Oto siódmy tom bestsellerowej serii ,,Pamiętnik 8-bitowego wojownika", która zabiera czytelników do dziennika Runta, młodego mieszkańca wioski Minecraft, który marzy o zostaniu wojownikiem Minecrafta!
Znany i lubiany Runt, wieśniak, który stał się wojownikiem, wraz z przyjaciółmi przeżył już mnóstwo przygód. Wszyscy (no może prawie wszyscy) ciężko pracowali jako studenci, przeszli intensywne szkolenie w Akademii, walczyli z potworami wysłanymi przez Herobrine'a, a nawet pomyślnie ukończyli swoją pierwszą misję w Zatoce Puszczyka! Ale ich największa przygoda zaczyna się teraz: udają się do stolicy Aetherii!
Jakie przygody czekają na Runta i jego przyjaciół? Czy w końcu staną się prawdziwymi wojownikami i staną do walki z Herobrine'em?
Dowiesz się tego w długo oczekiwanym nowym tomie ilustrowanej sagi z serii ,,Pamiętnik 8-bitowego wojownika"!
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2024-01-18
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 256
Tytuł oryginału: Journal d
Billy już wie, że stanowi ważną część Przepowiedni i ma niebagatelną rolę do odegrania w misji ocalenia (co najmniej) trzech światów przed knowaniami...
Niesforny kotek, który uwielbia się włóczyć po lesie, przez tajemniczy portal trafia do mrocznego wymiaru noszącego złowrogą nazwę Nether...
Przeczytane:2024-01-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
Runt stał się wojownikiem, za nim wiele przygód, które przeżył wraz ze swoimi przyjaciółmi, a przed nim nowe wyzwania. Za nim ciężkie treningi, wiele walk, a także tajna misja, a przed nim podbój stolicy Aetherii. Nie będzie to ani trochę łatwe wyzwanie, tym bardziej że odkryje tajemnice, które będą ważne dla świata, w jakim żyje. Grozi mu niebezpieczeństwo. Runt wiele już potrafi, jednak nie wszystko dlatego przed nim kolejne, momentami wyczerpujące treningi. Czy da radę? Jakie przygody przeżyje? Jakie tajemnicę odkryję?
To już siódmy tom z serii i chociaż nie było recenzji każdego, to syn czytał je wszystkie. Nadal uwielbia Minecraft, a ta seria naprawdę mu się podoba. Z przyjemnością sięga po każdy kolejny tom i śledzi losy Ruta oraz jego przyjaciół. Według syna historia w książce była ciekawa, wciągająca na tyle, że ciężko było się oderwać, pełna zwrotów akcji. Amelka czytała z ogromnym zaciekawieniem.
Tekst dość zrozumiały, wciągający, ciekawie napisany.
Ilustracje śliczne, kolorowe, przyciągające wzrok i zachęcające do poznania treści. Ogólnie jest to bardzo ładnie wydana książka, co jest zaletą, w szczególności, jeśli chodzi o książki dla dzieci, a ta właśnie do nich jest skierowana.
Moim zdaniem książka będzie wspaniałym pomysłem dla każdego fana Minecrafta. Zdecydowanie polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA