Przepiękna wzruszająca historia o miłości z ilustracjiami w wiktoriańskim stylu.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2004-09-15
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 3-5 lat
ISBN:
Liczba stron: 32
Tytuł oryginału: Guess how much I love you
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jarosław Mikołajewski
Jestem bardzo rozczarowany. Mało tekstu, a i przy tym w zasadzie o niczym. Córeczka też nie była zachwycona. Wierciła się, nie uważała (co się jej nie zdarza).
,,Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham. Pop-up" to piękne, prezentowe wydanie tytułu uwielbianego przez dzieci, rodziców i dziadków. Opowieść znana z...
Mały Brązowy Zajączek uwielbia bawić się latem, kiedy świat jest pełen kolorów. Jak myślisz, jaki kolor lubi najbardziej? Twórcy "Nawet nie wiesz, jak...
Przeczytane:2021-01-01, Ocena: 5, Przeczytałam, Moje 2021, 12 książek 2021, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2021,
Bohaterami są Mały Brązowy Zajączek i Duży Brązowy Zając. Zwierzęta za pomocą słów i czynów wyrażają, jak bardzo się kochają. Robią to naturalnie, spontanicznie, czując potrzebę okazania wszechwładnego uczucia. Nie jest to łatwe zadanie, szczególnie dla Zajączka, którego łapki są krótsze, a on sam skacze niedaleko i niewysoko. Co innego Duży Zając. Można by rzec, że zwierzęta "licytują się" na miłość; rywalizują, kto kogo mocniej, bardziej, silniej kocha. Tak nie jest. To pokazanie bliskiej osobie ogromu pokładów miłości, zapewnienie bliskości, danie poczucia bezpieczeństwa, docenienie tej osoby. Niewątpliwie taka miłość buduje i umacnia więź.
To trochę takie pozytywne zazdroszczenie Małego Brązowego Zajączka, że ja też bym tak chciał kochać jak Duży Brązowy Zając. W pewnym stopniu jest to sposób na kreatywność - pokazać w sposób mierzalny, jak bardzo się kogoś kocha. Zające to płochliwe zwierzęta. Bohaterowie książeczki to alegorie nas samych, ludzi. Mamy problem z okazywaniem uczuć. Nie umiemy lub nie potrafimy tego robić. Zapewne także boimy się odrzucenia, wstydzimy się, bo nie zostaliśmy nauczeni.
Kocham cię tak daleko, jak przez całą drogę do rzeki – zawołał Mały Brązowy Zajączek.
Zaletą tej książeczki są ilustracje Anity Jeram. Doskonale uzupełniają treść, oddając ogrom i "dynamikę" miłości Zajęcy. Rysunki są dobrze wkomponowane w tekst, przyciągają uwagę małego czytelnika. Kreska ilustratorki i nieco stonowana kolorystyka obrazków przypominają mi te z Kubusia Puchatka. Kicających bohaterów również.
Ta ciepła i prosta w przekazie książeczka o miłości jest przeznaczona dla dzieci w wieku 3-5 lat, lecz może ją przeczytać każdy niezależnie od wieku. Dlaczego? Bo każdy z nas kocha i jest kochany, choć może nie zawsze czujemy miłość i nie potrafimy jej okazać. To dobra okazja, by zacząć rozmowę o łączących nas uczuciach. Można zacząć od pierwszych słów Rozmowy lirycznej Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego: "Powiedz mi, jak mnie kochasz...". Dla mnie ta niepozorna, choć bardzo ważna książeczka, to idealny początek rozmowy o miłości, jej okazywaniu, odczuwaniu, a nawet o dowodach miłości. Impuls do spontanicznego i częstego używania dwóch magicznych słów.
"Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham" Sama McBratney'a to książeczka o potędze miłości, największego i najpotężniejszego uczucia władającego naszym życiem. Możemy uczyć się od tych sympatycznych zwierzątek, jak tak zwyczajnie i szczerze okazywać sobie miłość każdego dnia bez przymusu, bez oporu, bez zachęty. Ot tak, po prostu powiedzieć komuś bliskiemu: "Kocham cię". Pozycja dla kochających, kochanych i pragnących miłości.