Strzygi? Demony? Nocne mary? Tego się spodziewacie? Czy to, co najmroczniejsze, musi się wiązać z zaświatami? A może codzienność bywa bardziej niebezpieczna niż ekstremalne wyczyny? Czasem do rozpoczęcia koszmaru wystarczy uściśnięcie dłoni, spojrzenie komuś w oczy lub wspólna podróż pociągiem... Ludzie potrafią zgotować sobie całkiem mroczne historie. Czy tego chcą? Niejednokrotnie nie, ale ciąg zdarzeń, przypadki i ślepy los potrafią nieźle zagmatwać życie.
Groza to domena Stefana Dardy. Jednak groza w dardowskim wydaniu to przede wszystkim gra na emocjach, wniknięcie w ludzką psychikę i analiza niecodziennych zachowań. To nie tylko nieuzasadniony strach przed demonami czy duszami zmarłych, ale również podświadomy lęk przed tym, co może kryć się w zakamarkach ludzkiej psychiki.
Zanurzając się w świecie wykreowanym w dziewięciu opowiadaniach Stefana Dardy, podejmujesz ryzyko, bo możesz się w nim bez reszty zatracić. Dardyzm wciąga! Kto nie posmakuje, ten nie zrozumie.
Aneta Kwaśniewska, Książki w eterze
Stefan Darda (ur. 1972) - jeden z najpopularniejszych polskich pisarzy grozy. Jego książki trzymają w napięciu, zaskakują, a także charakteryzują się umiejętnym budowaniem nastroju i wiarygodnymi wątkami obyczajowymi. Autor jest laureatem Nagrody Polskiej Literatury Grozy im Stefana Grabińskiego i Nagrody Nautilus. Wielokrotnie nominowany do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla. Z wykształcenia jest politologiem, ukończył szkołę muzyczną w klasie fortepianu; być może dlatego nie lubi fałszu oraz fałszowania. W wolnych chwilach chodzi po górach, żegluje, pasjonuje się snookerem, a przede wszystkim dba o psa rasy husky o imieniu Brat.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2024-11-27
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 336
Akcja trzeciej części cyklu Wyręby rozgrywa się w ostatnich miesiącach 1996 roku. Po wydarzeniach, które miały miejsce pod koniec września, budowa...
Trzecia część cyklu powieściowego o przeklętej wiosce na Roztoczu, nominowanego do Nagrody im. Janusza A. Zajdla za rok 2010. Kontynuacja losów...