Lekarstwo, którego wszyscy potrzebujemy.
Kojąca opowieść o tym, jak odzyskać dziecięcy zachwyt.
Gdy byłam dzieckiem, oczarowanie przychodziło do mnie z łatwością. Wyrastało z więzi, którą tworzyłam ze światem, z poczucia bliskości, które powstaje, gdy zauważamy innych.Mocno się napracowałam, aby to wszystko w sobie stłumić. Myślałam, że właśnie tak należy postąpić, by dorosnąć. Nie przyszło mi do głowy, że właśnie tracę coś ważnego. Teraz, gdy jestem dorosła, zastanawiam się, jak odzyskać zauroczenie światem. I co mogę zrobić, by uchronić moje dziecko przed utratą dziecięcego zachwytu.
Na szczęście oczarowania nie można zniszczyć. Czeka cierpliwie, aż przypomnimy sobie, że jest nam potrzebne. O tym właśnie jest ta książka.
Oczarowanie to poetycka opowieść o tęsknocie za powrotem do siebie, potrzebie zauważania i doświadczania świata wszystkimi zmysłami. Najnowsza książka autorki bestsellerowego Zimowania daje ukojenie i nadzieję, a przy tym pozwala zatrzymać się i znów poczuć na świecie jak u siebie w domu.
Katherine May ubrała w słowa to, co tak wiele z nas czuło i myślało.
Pozwól się oczarować!
Oczarowanie się udziela, serce się otwiera, wrażliwość się budzi, rany się zasklepiają. I do tego nie trzeba wiary, ale praktyki.
Ważna lekcja życia w zgodzie ze sobą i ze światem.
Ewa Woydyłło-Osiatyńska
Po współczującym, kojącym ,,Zimowaniu" i doceniającym rolę wyzwania w życiu ,,Przesileniu" dostajemy od Katherine May rozpływające się w zachwycie ,,Oczarowanie". Książkę, która przypomina, że świat jest piękny nie tylko w swoich oczywistych siedmiu cudach: cudem może być dosłownie wszystko, nad czym pochylimy się z dostateczną uwagą i otwartym sercem. May pomaga czytelnikowi zatrzymać się po to, żeby bezinteresownym zachwytem obdarzyć wzór na liściu czy gładką doskonałość kamienia.
Potrzebna i piękna książka.
Justyna Bargielska
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2023-08-23
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 304
,,Oczarowanie" to przepięknie wydany poradnik, w którym Autorka dzieli się własnymi doświadczeniami, przemyśleniami i drogą ku poszukiwaniu dziecięcego zachwytu.
Jest to książka przez którą się płynie. Wraz z Autorką podążamy przez ścieżkę pełną emocji, wewnętrznych rozterek i wspomnień. Jest to swego rodzaju pamiętnik, w którym Katherine May pisze o tęsknocie, stratach, trudach odkrywania piękna w codziennych sytuacjach i wyzwaniu jakim jest próba odnalezienia w sobie radości i utraconego zachwytu.
O wszystkim tym pisze w sposób lekki i przyjemny. Nawet jeżeli poruszone zostają ciężkie tematy to nie przytłaczają one czytelnika, a jedynie zmuszają do refleksji i chwili zastanowienia. Zostajemy prowadzeni przez wspomnienia Autorki z dzieciństwa i jej dorosłe życie próbując na nowo odnaleźć siebie... Nawet jeżeli wiąże się to z całkowitym zapomnieniem tego co było i nauczeniem się wszystkiego na nowo. Nauczeniem się... żyć na nowo.
Codzienne obowiązki, dorosłe życie i problemy sprawiają, że momentami ciężko nam cieszyć się z małych rzeczy i odnaleźć w sobie radość z rzeczy, które kiedyś nas cieszyły. Jednak czasami warto się zatrzymać i spróbować odszukać w sobie dziecko, które dopiero co uczy się życia. To wtedy na nowo może udać nam się odnaleźć w sobie szczęście, którego już tak dawno nie czuliśmy.
,,Oczarowanie. Jak odzyskać zauroczenie światem" to cudowna książka, która może pomóc nam na nowo zakochać się otaczającym nas świecie. Według mnie jest to lektura obowiązkowa dla każdego kto czuje się wypalony i wreszcie chce zacząć żyć na nowo.
Urzekająca swoją okładką.
Obrazująca piękno świata.
Wzbudzająca zachwyt nad wszystkim, co nas otacza.
Ucząca czerpania z życia pełnymi garściami.
"Oczarowanie" to patrzenie na świat oczami dziecka. Bo dziecko czuje więcej, widzi więcej. Jest ciekawe, a ciekawość wzbudza jego fascynację. Dziecko dotyka, wącha, poznaje. Dziecko zachwyca się tym, co dla dorosłych wydaje się nieistotne. A w szczegółach właśnie tkwi całe piękno. O tym, my dorośli, zapominamy.
Dlatego powstała książka "Oczarowanie". Katherine May odpowiada w niej na ważne pytanie:
Jak wzbudzić w sobie zauroczenie światem?
Uczy nas, jak doświadczać świat wszystkimi zmysłami. Jak go chłonąć, poznawać go, jak nim się zachwycać.
Książka (myślę, że nie przez przypadek) została podzielona na cztery rodziały:
? ZIEMIĘ
? WODĘ
? OGIEŃ
? POWIETRZE
Każdy z tych żywiołów odgrywa bardzo ważną rolę.
Każdemu z nich autorka poświęciła mnóstwo uwagi.
"Oczarowanie" można porównać do pamiętnika, pozbawionego dat. Autorka opisuje w nim własne doświadczenia, szczególnie te, z jakimi musiała mierzyć się w trakcie trwania pandemii koronawirusa, a także po niej. Tylko kontakt z naturą, pomógł jej przetrwać ten trudny czas. To właśnie tu, wśród żywiołów, które mają w sobie wiele piękna i magii, starała się wzbudzić w sobie dziecięcy zachwyt. Wiedziała, że jest on gdzieś uśpiony wewnątrz niej, że czeka, aż ona sobie o nim przypomni. Bo przecież oczarowania nie można zniszczyć, nie można ot tak z siebie wyrzucić.
"Oczarowanie" to książka, która urzeka swą dojrzałością. Myślę, że wielu z nas odnajdzie w niej cząstkę siebie, bo wielu z nas w pędzie dnia codziennego, nie zwraca uwagi na piękno, jakie roztacza przed nami świat, jak wiele magii kryje w sobie natura.
Katherine May chce wzbudzić w nas oczarowanie. Chce, żebyśmy na chwilę zwolnili, zatrzymali się i skupili na tym, co naprawdę ważne.
"Oczarownie to małe cuda (...), fascynacja pochwycona w sieć baśni i wspomnień. Składa się z niewielkich (...) dawek podziwu. (...) To zapomniane spoiwo ziemskiego życia, nieuchwytna cząstka wiążąca zmienną substancję: umiejętność dostrzegania magii w sprawach codziennych, wchłaniania jej przez nasze umysły i ciała, karmienia się nią."
,,Oczarowanie" to delikatna, kojąca powieść o poszukiwaniu dziecięcego zachwytu, wewnętrznej harmonii, spokoju i radości.
Powieścią można się delektować nawet, jeśli czyta się ją na raz, bo po prostu ciężko ją odłożyć chociaż na chwilę. Książka napisana jest w taki sposób, że czytelnik zatapia się w opowieści. To poetycka, refleksyjna, nietuzinkowa proza, bogata w trafne spostrzeżenia i ciekawe przykłady. Autorka płynnie przechodzi z jednego tematu do następnego, pokazując obrazowo, że jesteśmy nierozerwalną częścią wszechświata, ale też odrębną jednostką w której zawiera się cały wszechświat. Składamy się z czterech żywiołów i cztery żywioły na nas wpływają, kształtują nas, mogą nas pochłonąć, mogą nam zmienić postrzeganie, jeśli tylko je zauważymy i dopuścimy do siebie. Jeśli w ten sposób zaczarujemy swój świat.
To bardzo osobista powieść, która obok przeżyć autorki istotny nacisk kładzie na próbę odnalezienia dziecięcego zachwytu, radości życia i wewnętrznego spokoju. Oczarowania. Odnalezienia siebie w gąszczu zależności od świata, swoich pragnień i nieuświadomionych emocji.
Katherine May zwraca uwagę na wiele ważnych kwestii, m.in. na to, że pomimo nieustannej paplaniny, która nas otacza, cierpimy na przewlekłą samotność, że coraz trudniej jest nam się skoncentrować na czymś dla nas istotnym, za to, na przykład, bez sensu przewijamy aplikacje w telefonie. Pisze o tym, że powinniśmy zadbać o siebie, o swój rozwój w świecie, który cały czas pędzi i nie daje chwili wytchnienia. Zachęca czytelnika do życia opartego w głównej mierze na dociekaniach i skłania do uczestnictwa w nieskończonym procesie poznawania. Zwraca uwagę na to, że czasami kobiety poświęcają swój czas i energię na sprawy dnia codziennego, rezygnują z siebie, żeby ich partnerzy mogli odnaleźć swoje oczarowanie, żeby mogli skupić się na sobie. Autorka pisze też o tym, że zapominamy czym jest dobra zabawa, rozumiana jako prawdziwe, głębokie skupienie się na czymś, co nas zachwyca i sprawia dużo radości, a przez to również nas rozwija.
