Choć reportaże wciągają dynamiczną akcją i uwodzą tajemnicą, są przede wszystkim opowieścią o Polsce, w której zbrodnia bywa aktem rozpaczy, nadziei albo ostatnią szansą.
Marcin Kącki zabiera nas w kryminalną podróż po Polsce: do Wdzydzów, gdzie dwóch przyjaciół zaplanowało terrorystyczny atak na międzynarodowy koncern, do Konstancina, gdzie mieszkała przebiegła pogromczyni celebrytów, Sanoka, gdzie gangiem rządziła kobieta, i Poznania, gdzie złodziej za szafą urządził sobie muzeum jednego, za to wybitnego obrazu. Te historie mrożą krew w żyłach, a jeszcze bardziej zdumiewają. Bo Polska kryminalna to jedno z najdziwniejszych miejsc na światowej mapie zbrodni.
Niewiele przeczytałem powieści kryminalnych, rzadko oglądałem filmy, a seriale kryminalne omijałem z daleka. Nudziły mnie, bo życie daje po mordzie najbardziej wymyślnym pomysłom literackim i scenariuszom. Poznałem to życie, gdy wpychałem się miedzy zbrodnie i karę z notesem, ołówkiem i długim nosem - a książka to efekt 10 lat tej reporterskiej roboty.
Marcin Kącki
W reportażu najlepsze jest to, ze nie trzeba niczego wymyślać, a i tak działa jak kryminał. U Kąckiego tak właśnie jest. Najpierw jest mistrzowskie pierwsze zdanie (,,Po wypadku miała wpisać kwotę odszkodowania za utratę marzeń, ale zapomniała, o czym marzyła".), a potem mistrzowska historia. I tak w kółko, aż się wierzyć nie chce, a wierzyć trzeba, bo to dziennikarstwo w najlepszej postaci. Kącki ciągle gdzieś idzie, na kogoś czeka, próbuje złapać i zadać pytanie. Jest namolny, bezczelny i nigdy odpuszcza. Jeżeli Ryszard Kapuściński pisał z perspektywy lecącego ptaka, a Jacek Hugo-Bader z perspektywy wałęsającego się psa, to Marcin Kącki pisze z perspektywy natrętnej muchy.
Filip Springer
Marcin Kącki - ur. 1976, reporter, redaktor ,,Dużego Formatu", laureat nagrody Grand Press Dziennikarz Roku 2007. Autor książek Lepperiada, Maestro. Historia milczenia, Białystok. Biała siła, czarna pamięć.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2017-02-01
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 328
Z reguły nie czytam reportaży i spodziewałam się, że nie spodoba mi się ta książka. O dziwo czytało się ją jednak doskonale, jest napisana w bardzo przystępny sposób. Historie są wiarygodne, niejednokrotnie wstrząsające, zawsze bardzo ciekawe. Warto po nią sięgnąć.
Jeden z najsławniejszych chórów chłopięcych w kraju - Polskie Słowiki- był oknem na świat dla wielu młodych ludzi. Podróże na Zachód, duże pieniądze, kariera...
Białystok. Według rankingu „Guardiana” żyje się tam lepiej niż w jakimkolwiek innym polskim mieście, lepiej nawet niż Wiedniu czy Barcelonie...
Przeczytane:2022-01-28, Przeczytałam, Reportaż,
"Plaża za szafą.
Polska kryminalna" Marcin Kącki.
Zebrane reportaże autora z lat 2008-2015 pokazują nam smutny obraz polskiego społeczeństwa. Marcin Kącki jest dociekliwym i cierpliwym dziennikarzem, nie ustępuje w drodze do świadków wydarzeń.
Niektóre z reportaży są wstrząsające, inne zabawne, ale wszystkie tak swojskie, nasze, polskie. Mogą się wydarzyć i wydarzyły w każdym mieście czy miasteczku ; u zwykłego Kowalskiego ale też u ludzi ze świecznika. Każdy jest traktowany z taką samą dociekliwością.
Podoba mi się bardzo styl pisania pana Kąckiego, lekki, przyjemny, wciągający. Reportaże zapadają w pamięć i o to chodzi :aby sprawy opisane przez autora pozostały z nami. Bo tylko tak możemy postarać się walczyć z naszą narodową wadą- znieczulicą.