Chiny: cywilizacja trwającą nieprzerwanie od tysiącleci, więź ze starożytną przeszłością, klasyczne zasady strategii i polityki. Stany Zjednoczone: nieco ponad dwieście lat państwowości, liberalizm, interwencjonizm. Ale dziś to dwa największe mocarstwa, od których zależy polityka całego świata.
W przeszłości ,,świat chiński" i ,,świat zachodni" stykały się rzadko. Dziś technologia i zależności ekonomiczne wymuszają stały kontakt, ale rodzą też paradoks - choć coraz więcej jest możliwości współpracy, wzrasta też ryzyko konfliktu.
Henry Kissinger, który przez lata był jednym z architektów amerykańskiej polityki zagranicznej oraz głównym graczem w zakulisowych rozgrywkach dyplomatycznych, opisuje przeszłą i teraźniejszą politykę kraju, którego wpływ na losy całego globu -- w tym także Stanów Zjednoczonych -- z roku na rok staje się coraz większy.
,,Gigant światowej dyplomacji po raz kolejny pomaga lepiej zrozumieć świat. Inspirująca lektura nie tylko dla zawodowych dyplomatów." Radosław Sikorski
,,Bardzo trudno wpisać książkę Kissingera w ramy konkretnego gatunku. Częściowo dlatego, że nieco niepozorny tytuł skrywa w gruncie rzeczy ambitny cel - ukazać sens chińskiej dyplomacji i polityki zagranicznej w toku dwóch tysiącleci oraz uporządkować wydarzenia z przeszłości tak, aby rzucały światło na współczesność. [...] Nie jest to ani pamiętnik, ani monografia. Mamy tu raczej do czynienia z połączeniem spostrzeżeń, refleksji, pracy historycznej i badań opartych na doświadczeniu i intuicji." ,,The New York Review of Books"
,,Fascynująca, przenikliwa, a czasem przewrotna książka Kissingera jest poświęcona nie tylko kluczowej roli, którą autor odegrał w otwarciu się prezydenta Nixona na Chiny. To także próba ukazania, w jaki sposób historia Chin, zarówno starożytna, jak i ta najnowsza, kształtowała politykę zagraniczną tego państwa i jego stosunek do Zachodu. [...] Wpływ na postrzeganie Chin przez autora miały także jego osobiste bliskie kontakty z kilkoma generacjami chińskich przywódców." ,,The New York Times"
,,,,O Chinach" to próba przybliżenia tajników chińskiej dyplomacji. To także analiza stosunków pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami oraz lapidarne, ale jednocześnie dogłębne przedstawienie wyzwań związanych ze wzajemnymi relacjami obu państw. ,,O Chinach" zajmuje godne miejsce wśród wydanych dotąd dzieł dyplomaty i byłego sekretarza stanu." ,,The Washington Post"
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2024-07-24
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 584
Tytuł oryginału: On China
Henry Kissinger
O Chinach
Czym są Chiny? Krajem najtańszych koszulek i kradzionych technologii, krajem łamania praw człowieka i najpiękniejszych zabytków architektury? Czy to kraj kaczki po seczuańsku, a może zupek z proszku? Jak zrozumieć Chiny i czy to w ogóle jest możliwe? Kraj, którego rozwój przez setki lat przebiegał niezależnie od cywilizacji Zachodu. Kraj, który wszystkie inne narody uważał za barbarzyńskie i choć dostrzegał w nich potencjalne korzyści dla siebie, to głównym wyznacznikiem decydującym o uznaniu, lub nie było przestrzeganie rytuałów poddaństwa wobec Chin.
Myśl konfucjańska, kierująca codziennością Chińczyków zakładała hierarchię, w której każdy poddany wielkiego cesarza znał swoje miejsce. Sam cesarz nie miał swego odpowiednika w cywilizacji Zachodu. Był połączeniem duchowego i świeckiego aspektu społecznego, metafizyki i polityki, Synem Niebios, przed którym stawały zadania społeczne i odpowiedzialność moralna za poddanych. Jeżeli kraj popadał w kłopoty oznaczało to, że nie tylko cesarz, ale cała dynastia panująca traciła mandat niebios i lud mógł wypowiedzieć jej posłuszeństwo, aby przywrócić Wielką Harmonię.
Czy dzisiejsze Chiny, targane niepokojami społecznymi, walkami o niezależność Tybetańczyków i buntami Ujgurów to wciąż te same Chiny, o jakich pisał Kissinger?
Historia Kraju Środka, pokazana oczami Kissingera, amerykańskiego dyplomaty i laureata Pokojowej Nagrody Nobla nie odpowiada na to pytanie. To raczej polityczna podróż przez tysiąclecia istnienia kraju, który nie miał i nie ma równego sobie w naszym, europejskim rozumieniu. Jak zauważa autor, wszystko w tej opowieści jest uporządkowane i zestawienie codzienności Chińczyka w jeden segment pozwala zrozumieć, dlaczego w tym kraju panuje przyzwolenie na tak rozbudowane zbrojenia, tak zaawansowaną ingerencję w naturę i tak niepojęte dla nas posłuszeństwo wobec władzy, która wciąż ma mandat niebios, pomimo tego, że ostatni cesarz dynastii Quing abdykował w 1912 roku i do dzisiaj nikt go na cesarskim tronie nie zastąpił.
I wreszcie ,,O Chinach" to historia relacji chińsko-amerykańskich, prób zrozumienia dwóch zupełnie różnych od siebie gigantów, którzy podzielili swoje strefy wpływów i przyjęli zasadę współpracy i obserwacji, gdy zawiodły próby rozwiązań siłowych.
Najlepszym tego zilustrowaniem jest sprawa profesora Fang Lizhiego, zwolennika demokracji parlamentarnej na wzór zachodni, wyrzuconego z partii komunistycznej, z którym sympatyzowali studenci protestujący na placu Tiananmen. Ten polityczny wróg rządu Denga Xiaopinga uzyskał azyl w ambasadzie amerykańskiej, co postawiło relacje USA i Chin nieomal na ostrzu noża. Trwające blisko rok negocjacje zakończyły się amerykańskim paszportem dla słynnego chińskiego astrofizyka, za które Chiny zażądały od USA znacznych ustępstw gospodarczych. Jedynie trudna sytuacja międzynarodowa, rozpad krajów komunistycznych pozwoliły Ameryce rozwiązać ten konflikt.
,,O Chinach" to niełatwa lektura, wymagająca od czytelnika rozeznania w powojennej sytuacji politycznej świata i przede wszystkim otwarcia na zupełnie odmienną, od zachodniej, mentalność. To blisko pięćset pięćdziesiąt stron rozważań nad wyjątkowością kultury, która wciąż fascynuje i odpycha, bez której nie byłoby znacznej części naszego świata. Polecam tylko cierpliwym i mającym odwagę zmierzyć się z tym fenomenem.
"Dyplomacja" uważana za najważniejszą książkę w dorobku Kissingera jest jedyną historią dyplomacji doprowadzoną do czasów współczesnych, napisaną przez...
Chiny: cywilizacja trwającą nieprzerwanie od tysiącleci, więź ze starożytną przeszłością, klasyczne zasady strategii i polityki. Stany Zjednoczone: nieco...