Czy szalona miłość w czasach zarazy potrafi uratować to, co w życiu najcenniejsze?
Znana z "Perskiej kobiecości" Joanna, po kolejnym nagłym wyjeździe z Bali, gdzie planowała wspólną przyszłość z Richardem, zmuszona jest do życia z nieustannie gnębiącym ją mężem. Nagły wybuch pandemii i związane z tym ograniczenia znacznie pogarszają jej sytuację. Ponadto długi brak kontaktu z Richardem powoduje, że ogarnia ją zwątpienie co do stałości jego uczuć. Czy wielka miłość okaże się tylko ułudą?
Główne bohaterki perskiej sagi muszą stawiać czoło nowej rzeczywistości, a jedna z nich traci w pandemii najbliższą osobę. Jak sobie z tym poradzi?
Joanna na jednym z sekretnych przyjęć poznaje czarującego mężczyznę, dużo młodszego od siebie. Ogarnięta zupełnie nowymi dla niej uczuciami i namiętnościami rzuca się w jego ramiona, aby przeżyć euforyczny romans.
Laila Shukri w kolejnej pełnej namiętności i miłości powieści stawia przed czytelnikiem fundamentalne pytania dotyczące wartości i sensu życia.
Laila Shukri - ukrywająca się pod pseudonimem pisarka jest znawczynią Bliskiego Wschodu, Polką mieszkającą w krajach arabskich i podróżującą po całym świecie. Obecnie przebywa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, ale już planuje kolejną podróż. Niezależnie od tego, czy zatrzyma się na dłużej w pustynnej oazie czy w ociekającym luksusem hotelu, udaje jej się dotrzeć do najgłębszych sekretów świata arabskiego. Po całym dniu uwielbia zasiąść na tarasie i napić się campari. Debiutowała w 2014 roku, od tego czasu każda z jej książek podbija listy bestsellerów
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2021-07-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 448
Język oryginału: polski
Recenzja „Perska niepewność”
„Perska niepewność” Laili Shukri to opowieść o życiu Joanny, jej rodziny i przyjaciół w obliczu pandemii Covid-19. Główna bohaterka to żona bogatego biznesmena, matka trójki dorosłych dzieci. Świat wszystkich został wywrócony do góry nogami ze względu na międzynarodowy lockdown.
Nie urzekła mnie ta historia w ogóle. Nie odnalazłam w niej ani jednego punktu, który sprawiłby, że moja opinia o tej książce byłaby o, choć punkt wyższa. Spodziewałam się historii o pozycji kobiety w innej kulturze. Chciałam przeczytać o zwyczajach, o łączeniu kultur i adaptacji w innym świecie. Niestety. Jedyne czego się dowiedziałam to tego, że Joanna była niestabilnie emocjonalna i kompletnie oderwana od rzeczywistości, a to mnie irytowało okropnie. Dorosła kobieta, której jedynym życiowym problemem był brak miłości, możliwości dostępu do kochanków i wieczne rozgoryczenie swoim dotychczasowym życiem u boku męża. Zgoda, pan mąż rzeczywiście swoim zachowaniem pozostawiał wiele do życzenia i nie zamierzam tu go bronić. Nie dziwię się jednak niektórym jego reakcjom, bo i mnie samej ciśnienie skakało gdy czytałam o rozlazłości życiowej głównej bohaterki. Joanna żyła niczym księżniczka, oczekiwała, życzyła sobie, ale sama nie była zdolna do podjęcia konkretnych działań, pogrążała się tylko w swoich fantazjach i rozgoryczeniu. Przede wszystkim jednak nie mogłam znieść tych ciągłych rozterek czy wybrać pierwszego, czy może drugiego kochanka. Nie widzę spójności i przede wszystkim sensu w tym, jak można oczekiwać perfekcyjnych zachowań, samemu będąc tak nierozsądnym i nieszczerym.
Nie pomógł tutaj również raczej słaby styl, w jakim „Perska niepewność” jest napisana. Skakanie z tematu na temat i szczegółowe opisy sytuacji pandemicznej na świecie nie były spójne. Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, by było koniecznym opisywanie wiadomości z CNN czy zamieszczanych na YouTube filmików. To wszystko w połączeniu z irytującą bohaterką i naprawdę słabymi, płytkimi, przedszkolnymi wręcz dialogami, sprawiło, że czytanie tej książki nie było dla mnie przyjemnością. Przykro mi, ale niestety nie jestem w stanie inaczej ocenić „Perskiej niepewności”.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Kto z nas nie zachwyca się kulturą Bliskiego Wschodu i nie podziwia bogactwa tego regionu oraz surowej, pustynnej przyrody. Ja pasjonuję się tematyką arabską i często sięgam po książki o tym zagadnieniu.
