Oko Jelenia. Droga do Nidaros

Ocena: 4.38 (24 głosów)
Nowy cykl Andrzeja Pilipiuka zaczyna się jak u Hitchcocka. W dodatku nie od trzęsienia, lecz od całkowitej zagłady Ziemi. A potem… napięcie wciąż rośnie. Występują: * Kosmiczni Nomadzi, którzy rąbnęli 5 milionów książek razem z opakowaniem, czyli gmachem Biblioteki Narodowej * Przypadkowi turyści przeniesieni w czasie, ze swoich światów wrzuceni na dno średniowiecznego slumsu: nauczyciel informatyki, nastolatek z Warszawy, szlachcianka spod XVIII-wiecznego Lublina. W Norwegii Anno Domini 1559 muszą przeżyć. I wypełnić misję - odnaleźć oko jelenia, wpierw ustaliwszy, co to, u diabła, jest! * XVI-wieczni hanzeatyccy kupcy z duszą wojowników i explorerów, zaniepokojeni czarnymi chmurami, jakie zebrały się na Hanzą. Jej wrogowie właśnie zwierają szeregi, a byli sojusznicy krążą jak kruki nad padliną. Zapinamy pasy. Biuro Podróży Pilipuk Travel zaprasza na kolejną wyprawę w czasie i przestrzeni. W programie: survival na lądzie i morzu, akcja do utraty tchu.

Informacje dodatkowe o Oko Jelenia. Droga do Nidaros:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2008-03-28
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788360505670
Liczba stron: 400

więcej

Kup książkę Oko Jelenia. Droga do Nidaros

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Oko Jelenia. Droga do Nidaros - opinie o książce

Avatar użytkownika - figlarna24
figlarna24
Przeczytane:2012-09-24, Ocena: 5, Przeczytałam, 2012,

Jeszcze nie dawno nazwisko Pilipiuk nic mi nie mówiło. Ale odkąd moja biblioteka daje możliwość przeglądania swoich zasobów poprzez internet, jestem na bieżąco z księgozbiorem. Podczas przeglądania pozycji wydanych w 2011 roku moją uwagę zwróciło "Oko jelenia. Droga do Nidadaros" Andrzeja Pilipiuka", a konkretnie okładka., która od razu skojarzyła mi się przygodą. Wiedziałam, że kiedyś i "Oko jelenia" zawita w moim domu. Długo zwlekałam, bo wiadomo, zawsze coś innego zaprzątało mnie., ale nadszedł ten dzień.

W sięgnięciu po pierwszy tom przygód Marka, Staszka, Heli zmobilizowało mnie wyzwanie czytelnicze 3 pik. Sardegna postanowiła, zachęcić blogerów, by sięgnęli po polską fantastykę. Zamyśliłam się, co to może być? I nagle myśl "wiem Pilipiuk, zamawiam, zobaczę,czy mój zachwyt okładką przełoży sie na fabułę?". Czy tak było? To za chwilkę.

Teraz parę słów o czym właściwie jest książka. Książka należy do gatunku fantasy, science-fiction. Głównych bohaterów mamy trzech:Marka-nauczyciela informatyki, Staszka-ucznia liceum oraz Helene -szlachciankę z Lublina, która żyła w XIX wieku. Na pierwszych stronach lektury poznajemy Marka właśnie. Zostaje on wezwany do dyrektora, gdzie zapoznaje się z wiadomością, ze świat zostanie zniszczony przez uderzenie obiektem z kosmosu. Marek świadom, że nie zostało mu nie więcej nić godzina życia wędruje ulicami Warszawy, gdzie dostrzega, jak bandziory katują młodego chłopaka-Staszka. Marek wyciąga broń i ich zabija. Nagle obaj widzą, jak coś dziwnego-tajemnica siła wciąga Bibliotekę Narodową. Zainteresowani udają się na miejsce i spotykają postać podobną do ślimaka, którym jest Skrat-kosmita. Skrat proponuje im ocalenie życia w zamian za służbę, mężczyźni się zgadzają. Skrat jest kosmicznym szkodnikiem, niszczy światy, ale ratuje ich dziedzictwo kulturowe, by w swoim czasie je wykorzystać. Do czego? Świat ginie. Marek budzi się w dziwnych czasach, spotyka łasicę Ine, która tłumaczy mu, że ma on do wykonania misję. Nauczyciel ma odnaleźć Helenę i z nią odnaleźć Oko Jelenia. Ale co to za cudo? Tego łasica nie ujawnia. Zaczyna się przygoda...

Podsumujmy.
Występują:kosmiczni Nomadzi, którzy gwizdnęli 5 ton książek wraz z budynkiem Biblioteki, Marek, Staszek,Hela, którzy ze swoich czasów zostają wrzuceni do średniowiecza. Muszą przeżyć (a to nie jest łatwe, trupy leżą licznie na ulicach), Muszą odnaleźć i zgadnąć co to za cholerstwo z tego Oka Jelenia.

Nie będę Wam przybliżać sylwetki autora, ponieważ uczynię to przy recenzowaniu kolejnego tomu z cyklu (w sumie jest ich 5, czyli sporo prawda?). No to się już zdradziłam, że jestem zachwycona lekturą. Jestem i to bardzo. Akcja wciąga niemiłosiernie, co zaskoczyła mnie samą. Po fantastykę, a już polską sięgam bardzo, bardzo rzadko, a ta książka zawładnęła mną. Ma ona 400 stron, a ja wczoraj ją cała przeczytałam. Poszłam spać po 2 w nocy, nie mogłam zasnąć ze świadomością, że zostało mi parę stron. Jednak niedosyt został, bo, żeby się dowiedzieć, co było dalej trzeba wziąć do ręki drugi tom. Już zamówiłam i czekam na swoją kolej.

Polecam każdemu.Zdaje sobie sprawę, że niektórzy, podobnie jak ja po fantastykę sięgają rzadko lub nigdy, ale może warto zobaczyć, czy w wydaniu Pilipiuka nie jest ona czymś nowym i intrygującym?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Vilsa
Vilsa
Przeczytane:2017-04-10, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam,
Takie to jakieś... Bezpłciowe. Niby fabuła, która mogłaby się ciekawie potoczyć jest, ale wszystko zbyt pokićkane jak na mój prosty rozum. Najpierw koniec świata, potem obca cywilizacja, a jeszcze później coś w rodzaju średniowiecza. Sprawdza się po raz kolejny powiedzenie: co za dużo, to niezdrowo, bo chcąc ująć jak najwięcej, nie skupiamy się na niczym. Bohaterowie są mdli, dowcipu tyle co kot napłakał, czasem krwawsze sceny, ale jakoś tak się to gryzie, że wszystko jest mi obojętne.
Link do opinii
Avatar użytkownika - malczes88
malczes88
Przeczytane:2016-10-11, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Początek nie był dla mnie łatwy. Zaczyna się zagłada, na ziemię spadają kawałki antymaterii, wszystko się sypie. Jest ok. I nagle pojawia się stwór, niepodobny do niczego, zawłaszczający sobie skarby naszej kultury i przy okazji robiący z naszych głównych bohaterów swoich niewolników. Tym sposobem pewien nauczyciel informatyki o imieniu Marek i przypadkowo spotkany chłopak - Staszek, zostają przeniesieni w czasie do szesnastowiecznej Norwegii. Oszołomiony Marek niestety zostaje pozbawiony na pewien czas swojego towarzysza, za to dołącza do niego szesnastoletnia szlachcianka Helena, pochodząca z XIX wieku. Kiedy do akcji wkroczyła gadająca łasica pomyślałam, że chyba niestety nie przebrnę przez tą opowieść. Nie cierpię gadających zwierzaków, za każdym razem, gdy się z nimi spotykam, książka traci dla mnie na powadze. Jednak jako że jest to powieść fantastyczna, postanowiłam czytać dalej. I całe szczęście, bo późniejsze losy bohaterów wciągnęły mnie na maksa. Troje ludzi, pochodzących z zupełnie innych czasów, musi przetrwać w średniowiecznej Norwegii, gdzie trwa właśnie nagonka na chrześcijan. Wszechobecna bieda, brud, agresja i przekupstwo sprawiają, że szanse Marka na przetrwanie wydają się znikome. Nic bardziej mylnego. Podglądanie losów Marka i Heli, a później także Staszka, których bardzo polubiłam, było czystą przyjemnością. Autor świetnie stworzył swoje postaci, jak również znakomicie przedstawił wykreowany świat. Obrazy przewijające się przed oczyma czytelnika są bardzo plastyczne i realistyczne. Postaci poboczne, bardzo różnorodne, każda w jakiś sposób scharakteryzowana,. Wraz z bohaterami podążamy do Nidaros, by na polecenie łasicy, odnaleźć Oko Jelenia. Pomiędzy opis ich wędrówki wpleciony jest także wątek kupców Hanzy, próbujących znaleźć sposób na zarobienie dużych pieniędzy. Wśród nich, na okręcie płynącym do Nidaros jest ktoś, kto bardzo pragnie znaleźć człowieka z przyszłości. Bowiem takich ludzi jak Marek było już przedtem wielu. I jeden z nich nadal żyje. "Oko Jelenia" po pokonaniu początkowej niechęci stało się dla mnie lekturą ciekawą, wciągającą i dającą wyobrażenie o życiu ludzi w czasach średniowiecza.
Link do opinii
Avatar użytkownika - helena610
helena610
Przeczytane:2014-02-11, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki (2014),
Zaczyna się ciekawie i wartko, ale później akcja jak dla mnie zwalnia i miejscami mam wrażenie, że się wlecze. Sporo wstawek z informacjami dotyczącymi zaawansowanej fizyki i techniki-zapewne bardzo fajna sprawa dla przede wszystkim męskiego grona czytelników, ale dla mnie niekoniecznie ;) ciekawe kreowanie postaci na podstawie zapisów ich pamięci "podrasowanej" o np świetną znajomość języków i podświadomość innych ludzi jak u głównej bohaterki Heli.
Link do opinii
Avatar użytkownika - sarenka29
sarenka29
Przeczytane:2014-08-15, Ocena: 6, Przeczytałam,
http://ksiazeczkidopoduszki.blogspot.com/2014/01/andrzej-pilipiuk-oko-jelenia-droga-do.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - mircia
mircia
Przeczytane:2021-12-27, Ocena: 4, Przeczytałam, 12 książek 2021, przeczytane,

Całkiem niezła książka fantastyczna. Spodziewałam się czegoś innego sięgając po tę książkę: akcji w zmyślonym świecie fantasy. A tutaj niespodzianka, apokalipsa, ufoludki. podróż w czasie i historia dawna krajów europejskich.
Spodobała mi się postać głównego bohatera - niespełnionego informatyka, nauczyciela, z dobrą wiedzą historyczną, zupełnie zdającego sobie sprawę ze swojej przeciętności i akceptującym ją. Dla mnie super. Przeskok w czasie, również jest fajnym pomysłem. Niestety za dużo rzeczy się w tym tomie nie wyjaśnia, generalne nie wiadomo o co chodzi w całej misji, co z tą łasicą i po co to wszystko. Zapewne ma się to wyjaśnić w kolejnych tomach, niemniej mam nadzieję, że swojej "tajemnicy" nie ma zamiaru ciągnąć przez całą serię, bo jak babcię kocham - nie doczytam.

Link do opinii

Dużo dobrego nasłuchałam się o tej serii, więc oczekiwania były nie najniższe. I zawiodłam się. Konwencja sci-fi wymieszana z bardziej klasycznym fantasy nie udała się w ogóle. Dużo lepiej - na szczęście - działa zastosowana wielowątkowość i zmienność narracji w powieści. Dużo bardziej niż zwykle razi pompatyczny styl wypowiedzi, jakie Pilipiuk wkłada w usta swoim postaciom, być może próbując tu trochę stylizować ich język na średniowieczny, ale mnie to nie przekonuje. No i niezwykle razi mnie natrętne wzmiankowanie o tematyce religijnej. Nie dość, że całość osadzona jest w czasie wojen religijnych i wokół nich snuje się cała fabuła, to jeszcze bohaterowie cały czas wzajemnie przekonują się o swojej pobożności. Jakoś wolę Pilipuka w bardziej neutralnym i bardziej prześmiewczym, ironicznym charakterze. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2023-08-05, Ocena: 4, Przeczytałam, 2023, E-booki, Fantasy,
Avatar użytkownika - Grzegorz74
Grzegorz74
Przeczytane:2021-01-01, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2021, 2021,
Avatar użytkownika - Zdzislaw4
Zdzislaw4
Przeczytane:2020-11-24, Przeczytałem,
Inne książki autora
Czerwona gorączka
Andrzej Pilipiuk0
Okładka ksiązki - Czerwona gorączka

,,Czerwona gorączka" to zbiór opowiadań, w których instrukcji pędzenia bimbru brak. Zawiera za to opowieści, w gruncie rzeczy, dość prawdopodobne i......

Weźmisz czarno kure...
Andrzej Pilipiuk0
Okładka ksiązki - Weźmisz czarno kure...

Łatwo dać się zwieść i potraktować Pilipiuka jako wiejskiego gawędziarza. Nic bardziej mylnego. Wspaniały język i wciągająca akcja opowiadań to tylko sztafarz...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy