Najwyższy czas, żeby wyskoczyć z maminej torby. Najwyższy czas przestać być dzidziusiem. Najwyższy czas, żeby poznawać świat. Dla wszystkich małych kangurków, które kurczowo trzymają się mam i wcale nie chcą być duże. Guido van Genechten w 1998 roku otrzymał międzynarodową Nagrodę Miasta Hasselt jako najlepszy ilustrator za swoją autorską książkę "Rikki". Ta nagroda zapoczątkowała jego światową karierę, a Guido stworzył wiele bestsellerowych książek. Został wyróżniony licznymi nagrodami, między innymi w roku 2007 Nagrodą Reader’s Digest dla najlepszego ilustratora książek dla dzieci (za książkę "Nie chcę być duży").
Wydawnictwo: Adamada
Data wydania: 2016-04-22
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 32
Dla wszystkich (a przynajmniej dla większości) dzieci najbezpieczniejsze miejsce to kolana mamy i taty! Są jednak takie dzieci, którym bardzo trudno zaakceptować fakt, iż z tych kolan czasem trzeba, a nawet należy zejść, aby samodzielnie eksplorować świat!
Większość rodziców kocha swoje dzieci i chce dla nich jak najlepiej, dając im poczucie bezpieczeństwa i chroniąc je przed zagrożeniami. Są jednak tacy rodzice (najczęściej zdarza się to mamom), którym bardzo trudno przychodzi pozwolenie dzieciom na swobodę i samodzielność.
Zarówno dla jednych i drugich (dzieci i rodziców) Guido van Genechten napisał i zilustrował świetną książkę pt. "Nie chcę być duży". Autor zadedykował ją wszystkim dzieciom, które kurczowo trzymają się swoich mam i wszystkim mamom, które kurczowo trzymają swoje dzieci.
Pewien Kangurek (zupełnie jak wszystkie kangury na świecie) mieszkał w torbie swojej mamy. Czuł się w niej wspaniale, było mu wygodnie, a przede wszystkim najbezpieczniej! Niestety Kangurek szybko urósł i stał się za duży, aby siedzieć u mamy w torbie. Pomimo tego postanowił, że zostaje w kieszeni, nie będzie nic robił samodzielnie, a świat zdecydowanie bezpiecznie poznawać z mamą u boku! Mama Kangurzyca namawiała go na wyjście, ale on nie chciał. W końcu mama postanowiła pokazać mu piękno świata i dawała przykłady różnych zwierząt, które świetnie się bawią, samodzielnie poznając świat. Niestety nie przyniosło to oczekiwanych skutków, aż do czasu, kiedy Kangurek poznał… innego kangurka!
"Nie chcę być duży" to opowieść, która porusza problem lęku u dzieci przed usamodzielnieniem się i odseparowaniem od rodziców, ale z drugiej strony również kwestię pozwolenia dzieciom na autonomię, swobodę i uniezależnienie się.
Jest to bardzo mądra książka dla wszystkich małych Czytelników (od 3 roku życia) i ich rodziców. Została napisana ładnym, literackim językiem i wspaniale namalowana. Ilustracje do tej historii są bardzo duże, kolorowe, wyraziste, dopracowane i pełne szczegółów. Każda ilustracja jest bardzo starannie wykonana i mogłaby być ozdobą niejednego dziecięcego pokoju (ale o tym już gdzieś pisałam ;-) ). Dzięki korelacji tekstu i ilustracji książkę świetnie się czyta i ogląda.
Jeśli Wasze dziecko nie chce się z Wami rozstawać i/lub jeśli to Wam jest trudno pozwolić dziecku na samodzielność, ta książka jest dla całej Waszej rodziny! Bardzo polecam ;-)
PS. Jeśli nie macie takich problemów, także zapraszam do lektury, bo "Nie chcę być duży" to naprawdę fantastyczna i uniwersalna historia :-)
www.ksiazkowelove.wordpress.com
Mała biała rybka płacze. Zgubiła swoją mamę! Szuka jej wśród morskich stworzeń. Spotyka czerwonego kraba, pomarańczową rozgwiazdę, żółtego ślimaka, niebieskiego...
Czasami tatusiowie zachowują się niepoważnie. Czasami zapominają o ważnych rzeczach. Czasami potrafią narobić wstydu. Ale jak się już ich pozna trochę...