Autorka bardzo precyzyjnie i ciekawie przedstawiła obyczaje jakie panują w tamtych krajach, głębokie przywiązanie do religii, tradycji i niestety okropne oraz bestialskie traktowanie kobiet, które są wykorzystywane, bite, gwałcone. Bez zgody męża nie wolno im nic, nie mają prawa głosu a potrzebne są tylko do rodzenia dzieci i ich wychowania.
W takim horrorze żyje Joanna, główna bohaterka, która ma bezdusznego i władczego męża Aliego. Z tego związku ma troje dzieci: syna i dwie córki. W starszej córce Sarze ma oparcie, bo dziewczyna sama przeżyła gehennę poślubiając fanatyka IZIS. Wybucha pandemia COVID-19 i wtedy sytuacja Asi się komplikuje jeszcze bardziej. Zamknięta w domowym więzieniu, bez kontaktu z przyjaciółmi, przymuszana do seksu i nieludzko traktowana kobieta, popada w odrętwienie, jest zagubiona, strasznie cierpi. Dodatkowo przytłacza ją długi brak kontaktu z kochankiem Richardem, z którym planowała uciec.
Czy Joanna w czasach epidemii nie ma szans na normalne życie? Czy już do końca swoich dni będzie poniżana przez męża kata? Co stało się z Richardem i dlaczego milczy? Czy kobietę spotka jeszcze coś dobrego, co pozwoli jej zapomnieć o szarej codzienności?
Zachęcam do poznania odpowiedzi czytając tę powieść. Na pewno polubicie postacie, które autorka genialnie wykreowała, oczywiście pomijając Aliego.Jego od początku znienawidziłem. Książkę czyta się bardzo szybko, ale niestety zbytni natłok informacji o chorobie COVID-19 odebrał mi radość czytania. Sama lektura jest niezwykle ciekawa, zawiera wiele ciekawostek, pięknych opisów i ukazuje prawdziwe życie. Tytułowe słowo niepewność doskonale oddaje odczucia bohaterów w tych niepewnych czasach, gdzie strach paraliżuje wszystkich przed wychodzeniem z domu, kontaktami z ludźmi i normalnym życiem.Teraz dopiero widać jakie życie jest kruche i niebezpieczne. Do tego, gdy dochodzi bezsilność, brak miłości, czułości małżeńskiej, terror, strach i rozpacz to dalsza egzystencja traci sens. Myślę, że warto poznać tę książkę i zagłębić się w jej tematykę.
Zdecydowałam się na przeczytanie książki nieznanej mi do tej pory twórczości pisarki Pani Laili Shukri pt. '' Perska niepewność''z tego względu, że budziło we mnie zainteresowanie nadanym słowem tajemniczo dla mnie brzmiącym — niepewność.
Z początku, gdy czyta, się tę powieść to ona tak nie przykuwa uwagi z powodu, że zaczyna się od opisów relacyjnych wspomnieniowych głównej bohaterki imieniem Joanna ze spotkania z ukochanym Richardem.
Akcja tej powieści przybliża nam po części nasze życie i jakie ono jest, kruche mając na uwadze przeżytą każdą sekundę, minutę, godzinę, a szczególnie w towarzystwie rodziny spędzając z nią najpiękniejsze chwile.
Opisywane wątki przyjaźni pomiędzy Joanną a Angeliką mi się podobają. Dla Joanny liczy się szczęście przyjaciółki, którego można pozazdrościć, bo mąż ją kocha, szanuje, wspiera.
Inaczej wygląda sytuacja u Joanny, gdyż ona niegodnie jest traktowana przez męża Aliego. Zmuszana jest do miłości. Joanna cierpi z tego powodu, że nie ma kontaktu z kochankiem, który jest jej sercu bliski, bo czuje się z nim bezpieczna, lubi spędzać z nią czas oraz akceptuje obecność Sary jej córki.
Joanna bardzo kocha swoje córki: Sarę i Fatmę. Kibicuje dzielnie starszej córce, która cierpi podwójnie z powodu nieudanej miłości oraz tej szczęśliwej, z którą obecnie nie może przebywać.
Zrobiły na mnie pozytywne wrażenie córki Joanny, które polubiłam. Są tak różne od siebie, ale darzą się obie uczuciem siostrzanym. Cierpią po cichu z powodu niepotrzebnych nieporozumień ze strony rodziców.
Można Joannie współczuć Joannie z powodu tego, w jakiej sytuacji się znajduje, doznając uczucia osamotnienia, zagubienia, braku miłości od męża, a przy tym tworzy to ogromny balast do uzyskania stanu poczucia nieufności i frustracji.
Czy Joanna zasługuje na danie sobie ponownej szansy, by mogła poczuć, że jest znowu, kochana i szanowana godnie tak jak na to zasługuje, gdy na horyzoncie pojawi się nowa miłość?
Autorka starała się przedstawić tak losy bohaterów, abyśmy my jako odbiorcy mogli wczuć się w ich rolę, jak oni czuli się nowej otaczającej ich rzeczywistości choroby pandemicznej, dokonując nowych wyzwań czy będą umieli sobie z nimi poradzić w poszukiwaniu wielu rozwiązań, by wykluczyć zawartą w tyle książki niepewność, z którą żyją każdego dnia w nadziei, że będzie lepiej.
Powieść ta składa się z 14 rozdziałów.
Czytało ją mi się dobrze.
Wydawnictwu Prószyński i S-ka dziękuje za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarza książki autorstwa Laili Shukri pt. '' Perska niepewność''.
Polecam przeczytać tę powieść.
,,Gdzie leży sens bycia we dwoje, jeżeli nawet zwykła, wydałoby się, rozmowa rani którąś że stron, a dłuższa wymiana zdań kończy się wzajemnymi oskarżeniami i najczęściej burzliwą kłótnią? ".
Książka piękna okrutna jednocześnie. Ukazuje chwile, kiedy kwitnie przepiękne uczucie zwane miłością i bliskością, a także pozbawioną sensu i szczęścia rzeczywistość, która jawi się jako ciemne burzowe chmury. To historia kobiet, które pragną miłości nade wszystko. Niektóre są gotowe zapłacić za to, by choć na jakiś czas czuć się potrzebnym.
Prócz historii oznaczonej mianem Covida i okropnych ograniczeń z nim idących poznacie również przepiękne opisy przyrody i miejsc w których nasza bohaterka się pojawiła. Kraje arabskie od dawna pozostawały dla mnie zagadką, może dlatego z takim zainteresowaniem się w nią wczytywałam. Poznałam ich kulturę i obyczaje, które trudno jest pochwalać. W niektórych częściach małe dzieci szkolone są na twardych wojowników gotowych służyć swemu państwu, lub osobie, która stoi na szczycie wyznawanej religii.
Powiem wam, że nie bardzo pochwalam zachowanie naszej bohaterki. To prawda, że jej mąż nie zasługuje na miano męża, jednak musiała się liczyć z tym, że będąc w pewnej religii może dojść do tego typu spraw. Zamiast uciekać, poddaje się chwilom namiętności z kochankiem, który prawdopodobnie faktycznie ją kocha. Wszystko jest tu bardzo napięte, gdyż gdy tylko wyjdzie to na jaw może stracić życie. Niby już miała swoje lekcje, kiedyś bardzo ją poturbował, jednak gna ku uciesze serca i robi po swojemu. Cała pandemia pokiereszuje jej szyki, jakby los chciał jej zrobić na złość. Etap wielkiej namiętności pozostanie w zawieszeniu i tylko nieliczni się dowiedzą, czy ten wielki romans przetrwa. W sumie ma to szczęście, że może liczyć na jedną z córek, która ją wspiera, gdyż w przeciwnym razie bardzo czarno widziałabym ciąg dalszy.
Ogólnie cała historia bardzo mi się podobała, aczkolwiek nieco drażnił mnie temat Covida. To tak jakby w tort ktoś wstawił zapałkę, a nie świeczkę.
Znana z Perskiej kobiecości Joanna wraca z Bali, na którym spędziła intymne chwile z Richardem. Mężczyzna obiecał jej życie w Nowym Jorku, także zadeklarował się wziąć ze sobą starszą z córek Joanny. Kobieta jest bardzo nieszczęśliwa ze swoim mężem Alim, który jest brutalny oraz nie liczy się z uczuciami żony. Niestety wybucha pandemia, która znacznie ogranicza życie publiczne. Joanna traci na długi czas kontakt z Richardem. Gdy tylko nadarza się okazja, by wyjść z domu, na zajęcia tańca brzucha, Joanna chętnie z tego przywileju korzysta. Na jednym z party, organizowanym przez szejkę Najlę, Joanna poznaje przystojnego i młodego Dżasima, który porywa kobietę w świat niezapomnianych intymnych przeżyć...
Joannę znam z wielu poprzednich części i nigdy nie pałałam do niej wielką sympatią. Bardzo mnie dziwi to, z jaką lekkością oddaje swoje serce kolejnemu napotkanemu mężczyźnie na swojej drodze. Zakochana w Richardzie, planująca ucieczkę od męża, martwiąca się o jego losy w Chinach, gdzie wybuchła pandemia, lekką ręką zmienia obiekt uczuć. Natomiast sytuacja z Dżasimem jest niemalże identyczna - kilka spotkań, po których kobieta już snuje wizje życia u jego boku. Serce nie sługa - nie da się od tak po prostu o kimś zapomnieć, zwłaszcza jeżeli była to wielka miłość. No chyba że takową nie była.
Książki Laili Shukri mają to do siebie, że są bardzo uczuciowe, trudne, ukazują świat ludzi bogatych i wpływowych, których również dosięgła pandemia COVID-19. Zobaczycie tutaj wielki strach, niepewność, wątpliwości i łzy. Dodatkowo ta część ukazuje skutki pandemii, skłania do refleksji nad tym, co w życiu istotne. Pozwala zwolnić tempo, przystanąć oraz się zastanowić. Przeczytajcie!
Perska niepewność" Laila Shukri to kolejna pełna emocji powieść o poszukiwaniu sensu życia w czasach pandemii. Joanna główna bohaterka musi zmierzyć się z wieloma problemami w trudnych czasach.
"Jak to przetrwać? Jak to, do cholerny, wszystko przetrwać?! Joanna poderwała się z fotela i szybko podbiegła do szafy. Jeszcze łyczek. Tylko jeden łyczek".
Joanna to Polka, która wyszła za mąż za Syryjczyka Alima. Chciałaby się uwolnić od despotycznego męża i ułożyć sobie życie z ukochanym Richardem, niestety nie jest to takie proste. Alim wywozi Joannę wraz z córkami do Londynu, wtedy wszystkie plany ulegają zmianie. To jeszcze nie koniec zaskakujących bohaterkę wydarzeń. Zaczynająca się rozprzestrzeniać na świecie pandemia koronawirusa zmusza Alima do powrotu z rodziną do Kuwejtu. Joanna zamknięta w domu, z dala od przyjaciół i ukochanego czeka na koniec pandemii. Jedyne pocieszenie to potajemne lekcje tańca brzucha i party które organizuje szejka Najla. Joanna na jednym potajemnym party poznaje dużo młodszego Dżasima. Ogarnięta zupełnie nowymi uczuciami i pragnieniami wdaje się w potajemny romans. Czy Joanna zdoła ukryć romans przed mężem? Dlaczego Joanna porzuciła plany ucieczki z Richardem? Jak poradzi sobie z samotnością? Czy uda jej się odnaleźć miłość? Jak poradzi sobie z brutalnością męża?
"Została sama. Skatowana, obolała, zastraszona. Nienawidziła go. Żałowała, że nie uciekła wcześniej z Dżasimem. Choćby na pustynię. Gdziekolwiek. Byle dalej od tego zwyrodnialca. Jak najdalej".
"Perska niepewność" to książka o szukaniu właściwej drogi życiowej. Autorka przypomina Nam początki koronawirusa, pierwsze lockdowny, związane z nimi obostrzenia i szokujące liczby. Poza tym bardzo dobrze został pokazany obraz izolacji domowej związanej z zakazami i niestety to co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Przemoc domowa i agresja słowna były na początku dziennym.
Książkę czyta się szybko, chcąc poznać losy bohaterów. Autorka pokazała Nam zagubioną kobietę tęskniącą za normalnym życiem. Był tu pokazany strach, bezsilność, łzy, miłość i wiele innych emocji. Dziękuję Wydawnictwo Prószyński i S-ka za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki, jest to świetna lektura na wakacyjne popołudnie.
„PERSKA NIEPEWNOŚĆ”
Laila Shukri Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Covid-19 nie ominął bohaterów najnowszej powieści Laili Shukri „Perska niepewność”. Jak oni poradzili sobie z pandemią? Gdzie zastał ich ten paskudny wirus? Czy wszyscy wyszli z niego cało? Poczytajcie warto.
Jak wiecie uwielbiam powieści Laili Shukri. Nie mogłam oprzeć się pokusie i przeczytałam jej najnowsze dzieło. Troszkę się rozczarowałam. Czegoś mi w tej książce zabrakło. Prawdopodobnie za mało akcji. Może na to wpłynęła pandemia. Postawa Joanny troszkę mnie denerwowała. Rozumiem, że jej mąż Ali jest tyranem i damskim bokserem i jak najszybciej musi się od niego uwolnić. Jednak czy to daje jej prawo do skakania z kwiatka na kwiatek? Wygląda na to, że obecnie przechodzi etap zwany „szał macicy”.
Jak wiecie z poprzedniej części zakochała się ze wzajemnością w cudownym Richardzie. Planowała z nim uciec do USA. Niestety wybuch pandemii pokrzyżował jej plany. Mało tego w rodzinnym kraju jej męża nie jest za ciekawie i trzeba się ewakuować.
Ona spędza niewinne chwile na Bali. Jednak niespodziewany przyjazd męża psuje jej szyki. Aktualnie nie da rady uciec z kochankiem. Zamiast do USA z całą rodziną leci do UK. Czy jeszcze kiedyś będzie miała szansę zobaczyć się z Richardem? Czy miłość, która się w nich narodziła przetrwa próbę czasu?
Joanna znajduje się w strasznie niepewnej sytuacji. Jeżeli wyzna, że ma kochanka i chce rozwodu to Ali ją zabije. W jego religii nie uznaje się rozwodu. A za zdradę grozi kara śmierci. Jeżeli nic nie zrobi to któregoś dnia ją zakatuje na śmierć. Ledwo uszła z życiem, gdy przyłapał ją z kieliszkiem whisky. Czy uda się jej uwolnić od męża? Czy nadal będzie tkwiła w tym chorym związku? Ona go strasznie nienawidzi. Jednak jest strasznie bezradna. On ma kasę ona nie. On może mieć wszystko ona tylko dzieci. Ma oparcie w swojej córce Sarze. Ona jest jej powiernicą. Bardzo dobrze, że ją ma. Jak potoczą się ich losy poczytajcie?
Wydaje mi się, że autorka specjalnie uniemożliwiła ucieczkę Joannie. Dała jej pstryczka w nos. Nieładnie skakać z kwiatka na kwiatek.
Wielkie brawa dla Laili Shukri za odwagę w pisaniu o pandemii koronawirusa.
Dzięki temu możemy dowiedzieć się jak wygląda walka z Covid-19 w innych krajach.
Czy uczucia potrafią zatuszować pandemię? Czy raczej pandemia położy kres uczuciom?
Co słychać u Lidki? Do niej też zajrzymy. Jak ona sobie radzi w czasach pandemii?
Ta część niestety nie bardzo trzyma w napięciu. Czyta się ją bardzo szybko. Nie ma tutaj wielkiej akcji. Poza pandemią to troszkę wieje nudą.
Liczę na to, że w kolejnych powieściach Shukri znajdziemy więcej niezapomnianych emocji i konkretnych decyzji. Mimo wszystko daję 9/10. Was zachęcam do przeczytania tej i poprzednich części.
Lidka jest spokojna a Joanna szalona. Poczytajcie o ich życiu i walce w czasach ogólnoświatowej zarazy.
Poruszająca opowieść Polki, która poślubiła jednego z najbogatszych szejków. Laila Shukri przerywa milczenie i opowiada o swoim tajemniczym życiu...
Wstrząsająca historia Polki, którą rozkochano, aby sprzedać... Opowieść jednej z tysiąca kobiet, która stała się żywym towarem. Laila Shukri dotarła do...
Przeczytane:2021-12-26,
Laila Shukri „Perska niepewność”
Joanna to dojrzała kobieta, która zmuszona jest opuścić Bali. Jej mąż okazuje się być udręczeniem a nie podporą. W ich małżeństwie nie ma miłości, tylko samo cierpienie. Na domiar złego wybucha pandemia, gdzie przebywanie z mężem staje się nie do zniesienia. Jak rozwinie się sytuacja?
„Wsiadając do prywatnego samolotu, Joanna nie wiedziała nawet, dokąd leci. Wiedziała tylko, że już drugi raz musiała szybko opuścić rajską wyspę i ukochanego mężczyznę, z którym planowała wspólną przyszłość.”
To siódmy tom „Perskiej miłości”. Niestety, nie znam poprzednich części, więc nie mam jak porównać. Nie wiem, jak książkę ocenić, bo widzę plusy i minusy. Zacznę od tego, co mi się podobało. Ukazanie życia kobiet w kulturze Bliskiego Wschodu, wszystkie aspekty i wiedza na ten temat. Słaba strona to pandemia (nie wiem, jak Wy, ale mnie to przytłacza jeszcze bardziej, więcej covidu niż fabuły 😒), wielokrotne użycia wielokropku (na jednej stronie policzyłam aż 15, może na innej było więcej, bo odwracam kartkę i znowu to samo 🙄, przepraszam ale mnie to razi w oczy), wtrącanie zdań w cudzysłowiu.
Może miłośnicy serii będą zachwyceni. 🤷🏻♀️
Czytaliście książki autorki? Jak oceniacie?
Co przeszkadza wam w książkach? 🤔