To oni dali Chloe Saunders jej moce, a teraz chcą je odebrać. Wielki błąd...
Chloe Saunders ma piętnaście lat i gorąco pragnęłaby być normalna, tymczasem jest genetycznie zmodyfikowaną nekromantką, która potrafi ożywiać zmarłych nawet bezwiednie. Ratując życie, ona i jej równie "upośledzeni" przyjaciele uciekają przed złowrogą korporacją, która uczyniła ich takimi, jakimi są. Jakby tego było mało, Chloe musi zmagać się ze swoimi uczuciami do Simona, uroczego czarownika, i Dereka, zdecydowanie mniej uroczego wilkołaka. A ma niepojące wrażenie, iż skłania się ku temu drugiemu... Czy to normalne?
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2011-05-03
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału: The Reckoning
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Jerzy Łoziński
Początek i koniec książki jak najbardziej na tak. Jednak ciężko było mi przebrnąć przez połowe. Wydłużanie książki to nie jest coś co lubię. Chloe w trzeciej części wydaję się najbardziej dojrzała, podejmuję dobre i nie irytujące czytelnika decyzje. Jej moc robi wielkie wrażenie. Cieszyłam się zakończeniem, ponieważ kibicowałam takiemu sparowaniu bohaterów. Jeden wątek, który najbardziej wbił mnie w fotel to poznanie prawdy o pewnym rodzeństwie. Chętnie dowiedziałabym się jak potoczyły się dalsze losy Chloe jednak trzy inne książki gdzie w ostatniej jest mowa o naszej głównej bohaterce nie została przełożona na język polski.
Maya Delaney czuła się zawsze związana z naturą. Lasy wokół domu są jej ukochanym schronieniem, a znamię w kształcie łapy, które ma na biodrze...
Przesycony zmysłowym erotyzmem thriller zaspokoi nienasycony apetyt każdego miłośnika powieści grozy. Mieszkająca od roku w Toronto Elena wiedzie normalny...
Przeczytane:2016-05-16, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
„To straszne urodzić się bez wyobraźni. Ciekawe, czy to leczą?”
Jest to trzeci tom trylogii, która skradła moje serce. Chloe, Derek, Simon i Tori po wielu przygodach znaleźli schronienie u przyjaciela ojca chłopców. Andrew sprowadza swoich paranormalnych przyjaciół, żeby wyszkolili „dzieci". Jednak szkolenie nie idzie gładko. Nauczyciele są przerażeni możliwościami swoich uczniów. Dodatkowo „bezpieczny” dom, w którym zamieszkali okazuje się nawiedzony przez duchy szalonych mieszkańców, a po lasach krążą, żądne krwi, wilkołaki.
Oto cudowne zwieńczenie bardzo pochłaniającej trylogii. Chloe jako gówna bohaterka dojrzała, jest teraz bardziej świadoma swoich mocy i potrafi je (zazwyczaj) kontrolować. Bardzo łatwo się z nią utożsamić, przez co książkę czyta się jeszcze szybciej niż poprzednie tomy. A jeżeli chodzi o jej relacje z chłopakami, tutaj sytuacja się nieco komplikuje. Jednak dostałam w końcu ten romans, którego brakowało mi w pierwszym tomie.
„Odwróciłam oczy. Nie żeby źle wyglądał półnagi, wprost przeciwnie, i właśnie dlatego... Dobrze, ujmijmy to tak: przyjaciele najlepiej wyglądają w ubraniu”
Styl autorki nie zmienił się zbytnio, wciąż jest lekki i przyjemny, przez co książkę się wręcz pochłania. Całość wzbogacają często bardzo zabawne dialogi. „Odwet” pokazuje nam, że nic nie jest takie, jak się początkowo wydawało. W miarę czytania wcielamy się w rolę detektywa próbującego rozwikłać zagadkę i prześladowanego, który nie ufa już nikomu.
„Mieliśmy jeden pistolet, jednego wilkołaka, jednego poltergeista, jedną super czarownicę rzucającą czarami i jednego nie-tak-super czarodzieja i jednego zupełnie bezużytecznego nekromana, choć Liz szybko przypomniała mi, że potrzebuje mnie do przekazywania jej słów.”
Intrygi, zawiść i odrobina horroru wplecione w losy grupy wyjątkowych nastolatków. Po przeczytaniu całej trylogii mogę ją jedynie polecić !
Opinia pochodzi z bloga http://www.posredniczkaa.pl/