabuła osadzona jest w jednym  z krajów Azji, tak bardzo odległych, odmiennych, tajemniczych i kuszących swoją egzotyką. Są to zarówno książki podróżnicze, przygodowe, społeczno - obyczajowe, fantastyczne, najczęściej jednak z romansem w tle. Nie do końca wiem, czym jest to podyktowane, ale większości ludzi, w tym także i Mnie, orient kojarzy się z miłością, gorącym, najczęściej zakazanym uczuciem. Podobne wyobrażenia towarzyszyły być może także Dorocie Ponińskiej, autorce powieści "Podróż po miłość: Emilia", której akcja osadzona jest na obszarze XIX- wiecznego Bliskiego Wschodu, i której  to słów kilka chcę poświęcić w niniejszej recenzji.

 

 Powieść Doroty Ponińskiej przedstawia losy młodej dziewczyny - Emilii Konarskiej, której to ojciec, uczestnik powstania listopadowego, został pojmany do niewoli, zaś jej matka wkrótce potem zmarła na gruźlicę. Osierocona dziewczyna trafiła do klasztoru, pod opiekę sióstr zakonnych,  w którym to spędziła całe swoje dzieciństwo. Owy spokój klasztornego życia przerywa pojawienie się Tatara - Selima Achamtowicza, który informuję Emilię, że jej ojciec wciąż żyje, lecz znalazł się w tureckiej niewoli, a jedynym ratunkiem dla niego jest wykupienie go z rąk oprawców. Emilia nie wahając się ani przez chwilę, wyruszą w długą, niebezpieczną i pełną przygód podróż, której celem jest uwolnienie ojca..Lecz los ma wobec tej młodej dziewczyny całkowicie odmienne plany, których scenariusz nierozerwalnie wiąże się z pewnym młodym, tureckim  wojownikiem o imieniu Zakir..

 

 "Podróż po miłość. Emila" to przykład idealnie skonstruowanej fabuły romansu historycznego, który swoim rozmachem zachwyci każdą miłośniczkę tego gatunku. W tej  jednej bowiem historii jesteśmy świadkami  pełnej przygód podróży młodej dziewczyny przez Wilno, Odessę, Konstantynopol, Kaukaz, pasjonujących opisów kultury i codziennego życia w tychże miejscach, inteligentnych odniesień do religii Islamu, wątków poruszających kwestię ówczesnej sytuacji geopolitycznej oraz rodzącego się uczucia młodej kobiety do tajemniczego mężczyzny. Prawda, iż jak na debiut literacki, jakim jest owa powieść dla autorki, to rozmach tejże książki jest jak najbardziej godny pochwały? Tym bardziej, iż efekt finalny jest równie spektakularny, jak ambicje pisarki.

 W zasadzie, to nie mogę oprzeć się wrażeniu, iż książka ta musi być skazana na sukces, gdyż każdy czytelnik, niezależnie od tego jakie gatunki najbardziej go fascynują, znajdzie w niej coś dla siebie. I oto bowiem My kobiety, niezależnie od wieku, będziemy zachwycone wątkiem miłosnym, przedstawionym w tak inteligentny, wręcz baśniowy sposób, iż pozostaje tylko zazdrościć głównej bohaterce tych wspaniałych, romantycznych chwil. Panowie, do rąk których owa powieść trafi zapewne przypadkiem, znajdą tutaj niezwykłe przygody, których nie powstydziłby się sam Alfred Szklarski. I wreszcie również wszyscy Ci, którzy poszukują informacji o krajach orientu i ich kulturze, których tutaj znajdą mnóstwo. No dobrze, ktoś zarzuci, iż jest to mimo wszystko lektura niższych lotów, w której romans wysuwa się na pierwszy plan. Oczywiście, że jest on wątkiem kluczowym, jednakże w żadnym stopniu nie umniejsza to wartości powieści, gdyż wszystkie te wątki, a więc miłosny, kulturowy, religijny, przygodowy i polityczny, nawzajem się ze sobą przeplatają, tworząc  niezwykle interesującą całość. Ponadto nigdy nie lubiłam podziałów, na literaturę wysokich i niskich lotów. Nie ma bowiem czegoś takiego, gdyż jeśli książka bawi czytelnika, daje mu rozrywkę i radość z lektury, to niezależnie od tego czy jest  romans, komiks, powieść fantasy czy dramat poetycki - zawsze będzie to po prostu dobra literatura.

 

 W pewnym sensie powieść ta jest historią o poznawaniu świata, zarówno w znaczeniu dosłownym jak i emocjonalnym. Emilia, wyruszając ze swojego spokojnego domu, jakim stał się dla niej klasztor, trafia w "objęcia" prawdziwego świata, niebezpiecznego, pełnego zagrożeń, pułapek, ludzi, którym nie zawsze można zaufać, i sytuacji,  w których trzeba podejmować odważne decyzje. W trakcie swojej wyprawy dowiaduje się o otaczającym ją świecie więcej, niż przez całe dotychczasowe swoje życie. Dociera do miejsc, o których nawet nie śniła w najśmielszych marzeniach. Wreszcie uczy się kochać mężczyznę, miłością która za nic ma zdrowy rozsądek. Emila podczas tej podroży dorasta, z młodej, bojącej się życia dziewczyny, przemienia się w pewną siebie kobietę, która wie czego chce od życia. 

 

 Interesujący i godny pochwały jest również sam fakt, iż głównymi bohaterami, a właściwie główną bohaterka powieści, jest Polka. Myślę, iż ukazanie tego orientalnego świata poprzez pryzmat losów polskich powstańców i ich rodzin, to strzał absolutnie w dziesiątkę. Po pierwsze dlatego, iż zawsze milej i z większą pasją czytamy o losach naszych rodaków, po drugie zaś stanowi to doskonałą sposobność do przypomnienia tego jakby nie patrzeć  tragicznego wydarzenia, jakim było powstanie listopadowe, a następnie tragiczny los jego uczestników i ich rodzin. Osobiście uważam, że o wiele łatwiej jest identyfikować się, a co za tym idzie czuć sympatię, do bohaterów będących Naszymi rodakami. Poza tym stanowczo zbyt często zdarza się, iż polscy pisarze obierają  sobie za głównych bohaterów Amerykanów, Anglików, Francuzów.., a przecież polskie postacie potrafią być równie, jeśli nie bardziej interesujące i barwne.

 

 Jeśli mowa już o bohaterach powieści, to z pewnością są to jak najbardziej wyraziste postacie. Emilia - to dziewczyna początkowo naiwna i łatwowierna, obawiająca się wielkiego świata, który czeka na nią za bramami klasztoru. Z czasem jednak następuje w niej pewna przemiana, która każe jej dorosnąć, nabrać wiary w siebie, otworzyć się na innych ludzi, jak i na miłość. Początkowo być może postać ta nieco irytuje, jednak po pewnym czasie czujemy do niej wielką sympatię,  być może i podziw. Co więcej, wierzymy jej,  a to chyba jest najważniejsze. Innym przykładem równie wyrazistej postaci, jest turecki wojownik - Zakir. Postać równie tajemnicza co i fascynująca. Odważny, potrafiący poświecić wszystko w imię sprawiedliwości,  religii, miłości. Pod pewnym względem przypominający  sienkiewiczowskiego Bohuna,  tylko trochę mniej dzikiego i bardziej wrażliwego, o czym świadczy chociażby jego miłość do poezji. I wreszcie negatywny charakter, którego nie mogłoby tutaj nie być, a którym to jest angielski lord Grainful. Cyniczny, tchórzliwy, nie godny zaufania, kierujący się tylko własnymi korzyściami. Można by rzec, typowy przedstawiciel europejskiego zachodu, tak bardzo kontrastującego ze światem islamu. I tu chyba mały zarzut pod adresem autorki, że może aż nazbyt negatywnie ukazała tego Europejczyka, w stosunku do pozostałych postaci, głownie wyznawców Islamu,  choć w żadnym wypadku nie umniejsza to bynajmniej pozytywnego wrażenia jakie to odbiera się z lektury losów bohaterów książki.

 

 Bardzo ciekawy  jest również sam sposób toczenia opowieści przez Dorotę Ponińską, która oprócz opisywania losów głównej bohaterki, wplata w nią także historię o życiu perskiego poety żyjącego w XII wieku, o imieniu Rumim,  którego to twórczością jest zafascynowany Zakir. I tak oto śledzimy naprzemiennie losy Emilii i jej towarzyszy, oraz losy owego dawnego poety i mistyka. Dzięki temu zabiegowi czujemy się, jakbyśmy  poprzez losy perskiego poety i jego twórczość, poznawali na nowo ten mistyczny i tajemniczy świat Islamu, uczyli się tego czym jest Orient, jego kultura, religia..Bowiem po raz kolejny daje znać o sobie ta stara prawda, że słowa wiersza mogą czasami powiedzieć więcej o życiu i świecie, niż setki stron naukowych opracowań..

 

 Na zakończenie muszę wspomnieć o niezwykłej okładce tejże powieści, która urzeka swoją grafiką, barwami, wręcz wyczuwalnym powiewem Orientu. Na okładce widnieje bowiem fragment stolika, na którym ustawiony jest kałamarz z piórem oraz biała, zapisana karta, zaś w oddali na tle zachodzącego słońca widniej przepiękny sułtański pałac.. I choć zazwyczaj nie przywiązuję aż tak wielkiej uwagi do okładek książek, to tym razem po prostu nie mogłam się oprzeć jej urokowi, i zapewne nie tylko ja..

 

 Powieść "Podróż po miłość. Emila" to przepiękna historia o przygodzie, egzotyce, namiętności i losie, który wybiera dla człowieka czasami najbardziej niewiarygodne ścieżki. Książka ta bawi, wzrusza, cieszy serce i wyobraźnię czytelnika. Jako, że stanowi ona pierwszą cześć cyklu, to z wielką niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnej odsłony twórczości Doroty Ponińskiej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - natasha92
natasha92
Przeczytane:2013-08-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2013, Mam,
Do sięgnięcia po debiutanckie dzieło Doroty Ponińskiej pod tytułem „Podróż po miłość. Emila” skłoniła mnie intrygująca okładka, pozytywna opinia o książce mojej ulubionej polskiej pisarki Małgorzaty Gutowskiej – Adamczyk, ale przede wszystkim ciekawa fabuła ze światem Orientu w tle! A w Bliskim Wschodnie jestem wprost bezgranicznie zakochana! Nie było więc innego wyjścia jak tylko zapoznać się z tak dobrze zapowiadającą się powieścią historyczną. Emilia Konarska swoją podróż zaczyna, o dziwo, w szkole klasztornej, który jest dla niej domem od najmłodszych lat. To właśnie tam przyjeżdża Tatar Selim z wiadomością, że jej ojciec życie, lecz trafił do niewoli tureckiej i potrzebuje pomocy. Pomimo wielu wątpliwość dziewczyna opuszcza z mężczyzną klasztor jedynie w celu odnalezienia kosztowności jej matki... Jednak los nie pozwoli już jej na powrót... Gdzie się znajdzie? Jak potoczy się jej życie? I czy odnajdzie swojego ojca? Z ogromnym zainteresowaniem przyglądałam się przemianie Emilii z naiwnej dziewczyny w dorosłą, mądrą i świadomą własnej wartości kobiety. Jak każdy z nas popełniała błędy, lecz na ogół wykazywała się ogromną inteligencją i taktem. Nie była tak głupia i mało obeznana jak to myślał pewien mężczyzna, którego spotkała na swojej drodze. A zdradzę wam przy okazji, że ten bohater wywoła u was nie jedną falę śmiechu. Być może troszkę złośliwego, ale cóż. Niektórzy niestety na to zasługują. Przekonacie się sami. Z iskierkami w oczach czytałam fragmenty opisujące pobyt Emilii na orientalnych ziemiach. Byłam zafascynowana orientalnym światem przedstawionym przez autorkę w tak obrazowy i czarujący sposób. Moja miłość do Bliskiego Wschodu dzięki Dorocie Ponińskiej stała się jeszcze większa, a także głębsza. A tamtejsi mieszkańcy? Spokój, wzajemna pomoc oraz miłość.. Czas tam płynie powoli, a każde słowo zamienione z inną osobą jest tak przyjemne, że rozmów nie chciałoby się kończyć! Tamten świat jest wspaniały, mimo swoich innych wad. Ale przecież nigdy nie może być idealnie, prawda? Chwilami aż zazdrościłam Emilii nieokrzesanego i tajemniczego Zakira, który miał w sobie to coś. Jednocześnie współczułam im bariery kulturalnej, która między nimi nieustannie widniała. Trudny jest związek między katoliczką a muzułmaninem. Jak myślicie jak młodzi rozwiążą ten problem? Przeplatanie XIX wiecznych przygód Emilii z życiem III – wiecznego mistyka tureckiego – Rumiego początkowo mnie irytowało. Uwielbiam XIX wiek, więc z pełnym zaciekawieniem czytałam historię Emilii, natomiast rozdziały poświęcone Rumiemu dłużyły mi się niemiłosiernie. Jednak miałam świadomość, że zarys historyczny jest w tej książce niezbędny, a do tego dodaje smaku całej historii stworzonej przez autorkę. I powiem wam, warto było się trochę pomęczyć. Kiedy na pierwszym planie pojawiła się miłość muzułmańskiego Mewlany i tajemniczego, dziwnie zachowującego się Szamsa lektura zaczęła być naprawę interesująca i wówczas mijała mi błyskawicznie! :) Podobało mi się również wspominanie przez autorkę powstania listopadowego czy poezji Adama Mickiewicza. Po książkę „Podróż po miłość. Emila” warto sięgnąć nie tylko z powodu wątku miłosnego. Dzieło Doroty Ponińskiej to kombinacja intrygujących i ciekawych faktów historycznych, wartych poznania bohaterów tamtych czasów, a także pięknie opisanego magicznego świata orientalnego, którego nie da się nie pokochać! Polecam!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - anek7
anek7
Przeczytane:2015-07-22, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2015 roku, Mam,
Tajemniczy świat Orientu, życie w zaciszu haremu, oczyszczające rytuały hammamu - dla jednych symbol zniewolenia kobiety, dla innych rajskie życie bez kłopotów i problemów. Jakim miejscem okaże się dla Emilii, młodej Polki, którą los rzucił do dziewiętnastowiecznej Turcji? Jest rok 1842. Emilia Konarska przygotowuje się do rozpoczęcia nowicjatu w jednym z podwileńskich klasztorów. Jej ojciec brał udział w powstaniu listopadowym, za co został aresztowany i ukarany wcieleniem do rosyjskiego wojska. Majątek uległ konfiskacie a pani Maria Konarska razem z małą Emilką musiała szukać schronienia u krewnych. Wkrótce zresztą zmarła, a dziewczynka została umieszczona w klasztornej szkole, gdzie spędziła kolejne 10 lat. Matka przełożona uważa, że Emilia będzie dobrą zakonnicą, widzi w niej nawet swoją następczynię. Jednak zanim Emilia oficjalnie rozpocznie nowicjat do klasztoru przybywa Selim, dawny służący jej ojca i podkomendny z powstańczego oddziału. Okazuje się, że Emilian Konarski żyje w tureckiej niewoli i istnieje możliwość uwolnienia go za okupem. Emilia wie gdzie matka ukryła pieniądze i zanim na zawsze zamknie się za nią klasztorna furta postanawia wyruszyć z Selimem na ratunek ojcu. Dorota Ponińska, autorka trylogii "Podróż po miłość", której pierwszy tom pt. "Emilia" opowiada o perypetiach panny Konarskiej, ma wiele pasji i zainteresowań. Absolwentka Wydziału Polonistyki UW (Katedra Kultury Polskiej), ukończyła również studia z zakresu public relations i amerykanistykę. Przez kilka lat pracowała zawodowo, m.in. w zespole d/s uzyskania przez Warszawę tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Jej pasją była i jest kultura Orientu, w związku z czym podjęła studia na Wydziale Orientalistyki UW, a ponieważ chciała spróbować swoich sił w dziedzinie literatury napisała "Emilię" oraz jej kontynuację. Emilia, która nie zna właściwie świata poza klasztornymi murami zostaje rzucona na głęboką wodę - kilkutygodniowa podróż z Wilna do Stambułu, zderzenie z nieznaną kulturą, wreszcie zainteresowanie jakie okazują jej mężczyźni sprawiają, że zaczyna się zastanawiać, czy faktycznie ma powołanie do zakonnego życia. I chociaż jej głównym celem jest odnalezienie ojca, to młoda kobieta musi poważnie zastanowić się nad swoją przyszłością. Autorka "Podróży po miłość" oprócz wątków przygodowo-romantycznych oferuje również czytelnikowi wiele ciekawych informacji o kulturze i historii Imperium Osmańskiego, które w połowie XIX wieku przechodzi metamorfozę, europeizuje się, sułtan wprowadza reformy społeczne i polityczne, a dzięki swojemu położeniu geograficznemu rozwija się gospodarczo. Akcja powieści toczy się dwutorowo - w pierwszej połowie XIX wieku, oraz w wieku XIII. Bohaterem średniowiecznej części jest mistyk i poety Dżalaluddin zwany Rumim - jeden z adorujących Emilię mężczyzn jest jego wielbicielem i swoją pasją zaraża ukochaną. Na koniec pragnę podkreślić, że "Podróż po miłość. Emilia" nie jest w żadnym razie romansem, co mógłby sugerować tytuł książki. Dorota Ponińska stworzyła ciekawą, wielowątkową powieść historyczno-obyczajową, bajecznie kolorową, pachnącą wschodnimi wonnościami i kuszącą bogactwem smaków orientalnej kuchni. Warto ulec tej pokusie...
Link do opinii
Emilię ma wkrótce spotkać wyróżnienie. Ma przejąć funkcję przełożonej klasztoru, w którym przebywa od 10 lat. Myśli, że tu jest jej dom, innego nie ma- ojciec został pojmany w powstaniu listopadowym, a rodzinny majątek skonfiskowano. Matka zmarła, a Emilia czeka na powrót ojca z zesłania. Dziewczyna ma wkrótce rozpocząć nowicjat, nie powinna już opuszczać murów klasztoru, lecz przybyły Selim wie, jak może uratować ojca z niewoli. ,,Gdzieś tam, w dalekim świecie, czekał jej ojciec." Tak więc wyrusza w podróż w nieznane, która zawiedzie ją do Turcji, będzie to droga pełna niebezpieczeństw, różnych przygód, a co u jej kresu czeka Emilię? Ojciec? Miłość? Nie mamy problemu z polubieniem bohaterki, odważnej i dobrej, lekko zagubionej; współczujemy Malwinie jej przyjaciółce, która po publicznym upokorzeniu w klasztorze chce znaleźć ukochanego. Przyglądamy się z podejrzliwością lordowi Gainfulowi, który pełni pełną funkcję i oddaje się swoim niemoralnym skłonnościom i który jako pierwszy elegancki mężczyzna zawrócił w głowie Emilii; a na pozornie nieokrzesanego Zakira znającego sporo poezji patrzymy z zaintrygowaniem. Pisarka ciekawie połączenia wątki podróży do obcego kraju, świata islamu, haremów i niewolnictwa z historią: walki z carem, polityką i patriotyzmem. Patrzymy na przemianę Emilii, jej podekscytowanie kolorowym światem, która pomimo wyrzutów sumienia i tęsknoty za znanym klasztorem uległa czarowi tej przygody. Sagę ,,Podróż po miłość" po znajomości na razie jednego tomu, mogę polecić sympatykom perypetii miłosnych na tle wydarzeń historycznych różnych krajów.
Link do opinii
Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2015-06-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
"Życie przemija tak szybko, zabijanie miłości to grzech... Może największy". "Podróż po miłość" - czego byście spodziewali się po takim tytule książki? Pewnie lekkiej, powieści obyczajowej, a nawet romansu, czyli lektury, którą szybko się czyta i równie szybko zapomina. Zdradzę Wam, że to jednak tylko pozory, bowiem pod tym prostym tytułem książki, kryje się tak wiele, iż można czerpać z niej pełnymi garściami. Chcecie poczytać o miłości - bardzo proszę. A może o religii - nie ma problemu. Nutka patriotyzmu i polskiej historii? To też znajdziecie w pierwszym tomie wspaniale zapowiadającej się trylogii polskiej autorki. Dorota Ponińska to absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego na Wydziale Polonistyki. Jej wykształcenie to również ukończona amerykanistyka i public relations. Swoją pracę zawodową przez kilkanaście lat wiązała z branżą PR - agencje i międzynarodowe korporacje. Jej pasją jest kultura Orientu i pisanie. Autorka uważa, iż największym bogactwem świata jest różnorodność kulturowa. "Podróż po miłość. Emilia" to jej debiut literacki, będący pierwszą częścią sagi rodzinnej. Emilia Konarska przygotowuje się do nowicjatu, jak również objęcia roli następczyni swojej przełożonej w klasztorze, w którym przebywa od śmierci matki i zaginięcia ojca, żołnierza walczącego w powstaniu listopadowym. Nieoczekiwanie, w jej poukładane i monotonne życie, wkracza pewnego dnia Tatar Selim z