Jaką cenę trzeba zapłacić za miłość?
Rok 1967. Dwudziestoletnia Tonia Gollab przylatuje na kilka dni z Londynu do Poznania, by jako stażystka polskiej sekcji BBC zrealizować materiał o Międzynarodowych Targach Poznańskich. Jest to jej pierwsza wizyta w kraju, którego nie pamięta, wyemigrowała bowiem wraz z rodzicami we wczesnym dzieciństwie.
Na prośbę wuja dziewczyna przewozi z Warszawy do Poznania plik dolarów, które ma dostarczyć do Okrąglaka Czesławowi Krawczykowi, poznańskiemu prywaciarzowi. Tam poznaje chłopaka, Witka Kosińskiego, studenta polonistyki, na co dzień zaangażowanego w podziemie antykomunistyczne. Zakochana dziewczyna porzuca wygodne życie w Londynie i zostaje w Polsce, wiążąc szczęśliwie z ukochanym ,,koniec z końcem za te polskie dwa tysiące".
Z biegiem dni kraj jej rodziców obnaża przed nią swoje najgorsze oblicze, które ma twarz brudnej propagandy, antysemityzmu, Służby Bezpieczeństwa oraz wiecznej inwigilacji.
Tym samym, za sprawą swojego narzeczonego, Tonia Gollab staje się mimowolnym świadkiem - a później uczestnikiem - jednych z ważniejszych wydarzeń w historii XX-wiecznej Polski.
Wydarzeń, które na trwałe przemeblowały obraz społeczno-polityczny kraju, a ich skutki odczuwane są po dziś dzień.
Czy Tonia będzie gotowa zapłacić wysoką cenę za miłość?
Dagmara Leszkowicz-Zaluska - dziennikarka i pisarka. Dziennikarstwa uczyła się, pracując przez wiele lat jako anglojęzyczny korespondent agencji informacyjnej Reuters. Współpracowała przy pisaniu biografii położnej z Auschwitz pt. Położna. O mojej cioci Stanisławie Leszczyńskiej; obecnie pracuje nad scenariuszem pełnometrażowego filmu o niej. Autorka sagi wielkopolskiej Dziewczyna z kamienicy. W 2024 roku wydała powieść O nic nie pytaj. Mama trzech synów, mieszka pod Warszawą, a jej pasje to lotnictwo i zwykłe historie rodzinne.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-11-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 392
Lubicie czytać powieści obyczajowo - historyczne?
Czerwiec 1967. Poznajemy Tonię Gollab, która przylatuje z Londynu do Poznania, by zrealizować swój pierwszy w życiu reportaż o trzydziestych szóstych Międzynarodowych Targach Poznańskich. Na prośbę wuja przewozi dolary z Poznania do Warszawy. Tam poznaje studenta polonistyki Witka Kosińskiego. Na co dzień chłopak jest zaangażowany w podziemie antykomunistyczne. Zakochana dziewczyna porzuca wygodne życie w Londynie i wraca do Polski, by żyć z ukochanym w kraju, w którym obywatele są inwiligowani na każdym kroku, a niebezpieczeństwo czyha tuż za plecami.
Jaką Tonią będzie musiała zapłacić cenę za miłość?
"Nikomu nic nie mów" autorstwa Dagmary Leszkowicz-Zaluski to intrygująca powieść, która porusza trudne tematy związane z relacjami międzyludzkimi, emocjami i tajemnicami, które każdy z nas nosi w sobie. Książka przedstawia historię głównej bohaterki, która zmaga się z własnymi demonami i próbami odnalezienia swojego miejsca w świecie. Styl pisania autorki jest przystępny, a jednocześnie pełen emocji, co sprawia, że czytelnik łatwo wciąga się w fabułę. Autorka umiejętnie buduje napięcie, a każda strona odkrywa nowe warstwy historii, skłaniając do refleksji nad własnymi doświadczeniami życiowymi. Postacie są dobrze skonstruowane, z ich wewnętrznymi zmaganiami i dylematami, co nadaje im autentyczności. Autorka nie boi się poruszać kontrowersyjnych tematów, co czyni książkę nie tylko ciekawą, ale również ważną społecznie. Autorce udało się oddać klimat tamtych lat, a z każdą przewracaną stroną czułam niepokój i niepewność towarzyszące bohaterom powieści.
"Nikomu nic nie mów" to powieść, która zachęca do przemyśleń na temat komunikacji w relacjach, otwartości oraz siły, jaką niesie ze sobą szczerość.
Zdecydowanie polecam tę książkę każdemu, kto szuka literatury, która nie tylko bawi, ale także skłania do głębszych przemyśleń. Spodziewajcie się wzruszających chwil, niespodziewanych zwrotów akcji i tajemnic rodzinnych. Z przyjemnością sięgnę po kolejne powieści tej autorki i nie mogę doczekać się kontynuacji losów tych bohaterów.
Polecam gorąco!
BRUNETTE BOOKS
Rok 1967. Tonia Gollab, stażystka polskiej sekcji BBC przylatuje do Poznania na Międzynarodowe Targi Poznańskie. Jest to jej pierwsza wizyta w kraju, którego nie pamięta, bowiem gdy była małą dziewczyną wyemigrowała z niego wraz z rodzicami. Na prośbę wuja dziewczyna przewozi z Warszawy do Poznania plik dolarów, które ma dostarczyć jego znajomemu, Czesławowi Krawczykowi. Tam poznaje pracownika mężczyzny, Witka Kosińskiego, który, na co dzień jest studentem polonistyki i jest zaangażowany w walkę z komunistami. Pierwsze spotkanie młodych nie należy do udanych, ale wkrótce ich znajomość przeradza się w miłość. Ono jest impulsem dla Toni by porzucić bezpieczny Londyn i przenieść się do komunistycznej Polski. Z czasem dziewczyna odkrywa coraz więcej ciemnych stron kraju swojego pochodzenia a za sprawą ukochanego znajdzie się w samym środku walki z komuną.
Szczerze powiedziawszy nie wiedziałam, czego mogę spodziewać się po niniejszej książce. Aplikowałam w naborze, bo czytałam wcześniejszą książkę autorki Nikomu nic nie mów i chciałam porównać obie powieści. Nawet nie możecie wyobrazić sobie mojego zdziwienia, kiedy odkryłam, że Nikomu nic nie mów nawiązuje do O nic nie pytaj... I właściwie pomogła znaleźć odpowiedzi na pytania, które kłębiły się w mojej głowie po przeczytaniu historii Lonii. Naprawdę. Z przyjemnością powróciłam do znanych i lubianych bohaterów. Z satysfakcją odnotowałam, że udało im się uzyskać życiową stabilizację i odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości tak bardzo odmiennych od polskiej... Jednak tym razem autorka skupiła się na córce Loni, Toni. Toni, którą poznaliśmy, gdy była małą dziewczynką... Toni, która teraz była dorosłą kobietą. Toni, która dla miłości porzuca bezpieczny dom i przenosi do komunistycznej Polski... Autorce w szalenie realistyczny sposób udało się przedstawić Polskę z końca lat 60 XX wieku. Na podstawie losów bohaterów przedstawiła bolączki, z jakimi musieli mierzyć się miliony Polek i Polaków. Pokazała małe radości. Pokazała wiarę w lepsze jutro... Pomimo sytuację w jakiej znajdowała się Polska. Nikomu nic nie mów to wspaniała lektura. Nie pozostaje mi nic innego jak najszczerzej zachęcić do sięgnięcia po nią.
Wielu z nas czasy PRL-u, również w tym ja znamy tylko z opowiadań rodziców i dziadków lub z książek. Autorka zabiera nas w te czasy, poznajemy je dzięki Toni, młodej dziewczynie, która od małego dziecka mieszkała w Wielkiej Brytanii, która też historię Polski znała tylko z opowieść bliskich. Na obczyźnie dziewczyna doświadczyła wolności słowa, stylu ubierania, zupełnie innej kultury społecznej. Przyjazd na targi do Polski ukazuje jej zupełnie inną rzeczywistość, ale też szansę na poznanie rodziny i pewnego młodzieńca, Witka.
Kolesiostwo, łapówkarstwo, pomówienia, kontrola wolności słowa, ale też bezpieka, która wywoływała chyba najgorszy strach i obawy. To realia PRL-u.
Ale dla Toni i Witka świat barwił się kolorami ich miłości. Dziewczyna porzuca bezpieczne i wolne życie w Anglii, by być z ukochanym. Witek to ówczesny buntownik, który walczy z systemem komunistycznej władzy. A władza nielubi buntowników, więc na ich celowniku staje Witek i jego bliscy.
Czy ich miłość ma szansę przetrwać?
Książka wywołuje róże emocje. Szczęście z powodu uczucia bohaterów. Niedowierzanie wobec przyjazdu do Polski Toni, bo większość ludzi chciałoby z niej wtedy wyjechać. Złość i obrzydzenie do ówczesnych władz kraju, którzy zastraszali obywateli milicją. Ale też dumę, że ktoś walczył o wolną Polskę.
Powiedzonka "luju" oraz inne wywoływały u mnie uśmiech, bo znam je od dziadka.
Muszę przyznać, że książka bardzo mi się spodobała, a historia miłosna Toni i Witka mnie zachwyciła, bo pomimo ciężkich czasów potrafili cieszyć się prostymi rzeczami, czuć było pomiędzy nimi ogromne wsparcie dla siebie. A zakończenie... wywołało moje lekkie niedowierzanie, że tak to się kończy.
,,Nikomu nic nie mów" to powieść historyczna, której akcja została osadzona w latach 60 ubiegłego wieku. Z tej serii wyszła również książka ,,O nic nie pytaj". Obie książki można czytać niezależnie od siebie.
Poznajemy Tonię, która jest polką, ale naszego kraju już nie pamięta. Wyemigrowała z rodzicami gdy była małą dziewczynką. Jako stażystką polskiej sekcji BBC przylatuje do naszego kraju by zrealizować materiał o Międzynarodowych Targach Poznańskich. Coś jednak wydarza się takiego podczas jej krótkiego pobytu w Polsce, że postanawia tu zostać na dłużej? Zakochała się w pewnym studencie. Szybko jednak okazuje się, że w Polsce nie jest tak kolorowo jak się jej wydawało. Propaganda, antysemityzm, wieczne inwigilacja i walka o wolność. Na dodatek stała uczestniczką wydarzeń, których skutki są odczuwalne do dzisiaj.
Książka bardzo przypadła mi do gustu. Zabrała mnie czasów, które znam co prawda bardziej z opowieści, ale ich klimat nieco pamiętam. Jest to historia miłości dwóch osób, które pochodzą z dwóch różnych światów. Antonina to silna i konkretna babka. Papieros w ustach, mocny makijaż. Tak właśnie sobie wyobrażałam panie z tamtych lat. Witold to mężczyzna, którego lata młodości przypadły na ciężki okres w naszym kraju. Jest jednym z tych, którzy buntowali się przeciwko systemowi i komunizmowi.
Autorka świetnie ukazała realia panujące w latach 60 ubiegłego wieku. Bunt młodych ludzi, propaganda i brutalna działalność Służb Bezpieczeństwa. Wszystko to sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko i zapartym tchem. Opisane wydarzenia wywołują wiele emocji. Złość przeplata się ze smutkiem. A bardziej wrażliwe osoby mogą nawet uronić łzę.
Bardzo polecam tę książkę tym, którzy lubią powieści historyczne.
? Jak daleko jesteś w stanie się posunąć, by bronić swoich przekonań i miłości?
? Nikomu nic nie mów
? Dagmara Leszkowicz-Zaluska
? Prószyński i S-ka
[współpraca reklamowa] z Wydawnictwo Prószyński i S-ka
? ,,Nikomu nic nie mów" Dagmary Leszkowicz-Zaluskiej to książka, która rzuca nas w wir emocji, wielkich decyzji i brutalnych realiów Polski lat 60. Tonia Gollab, młoda kobieta wychowana w zachodnim świecie wolności, wraca do kraju, który jawi się jako surowy i nieprzystępny. Czy da się połączyć ideały młodości z szarą codziennością PRL-u?
? Autorka z wyjątkowym wyczuciem kreśli tło historyczne - antysemityzm, inwigilacja i cenzura to codzienność bohaterów. Jednak to, co najmocniej porusza, to osobiste wybory bohaterki. Czy miłość jest jednak wystarczającą motywacją, by wyrzec się wygodnego życia?
? Dagmara Leszkowicz-Zaluska ma dar budowania napięcia. Każda kolejna strona odsłania coraz mroczniejsze aspekty ówczesnej rzeczywistości, przez co trudno oderwać się od lektury. Jednocześnie książka zmusza do refleksji nad ceną wolności i kompromisów, które podejmujemy.
? To powieść, która zachwyca, przygnębia i zostaje w głowie na długo. Czy Tonia postąpiła słusznie? Czy wybory serca zawsze powinny górować nad rozumem? Przekonajcie się sami, sięgając po tę niezwykłą opowieść.
Dalsze losy bohaterów porywającej sagi i mieszkańców niewielkiej kamienicy na tle dwudziestolecia międzywojennego. Helena wkracza w dorosłe życie, podejmuje...
Pierwszy tom porywającej sagi historycznej porównywanej do Stulecia winnych. Powieść o zwykłych ludziach, którzy w przededniu Powstania Wielkopolskiego...
Przeczytane:2024-12-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, 52 książki 2024, 26 książek 2024, 12 książek 2024, Posiadam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024,
„Nikomu nic nie mów” Dagmary Leszkowicz – Zaluskiejto moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, która tak doskonale przeniosła mnie do Polski w latach 60 – tych, które zostały w powieści niezwykle realistycznie oddane.
Akcja powieści zabiera nas do Poznania, gdzie z Londynu na zlecenie BBC przyjeżdża dwudziestoletnia Tonia Gollab, która od lat wraz z rodzicami wiedzie szczęśliwe życie w Anglii. Kobieta ma za zadanie zrobienie materiału dla stacji, który będzie dotyczył międzynarodowych poznańskich targów.
Dziewczyna spełnia prośbę swego wuja, co przyczynia się do poznania Witka, który jest młodym studentem polonistyki. Chłopak jest również zaangażowany w podziemie antykomunistyczne. Tych dwoje połączyło uczucie. Miłość tak silna, że Tonia postanawia zrezygnować ze swojego dotychczasowego ułożonego życia w Anglii i rozpoczyna życie w Polsce, które jednak nie było łatwe, gdyż w PRL-u panująca wszem i wobec ciągła inwigilacja nie ułatwiała ludziom życia…
Historia przedstawiona przez autorkę niezwykle realistycznie przenosi nad do dawnych polskich czasów, ich realiów i tradycji. W książce zdecydowanie nie brakuje emocji, trudnych wyborów, historia miłości, która toczyła się w niezwykle trudnych i niesprzyjających czasach, czy miała szanse przetrwać…
Książka jest napisana niezwykle lekko, co sprawia, że mimo wielu emocji, które mi towarzyszyły, to czytało się ją bardzo szybko i przyjemnie. Jest to naprawdę wyjątkowa historia, która mam nadzieję, doczeka się kontynuacji!
Bardzo dziękuję wydawnictwu za możliwość przeczytania tej historii i zdecydowanie polecam!