Druga część sławnego cyklu narnijskiego, w której znani nam bohaterowie spieszą z pomocą prawowitemu władcy Narnii, Kaspianowi. Ponownie usłyszymy głosy Jerzego Zelnika i Agnieszki Greinert.
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2008-11-12
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Czyta: Jerzy Zelnik, Agnieszka Greinert
"Książę Kaspian" podobał mi się mniej niż pierwszy tom i jakoś ta historia zbyt mocno mnie nie zaangażowała. Całkiem miło spędziłam czas podczas tej lektury, ale nic ponadto. Mam nadzieję, że kolejne tomy bardziej mnie wciągną.
Kto z nas nie zna "Opowieści z Narnii". Każdy zna jak nie książkę to serial lub film. Niejeden chciał się zapewne przenieść do magicznej krainy i przeżyć niezapomniane przygody. Tym razem na warsztat wzięłam drugi tom zatytułowany " Książę Kaspian ". Kto oglądał film, to wie, że częściowo kręcili go w Polsce, w przepięknych Karkonoszach. Ale nie o tym...
Nie zdziwiło mnie, że książka różni się od filmu. Czy też film od książki... Na szczęście nie są to znaczne różnice.
W drugim tomie ponownie spotykamy Piotra, Zuzę, Edmunda i Łucję, którzy zostają wezwani na pomoc. Dzieci przeżywają szok, gdyż Narnia nie wygląda tak, jak za ich wcześniejszego pobytu. Nie ma mówiących zwierząt, tańczących drzew czy nimf. A imię Aslana jest zakazane. Do tego prawowity władca krainy jest na wygnaniu. Dzieci decydują się pomóc najlepiej jak potrafią.
Książka ukazuje prawdziwe emocje targające rodzeństwem. Zarówno te dobre, jak i złe. Ale ukazuje również, że dobro zawsze zatriumfuje.
Lektura jest świetna zarówno dla dzieci, jak i starszych.
Przyjemna bajka dla dzieci, dość nachalny wątek religijny.
Kolejna walka dobra ze złem. Doszedł nawet zadziwiający wątek zdrady. Doszło trochę barwnych (Ryczypisk - ten to dopiero był dzielną i honorową myszą, na swój sposób urzekający bohater) i mniej barwnych postaci. Przypomniały mi się czasy dzieciństwa, gdy niczym Kaspian, chłonąłem każdą opowieść, wierząc głęboko, że jest ona prawdziwa i jak pięknie byłoby przenieść się do tych baśniowych światów, by przeżyć wszystkie przygody wraz z bohaterami. Swoją drogą, czy uważacie tak samo jak ja, że tytułowy bohater został sprowadzony do minimum w książce o nim samym? No nic, mam nadzieję, że kolejne przygody w Narnii będą bardziej "pod bohaterów". Właśnie się zabieram za kolejną część.
C.S.Lewis "Opowieści z Narnii: Książę Kaspian" ( tom II )
“Nic już nie będzie tak jak dawniej”
„Książę Kaspian” to druga część siedmiotomowego cyklu autorstwa C. S. Lewisa, w której ponownie spotykamy czwórkę bohaterów znaną z książki „Lew, czarownica i stara szafa”. Z czym tym razem przyjdzie zmierzyć się Piotrowi, Zuzannie, Edmundowi i Łucji? Jakie przygody czekają na nich w Narnii oraz kim jest tytułowy książę Kaspian? Poznajcie odpowiedzi na te pytania.
Rodzeństwo Pevensie czeka na pociąg który ma zawieść ich do szkoły. Nie wiedzą jednak że ten pociąg zabierze ich do Narnii. I tak zaczyna się kolejna część przygód Piotra Wspaniałego, Zuzanny Łagodnej, Edmunda Sprawiedliwego i Łucji Mężnej. Od czasu kiedy byli ostatni raz w Narni minęło 1300 lat z zamku Ker-Pavel zostały ruiny. Ratują karła Zuchrona który opowiada im wszystkie wydarzenia. Okazuje się ze Narnię zajęli Telmarowie. Na czele Telmarów stoi Miraz- wuj Kaspiana. Rodzeństwo ma pomóc Kaspianowi w zwyciężeniu i objęciu tronu. Czy im się to uda? Gdzie jest Aslan i czy pomoże dzieciom?
Powrót po latach
Oczywiście, jak można się domyślić, ponownie trafiamy razem z bohaterami do Narnii. Dzieci w niezwykły sposób przenoszą się ze starej, angielskiej stacji kolejowej do magicznej krainy. Choć początkowo nie wiedzą, gdzie się znalazły, z czasem uświadamiają sobie, że znów udało im się trafić do innej rzeczywistości. Jednak wydaje się ona jakaś odmienna niż wcześniej. Okazuje się, że od ich ostatniej wizyty w Narnii minęło wiele setek lat (choć według naszego czasu upłynął zaledwie rok). Zamek, w którym sprawowały władzę, jest w ruinie, a sama kraina została najechana i podbita przez lud Telmarów. W świadomości ludzi świat tzw. Starej Narnii, na który składały się mówiące zwierzęta, driady, fauny, karły, centaury oraz inne przeróżne stworzenia, jest niczym innym jak legendą, bajką opowiadaną dzieciom przed snem. Obecny władca tych ziem, okrutny Miraz, zakazał nawet wspominać o tych wszystkich dziwactwach, dlatego dla zwykłych Telmarów dawni mieszkańcy Narnii stali się tylko mityczną opowieścią. Żyją oni gdzieś w puszczach, z daleka od ludzkich siedzib.
Dzięki karłowi Zuchonowi nasi bohaterowie dowiadują się, że wezwano ich tu, aby pomogli prawowitemu władcy, tytułowemu Kaspianowi, odzyskać należny mu tron oraz przywrócić dawny porządek rzeczy. Czy Piotrowi, Zuzannie, Edmundowi i Łucji uda się po raz kolejny uratować Narnię?
Książę Kaspian
Mimo że na kartach książki pojawia się sporo ciekawych postaci, także tych znanych z pierwszej części sagi (takich jak Aslan), to spośród wszystkich najbardziej wyróżnia się młody książę Kaspian. Wiadomo, iż Lewis nie jest mistrzem w nakreślaniu portretów psychologicznych bohaterów, jednak w przypadku Kaspiana wyszło mu to całkiem dobrze. Dowiadujemy się o jego marzeniach i tęsknotach za wielką, tajemniczą Starą Narnią oraz o przyjaźni z nauczycielem, Doktorem Korneliusem. Pokrótce przedstawione zostało jego dzieciństwo: życie na dworze i relacje z okrutnym wujem Mirazem. Można by rzec, że wiemy o nim więcej niż o całym rodzeństwie Pevensie. Kaspian to mądry, dobrze wychowany, wykształcony książę, który budzi szacunek dawnych mieszkańców Narnii. Lewis przez postępowanie księcia podkreśla wagę szacunku do tradycji, historii oraz życia w zgodzie i pokoju. Bohater przeciwstawiony został Mirazowi, bezwzględnemu władcy, który próbuje zamazać pamięć o Starej Narnii, zniszczyć pradawne obrzędy i zwyczaje oraz wszystkich tych, którzy stoją na drodze do jego panowania – nie ma dla niego żadnej świętości.
Dlaczego warto czytać „Opowieści z Narnii”?