wiadomością, iż ojciec Emilii żyje będąc w tureckiej niewoli, z której można go wykupić. Bohaterka postanawia opuścić bezpieczne mury klasztorne, by wykopać rodzinne kosztowności potrzebne na wykup ojca. Los jednak nie pozwala wrócić jej do zakonnego życia, bowiem przygotował dla niej całkowicie inny scenariusz. Pierwszy tom trylogii historyczno-obyczajowej autorstwa Doroty Ponińskiej to wielowątkowa, wielopłaszczyznowa powieść, napisana z wielkim rozmachem, która urzekła mnie wieloma elementami. Otóż, wbrew tytułowi książka ta nie jest utworem stricte o miłości, bowiem miłość to wyłącznie jeden z wielu motywów, jaki odnajdziecie na łamach tej powieści. Nie myślcie więc, że debiut ten to zwykłe romansidło, musicie bowiem zajrzeć do środka, by zobaczyć, ile dobrego przygotowała dla czytelników autorka. Losy Emilii posłużyły Dorocie Ponińskiej do przybliżenia odbiorcom jej książki barwnego i zróżnicowanego świata Bliskiego Wschodu. Czytelnik otrzymuje więc nieco ubarwione i widocznie sielankowe opisy życia kobiet w tureckim haremie oraz poznaje zwyczaje dotyczące pielęgnacji ciała. Do tego wszystkiego na kartach powieści odnajdziemy odmalowaną ze szczegółami topografię Stambułu, a także poznamy przepych i bogactwo ówczesnych posiadłości w opozycji do życia biedaków i żebraków koczujących na ulicach. Wisienką na torcie natomiast jest fenomenalny zabieg retrospekcji, w którym to chronologia zdarzeń zostaje zachwiana, gdyż czytelnicy cofają się głęboko w przeszłość, do XIII wieku poznając postać wybitnego poety sufickiego Rumiego, którego szczypta poezji, jaką funduje nam autorka mnie zachwyciła. I muszę przyznać, że gdyby nie ta książka, nadal nie miałabym pojęcia, że istniał taki piękny umysł. Płaszczyzna ukazująca w książce piękno orientu, niezaprzeczalnie dowodzi pasji autorki do tej właśnie kultury. W powieści jednak znajdziecie również szeroko wyeksponowany wątek polski pod postacią wplecenia w fabułę wielu autentycznych postaci, które istniały w czasach, gdy Polski nie było oficjalnie na mapie świata. Otóż w powieści pojawiają się takie postacie, jak chociażby Ludwika Śniadecka - polska działaczka w Turcji w okresie zaborów czy Michał Czajkowski - działacz niepodległościowy. W utworze znajdziecie również nawiązania do postaci Adama Mickiewicza, którego wszyscy oczywiście znają. Pomieszanie losów fikcyjnych postaci z tymi, które żyły w tym czasie naprawdę, a także poplątanie przeszłości z teraźniejszością, czyni fabułę niezwykle interesującą i wciągającą. I co tu dużo pisać, autorka merytorycznie przygotowała się idealnie jeśli mowa o płaszczyźnie historycznej i kulturowej. Akcja pierwszego tomu trylogii dzieje w czasach, gdy Polska była pod zaborami. Z tego też względu w powieści nie da się nie zauważyć licznych odwołań do wydarzeń z XIX wieku, a także oceny ówczesnej polityki mocarstw. Liczne rozmowy odnoszące się do idei patriotyzmu, a w szczególności szokujące stanowisko umierającego ojca Emilii, mogą skłaniać do refleksji nad celowością idei powstań i ofiar, jakie ze sobą niosły. Z pewnością żaden polski czytelnik, czytając tę książkę, nie pozostanie obojętny na racje, jakie autorka wyłożyła w fabule swojej powieści. Tytuł tej trylogii to "Podróż po miłość", a ja o miłości nie napisałam jeszcze nic. Cóż, wątek odnalezienia drugiej połówki przez Emilię, nie wywołał we mnie takich emocji, jak bogato zarysowane tło historyczne i kulturowe Bliskiego Wschodu oraz sprawa nieistniejącej wówczas Polski. Nie oznacza to oczywiście, iż małżeństwo osób z tak odmiennych kultur i religii, nie było ciekawym obiektem do obserwacji. Dorota Ponińska swoim debiutem i zarazem pierwszym tomem trylogii, bardzo wysoko podniosła poprzeczkę kolejnym częściom. Przede mną tom o nazwie "Maria", a Wam, w szczególności miłośnikom powieści historycznych z wartką akcją, polecam tę książkę. Można się w niej bowiem zupełnie zatracić.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agatrzes
agatrzes
Przeczytane:2015-02-22, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015,
XIX wiek był jednym z trudniejszych okresów w dziejach Polski. Po trzecim rozbiorze w 1795 roku nasz kraj zniknął z mapy Europy, tylko Imperium Osmańskie jako jedyne państwo trzecie nigdy nie uznało likwidacji Rzeczypospolitej na skutek działań Rosji, Prus i Austrii. Legenda głosi, że Turcy chcąc szczególnie podkreślić fakt nieuznania rozbiorów Polski, przy każdej prezentacji ambasadorów i dyplomatów na dworze sułtana powtarzali: „Poseł Lechistanu jeszcze nie przybył”. I choć fakty historyczne nie pozostawiają wątpliwości, co do losów naszych rodaków, to czy zastanawialiście się kiedyś jak mogło wyglądać życie dziewczyny, której ojciec brał czynny udział w powstaniu listopadowym? „Podróż po miłość” to saga rodzinna, rozciągnięta w czasie od powstania listopadowego aż do współczesności, obejmująca trzy kontynenty. Losy polskich bohaterek, kilku pokoleń kobiet z jednej rodziny, splatają się z historią życia trzech wybitnych mężczyzn – artystów: poety perskiego Rumiego, ormiańskiego malarza Ajwazowskiego i amerykańskiego pisarza Hemingwaya. Saga przedstawia koleje życia, perypetie miłosne i emocje spokrewnionych kobiet na bogatym tle historyczno - kulturowym kolejnych epok i kontynentów.

Bohaterką pierwszego tomu jest Emila Konarska, która po pojmaniu ojca w powstaniu listopadowym i śmierci matki została oddana przez krewnych do klasztoru by tam ukończyć szkołę i czekać na powrót jedynego rodzica. Lata mijały i dziewczyna coraz bardziej wiązała swoje życie ze zgromadzeniem zakonnym. I pewnie spełniłaby pokładane w niej nadzieje matki przełożonej, gdyby pewnego dnia na jej drodze nie stanął stary przyjaciel ojca - Selim, który przyniósł długo wyczekiwane wieści. Emila postanawia pomóc Tatarowi w jedyny możliwy sposób, ale kiedy podczas realizacji planu dochodzi do nieprzewidzianych wydarzeń, życie dziewczyny wkracza na nowe tory zmuszając ją do dalekiej podróży, na którą zupełnie nie jest przygotowana.

Emilia, która przez wiele lat była wychowywana w hermetycznym i surowym środowisku wyrusza w daleką i niebezpieczną podróż na Bliski Wschód. Niestety, brak doświadczenia i zbytnia ufność sprawiają, że dziewczyna nie jest świadoma podejmowanego ryzyka i nie zawsze potrafi ocenić sytuację oraz przejrzeć zamiary napotkanych osób. Łatwo pakuje się w tarapaty, a kiedy spotyka Williama Gainfula nie wie, że to dopiero początek niespodzianek jakie szykuje jej los. Ale czy u kresu podróży znajdzie ojca? Czy też przeznaczenie ma wobec niej inne plany? Akcja powieści biegnie dwutorowo. Autorka zabiera czytelnika do XIX wieku i pozwala mu być świadkiem podróży Emilii z Wilna do Stambułu. Z drugiej zaś strony przenosi go do XIII - wiecznej Turcji i odkrywa przed nim losy perskiego poety - Rumiego. I choć drogi życiowe tych dwojga nie miały prawa skrzyżować się, to wydarzenia z życia Dżalaloddina nie pozostały bez wpływu na przyszłość dziewczyny. W swej debiutanckiej powieści Dorota Ponińska przybliża czytelnikowi fascynujący świat Bliskiego Wschodu, jego kulturę oraz obyczaje, pozwala mu obcować z przepychem i odmiennością, Ukazuje mentalność oraz stosunek do świata ówczesnych ludzi. W interesujący sposób splata ze sobą losy postaci autentycznych z postaciami fikcyjnymi, a także łączy przeszłość z teraźniejszością. Wikła bohaterów w zależności, które sprawiają, że przy podejmowaniu decyzji muszą dokonywać wyborów między argumentami serca a rozumu. Dorota Ponińska posługuje się lekkim i przyjemnym w odbiorze stylem. Maluje bardzo plastyczne i pobudzające wyobraźnię obrazy. Dba o szczegóły i tło przedstawionych wydarzeń, co w dużym stopniu dodaje powieści wiarygodności. Nie skupia się wyłącznie na postaciach pierwszoplanowych, a każdy z wykreowanych bohaterów ma swoją historię, która spowodowała, że jego życie potoczyło się danym torem. Nie zapomina też o zwrotach akcji, zaskoczeniu i nieprzewidzianych wypadkach. Moje pierwsze spotkanie z piórem autorki było bardzo udane. Pisarka bardzo szybko rozbudziła moją ciekawość, a potem sprytnie ją podsycała sprawiając, że oderwanie od książki było niemożliwie. Prosta historia okazała się niezapomnianą i fascynującą podróżą w przeszłość pozwalającą zajrzeć nie tylko za kulisy klasztornego życia, haremów i polityki. Wbrew pozorom ta powieść nie jest opowieścią o miłości, lecz o życiu, które nie zawsze układa się po naszej myśli, czasem nas zaskakuje i zmusza do weryfikacji własnych priorytetów i pragnień. „Podróż po miłość. Emila” to niesztampowa książka, dająca szansę nie tylko na przeżycie ciekawej literackiej przygody, ale też pobudzająca do refleksji i uświadamiająca, że to, co na pierwszy rzut oka jest czarno-białe, nasycone jest wieloma odcieniami szarości. Polecam.
Link do opinii
"Czasem mamy cel, wyruszamy w podróż, lecz po drodze odnajdujemy zupełnie inne cele, które jednak dają nam szczęście." Emilia Konarska po zniknięciu ojca, oraz po śmierci matki, trafia do klasztoru, gdzie spędza ok. 10 lat. Jej dotychczasowe życie było spokojne, przepełnione modlitwą, a klasztor stał się jej domem. Wszystko zmienia się, kiedy przychodzi do niej Tatar Selim, z wiadomością, że jej ojciec - Emilian Konarski - żyje, jednak jest w niewoli. Aby odzyskał wolność, trzeba go wykupić. Emilia wyrusza w długą podróż, z podwileńskiego klasztoru wprost do dalekiego Stambułu, gdzie poznaje, czym jest prawdziwe szczęście, radość życia... i miłość. W "Podróży po miłość" narracja biegnie dwutorowo. Losy Emilii ukazane są naprzemiennie z dziejami perskiego poety - Dżalaloddina, zwanego Rumim lub Mewlaną - który żył w XIII wieku. Przyznam, że to jego historia zainteresowała mnie bardziej, a to dlatego, że jest on postacią historyczną, a jego wątek był bardziej nieprzewidywalny. Powieść, mimo że była całkiem przyjemna, nie zawładnęła moim sercem. Nie widziałam tutaj rodzącej się między bohaterami miłości, a jakiekolwiek uczucia opisywane przez autorkę, nie robiły na mnie wrażenie - były tak puste, że trudno mi było uwierzyć w ich prawdziwość. Główna bohaterka jest naiwną dziewczyną, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że połowę życia spędziła w klasztorze. Nie było jej więc dane poznać świata. Dopiero w podróży odkrywa wszystko, do czego do tej pory nie miała dostępu. Emilia jednak jest bohaterką, której aż do samego końca nie potrafiłam polubić. Głupiutka, wolno kojarząca fakty. Wydaje mi się, że stanowczo za szybko zapomniała o celu swej podróży, skupiając się na przyjemnościach. Mam wrażenie, że gdyby ktoś nie przynosił jej pod nos wieści o pobycie jej ojca, ona nie zrobiłaby absolutnie nic! Nie podobało mi się również to, że autorka wprowadziła postać Malwiny, która później znika bez wieści. Spodziewałam się jakiejś informacji na jej temat, jednak nic takiego się nie pojawia. Miałam zupełnie inne wyobrażenie o tej powieści, spodziewałam się podróży, poszukiwań bliskiej osoby - ojca, o którego powrocie marzyła bardzo długo, przeplatanej opisami rodzącego się, dzięki wspólnym przeżyciom, uczucia. Dostałam coś trochę innego. Momentami miałam wrażenie, że autorka chciała w swej powieści zawrzeć jak najwięcej informacji o islamie, zarazić czytelnika swoją miłością do innych kultur, orientu... Przedstawiła nam sielankowy obraz islamu, w którym kobiety nie mają żadnych zmartwień, są zupełnie szczęśliwe i spełnione, a każdy człowiek otrzyma pomoc, lub znajdzie dach nad głową. Trochę trudno mi było w to uwierzyć. "Podróż po miłość. Emilia" nie jest powieścią, do której wrócę, choć mogłabym ją polecić tylko dla rozdziałów o Rumim - to było naprawdę ciekawe.
Link do opinii
Avatar użytkownika - jusia
jusia
Przeczytane:2013-12-13, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki - 2013,
Podróż po miłość zaczynamy od poznania głównej bohaterki Emilii, która czuje się bezpiecznie mieszkając w klasztorze, jednak w chwili jej największych życiowych planów pojawia się pewien nieznajomy, który zakłóci jej spokój i wywróci jej świat do góry nogami. Mężczyzna przynosi wiadomość, że jej zaginiony ojciec żyje jednak znajduje się w niewoli w Turcji. Ocalić może go tylko Emilia, wykupując ojca z niewoli, jednak ceną jest opuszczenie klasztornych murów i wyruszenie w daleką podróż. Dziewczyna decyduje się na tą niebezpieczną podróż, w której musi zmierzyć się z obcą kulturą i tradycją, musi nauczyć się odróżniać prawdę od kłamstwa i dobro od zła, nie każdemu bowiem może ufać.
Link do opinii
Na wstępie pragnę podziękować autorce, Pani Dorocie Ponińskiej za udostępnienie egzemplarza do recenzji. Młodziutka Emilia po śmierci matki oraz zaginięciu słuchu po ojcu, żołnierzu walczącym w powstaniu listopadowym, trafia do szkoły klasztornej, nad którą pieczę sprawuje surowa siostra Teodozja... Mijają lata, podczas których Emilia przywyka do klasztornego rytmu i trybu życia, a matka przełożona planuje uczynić ją z czasem swoją następczynią... Wtedy z wizytą w zakonnych murach pojawia się Selim, który przekazuje dziewczynie wiadomość, iż jej ojciec żyje lecz znajduje się w tureckiej niewoli. W wyniku tej informacji wyrusza ona wraz z Tatarem i swoją przyjaciółką Malwiną, która przy tej okazji planuje uciec z klasztoru, po ukryte pieniądze na wykup Emiliana Konarskiego z jasyru... Wszystko przebiega zgodnie z planem do momentu kiedy niespodziewanie pojawiają się pijani mężczyźni i zaczynają napastować pilnującą koni Malwinę, aby wyratować przyjaciółkę z opresji Emilia i Selim zmuszeni są zaatakować intruzów; w efekcie nie są pewni czy są oni jedynie zamroczeni czy też nie żyją... W wyniku zaistniałych wydarzeń zapada decyzja, iż kobieta póki co nie może wrócić do klasztoru, więc powinna pojechać z Tatarem do Turcji i odnaleźć ojca... Tak oto zaczyna się niezwykła podróż kobiety w nieznany dotąd i jak się okazuje niezwykle magiczny świat orientu... Napotyka na swojej drodze wielu ludzi i przeżywa zapierające dech w piersiach, a niekiedy także mrożące krew w żyłach przygody... Na jej drodze stają także dwaj skrajnie różniący się od siebie mężczyźni, brytyjski lord Wiliam Gainful oraz z pozoru dziki i nieokrzesany Zakir... Obaj w pewien sposób zmienią jej spojrzenie na życie i otaczający świat... Jeśli chcecie dokładnie poznać losy kobiety, która z zagubionej dziewczyny staje się świadomą siebie i swoich pragnień kobietą wyruszcie wraz z bohaterką w tę niezwykłą "Podróż po miłość", a na pewno nie pożałujecie poświęconego na nią czasu... Na uwagę zasługuje również prowadzony przez autorkę równolegle wątek muzułmańskiego mistyka i poety Rumiego i jego niezwykłej przyjaźni z tajemniczym Szamsem... A także liczne odwołania do wydarzeń i postaci ważnych w historii naszego kraju... Gratuluję Pani Dorocie niezwykłej umiejętności ogromnie obrazowego ujmowania w słowa wierzeń, kultury oraz życia codziennego w orientalnym klimacie... Dzięki tej zdolności czytając czujemy się tak, jakbyśmy stąpali po azjatyckiej ziemi i przyglądali się wszystkiemu z bliska... Gorąco polecam niniejszą powieść, a sama czekam na jej kolejną odsłonę, która planowana jest na maj 2014 roku!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Atka0606
Atka0606
Przeczytane:2013-08-03, Ocena: 4, Przeczytałam,
Czyta się przyjemnie, łatwy język, ciekawa historia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Leopolda
Leopolda
Przeczytane:2013-08-06, Ocena: 5, Przeczytałam,
Bardzo ciekawa i pouczająca lektura
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2013-05-16, Ocena: 4, Przeczytałam,
„Podróż po miłość. Emilia” to powieść polskiej autorki, Doroty Ponińskiej. Piękny i romantycznie brzmiący tytuł oraz adekwatna do niego okładka zdecydowanie przyciągają uwagę – zwłaszcza płci pięknej. W końcu to kobiety zazwyczaj sięgają po wzruszające romanse i zaczytują się w nich do granic możliwości. Tę książkę z pewnością możemy zaliczyć do romansu obyczajowego, tak więc dla fanów takich pozycji będzie to coś w sam raz. Ja niestety do nich nie należę, no ale postaram się Wam nieco przybliżyć moje odczucia. Emilia po zniknięciu ojca i śmierci matki trafiła do klasztoru. Tam znalazła bezpieczne schronienie i dom. Chciała tam spędzić resztę życia, nie myśląc nawet o niczym innym. Jednakże któregoś dnia do klasztoru przybywa Tatar Selim z wieścią dla Emilii – jej ojciec żyje, jednak znajduje się w niewoli. Emilia natychmiast postanawia odnaleźć ojca, jednak, gdy już to zrobi, ma zamiar powrócić do klasztoru i przyjąć funkcję przełożonej. Oczywiście los przygotował dla niej coś innego. Na swojej drodze spotka tajemniczego Zakira, z którym dzieli ją niemal wszystko, a przede wszystkim pochodzenia i kultura. Czy Emilia w końcu dowie się, czego naprawdę pragnie i co przyniesie jej prawdziwe szczęście? Przyznam, że pomysł jest naprawdę całkiem przyjemny i tutaj autorce nie mogę nic zarzucić. W romansach ciężko o jakąś oryginalność, ja osobiście z tym gatunkiem nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale uważam, że fabuła jest naprawdę niczego sobie. Podobało mi się również wplecenie drugiego wątku, dzięki któremu akcja biegnie dwutorowo. Poza losami Emilii, poznajemy również sylwetkę perskiego poety żyjącego w XIII w., pisarza, którego uwielbia Zakir i często cytuje jego dzieła. Motyw ten jest równie ciekawy, co ten główny, a co więcej, tutaj też mamy romans, ale trochę inny – nie zdradzę Wam dlaczego, bo może zechcecie przekonać się sami. Na plus także to, że autorka przybliża nam kulturę i zasady rządzące Bliskim Wschodem. Wyjaśnia w przypisach wiele pojęć, a znajdują się one na dole strony, co jest dużym ułatwieniem, bo nie musimy co chwilę zaglądać na ostatnie strony, gdzie zazwyczaj wyjaśnienia zostają umieszczone. Mogłabym jeszcze przyznać, że bohaterowie też są pewną zaletą tej książki, bo każdy z nich jest inną osobowością, jednakże uważam, że można było ich dużo lepiej nakreślić. Teraz przyszedł czas na tę mniej przyjemną część – wady i to, co mi się nie podobało. Przede wszystkim akcja toczy się zbyt szybko – wszystko dzieje się w mgnieniu oka, nawet nie mamy czasu przeanalizować sytuacji czy też wczuć się w sytuację głównej bohaterki. Autorka chyba trochę przedobrzyła, może nie chciała tutaj po prostu rozwlekać wszystkiego, bo mogłoby to czytelnika znużyć, ale poszła za bardzo w drugą stronę. Kolejną rzeczą jest to, że w ogóle nie widziałam rozwijających się uczuć między bohaterami. Skoro to jest romans, to uważam, że powinny być tutaj jakieś potajemne schadzki, sceny pełne namiętności, niepewności, pożądania – nie chodzi mi o sceny erotyczne, ale po prostu bliższe relacje bohaterów, tego tutaj zupełnie zabrakło jak na mój gust. W ogóle nie byłam w stanie żadnych emocji wyczuć – puste wypowiedzi, puste dialogi, zabrakło mi głębi i pasji. Prosty język sprawił jednak, że bardzo szybko przeczytałam całą książkę. To chyba znowu jedna z tych lekkich powieści o nieskomplikowanej fabule i przewidywalnym zakończeniu. Nie jest może zła, ale do mnie po prostu nie trafiła aż tak. Nie potrafiłam zagłębić się jakoś wybitnie, książkowy świat mnie nie pochłonął w tym przypadku. Jednakże jak już mówiłam, ja po prostu nie należę do fanów obyczajówek, więc podchodziłam do niej też nieco sceptycznie, jednak powiem szczerze, że pewne momenty czytało się naprawdę dobrze. Za serce mnie nie chwyciła, ma swoje plusy i minusy, ale intuicja podpowiada mi, że osoby lubujące się w tym gatunku będą zadowolone. www.sheti-shetani.blogspot.com
Link do opinii

Pod wydawałoby się prostym tytułem książki, autorka zawarła tyle emocji, że każdemu ta książka może się podobać.

 

Główna boahaterka - Emilia, po śmierci matki i po zaginięciu ojca - powstańca listopadowego, zostaje umieszczona w klasztorze, którym zarządza surowa siostra Teodozja. Pewnego dnia do klasztoru przybywa mężczyzna imieniem Selim, który przynosi wiadomości o zaginionym ojcu Emilii. Wyrusza ona wraz z Tatarem i swoją przyjaciółką Malwiną w droge do miejsca gdzie ukryto pieniądze i kosztowności, które mają pomóc w wykupieniu ojca Emilii z niewoli. W wyniku tragicznych wydarzeń, Emilia nie może wrócić do klasztoru, więc udaje się z Selimem do Turcji w poszukiwaniu swojego ojca. 

 

Tak oto rozpoczyna się niezwykła podróż, w nieznany dotąd kraj. Emilia napotka na swej drodze różnych ludzi i przezyje wiele, często niebezpiecznych przygód.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewfor
Ewfor
Przeczytane:2017-11-26, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie czytelnicze 2017,

Podróż po miłość. Emilia to pierwszy tom cyklu książek. Ten tom przenosi czytelnika z Polski roku 1841 do dalekiego Stambułu.

Emilia po śmierci matki, została oddana na wychowanie do klasztoru. Bardzo szybko stała się ulubienicą Matki Przełożonej, która miała wobec dziewczyny bardzo poważne plany. Pewnego dnia jednak, zjawił się w klasztorze tajemniczy mężczyzna, przyjaciel ojca Emilii i poprosił o pomoc w odnalezieniu ojca i wykupieniu go z niewoli u tureckiego księcia. Dziewczyna bez wahania zdecydowała się opuścić klasztor i udać w daleką drogę do Turcji, aby odnaleźć ukochanego ojca, którego pamiętała z lat dzieciństwa. Jej podróż okazała się pełną przygód, rozczarowań, i trudnych wyborów. Kiedy wraz z towarzyszem podróży została porwana a następnie wykupiona przez pewnego młodego Turka, jej życie nabrało zupełnie innego tempa. Czy młoda Polka napotkała szczęście w świecie tak odmiennym od życia klasztornego? Czy udało jej się odnaleźć ojca, dla którego poświęciła swoje dotychczasowe spokojne życie klasztorne? I jak bardzo namieszał w jej życiu pewien angielski lord, przez którego mogła stracić coś bardzo cennego?

O serii Podróż po miłość słyszałam wiele. Opinie były różne, jedni się zachwycali inni wręcz przeciwnie. Kiedy książka trafiła w moje ręce, nie byłam pewna, czego się po niej spodziewać. Sam tytuł sugerował mi tkliwy romans, a za takim szczerze przyznam zbytnio nie przepadam. Książka jednak bardzo mnie zaskoczyła.

Dzięki tej powieści miałam okazję uczestniczyć w literackiej podróży do świata islamu, i orientu dalekiego Stambułu. Towarzysząc młodej Polce w jej egzotycznej podróży, poznałam tajniki życia muzułmańskiego, haremów i mogłam na chwilę znaleźć się w otoczeniu piękna tureckiej przyrody.

Książka została napisana dość nietypowo, rozdziały opowiadające o losach głównej bohaterki przeplatają się z rozdziałami dotyczącymi życia Soltana – syna imama i szejka Mewlana zwanego Rumim, znanego w tamtych czasach poety. Początkowo nie potrafiłam znaleźć związku między tymi dwoma wątkami tak różnymi od siebie, dopiero w dalszej części książki wszystko się wyjaśniło. Było to tak, jakbym czytała jednocześnie dwie różne powieści i o tyle nietypowo, że w jednej z nich narracja była w osobie pierwszej, a w drugiej, narracja była w osobie trzeciej.

Historia Emilii była jednak na tyle wciągająca, że w pewnym momencie przestałam zwracać uwagę na zmiany w prowadzonych fabułach. Wątek młodej Polki, wychowanej w bogobojnej wierze chrześcijańskiej, która nagle odkrywa uroki orientu i zakazanych owoców, to taka trochę bajkowa opowieść, ale pełna ciepła, nadziei i miłości. To nietypowa opowieść romantyczna, przepleciona historią Polski i historią dalekiego wschodu.

Autorka zaskakuje czytelnika i jednocześnie oczarowuje wplatanymi w fabułę szczegółami, pomalutku dawkując tajemniczą kulturę tureckiego orientu, umiejętnie przeplataną historią Europy po Powstaniu Listopadowym. Kiedy opisuje ogrody tureckich pałaców, to robi to tak, że wręcz można poczuć zapach rosnących tam kwiatów. Robi to wręcz malowniczo.

Przy okazji ciekawej historii miłosnej czytelnik ma okazję pobyć trochę w tureckim haremie. Ta mieszanka historii z fikcją literacką jest dość ekscytującą podróżą. Dwie opowieści zamknięte w jednej książce. I chociaż, gdybym miała wybierać, to wolałabym czytać te opowieści, jako osobne książki, to z pewnością dla wielu może się to okazać ciekawym doświadczeniem. Muszę jednak przyznać, że ta bajkowa opowieść mnie zauroczyła, chociaż główna bohaterka mimo swej ogromnej odwagi i momentami determinacji wydała mi się trochę zbyt infantylna, w przeciwieństwie do dwóch innych bohaterek drugiego planu. Myślę, że kiedyś sięgnę po kolejne części Podróży po miłość. Czasami takie oderwanie się od czasów teraźniejszych bywa interesującym doświadczeniem nie tylko czytelniczym, ale przede wszystkim, jak w przypadku tej powieści skarbnicą wiedzy, jaką wielu z nas posiada dość połowicznie.

Polecam tę książkę pasjonatom kultury osmańskiej, muzułmańskiej o ogólnie kultury dalekiego wschodu oraz osobom interesującym się historią nie tylko Europy, ale i Turcji okresu w jakim została przedstawiona fabuła. Dzięki przypisom dołączonym do treści książki możemy się dowiedzieć wielu ciekawostek dotyczących nie tylko islamu, ale również losów wielu Polaków, których przeznaczenie rzuciło na ziemie tureckie. Polecam tę książkę miłośniczkom intryg miłosnych i romansów. Myślę, że wielu znajdzie w tej powieści coś dla siebie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KKS
KKS
Przeczytane:2015-10-14, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 ksiązki 2015,
Avatar użytkownika - jolantasatko
jolantasatko
Przeczytane:2015-10-06, Ocena: 5, Przeczytałam, 2015,
Avatar użytkownika - Tessie89
Tessie89
Przeczytane:2015-08-22, Ocena: 5, Przeczytałam, Inne, Przeczytane,
Inne książki autora
Romantyczni w Paryżu (audiobook)
Dorota Ponińska0
Okładka ksiązki - Romantyczni w Paryżu (audiobook)

Po upadku powstania listopadowego Maurycy, dawny filareta z Wilna, trafia do Awinionu. Jak sobie poradzi z tęsknotą za domem, biedą i niepewną przyszłością...

Romantyczni
Dorota Ponińska0
Okładka ksiązki - Romantyczni

Maurycy, młody litewski szlachcic, który traci matkę w dniu narodzin i wychowuje się w podupadłym majątku razem z siostrą i załamanym po śmierci żony ojcem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy