Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2011-02-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 304
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Katarzyny i mam nadzieję że nie ostatnie..
Ina ( a właściwie Balbina - imię nadane przez dość szaloną matkę - artystkę ) jest początkującą dziennikarką. W trakcie jednego z programów telewizyjnych do którego została zaproszona jako gość zakochuje się w wschodzącej gwieździe telewizji śniadaniowej i to z wzajemnością. Gdy zauważa, że spodziewa się dziecka owego mężczyzny i gdy go o tym informuje przyszły tatuś daje tzw. drapaka tłumacząc się że musi wyjść po papierosy. Dziewczyna daje sobie jakoś radę z zaistniałą sytuacją, z pomocą przychodzą również rodzice, babcia oraz jej najlepsza przyjaciółka - Karolina, która niebawem wychodzi za mąż. Takie wsparcie jest również czasami uciążliwe, zwłaszcza gdy rodzina i znajomi za wszelką cenę chcą znaleźć dla dziecka nowego tatusia, i jednocześnie wplątują Inę w niezręczne sytuacje. Ona osobiście wie, że ciężko jej będzie w obecnej sytuacji w której się znalazła znaleźć mężczyznę, który pokocha ją oraz jej malutkiego chłopczyka. Trzeba wziąć się w garść i przestać myśleć o niebieskich migdałach tylko czy jej się to uda...
"Niebieskie migdały" to powieść wypełniona po brzegi humorem, czytając nieraz śmiałam się sama do siebie. Autorka w urokliwy sposób opisała losy Iny oraz jej rodziny i przyjaciół. Na szczególną uwagę zasługuje właśnie więź przyjaźni która łączy główną bohaterkę ze swoją przyjaciółką, może liczyć na jej wsparcie o każdej porze dnia i nocy. W książce poruszony został również temat wychowywania dzieci przez samotne matki. Nie jest to łatwe zadanie, wymaga bardzo dużo siły fizycznej a przede wszystkim psychicznej.
Jak przystało na powieści obyczajowe, musi pojawić się również wątek miłosny. Tak się składa, że czasami to uczucie czai się tuż za rogiem.
Nie jest to może jakieś dzieło literackie o którym będzie się toczyć długie rozmowy, ale nam kobietom taka literatura też jest potrzebna. Przede wszystkim gdy nam smutno i źle, w pracy jak zwykle kołchoz to taki relaksik z kubkiem czegoś do picia jest jak najbardziej wskazany.
Emancypantka, emigrantka, sumienna studentka, obowiązkowa żona, matka dwóch córek, fatalna kucharka, ateistka, patriotka, namiętna kochanka...
Wszyscy marzą o przeprowadzce na prowincję. Tak, ja też utwierdzałam się w tym przekonaniu. Czytałam o kobietach budujących drewniane domki w urokliwych...
Przeczytane:2013-10-27, Ocena: 5, Przeczytałam, Lit. polska, Lit. współczesna, Wypożyczone z biblioteki,
"Życie już takie jest, że w którymś momencie trzeba zapomnieć o niebieskich migdałach".
Będąc w bibliotece w pośpiechu złapałam "Niebieskie migdały", chociaż akurat nie planowałam w najbliższym czasie tejże lektury. Warto wspomnieć, iż Wydawnictwo Nasza Księgarnia wydaje charakterystyczną serię, której głównymi odbiorcami mają być potencjalnie kobiety.
Główną bohaterką jest Balbina Górejko, która każe się nazywać Iną. Kobieta ma dobrą pracę, kochających rodziców i przyjaciół. Jednak świat jej się wali na głowę za sprawą nieplanowej ciąży. Jej partner - przystojny prezenter telewizji śniadaniowej, gdy dowiaduje się, że zostanie tatusiem, wychodzi po papierosy i już nie wraca. Ina nie ma wątpliwości, facet zwyczajnie zwiał. Od tej pory próbuje sobie przeorganizować życie na nowo, ale niestety wśród nadgorliwych rodziców i przyjaciółki, która wkrótce wychodzi za mąż, nic nie jest proste. Za sprawą przyjaciół Ina usiłuje być wyswatana, ale kandydaci nie są w jej guście, ponadto postanowiła nie wiązać się z nikim. Z kolei do kamienicy wprowadza się gbur, okazuje się, że jest rozwodnikiem i również musi ułożyć sobie życie od nowa. Jak potoczą się dalsze Iny i czy przestanie marzyć o niebieskich migdałach? Przekonajcie się sami.
"Niebieskie migdały" to zabawna powieść z nutką goryczy, ale także bardzo życiowa. Podczas lektury niejednokrotnie wybuchałam gromkim śmiechem, czy też leciutko się uśmiechnęłam pod nosem. Autorka wdzięcznie między wierszami ukazuje rodzinne więzi, a także pokazuje jak dobrze mieć prawdziwych przyjaciół wokół siebie. Takie wsparcie w trudnych sytuacjach pomaga rozwinąć na nowo skrzydła. Poruszony został także temat macierzyństwa samotnej matki, co jest rzeczą bardzo trudną i wymaga naprawdę olbrzymiej siły nadprzyrodzonej. Kolejna kwestia, która została ujęta to naturalnie temat miłości, której, jak się okazuje nie trzeba szukać na siłę, a być może czeka za ścianą? Co do stylu autorki to trzeba przyznać, iż jest bardzo dobry.
Na "Niebieskie migdały" składa się prostota, humor, groteska, proza życia codziennego, macierzyństwo, ale te "składniki" świetnie się uzupełniają i tworzą gorzko-słodką powieść od której trudno się oderwać. Mimo wyczuwalnego luzu, humoru, to nie jest tania powieść, wręcz przeciwnie to powieść, która posiada swoje wartości i przesłanie. Praktycznie lekturę można pochłonąć w jeden wieczór, góra dwa. Jest to idealna propozycja relaksu po ciężkim dniu. Z autorką miałam przyjemność spotkać się po raz pierwszy, ale z pewnością nie ostatni.