Tak samo, jak w pierwszej części cyklu, tak i tutaj autor krzewi i szerzy pożądane wartości i postawy. Rycerskość, honor, przywiązanie do tradycji, zaufanie – to tylko nieliczne cechy, jakimi charakteryzują się bohaterowie powieści. Dzieci obcujące z książką z pewnością będą czerpać z niej jak najlepsze wzorce. Szczególnie najmłodsza Łucja jest tu świetnym przykładem, gdyż to ona najlepiej odnajduje się w magicznym świecie Narnii; widzi rzeczy, które z początku są niedostępne dla jej rodzeństwa. Wydaje się najlepiej rozumieć narnijską rzeczywistość, ponieważ odbiera ją bardziej sercem niż rozumem. Jej przeciwieństwem w „Księciu Kaspianie” staje się Zuzanna, która nie chce uwierzyć młodszej siostrze, że ta widzi Aslana prowadzącego rodzeństwo przez puszczę. Jest to oczywiste nawiązanie do biblijnej przypowieści o św. Tomaszu – nie uwierzę, dopóki nie zobaczę. Wiara i zaufanie to także wartości mocno akcentowane na kartach książki. Podobnie jak w poprzedniej części aluzje do religii chrześcijańskiej są w tekście dosyć wyraźne.
Czarujący świat
„Książę Kaspian” to także powieść, która przedstawia sugestywny, magiczny świat, pełen nimf, centaurów, driad, mówiących zwierząt, a nawet tańczących drzew. To w połączeniu z prostą i lekką narracją sprawia, że zanurzamy się bez reszty w fabule i dajemy jej się porwać od pierwszej aż do ostatniej strony.
Ten rodzaj urokliwej baśni z pewnością spodoba się zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikom. Jeżeli jest taka możliwość, watro sięgnąć po tytuł przed obejrzeniem ekranizacji filmowej, wtedy nie tylko nie będziemy znali dokładnego przebiegu wydarzeń, ale pozwolimy, aby opisy świata pobudzały wyobraźnię i oddziaływały na nas jeszcze bardziej sugestywnie; to właśnie one najbardziej urzekają podczas lektury. Druga część cyklu jest jak najbardziej godna polecenia!
C.S. Lewis to autor książek znanych na całym świecie. Wśród czytelników zasłynął głównie dzięki serii o magicznej krainie Narnii. ,,Książę Kaspian'' to jej druga część. Po raz pierwszy została wydana w roku 1951, ale dzięki wydawnictwu Media Rodzina doczekaliśmy się jej odświeżenia na wysokim poziomie.
Z pewnością cykl „Opowieści z Narnii” jest jednym z najlepszych, jakie czytałam w dzieciństwie, dlatego z radością powróciłam do serii, którą dostałam kilkanaście lat temu pod choinkę. Pomimo moich zachwytów nad sagą C.S. Lewisa, druga część nie przypadła mi do gustu tak bardzo, jak pierwsza. Z pewnością brakuje jej pewnego dynamizmu, który towarzyszył na każdym kroku w „Lwie, czarownicy i starej szafie”. Pnie ma również tej różnorodności i przez tą część brnęłam dość długo, szczególnie, że nie jest on jakimś grubym tomiskiem. Pomimo tego braku, czytając ten cykl powracam do dziecięcych lat.
Utwór spełnił swe zadanie, czyli przeniósł mnie do innego świata i pozwolił oderwać się od nudnej rzeczywistości. Czytało mi się go dobrze i szybko, ale i tak uważam, że poprzedni tom jest o wiele lepszy.
Powieść polecam tym, którzy znają już pierwszą część i znów chcą znaleźć się w Narnii. Należy pamiętać, że jest to książka przeznaczona dla dzieci/młodzieży, dlatego są w niej jakieś schematy.
Książkę może czytać każdy bez względu na wiek, czy płeć.
"Zagadnienie postępu zmusza nas do zadania sobie pytania, czy potrafimy znaleĽć jakikolwiek sposób, by podporz dkować się wiatowemu systemowi paternalistycznej...
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda walka dobra ze złem? Walka o władzę i panowanie nad światem dotyczy przeważnie tej złej strony. Dobro zawsze...