Okrążyć słońce

Ocena: 5.2 (5 głosów)
Przepiękna opowieść o bezgranicznej wolności i pasji w scenerii kolonialnej Kenii opowiedziana z filmowym rozmachem niczym "Pożegnanie z Afryką".

Początek XX wieku. Pięcioletnia Beryl Markham przeprowadza się wraz z rodzicami na farmę w Kenii. To miejsce szybko staje się jej domem, a członkowie plemienia Kipsigis przewodnikami po tej nowej i dzikiej krainie.

Wychowana samotnie przez ojca Beryl szybko wyrasta na niezależną i silną kobietę. Ale też skandalistkę, której najsłynniejszych kochanków, Karen Blixen i Denysa Fincha Hattona, świat poznał dzięki niezapomnianemu "Pożegnaniu z Afryką".

"Okrążyć słońce" to prawdziwa i fascynująca historia Beryl Markham, pionierki lotnictwa, treserki koni, a przede wszystkim kobiety, która daleko wyprzedziła swoje czasy, mając taką siłę, aby wznieść się ku słońcu.

Po bestsellerowej "Paryskiej żonie" Paula McLain wraca z kolejną wspaniałą książką o wspaniałej kobiecie, która zawsze żyła według swoich zasad.

Informacje dodatkowe o Okrążyć słońce:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2016-07-20
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-240-3641-7
Liczba stron: 342

więcej

Kup książkę Okrążyć słońce

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Okrążyć słońce - opinie o książce

Avatar użytkownika - Magnolia044
Magnolia044
Przeczytane:2016-11-28, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,

Okrążyć słońce to oparta na faktach historia Beryl Margham, jako trzyletnia dziewczyna przyjeżdża do Kenii wraz z matką, starszym bratem i ojcem, który otwiera hodowlę koni. Matka nie wytrzymuje w tych spartańskich warunkach, zabiera syna i wraca do kraju. Ojciec i Beryl zostają sami. Zaczynają budować swoje życie od nowa, wśród nieznanego im otoczenia i społeczności. Dziewczynka wychowuje się w dużej mierze w męskim towarzystwie, robi to samo co chłopcy z plemienia Kikuju, którzy ukorzeniają w niej ducha wojowniczki. O matce szybko zapomina, bowiem to w Afryce Beryl znalazła swój nowy dom i bliskich.
Trudne wybory jej ojca, przewracały do góry nogami jej życie i zmuszały do dokonania własnych ciężki wyborów. Płaciła wysoką cenę za to, że żyła w zgodzie z własnymi zasadami, a nie narzuconymi normami społecznymi w pierwszej połowie XX wieku, bowiem postanowiła wykonywać męskie zawody i być w tym, co robi najlepsza. Mimo że skandalom i plotkom na jej temat nie było końca i niejednokrotnie ponosiła porażki, to nie poddawała się i parła naprzód kolejno spełniając swoje pragnienia. Beryl na swoim przykładzie pokazała, że życie często potrafi przybrać niespodziewany obrót. Czy ostatecznie zaznała miłości? Tego nie zdradzę, aby nie zepsuć wam przyjemności z czytania.
Akcja powieści toczy się głównie w Afryce w latach 20. XX wieku, gdzie otrzymujemy tylko maleńki fragment z życia Beryl Magrham, ale prawdę mówiąc, najintensywniejszy, w którym kobieta podejmowała najważniejsze w swoim życiu decyzje. Książka podzielona jest na trzy części. Przyjazd i dzieciństwo Beryl w Kenii. Druga to jej wkraczanie w dorosłe życie. Natomiast trzecia opisuje ją jako już dojrzałą kobietę.
Trzeba przyznać autorce, że posiada niezwykle lekki i plastyczny styl, dzięki czemu bardzo szybko zatapiamy się w lekturze, przeżywając całą historię wraz z główną bohaterką – narratorem powieści. Beryl Markham została przedstawiona jako kobieta odznaczająca się niewiarygodną siłą i hartem ducha. Pierwsza kobieta posiadająca licencję pilota i licencję tresera koni, która w 1936 roku ustanowiła nowy rekord lotu przez Atlantyk. Nie bała się pracy fizycznej, a dorastanie na farmie tylko ukształtowało jej charakter. Niejednokrotnie testowała granice swoich możliwości i potrafiła zaryzykować, nawet gdy nie miała gwarancji na wygraną. To dzięki swej odwadze zaszła tak daleko i udowodniła licznym, że jeżeli czegoś się bardzo pragnie, to dzięki ciężkiej pracy, można wiele zdziałać.
Bardzo lubię czytać biografie, które opisują o losach interesujących ludzi, jestem ogromnie usatysfakcjonowana z lektury.  Polecam osobom, które lubią historie oparte na faktach traktujące o perypetiach silnych i nieugiętych kobiet. Jeżeli podobnie jak ja, nigdy wcześniej, nie słyszeliście o Beryl Markham, to polecam waszej uwadze książkę Pauli McLain Okrążyć słońce to świetnie skrojona i poruszająca opowieść, która zachwyci niejednego konesera dobrej literatury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2016-08-30, Ocena: 5, Przeczytałam, Egzemplarz recenzencki, Mam,
"Okrążyć słońce to oparta na faktach historia Beryl Markham, kobiety, która daleko wyprzedziła swoje czasy. Pionierki lotnictwa, treserki koni, skandalistki i buntowniczki uwikłanej w miłosną relację tak doskonale upamiętnioną w ,,Pożegnaniu z Afryką"." "Zanim Kenia została Kenią - staruszka mająca miliony lat, a jednak wciąż młoda - nazwa ta należała tylko do naszej najwspanialszej góry." Tymi słowami Paula McLain rozpoczyna snutą przez siebie historię i zarazem fabularną biografię wyjątkowej kobiety Beryl Markham. Czarny ląd, Kenia, początek XX wieku. Beryl Markham ma trzy lata i właśnie przeprowadza się z rodzicami na afrykańską farmę. Dziewczynka szybko się aklimatyzuje, niestety problemy z przystosowaniem ma jej matka, która po niespełna dwóch latach zostawia Beryl z ojcem i wraz z synem wyjeżdża do Anglii. Członkowie plemienia Kipsigis stają się towarzyszami dziewczynki i przewodnikami po dzikiej krainie. Na farmie prowadzonej przez ojca rozwija swoja wiedzę i miłość do koni. "Nauczyłam się obserwować i pokładać zaufanie w rękach innych niż moje. Nauczyłam się wędrować. Nauczyłam się tego, co powinno wiedzieć każde marzące dziecko - że żaden horyzont nie jest tak odległy, aby nie można przejść ponad nim lub dalej. Tego nauczyłam się od razu. Reszta okazała się trudniejsza. (Beryl Markham, West with the Night)." Beryl wyrasta na bardzo niezależną i silną kobietę, która nie zna strachu. Kobieta walczy z ograniczeniami wynikającymi z klasy i płci. Mimo przeciwności losu zostaje pierwszą licencjonowaną trenerką koni wyścigowych w Kenii. Wydawałoby się, że w tej chwili ma już wszystko... wszystko oprócz miłości, której ojciec, niestety nie potrafił jej nauczyć. Los stawia na drodze Beryl niezwykłą parę. Ona to Karen Blixen, duńska arystokratka i pisarka. On, jej kochanek, Denys Finch Hatton, niespełniona miłość Beryl. Od tego momentu życie kobiety ulega zmianie. Jeżeli pokochaliście Pożegnanie z Afryką to zachwyci was również ta książka. Przepiękne krajobrazy, gorący klimat i niemniej piękne słowa, które zdawałoby się wypływają z samego serca autorki. Nie da się napisać tak cudnie nie darząc niesamowitym uczuciem tego dzikiego kontynentu. I do tego bohaterka tej historii, Beryl, niepokorna, śmiała, odważna i ambitna. Nigdy nie dość dopasowana do świata. Niezależna, ze skłonnościami do niebezpiecznych przygód. Emocjonalna, źle znosząca rutynę i często działająca niestandardowo. Bohaterka, którą polubiłam od pierwszych kart i z którą z wielką chęcią zawarłabym bliższe relacje. Okrążyć słońce to fascynująca opowieść, której przebrnięcie nie zajmuje wiele czasu. To książka, której lekturę polecam nawet tym, którzy nie przepadają za biografiami. Uważam, że życie Beryl Markham zasługuje na bliższe poznanie. Zakochajcie się w dzikości Afryki i podziwiajcie wyjątkową kobietę, trenerkę koni i pionierkę lotnictwa. Kobietę niekoniecznie szczęśliwą, ale umiejącą żyć jak mało kto. Gorąco polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2016-08-25, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,

 Zawsze ilekroć sięgam po literacką opowieść o Afryce, wiem że będę nią oczarowana, zachwycona, w pełni usatysfakcjonowana... Nie może być bowiem inaczej, skoro owa historia opowiada o przepięknej naturze Czarnego Lądu, jego bogatej kulturze, dramatycznej historii, oraz niezwykłych ludziach, którzy tam żyją... Każda literacka wyprawa na ten odległy kraniec świata, ma w sobie coś z magicznej bajki, której to doświadczanie jest wyjątkowym przeżyciem:) Dlatego też nie mogłam odmówić sobie sięgnięcia po najnowszą powieść o Afryce, jaka to ukazała się właśnie w Polsce nakładem wydawnictwa Między Słowami. Jej autorką jest amerykańska pisarka i poetka - Paula McLain, zaś tytuł jej to "Okrążyć słonce".

 Książka ta stanowi niezwykle barwną, intrygującą i dramatyczną historię opartą na faktach autentycznych, której to główną bohaterką jest Beryl Markham - słynna pionierka lotnictwa, treserka koni wyścigowych, autorka niezwykle popularnych pamiętników.  Ta wyjątkowa kobieta, mając niespełna trzy lata, przybyła na początku XX wieku wraz se swoimi rodzicami do Kenii, by tutaj rozpocząć nowe życie, odnaleźć swoje miejsce na ziemi, cieszyć się szczęściem... Realia afrykańskiego życia nie są łatwe, o czym szybko przekonuje się wkrótce matka Beryl, opuszczając rodzinę i powracając do Anglii. Wychowywana przez ojca dziewczyna, wyrasta na silną, wpływową i odważną kobietę, której nazwisko budzi podziw i uznanie w całej Kenii... Jednak los bywa okrutny, o czym wkrótce dobitnie przekonuje się nasza bohaterka, zmuszona do małżeństwa z rozsądku, po to by uratować  rodzinną farmę przed bankructwem... Zdrady, romanse, rozwód - wszystko to przeplatane jest wielkimi sukcesami na arenie konnych wyścigów... Punktem zwrotnym w jej życiu staje się jednak poznanie duńskiej pisarki Karen Blixen i jej kochanka - Denysa Fincha Hattona, które to połączy tych ludzi w miłosnym trójkącie...

 Opowieść Pauli McLain jest przede wszystkim ekscytującą i przepełnioną emocjami historią obyczajową, ukazaną na tle bajkowej Afryki początków ubiegłego stulecia. Z jednej strony jest to historia oparta na faktach autentycznych, opisująca bogate i burzliwe życie głównej bohaterki - kobiety znanej z kart historii,  z drugiej zaś misternie i inteligentnie ułożona opowieść fabularna, bogata w fikcyjne wydarzenia z życia Beryl i jej towarzyszy. I to właśnie umiejętne połączenie realiów z literacką fikcją sprawia, iż powieść ta chwyta za serce, intryguje od pierwszej strony, zachwyca każdym słowem... To opisana pięknym, niemalże poetyckim językiem, historia miłosna, ale także i opowieść o polityce, historii, pasji, oraz dzikiej, i zarazem pięknej, Afryce... I w pełni naturalnym oraz uzasadnionym wydają się tutaj skojarzenia ze słynną książką i filmem pt. "Pożegnanie z Afryką", gdyż autorką tej wielkiej powieści sprzed blisko wieku, jest zarazem bohaterką niniejszej pozycji, co już samo w sobie jest niezwykle symboliczne... Ponadto obie te książki są z pewnością najpiękniejszymi historiami o Afryce, jakie tyko kiedykolwiek powstały na kartach literatury obyczajowej...

 Fabułę tej książki można porównać do pamiętnika prowadzonego przez główną bohaterkę, która dzieli się z nami tutaj historią swojego życia. To Beryl Markham jest naszą narratorką, przewodniczką po afrykańskich pustkowiach, przyjacielem który zdradza nam swoje największe sekrety, obawy, marzenia... To dzięki niej doświadczamy tutaj głębokich i mocnych emocji, radości, łez smutku i współczucia, jak i również poznajemy znaczenie słowa pasja... Tym samym lektura tej książki jest niezwykle wartka, atrakcyjna, obfitująca w mnóstwo przygód i emocji, niepozwalających oderwać się od tej książki, jak  i również zapomnieć o tej postaci i jej życiu na długo po tym, jak dotrzemy do końca tej pięknej powieści. Pauli McLain udało się bowiem tutaj ożywić tę postać, uczynić jej życie niezwykle atrakcyjnym pod względem literackim, sprawić byśmy uwierzyli w tę historię, pokochali ten świat i zżyli się z jej bohaterami...

 "Okrążyć słonce" to opowieść o życiu głównej bohaterki, które za sprawą jej osobowości, dramatycznych doświadczeń i wielkiej wiary w spełnianie własnych marzeń, jest po prostu niezwykle ciekawe i intrygujące. Liczne romanse, niespełnione miłości i płomienne chwile w ramionach kochanków, z pewnością zachwycą żeńską część odbiorców tej lektury, dla której to miłość w tle dzikiej Afryki stanowi niejako opowieść ze świata magii i baśni... Panów zachwycą z pewnością emocjonujące opisy akrobatycznych i niebezpiecznych popisów lotniczych, ekscytujących spotkań z pięknymi wyścigowymi końmi, czy też burzliwe wydarzenia natury politycznej tamtego czasu, których tutaj także nie zabrakło... Jest jednak coś, co połączy te obie grupy odbiorców tej lektury, a tym czymś jest relacja o Afryce! Dzikie zwierzęta, bujna roślinność, piękno afrykańskich pór roku, czy też wreszcie niezwykłe życie i kultura rdzennych plemion afrykańskich - wszystko to zachwyca,  porywa, intryguje na kartach tej opowieści. I muszę tutaj przyznać, że chyba nigdy dotąd nie spotkałam się z tak plastycznymi, pięknymi, poetyckimi opisami przyrody, jak ma to miejsce w tej książce...

 Poetycki język, piękne opisy przyrody, burzliwa fabuła pełna akcji i zaskoczeń, to jedno... Jednak tak naprawdę największą siłą tej opowieści jest jej główna bohaterka - Beryl Markham. To, w jakim stylu udało się autorce ukazać życie, osobowość, charakter tej postaci, budzi mój ogromny szacunek i uznanie. Otóż ta wyprzedzająca swoje czasy kobieta sukcesu, pełna pasji i zdolna do pokonywania wszelkich granic, została przedstawiona tutaj w niezwykle realistyczny, rzeczywisty, prawdziwy sposób, tak jakbyśmy naprawdę słyszeli jej słowa i poznawali jej życie poprzez naszą rozmowę z tą bohaterką. Tak naprawdę to przeżywamy wraz z Beryl większość jej życia, od dzieciństwa, poprzez młodość, a na zaawansowanym wieku średnim kończąc. Wraz z nią cieszymy się beztroskim dzieciństwem na afrykańskich stepach, przyjaźnią z chłopczykiem z plemienia Kipsigis, wolnością i radością tych najpiękniejszych lat. Również wspólnie z nią doświadczamy koszmaru małżeństwa z o wiele starszym od niej mężczyzną, licznych burzliwych romansów, zdrad, dramatów, uwikłania się w skomplikowany związek  z Karen Blixen i  Denysaem Hattonem, wreszcie u jej boku przełamujemy granice i wznosimy się na skrzydłach samolotu wprost w stronę słońca... Oczywiście, to kobieta pełna skrajności, ogromnych zalet, ale i nie mniejszych wad, jak i również zachowań które nas irytują,  ale też i postaw, które podziwiamy. I właśnie dzięki temu, jest to kobieca postać z krwi i kości, tak bardzo prawdziwa i szczera w tym jak żyje, iż z pewnością ten czas lektury u boku Beryl, będzie niezapomnianym, wzruszającym i po prostu przepięknym czasem literackiej przygody, którego nigdy nie zapomnę...

 Książka ta stanowi dla mnie także wyjątkową i bardzo mądrą opowieść o sile kobiecego charakteru, który jest w stanie przezwyciężyć wszystko, by tylko osiągnąć wymarzony cel... Niezłomność, odwaga, poświęcenie Beryl Markham ku temu by ocalić swoją farmę, stworzyć prawdziwe imperium na tej spalonej słońcem ziemi, oraz by spełnić swoje marzenie o wzbiciu się w przestworza, muszą tutaj imponować, zachwycać, dodawać siły każdej z nas i motywować do tego, by również w naszym realnym, prawdziwym życiu, nigdy się nie poddawać... Myślę, że ten feministyczny aspekt tej opowieść jet bardzo ważny, i warto go zauważyć i docenić przy dyskusji nad dziełem Pauli McLain...

 Na słowa uznania zasługuje także wydawnictwo Między Słowami, które to wydało tę książkę po prostu w mistrzowskim stylu. Mam tu na myśli zarówno intrygującą okładkę, ale także i doskonałej jakości papier, duży i czytelny druk, przejrzysty układ. Niewątpliwe to jednak okładka tej książki wywiera na nas największe wrażenie. Piękna, blond włosa kobieta w gustownej zielonej koszuli, stojąca na pustyni i spoglądająca swym wzrokiem gdzieś w nieprzebytą dal... A w tle widzimy pasące się stado zebr, na tle zachodzącego słońca... Piękna, urzekająca, przykuwająca wzrok, wręcz hipnotyzująca okładka...

 Powieść Pauli McLain jest książką niezwykłą, przywodzącą na myśl największe dzieła literatury obyczajowej, w których to atrakcyjna fabuła szła zawsze w parze z pięknem języka... Tak też jest i w tej opowieści, która to w tak mądry, barwny, atrakcyjny i  zarazem poetycki sposób, opowiada o życia niezwykłej kobiety, która nie bała się marzyć i spełniać owe sny... "Okrążyć słonce" to przykład literatury na najwyższym poziomie, którą to z pełnym przekonaniem polecam każdemu czytelnikowi w naszym kraju, a zwłaszcza wszystkim tym, którzy tak jak ja od lat są zakochani w Afryce...:)

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaP
AnnaP
Przeczytane:2016-08-09, Przeczytałam,

Afryka to królowa. Dumna, piękna i nieokiełznana. Może dlatego tak wielu próbowało ją podbić, zagłuszyć obcą kulturą i zachodnimi wpływami. Jednak byli też przybysze, dla których kontynent ten stał się domem. Traktowali z szacunkiem jego dziką przyrodę i kochali rdzennych mieszkańców. Taką adoptowaną córką Kenii była właśnie Beryl Markham, kolejna wyjątkowa kobieta, której losy opisała Paula McLain.

Bohaterka "Okrążyć słońce" jako mała dziewczynka przybywa z rodzicami i starszym bratem na drugi koniec świata, by rozpocząć nowe życie. Ojciec zajmuje się trenowaniem koni, a matka - nieprzystosowana do tak surowych warunków mieszkaniowo-towarzyskich szybko opuszcza kraj wraz z równie słabym synem. Tęsknotę zagłusza fascynacja nową ojczyzną, osobliwy smak prostego życia i pracy przy stajniach. Zakochana w wolności Beryl źle znosi ojcowskie próby wygładzenia jej niesfornych loków i szalonego charakteru.

Nauka dziewczynki przebiega żmudnie, a liczne skandale skutkują wydaleniem z prestiżowej placówki dla panien z dobrych domów. Kariera dobrze wyuczonej żony to tylko jedna z wielu możliwości. Lata dwudzieste ubiegłego stulecia wróżą prawdziwą rewolucję obyczajową - a buntownicza córka farmera staje się jej zasłużoną przedstawicielką. W tej roli świetnie sobie radzi; nie znosi bowiem, gdy ktoś jej rozkazuje. Płcią przeciwną bawi się do woli.

"Szukanie czegoś istotnego i błądzenie przez pewien czas wygląda zupełnie tak samo." s.212

Romanse to nie jedyne, z czego zasłynęła Beryl Markham. Zmuszona do szybkiego usamodzielnienia, poszła w ślady ojca i również zaczęła zajmować się tresurą koni. Kolejna była nauka latania, która przyniosła jej międzynarodową sławę i rozpoznawalność. A mimo to, życie prywatne tej osobliwej postaci pociągało ludzi jeszcze bardziej. Liczne skandale, o których pisze McLain, w tym nieudane małżeństwa i związek z Denysem Finchem Hattonem, uczyniły z niej główną skandalistkę afrykańskich białych elit.

Książkowa Beryl to nieokrzesana kobieta, która z ogromnym zapałem realizuje swoje marzenia. Chce być wolna i szczęśliwa, żyć na swoich warunkach. Nie jest jednak z kamienia, tym dotkliwiej odczuwa porażki, im mocniej próbuje wyswobodzić się z krępujących ją zasad. Narracja w pierwszej osobie nadaje "Okrążyć słońce" charakter pamiętnika, nie brakuje w niej głębszych osobistych przemyśleń. Czytelnikowi łatwiej będzie zrozumieć tę postać, gdy spojrzy na świat jej oczami, samemu zadecydować czy uzna ją za dobrą, złą czy coś pomiędzy. Również autorka dzięki temu zabiegowi częściowo oddaje historię we władanie jej prawowitej właścicielce. To lady Markham rządzi tą opowieścią, a McLain jedynie oddaje jej głos. Sama powstrzymuje się w ten sposób od oceny postaci.

"Zagrzebywałam się w pracy i nawet nie próbowałam wyartykułować swoich wątpliwości... jakbym dzięki temu mogła je zagłuszyć. [...] Tak wygląda małżeństwo, powtarzałam sobie. Ludzie na całym świecie robią to każdego dnia. Dlaczego więc mnie wydawało się to takie dziwne i niewłaściwe?" s. 115

Paula McLain świetnie nakreśliła bogaty życiorys swojej bohaterki, jednak - z czego zasłynęła dzięki pierwszej książce - nie starała się opisać własnej wersji prawdziwych wydarzeń. Posiłkowała się licznymi źródłami, z autobiograficznymi książkami autorstwa Beryl Markham oraz słynnym "Pożegnaniem z Afryką" na czele. Na ich podstawie odtworzyła pełen obraz kobiety, która ciągle wydaje się trochę zapomniana przez historię i ludzi, wciąż niejako ukrywającej się w cieniu swojej rywalki i jednocześnie przyjaciółki - Karen Blixen.

Markham była dosyć skrytą osobą, niezbyt chętnie mówiła o swym życiu. Dopiero opublikowanie wspomnień pozwoliło światu poznać lepiej tę kobietę. Niestety w Polsce jej książki nie są znane. Mam nadzieję, że dzięki "Okrążyć słońce" więcej czytelników zainteresuje się tą fascynującą postacią i pochyli nad jej historią.

Recenzja z: www.book-loaf.blogspot.com

Link do opinii
Avatar użytkownika - Psotka88
Psotka88
Przeczytane:2016-07-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Biografie nie są tym co kocham i czytuję namiętnie. W rzeczywistości mam za sobą żebym nie skłamała jakieś trzy książki z tego gatunku. Dlaczego, więc po nią sięgnęłam? Bo jej opis brzmiał wyjątkowo, przykuwał uwagę i pomyślałam, że jesli nie ta to już żadna biografia nie będzie w stanie mnie zainteresować. Więc decyzja zapadła, książka trafiła w me ręce i przekonana, że spędzę z nią ciekawe tydzień spędziłam z nią całe dwa dni... Wraz z główną bohaterką przenieśmy się do Afryki, do początku XX w. To tam jako trzylatka wraz z rodzicami trafiła Beryl Markham. Powodem tego była ryzykowna decyzja jej ojca, który swój spokojny byt brytyjskiego posiadacza ziemi zamienił na egzystencje w Afryce. Jak się okazuje życie to nie jest łatwe i nawet możliwość przeżycia przygód oraz zdobycie zysków nie wszystkich do siebie przekonuje. Matka dziedczynki po niespełna dwóch latach wyjeżdża z powrotem do Anglii. Praktycznie zrywa kontakt z córką, a Charles próbuje ją wychować samotnie. Gdy w ich domu pojawia się guwernantka ojciec wraz z nią postanawia zacząć dbać o jej maniery i wykształcenie. Po kilku próbach zatrudnienia nauczycieli w domu w końcu Beryl trafia do szkoły. Jednak i tam nie zagrzewa długo miejsca, bo robi wszystko by wrócić do domu. Chce robić to co kocha czyli hodować i tresować konie. To pasja, którą odziedziczyła po ojcu i tylko oni wiedzą ile dla nich znaczy. To pasja, którą Beryl w sobie pielęgnuje do tego stopnia, że zostaje pierwszą licencjonowaną treserką koni nie tylko w Kenii, ale i Imperium Brytyjskim. Jednak jej życie to nie tylko sukcesy i sława. To także błędy, porażki i skandale. Będąc mężatką po raz pierwszy wdała się w dwa romanse, które wyszły na jaw. Dwa kolejne małżeństwa również nie są dla niej szczęśliwe, a jedyny mężczyzna, którego kocha należy do innej. Wplątuje się w trójkąt miłosny, który na jej ramiona narzuci wiele problemów i ciężarów, ale też dzięki któremu odnajdzie drugą w swoim życiu pasję. Pasję, która wzniesie ją ku słońcu - zacznie przygodę z lataniem, która będzie obfitować w sukcesy na tym polu. Na stronach tej książki opisane jest jeszcze wiele innych przygód, problemów i radości Beryl. Jednak to co robi największe wrażenie to to, że jest to autentyczna kobieta z krwi i kości, a nie postać z kartek papieru. Jej upór, samozaparcie i dążenie do celu powinno być przykładem dla nie jednej / jednego z nas. Zachęcam do zapoznania się z tą lekturą, bo po prostu warto. Jak przeczytacie to zrozumiecie dlaczego. Trafiłam w biografię, która mnie pochłonęła i zorbiła wrażenie, a to mówi samo za siebie. Przeczytajcie
Link do opinii
Avatar użytkownika - edytka222
edytka222
Przeczytane:2019-02-02, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Literatura amerykańska,
Inne książki autora
Paryska żona
Paula McLain0
Okładka ksiązki - Paryska żona

Sugestywna opowieść o burzliwym związku, ambicji i zdradzie. Kiedy się spotkali, pachniał burbonem, mydłem, tytoniem i wilgotną bawełną. Ich fascynacja...

Madame Hemingway
Paula McLain0
Okładka ksiązki - Madame Hemingway

Inspirowana biografią najbardziej popularnego amerykańskiego pisarza XX w. powieść o okresie jego pierwszego małżeństwa i pobytu w Paryżu (opisanym przez...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy