PEŁNA CIEPŁA I OPTYMIZMU SAGA RODZINNA
Ksiądz Tadeusz nie żyje i wydawałoby się, że historia jest definitywnie skończona. Ale nagle zaczyna się coś dziać, po cichutku, dyskretnie, zwyczajnie. Ojciec Ryan, jeden z Piotrowinów, czyli adwersarzy naszych bohaterów, postanawia najlepiej jak potrafi kontynuować działo księdza Tadeusza. Biskup, który przeprowadził całą intrygę, odczuwa wyrzuty sumienia i chce naprawić to, co jeszcze naprawie podlega. Alexander, zamożny właściciel ziemski, wspiera swoim majątkiem i własną pracą działania Ryana. David i Ela żyją w pewności, że ksiądz Tadeusz otacza ich opieką z nieba. To samo powiedziałby o sobie, gdyby mówić potrafił, kot Ginger, trzy dni wędrujący w poszukiwaniu swojego ulubionego Człowieka w Białej Obroży. Księdza Jędrzeja, objazdowego duszpasterza z Highlandu, wyprowadził z mgły jak mleko jakiś nieznany kierowca. Leo, teść Rafała Anioła, nie waha się ani chwili, komu przedstawić problemy swojej wnuczki Michasi. Dziwne, choć zwykłe przypadki, mają miejsce także na polskiej ziemi, na Lednicy, w parafii na Ratajach, gdzie dożywa swoich dni niegdysiejszy proboszcz Tadka, ksiądz Wincenty, a także u wuja Anioła w Gołuchowie, który ni stąd ni zowąd dowiaduje się, że jego drugi syn Gabriel wziął po kryjomu ślub. Co oczywiste, w najbliższy, najbardziej namacalny sposób kontakt z księdzem utrzymuje Janek, który cały czas w swoim sercu, głowie i duszy prowadzi z nim rozmowy. Ale podobnego fenomenu, choć na bardzo skromną, niziołkowo zwyczajna miarę, doznają jego rodzice. Nawet Rasta, stary harleyowiec, jeszcze jeden polski emigrant, dokonuje pewnych wyborów życiowych pod wpływem wspomnień - ale czy tylko wspomnień? - o dawnym proboszczu. Jednak największy cud, uratowanie w wypadku samochodowym syna pani Marioli ze sklepu z garniturami, widoczny jest jedynie dla oczu czytelnika, bo tak jak wszystkie inne pozostaje cicho, wręcz pokornie w ukryciu.
Chciałoby się powiedzieć, że tych najzwyklejszych przypadków, choć każdy z osobna można po ziemsku zwyczajnie wyjaśnić, robi się stanowczo za dużo. A do drzwi plebanii puka już kolejny przypadek w osobie niezwykle barwnego księdza Stanisława Deskura z Bystrej Podhalańskiej, który będzie pełnił posługę wikarego. W tym samym czasie odbywa się chrzest drugiego synka Bachów, Tadka, co do losów którego dziadek Robert dostał wyraźne wskazówki. Zatem gdzieś tam hen w Szkocji pojawia się druga i trzecia zmiana jednocześnie.
Saga opisuje losy poznańskiej rodziny Niziołków od lat sześćdziesiątych począwszy, na XXI wieku kończąc. Wszyscy członkowie rodziny uwielbiają książki, a rodzinnym numerem jeden jest Władca Pierścieni.
Historia rodziny, w której każdy może odnaleźć cząstkę swojej własnej przeszłości, wspomnienia z wychowywania dzieci i wydarzenia z życia codziennego. Ciekawa, mądra, ciepła i ozdobiona poczuciem humoru opowieść, w której wartości takie jak przyjaźń, miłość, rodzina, lojalność, godność, miłosierdzie, wiara - jeszcze coś znaczą.
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2020-03-31
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
„Każdemu z nas jest pisany inny rodzaj szczęścia”.
Umiera ksiądz Tadeusz, człowiek mądry, szanowany, całym sobą oddany służbie duszpasterskiej. Jego następcy próbują kontynuować jego dzieło. Trudno jest się pogodzić z odejściem takiego człowieka. Janek, Ela mają w sobie silną wiarę, że ksiądz nad nimi czuwa i otacza ich swoją opieką z nieba. Janek toczy z księdzem wewnętrzne rozmowy, ich przekomarzaniom się nie ma końca.
Akcja toczy się niespiesznie, głównie w środowisku księży w Szkocji. Ogromne emocje towarzyszyły mi podczas czytania tej części. Jest bardzo szczerze, realnie, bezpośrednio i empatycznie. Pani Magdalena ukazuje nam osobę księdza Tadeusza z różnych perspektyw. Tak jak widzieli go jego przyjaciele, współpracownicy, zwykli ludzie, którym służył. Pięknie to wyszło. Rewelacyjny kot Ginger.
Ciekawe, wnikliwe, mądre pojmowanie wiary. Niziołkowie i ich postrzeganie świata, to ludzie głęboko wierzący. Ich wzajemne relacje są pełne miłości, szacunku, zrozumienia dla wzajemnych potrzeb. Bardzo się z nimi zaprzyjaźniłam. Głęboka i nieprzemijająca miłość Róży i Roberta, która trwa nieprzerwanie od ponad trzydziestu pięciu lat. Ich ogromne wsparcie dla dzieci i jednocześnie zrozumienie dla ich poglądów i podejmowanych decyzji.
Ciepła, optymistyczna, niosąca nadzieję i ogromne emocje historia. Mądra, dająca do myślenia, wzrusza i bawi jednocześnie. Ta część zrobiła na mnie ogromne wrażenie, czekam na cd. Polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=2737
A na Pamiątkowej w Poznaniu nigdy nie pada deszcz W odróżnieniu od pierwszej części sagi, która opisywała bez mała pół wieku, akcja ,,Drogi do Achtoty"...
PEŁNA CIEPŁA I OPTYMIZMU SAGA RODZINNA W odróżnieniu od pierwszej części sagi, która opisywała bez mała pół wieku, akcja ,,Drogi do Achtoty" zamyka...
Przeczytane:2023-11-10, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2023,
Ksiądz Tadeusz- proboszcz Janka już umarł, ale młody ksiądz wciąż prowadzi z nim rozmowy, jakby nigdy nic. Tom kończy się chrztem młodszego synka Elanory- Tadeusza (ktoś zgadnie na czyją część dziecko otrzymało imię?)