?,,Oczarowanie to małe cuda powie?kszone przez ich znaczenie, fascynacja pochwycona w siec? bas?ni i wspomnien?."?
Oczarowanie to pewna refleksja nad życiem, to zatrzymanie się na chwilę, w celu wysłuchania siebie i swoich pragnień, a przy tym wyciszenia szumu, który nas otacza, który nie pozwala nam zebrać myśli i cieszyć się każdą piękną, ale ulotną chwilą.
Książkę warto przeczytać w jakimś spokojnym miejscu, które lubimy i w którym z przyjemnością oddajemy się kontemplacji. Wtedy ta chwila relaksu z ,,Oczarowaniem" będzie zdecydowanie lepsza i bogatsza ?
Za egzemplarz ksiazki do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak Litera Nova
Link do FB:
https://www.facebook.com/aniasztukaczytania/
Zapraszam:)
Piękna książka o tym, że można zanurzyć się w zimie, a nie tylko ją wytrzymać. Natalia de Barbaro Kojąca i medytacyjna opowieść o przeżywaniu życiowych...
Życie - prawdziwe życie - ma teksturę i ładunek elektryczny Debiutancka książka autorki bestsellerowego Zimowania Przesilenie to moment w życiu, kiedy...
Przeczytane:2023-08-18, Ocena: 6, Przeczytałam,
,, Zrozumiałam jednak, co chciały mi przekazać. Piękno jest niepraktyczne. I nie dla takich zwykłych ludzi jak my".
Powiem wam, że czytając ją czułam jakbym płynęła kajakiem przez rzekę, która nazywa się życiem. Wraz z bohaterką płynę przez lata jej dzieciństwa, gdzie chciała być szczęśliwa, ale rodzice nie bardzo potrafili jej je dać, a nawet wręcz twierdzili, że jest nie dla niej. Ona niby żyje w świecie codziennych rytuałów, gdzie śpi, je, sprząta i szuka tego szczęścia, chce na nowo zostać oczarowana światem, choć jej czas mija i nie jest w stanie cieszyć się z tych samych rzeczy, co kiedyś, gdyż wszystko na tym świecie się zmienia. Początkowo nie wiemy dlaczego nam to wszystko opowiada, czemu liczą się dla niej te same rytuały. Dopiero później po trzydziestej stronie odkrywa przed nami powód swojej depresji, a raczej coś, co ją powoduje. Jest to powodem jej niestabilności finansowej, gdyż często traci pracę z powodu swoich ułomności. Od tego momentu zaczynamy rozumieć dlaczego rozdziały są zatytułowane w tak niespotykany sposób. Ona swoje emocje przekłada na żywioły, którym niby chce się poddać, ale nieraz nie potrafi, a czasami wierzy, że kiedy odnajdzie ten zapłon szczęścia, to jej życie się zmieni. To z pewnością bardzo wrażliwa osoba, która z powodu swoich ograniczeń widzi znacznie więcej niż inni. Ona zauważa, że biegniemy wciąż do przodu, nakładamy sobie obowiązków licząc, że nas uszczęśliwią, a tak naprawdę jest ich coraz więcej i zamiast fascynacji, którą czuliśmy na początku, wchodzi na nas wypalenie. W tym czasie życie przelatuje nam przez palce, a gdy się budzimy okazuje się, że na wszystko jest już za późno. Za późno przychodzą rzeczy, które zostawiliśmy na później i teraz nie mają one sensu. Już nas nie cieszą, bo nie tylko my się zmieniliśmy, ale i otoczenie w którym przebywamy. Nie wiem czemu, ale ta książka jest dla mnie takim krzykiem o uwagę. Na zauważenie, że niektórzy z nas zmagają się z okropnymi rzeczami, problemami i nikt tego nie widzi. Jakby napisanie jej koiło jej ból i stratę, byśmy sami również nie poddawali się w życiu, tylko choćby małymi kroczkami, ale szli naprzód. Motywuje nas do działania, kibicuje w spełnianiu marzeń i podkreśla, że wszystko ma swój czas i wartość. Tylko trzeba sobie powiedzieć, że się tego chce, a później działać.